Gizmo21 Napisano 20 Stycznia 2014 Napisano 20 Stycznia 2014 Witam W ubiegłym roku założyłem podobny temat odnośnie przeglądu roweru, ale jako że z powodu kontuzji mało na nim jeździłem to do przeglądu nie doszło Zastanawiałem się wtedy czy oddać rower do serwisu czy taki przegląd zrobić samodzielnie, w międzyczasie miałem do czynienia z dwoma starszymi rowerami i trochę się przy nich pobawiłem, tak więc moje umiejętności i wiedza myślę, że są większe niż przed rokiem A teraz do rzeczy Rower Kross A6 mam od 3lat, rower jest z rocznika 2010, więc pewnie jeszcze można mu rok dodać, nie miał nigdy porządniejszego przelądu, jedynie gwarancyjny i raz podstawowy, potem też sam regulowałem przerzutki, ale w rower się nie zagłębiałem, że tak powiem W sumie przez te lata przejechałem nie za wiele ok. 1300km-1500km (wiem, że strasznie mało W tym roku miało być 800km, ale w związku z problemami z kolanami wyszło ledwie 300km... O rower starałem się dbać, na tyle ile to było możliwe, czyli co jakiś czas czyszczenie napędu, smarowanie, specjalnie też nie jeździłem w mokrych czy błotnistych warunkach. Jednak nie wiem czy po 3-4latach nie pasowałoby zaglądnąć do środka roweru? Jeśli idzie o sam rower to problem jest z amortyzatorem (o czym napisałem w innym wątku), do tego dochodzą jeszcze dwie rzeczy, które trochę niepokoją, aczkolwiek cięzko stwierdzić gdzie ten problem leży. Jedno to słychać takie stukanie przy ruszaniu pedałami (gdy sobie postawię rower, smaruję łańcuch), stukanie jest mniejsze-większe w zależności od tego jaka przerzutka jest z tyłu, na niektórych prawie w ogóle go niesłychać. Podczas jazdy tego stukania specjalnie nie słychać. Druga rzecz, którą już podczas jazdy da się usłyszeć to takie chrobotanie, trochę tak jakby łańcuch tarł w przednią przerzutkę, ale gdy sprawdzam to nie podczas jazdy, to wydaje się że nie ma takiej możliwości by do jakiegoś tarcia dochodziło, choć to chrobotanie słychać także gdy nie siedzę na rowerze, a kręcę samymi pedałami (tzn. łańcuch normalnie wtedy pracuje), jeśli idzie o pedały to luzów w nich nie czuję. Jendka tak jak piszę w obu przypadkach ciężko mi nawet zlokalizować dokładne źródło odgłosów. I teraz moje pytanie, co pasowałoby po tych 3latach przesmarować, wymienić, czy warto wchodzić samemu do roweru? Te z którymi miałem dotychczas do czynienia, to były stare rowery, czyli coś zupełnie innego, specjalnie nie bałem się że coś zespuję, nie wiem czego spodziewać się w tym Krossie Rower nie jest jakoś specjalnie eksploatowany, ale pewnie już sam jego wiek świadczy o tym, że przydałoby się go przesmarować? Do czego powinienem się zabrać? Piasty w obu kołach, łożyska przy korbach? Wyczyiścić i przesmarować, można zwykłym samrem do łożysk tocznych, chyba to jakiś łt z tego co pamiętam, bo takim przesmarowałem tamte stare? Czy kupować jakiś specjalny do rowerów? Z tego co kojarzę w Krossie jesy łożysko mechaniczne, czym takie łożysko rózni się od takiego starego typu, nie będzie z nim żadnych problemów? Czy potrzebne sa jakieś dodatkowe narzędzia? Stare rowery wystarczyły klucze imbusowe, zwykłe klucze, a w tym nie wiem czy mam się spodziewać czegoś co będzie wymagało jakiegoś specjalnego klucza? Z jednej strony chyba jakos powinienem dać radę z drugjej trochę obaw jest, że rozłożę a potem nie złożę Z góry dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam
Mod Team Puklus Napisano 20 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 20 Stycznia 2014 Mickiewicz to ty nie jesteś by z opisu dokładnie określić co pasuje wymienić Na pewno widelec do serwisu, prawdopodobnie napęd, może opony. Resztę jak łożyska kół czy sterów jak nie sa maszynowe należy rozebrać, wyczyścić i nasmarować. Wszystkie łożyska które są rozbieralne powinno się raz na sezon przeglądać.
M333 Napisano 20 Stycznia 2014 Napisano 20 Stycznia 2014 Ten Twój opis to niewiele pomaga. Ja bym sugerował tzw. "przegląd podstawowy". Sprawdź na stronach serwisów rowerowych co taki przegląd obejmuje, to jest dobry harmonogram prac. Chociażby na przykładzie serwisu Ambike.pl Serwis podstawowy obejmuje poniższe czynności, nie obejmuje kosztów części zamiennych1. Regulacja przerzutek z ewentualnie wymianą przerzutek, linek / pancerzy2. Regulacja hamulców V-brake lub tarczowych mechanicznych ( ewentualna wymiana linek pancerzy, wymiana klocków/okladzin)3. Smarowanie napędu, pomiar zużycia łańcucha i ewentualnie wymiana napędu lub samego łańcucha4. Sprawdzenie luzu sterów ze smarowaniem, ewentualnie wymiana5. Kasowanie luzów piast6. Środek suportu: w przypadku starych rozbieralnych wkładów kasowanie luzu ( lub ewentualnie wymiana na nowy wkład pakietowy), sprawdzenie luzu i wymiana pakietu/misek.7. Przesmarowanie wspornika siodla ew. innych skrzypiących elementów zgłoszonych przez klienta.8. Sprawdzenie ciśnienia w oponach9. Centrowanie kół, ewentualnie wstawienie brakujących szprych Jeżeli po przeprowadzeniu tych czynności, sprawdzeniu tych elementów coś będzie szwankować to pisz z konkretnym pytaniem, w odpowiednim dziale (czy to "napęd" czy "hamulce" czy coś innego).
Gizmo21 Napisano 20 Stycznia 2014 Autor Napisano 20 Stycznia 2014 Ok, wiadomo że ciężko mi też dokładnie jasno napisać, bo sam nie wiem dokładnie gdzie pojawiają się te stuki czy chrobotanie. Taki podstawowy przegląd jak wyżej na pewno przeprowadzę i jakby coś to napiszę w konkretnym dziale. Natomiast tym postem też chciałem się spytać czy 3letni rower, gdzie przejechałem nim te około 1500km, pasowałoby rozkręcić, przesmarować. Rower od nowości poza czyszczeniem łańcucha i napędu i samarowaniem nigdy nie był konserwowany w środku, że tak napiszę W takim strarym rokręciłem wszystko, do samej ramy, wyczyściłem, przesmarowałem łożyska, ale tam łożska były jak wiadomo starego typu - ośka, kulki - więc wiem jak tam się poruszać. Natomiast w tym Krossie nie mam pojecia co zastanę w śrokdu Jeżeli są łożyska maszynowe (w piewszym poście chyba nazwałem je przez pomyłkę mechaniczne ), to lepiej ich nie ruszać, nie czyścić, nie smarować?
Mod Team Puklus Napisano 26 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 26 Stycznia 2014 Pewnie część zwykłych kulek będzie zastąpiona maszynami, a6 to dość wysoki model. Takie maszynowe łożyska nie podlegają serwisowi tylko wymianie. Oczywiście można je otworzyć i wyczyścić, nasmarować ale to już należy sie liczyć z tym ze jest ono do wymiany a to tylko środek tymczasowy.
Mod Team Maniak Napisano 26 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 26 Stycznia 2014 Myślę że jeśli chcesz rower szybko to powinieneś oddać do serwisu i mieć z głowy, od razu nie ogarniesz całości tak jak byś chciał. Jeśli masz sporo wolnego czasu a roweru będziesz używał za miesiąc lub dwa proponuję kupić sobie książkę Zinna o serwisowaniu (od biedy pdf z sieci), powoli przeglądać które elementy są problematyczne i sukcesywnie je "robić". Na forum opisano też niemal wszystko, od rozbiórki amortyzatora po regulację przerzutki. Wydaje mi sie jednak że serwis lub pomoc ogarniętego forumowicza z twojej okolicy byłaby bardziej wskazana. Bo bardzo mgliście opisałeś co jest nie tak.
Gizmo21 Napisano 24 Lutego 2014 Autor Napisano 24 Lutego 2014 Trochę z opóźnieniem wracam do tematu, ale ostatnio za bardzo nie miałem czasu, a widzę że jakieś odpowiedzi się pojawiły, czego wcześniej nie zauważyłem. W zasadzie, sam nie wiem skąd te odgłosy, o których wspominałem, cieżko stwierdzić skąd one dobiegają, dlatego myślę też że iść do serwisu nie ma za bardzo sensu, bo sam nie wiem co mam powiedzieć, a też nie mam jakiegoś zaufanego serwisu, więc łatwo można by mnie zrobić w konia, o czym już się przekonałem gdzieś 2lata temu, gdy jeszcze byłem totalnie zielony. Poza tym jednak na porządny przegląd w serwisie akutalnie mnie nie stać, a próbując zrobić coś samemu, może się czegoś nauczę na przyszłość Postanowiłem, że zacznę od amortyzatora, spróbuję sam go serwisować, zobaczymy co z tego wyniknie, potem zrobię taki ogólny serwis roweru, jeśli będą w nim łożyska maszynowe, to nie będę tego ruszał. Co do tego pierwszego co wymieniłem, czyli tego wrażenia, tak jakby łańcuch ocierał się o przednią przerzutkę, to myślę że może to być też od tego, że widać trochę takiego brudu, piachu, przy korbie, może to od tego, ale muszę odkręcić korby i wyczyścić to miejsce. Tak więc, tak jak piszę, jakiś taki niewielki serwis zrobię, potem trochę pojeżdżę i zobaczę co i jak, jeśli coś będzie dalej nie tak, to wtedy pomyślę o serwisie, ale jednak jakoś bardziej skłaniam się do samodzielnej naprawy roweru, chcę się tego nauczyć, bo to jest według mnie dość ciekawe , a poza tym szkoda kasy. Na razie jeszcze serwisuję stary rower, więc ten tydzień jeszcze mam zajęcie, rowerek już wyczyszczony i prawie rozkręcony (zostały korby), a w przyszłym pewnie wezmę się za swój rower. Pozdrawiam. Ps. A książkę Zinna, oczywiście mam już od jakiegoś czasu i sobie z niej korzystam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.