Skocz do zawartości

[Rama] Koba Racetool


Jedrasek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jestem w trakcie składania roweru do ścigania się w najbliższym sezonie. Zainteresowała mnie rama Koba Racetool. Geometria bardzo mi odpowiada. Jest lekko, ładnie i generalnie cud miód i orzeszki. Sęk w tym że nie za bardzo mogę znaleźć opinie o tej ramie. Poza może tym że jest ręcznie zrobiona w Szwajcarii i że ktoś tam kiedyś tam zdobył na niej mistrzostwo czegoś tam. W związku z tym chciałem się spytać. Czy ktoś na forum miał z nią styczność? A może ktoś słyszał że to szajs, pęka a w zakrętach składa się na pół? Jeśli się okaże że ta rama nie jest warta mojego zachodu to może poleciłby ktoś dla mnie ramę do 1000zł. Z góry dziękuję za wszelkie rady i opinie.

Napisano

Dołóż trochę i kup carbonowego chińczyka, szkoda się obecnie bawić w alu.

 

Nie wiem, co takiego się stało, że nagle ramy alu miałyby stracić wszelkie zalety.

Ten materiał ma zalety i wady, jak każdy inny. Kto może z nimi żyć, po co miałby rezygnować?

Bo jest trend na karbon? Kupowanie karbonowej ramy z niepewnego źródła, tyle że taniego, miałoby być lepszym

rozwiązaniem od kupienia aluminiowej od uznanego producenta? Dla jednych ma to sens, dla innych żadnego.

Dlatego nie prezentujmy własnej opinii o "wyższości karbonowego chińczyka" jako aksjomatu. 

 

Wracając do Koby. Wiele nie powiem, bo jeździ na niej moja córka, której to rybka.

Kilka fotosów:http://www.flickr.com/photos/78633376@N06/sets/72157639186448923

Jest wyjątkowo lekka i świetnie wykonana. Poza opinią sprzedawcy, znalazłem kilka recenzji, al po niemiecku.

Napisano

Szkoda się bawić w alu, bo za niemal porównywalną kasę kupimy carbon, który jest sztywniejszy i wytrzymalszy, a na dodatek jak dobrze poszukamy będzie miał lepsze geo. Koba waży około 1300g w zależności od rozmiaru, to jest twoim zdaniem pewna rama? Przy niej średnio-ciężki carbon o porównywalnej wadze to pancerniak. Jak już pisałem wiele razy, wciąż jest mnóstwo carbonowych teoretyków, ja nim nie jestem, moja rama z carbonu ma 1.5 roku, była katowana na maratonach, górskich tripach itd i wbrew wielu osobom rama się trzyma, magia, cud?

 

 

Nie wiem, co takiego się stało, że nagle ramy alu miałyby stracić wszelkie zalety.

A jakie alu ma zalety? Jedyny większy plus to taki, że jest tanie, choć akurat w przypadku Koby to się nie sprawdza.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...