Skocz do zawartości

[hamulce tarczowe] klocki w tarczowkach hydraulicznych


Adamicki

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad sprawieniem sobie hyraulicznych tarczówek XT, ale trochę obawiam się, że będą wysysały kasę na nowe klocki. Jak to jest z tymi wymianami? Co ile km zmieniacie u siebie klocki lub ile km w roku robicie i ile razy zmieniacie swoje klocki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakich klockach? Bo chyba nie na żywicznych...

No chyba jednak na żywicznych bo takie SH daje do 525. To już drugie klocki bo pierwsze przejechały 5.5k km i hamulec poszedł do serwisu i dostałem nowy :D Klocki w nowym hamplu mają już zrobione 6k km i jeszcze jest ich trochę. Kumpel na BBB robi 10k km więc 6k km dla żywicznych to nie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem to cale gadanie jest bez sensu !

 

to ile ktos przejedzie zalezy od sposobu uzywania hamulca, warunkow w jakich pracuje, i od wagi roweru.

 

jeden w samochodzie klocki zjedzie po 30 kkm a drugi te same bedzie wykanczał przy 70kkm

 

Jedynie co to jedne moga szybciej scierac sie od innych i ot to cala filozofia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel opowiadał że kiedyś zjeżdżał ze Skrzycznego (Szczyrk) i końcówkę drugiego zjazdu musiał pokonać na piechotę sprowadzając rower, bo mu się pokończyły okładziny (półmetalowe, Grimeca/Black Box zdaje się).

 

To zależy jak się jeździ, jak ostro i często hamuje, w jakich warunkach pracuje hamulec, ile waży rower z rowerzystą itd itp. Mi kończą się średnio co ok 6-7k km. Ale ja raczej mało zjeżdżam.

 

Pozdrawiam

Jacunio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...