Skocz do zawartości

[zabezpieczenie, łańcuch] Magnum 3006 vs ?


RamItDown

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich zainteresowanych, bądź zorientowanych w temacie...

 

Przeczytałem już chyba wszystko (a na pewno większość) co było do znalezienia w temacie łańcuchów na tym forum i też trochę poza nim. Niestety wiele wątków, choć nawet zaczyna się od łańcuchów po paru postach przechodzi na u-locki...

 

Z góry zaznaczam, że nie interesuje mnie kompletnie taka forma zabezpieczenia i uwierzcie na słowo, że dokonałem gruntownej analizy potrzeb w tym kierunku i nie będę tego tu wymieniał. Ale też nie chciałbym tutaj postów na ich temat. Może wątek posłuży też komuś w przyszłości, a na pewno będzie wartościowszy, jeśli nie będzie zaśmiecony postami nie na temat.

 

Mając świadomość, że nie ma niczego, czego by nie można złamać, pozostaje wybranie czegoś o najlepszym stosunku ceny do jakości. Najlepiej by jeszcze być absolwentem materiałoznawstwa :)

 

Wstępnie zastanawiałem się nad Kryptonite Keeper 785, bo akurat kolega z pracy takim dysponował i mogłem go fizycznie obejrzeć, bo po sklepach jakoś nie było szczególnie dużego wyboru w tym czasie, lecz później jeszcze natknąłem się na Magnum 3006 (http://www.magnum.ws/Magnum/3006.htm) i to stawiam sobie za punkt odniesienia i kilka pytań w związku z tym. Może dodam jeszcze, że na dzisiaj mogę go kupić za ok 150 zł.

 

Czy ktoś z Was ma może ten akurat model, robił na nim jakieś testy? Macie może jakieś krytyczne uwagi co do kłódki, działania zamka itd.. Dysponujecie może jakimiś danymi co do konkretnej twardości tego łańcucha w skali HRC. Albo może natknęliście się gdzieś na takie profesjonalne tabelki pokazujące ile N/mm2 rozcina ogniwo (gdzieś na jakiejś stronie firmy z łańcuchami  widziałem). Bo może ten Kryptonite jest faktycznie mocniejszy choć cieńszy od tego Magnum?

 

Na większości opisów produktów Kryptonite jest mowa o potrójnym hartowaniu i domieszce boru i manganu... Jakoś nie spotkałem się z takimi wzmiankami u innych renomowanych producentów Może ktoś wie co to właściwie daje. W sensie ilu procentowo wyższą wytrzymałość? Czy jest to może marketingowa ściema i tak sprzedawcy przepisują to bezrefleksyjnie...?

 

Lub co możecie polecić innego, za porównywalną cenę, o czym na pewnio wiecie, że będzie lepszej jakości, a może akurat nie spotkałem tego z racji ograniczenia się raczej do allegro :), a przecież mogą być sklepy które tam nie sprzedają.

 

Z góry dziękuję, za wszelkie konstruktywne uwagi i opinie.

Napisano

Tylko axa- basta posiada informacje o wytrzymałości na próbę przecięcia.

Testy masz w moim opisie (szukaj po samej nazwie producenta, a nie modelu,bo  nazwenictwo inne)

Co do moich propozycji polecił bym  AXA Cherto Compact , MAGNUM 3040, QUANTUM 8234 

 

na allegro jest w w promocji  Axa ProCarat Compact 105 (jeśli waga nie przeszkadza, to brał bym z zamkniętymi oczami za ta cenę)

 

 

Napisano

W sumie już widziałem wiele testów, ale jeszcze zerknę i na te z Twoich opisów...

A tak jeszcze zanim to nastąpi, to taka myśl jedna... Bo jak chodzi o wagę, to w sumie w tym Magnum 3006 też jeszcze nie wiem nawet jaka tam ona jest (dopiero czekam na odpowiedź na mejla), ale patrząc na to że jest kawałek dłuższy od Axy i dodatkowo ma kłódkę, to nie wydaje mi się, żeby była niższa...

 

Ale taka jeszcze jedna sprawa, która mi przyszła do głowy jak już dodałem temat ostatnio.

Bo ten Axa jak i wspominany przeze mnie Kryptonite mają podobny tym zapięcia. Co w konfrontacji z Magnum poczytywałem temu ostatniemu za plus, bo zawsze to trochę więcej elastyczności w zapinaniu i w razie czego trochę większa objętość. A druga sprawa, że jak jakiś gnojek nie mogąc ukraść zniszczy mi kłódkę, np. zapychając zamek, to mogę kupić inną kłódkę, a w tych "zintegrowanych" zapięciach co w takim wypadku?

Ale z tą Axą jeszcze nasuwa mi się drugie pytanie. Bo w Kryptonite w zamek wpina się całe ogniwo, a tutaj jest trzpień. Czy w przypadku jak ktoś będzie chciał ukręcić taki łańcuch, czy to nie będzie najsłabsze właśnie ogniwo?

Takim właśnie metalowym słupkiem z miejskiej infrastruktury, ukręcono albo podważono moje ostatnie zapięcie...

Napisano

@RamItDown

zgadzam się że z kłódką jest bardziej elastyczne, co do zapychania to  owszem do magnuma można dokupić kłódkę i odciąć np ogniwo które jest uszkodzone, w przypadu axa i kryptonite, ich oczka są chyba za małe żeby zamykać na zwykłą kłódkę, wszystko zależy czym zapchają albo uszkodzą, na to nie ma raczej odpowiedzi....

co do trzpienia i oczka, to jest ono dodatkowo osłonięte pancerzem, wiec raczej nie jest to najsłabszy element.

Napisano

 

. A druga sprawa, że jak jakiś gnojek nie mogąc ukraść zniszczy mi kłódkę, np. zapychając zamek, to mogę kupić inną kłódkę, a w tych "zintegrowanych" zapięciach co w takim wypadku?

 

Od ponad 14 lat zapinam rower U-lockiem i nigdy mi nikt nawet nie próbował wpychać do zamka. Myślę chłopie, że przesadzasz.

A jeśli chcesz pewną kłódkę do zastosuj

 

small_4005-EV-Disc_lock%2014%20mm.jpg

 

albo inne zapięcie z listy

 

http://www.stichtingart.nl/sloten_resultaat.asp

Napisano

@robertrobert1

Powinieneś się cieszyć w takim razie, że takich gnojków nie spotkałeś, ja o takich historiach słyszałem. Może masz też więcej szczęścia.

Ja raz, w biały dzień, pod sklepem wchodząc na pół godzinki do środka straciłem przednie koło, bo akurat nie było jak zapiać, a z racji ruchu pod sklepem nie podejrzewałem ryzyka.

A ostatnio straciłem już cały rower, tyle co po gruntownej konserwacji z założonym nowym siodełkiem korbą łańcuchem. Więc nie dziw się że świeżo poszkodowanemu człowiekowi przychodzą do głowy wszystkie możliwości.

Całe szczęście udało mi się dokupić w internecie mocowanie do tydzień przed kradzieżą zamontowanej lampki Roxim RX5, którą zaledwie zdążyłem przetestować, bo inaczej byłbym w d*pę o kolejne 2,5 stówy....

A co do rad odnośnie kłódki, to wolę na razie nie zapeszać i się nawet z nimi nie zaznajamiać, bo jeszcze wyjdzie, żę faktycznie mi będzie potrzebne, a na razie wolałbym takiej potrzeby uniknąć. A z resztą widzę, że tę właśnie listę polecał mi już rowerzysta01

Jak na razie to jeszcze nie mam zapięcia.

 

@rowerzysta01

Nie dostałem odpowiedzi od gościa u którego planowałem kupić to Magnum ile to w końcu waży..

Kryptonite w tej części którą się wypina ma zwykłe ogniwo które wchodzi do tego zapięcia i tam go domyka zapadka. Tyle, że jest to obudowane tym właśnie widocznym plastikiem, ale tę opcję, już raczej całkowicie odrzuciłem. A w axa jest tylko ten czpień.. Więc w razie czego mógłbym być zmuszony do sporego schudnięcia, żeby tak skróconym łańcuchem się owinąć :), bo leci kłódka,i ten fragment z czpieniem, który się nie przyda w innej kłódce i pewnie jeszcze kolejne ogniwo za nim trzeba by przeciąć, bo zakładam że to łączenie czpienia z ogniwem, może być trudne do usunięcia bez uszkodzenia ogniwa.

No, ale jeszcze się zastanowię, jaki hipotetyczne prawdopodobieństwo dawać takiej sytuacji..

A jeszcze pytanie do tej Axy, wiesz może jakiego przekroju są tam ogniwa?

 

Argumenty dla których lepsze są jedne od drugich też na tych opisach czasami nie trzymają się kupy :). Tak w owalnych jak i kwadratowych jest zawsze napisane, że ten fakt stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżą :)... Tylko jakie, to już nikt nie pisze..

Owalne wydaje mi się dlatego, że z powodu kształtu niby wyślizgują się z nożyc..., ale to tylko jakby ktoś pewnie podkładał bardzo głęboko, albo miał małe nożyce :).

Z kolei kwadratowe, to mogę ewentualnie wysnuwać taki argument, że teoretycznie 10mm boku drutu kwadratowego, daje w rezultacie większą powierzchnię niż 10mm średnicy okręgu... więc teoretycznie większa ilość metalu, która ma dać opór naciskowi... (no o ile moje założenie jest dobre,że w przypadku ogniw kwadratowych podawana jest długość boku, a nie przekątna kwadratu..)

 

W Magnum jest ogniwo sześciokątne, więc taka opcja pośrednia :D..

 

Na razie wielkie dzięki za dotychczasowe propozycje. Na dzisiaj nadal nie wiem ile waży Magnum, więc gdyby okazało się, że waga nie przekracza znacznie Axy, to chyba raczej zdecyduję się na Magnum. A jeśli się okaże,że to ustroństwo waży jednak za dużo :), a opcja zamknięcia w Axie nie przestanie budzić moich wątpliwości, to jeszcze pomyślę nad sugerowanym Masterlockiem, bo wstępnie jakoś widok kwadratowych ogniw nie wiem czego nie budzi mojego zaufania... Chyba, że ktoś tu doda coś rzucającego lepsze światło na ten temat.

Całe szczęście na wszystkie opcje jest jeszcze kilka dni do zakończenia aukcji :)

Napisano

@RamItDown

Axa ProCarat Compact 105 ma ogniwa o średnicy 10,5 mm.

Co do kwadratowych i owalnych oraz sześciokątnych, to owszem jest opinia że kwadratowe są lepsze od owalnych, ale dowodów nie ma, takie łańcuchy są też droższe (był gdzieś temat na forum)

Gdydy waga byla podobna to zdecydowanie axa, pamiętaj że zawsze przecina się albo łańcych albo kłódke, raczej nikt nie przecina w tym miejscu gdzie jest ten plastik,, bo nozyce tez nie są zbyt szerokie aby obiać

 

 

Napisano

@robertrobert1

Powinieneś się cieszyć w takim razie, że takich gnojków nie spotkałeś, ja o takich historiach słyszałem. Może masz też więcej szczęścia.

Ja raz, w biały dzień, pod sklepem wchodząc na pół godzinki do środka straciłem przednie koło, bo akurat nie było jak zapiać, a z racji ruchu pod sklepem nie podejrzewałem ryzyka.

A ostatnio straciłem już cały rower, tyle co po gruntownej konserwacji z założonym nowym siodełkiem korbą łańcuchem. Więc nie dziw się że świeżo poszkodowanemu człowiekowi przychodzą do głowy wszystkie możliwości.

Współczuje. Ale takie przypadki to rzadkość. Ja przez pierwsze kilka lat pozostawiania roweru bez opieki zapinałem rower U-lockiem przednie koło i ramę do stojaka a linką tylne koło z ramą i siodełkiem. Jednak zaniechałem tego. I nic się nie dzieje.

Wandalizm i kradzieże części... tego nie da się uniknąć przy pozostawianiu roweru bez opieki. Jeśli gość nie ukradnie roweru a będzie chciał zniszczyć to i tak to zrobi...ot wystarczy tylko kopnąć w przerzutkę tylną, nożem przejechać po oponach, cęgami po linkach lub nożycami, które nie przetną łańcucha wystarczy przeciąć rurki tylnego trójkąta.

O rower trzeba dbać i trzeba go należycie zabezpieczać ale bez przesady i nie trzeba mieć na tym punkcie fobii.

Napisano

@RamItDown

Axa ProCarat Compact 105 ma ogniwa o średnicy 10,5 mm.

Co do kwadratowych i owalnych oraz sześciokątnych, to owszem jest opinia że kwadratowe są lepsze od owalnych, ale dowodów nie ma, takie łańcuchy są też droższe (był gdzieś temat na forum)

Gdydy waga byla podobna to zdecydowanie axa, pamiętaj że zawsze przecina się albo łańcych albo kłódke, raczej nikt nie przecina w tym miejscu gdzie jest ten plastik,, bo nozyce tez nie są zbyt szerokie aby obiać

Nie wiem czy przeoczyłeś, czy po prostu się nie orientujesz jakie w tej axie są w końcu ogniwa, kwadratowe, czy owalne? Niby podałeś średnicę, więc mógłbym zgadywać, że owalne, ale mogłeś też użyć skrótu myślowego, bo przy opisie kwadratowych też chyba jest czasami mowa o średnicy oczek :).

A co do kłódki, to oczywiście nie zakładałem, że ktoś się będzie na nią porywał z nożycami. W przypadku próby forsowania kłódki chodziło mi raczej o ataki z użyciem różnych chłodziw na metal i młotek...

Nie jestem specjalistą od włamań, ale wydaje mi się, że jak ktoś próbuje w ten sposób forsować zamknięcie, to albo będzie próbował skruszyć jakoś sam zamek (i nie tylko o złośliwe próby uszkodzenia zamka, ale i o taką właśnie ewentualność mi chodziło, gdzie nawet jak się komuś nie uda, to zamek może już nie funkcjonować jak należy), albo w miejsca gdzie są właśnie zapięcia, licząc na opcję, że na czpieniu, gdzie średnica bolca się zmniejsza osłabiony metal puści...

 

Już na całkowite uniknięcie wandalizmu nie liczę, ale też chciałbym sobie oszczędzić kłopotów przy renowacji zapięcia w przypadku ewentualnej nieudanej próbie kradzieży. Choć nigdy aż tak całkowicie profesjonalnie roweru nie zamykałem, jak to na tych filmikach z Halem :). Przypinałem tylne koło przyjmując za argument, że cenniejsze, ale po kradzieży przyjąłem, że tylne trudniej wymontować, więc przypinałem już z przednim :)

 

Dostałem dzisiaj w końcu informację, że magnum waży 1060g, więc jest to mniej niż AXA. Także na dzisiaj mam w miarę komplet informacji, żeby podjąć decyzję, kwestia tylko zastanowienia się jeszcze na spokojnie, co jest najważniejsze i rozważenia plusów i minusów...

Gdyby ktoś jeszcze chciał coś dorzucić do tematu, do zapraszam. Do końca tygodnia się pewnie już będę musiał na coś zdecydować.

Napisano

Coraz bardziej się ku temu skłaniam... Właśnie przed chwilą zapytałem jeszcze gościa na allegro, jaki jest przekrój poprzeczny tego łańcucha..

Nie wiem skąd mi się to bierze, ale gdzieś podświadomie nie mam zaufania do tego kwadratowego drutu :)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Trochę przysnąłem, ale dzięki wszystkim za zabranie głosu :). Ostatecznie wziąłem w końcu axę. Na zdjęciach dość niepozornie ten łańcuszek wyglądał, ale dość spory kawał żelastwa z niego :).

Jeśli ktoś by chciał zobaczyć jakieś zdjęcia, to mogę coś wrzucić. Czy dobrze zrobiłem to nie wiem :). Niewątpliwym minusem jest to, że w komplecie tylko dwa klucze..., gdzie u konkurencji było nawet 5 i to jeszcze z diodą :), który to gadżet może być pewnie czasami przydatny... ale mam nadzieję, że nie zdarzy mi się jak poprzednio ukręcić któregoś w zamku...

Długość w praktyce jest taka na styk..., zapinając ramę z przednim kółkiem, które to w razie czego najłatwiej ukraść, nie zostaje praktycznie nic z długości i na biodrach można go też spokojnie wozić.., co praktykuję.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Współczuje. Ale takie przypadki to rzadkość. Ja przez pierwsze kilka lat pozostawiania roweru bez opieki zapinałem rower U-lockiem przednie koło i ramę do stojaka a linką tylne koło z ramą i siodełkiem. Jednak zaniechałem tego. I nic się nie dzieje.

Wandalizm i kradzieże części... tego nie da się uniknąć przy pozostawianiu roweru bez opieki. Jeśli gość nie ukradnie roweru a będzie chciał zniszczyć to i tak to zrobi...ot wystarczy tylko kopnąć w przerzutkę tylną, nożem przejechać po oponach, cęgami po linkach lub nożycami, które nie przetną łańcucha wystarczy przeciąć rurki tylnego trójkąta.

O rower trzeba dbać i trzeba go należycie zabezpieczać ale bez przesady i nie trzeba mieć na tym punkcie fobii.

 

Wątek już jest stary, ale tak mi się przypomniała ta wypowiedź, jak dzisiaj wyszedłem na klatkę z zamiarem wyjechania rowerem na miasto i się zorientowałem, że nie mam siodełka ze sztycą... Klatka 3 pięta... 50% staruszkowie, zero młodzieży przesiadującej na klatkach, spokój i cisza..a i tak jakaś menda się trafiła...

Ja po prostu mam pecha w tym temacie jak cholera...

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Jako, że to mój pierwszy post (choć czytam od dość dawna) to ładnie mówię cześć/dzień dobry.

 

Podłączam się do tematu, bo nie ma sensu zakładać nowego, tym bardziej, że moje założenia są bardzo podobne do tych sformułowanych przez RamltDown w pierwszym poście.

 

Przesiadłem się niedawno na troszkę lepszą maszynę (Herkules w konfiguracji za niecałe 2k) i szukam czegoś lepszego niż dotychczas stosowane, z dużą naiwnością (i szczęściem) linki. Spędziłem ileś godzin czytając to forum, w tym setki postów o zaletach u-locków, ale wiem dziś, że one nie dla mnie. Pozostają łańcuchy, lub jakieś im podobne wynalazki, choć tu mam mniejsze zaufanie.

 

Założenia - z roweru nie korzystam do codzienniej komunikacji więc zostawiam go tylko sporadycznie, głównie na jakąś godzinkę pod basenem, siłownią, 10 min pod sklepem, a i to rzadko. Częściej wykorzystuję to na dłuższych wyjazdach z ładniejszą połową i wówczas jest potrzeba spięcia dwóch rowerów, głównie przed sklepami, miejscami do zwiedzania, ew. gdzieś na rynku ładnego miasteczka itp., często za granicą. U-lock odpada właśnie ze względu na te dwa rowery i często dość przygodne miejsca do parkowania, wiem, że LSem niby dam radę, ale nie chcę aż tyle kombinować i jednocześnie wozić takiego puzonu. Wydaje mi się też, że nie potrzebuję najwyższego zabezpieczenia, bo liczyć muszę się głównie z problemem małolatów/amatorów wyposażonych w sekator, góra mniejsze nożyce. Raczej małe są szanse na spotkanie zawodowców z jakimiś ogromnymi nożycami, zresztą ukraść i tak można wszystko. Ważna jest waga, nie chcę wozić kilogramów, a także długość (robiłem przymiarki i 1,1 – 1,3 m to chyba minimum), w efekcie potrzebny jest kompromis i … uwagi praktyków (niestety nie mam własnych doświadczeń z łańcuchami).

 

Celuję w łańcuchy 7 – 8 mm, choć nie wiem czy i 5 mm nie będzie wystarczający? Oczywiście hartowany/utwardzany tak by nie strzelił pod byle nożycami.

Liderem jest dziś Axa Cherto http://allegro.pl/axa-cherto-130-130cm-x-8mm-2500g-rower-skuter-i4110392813.html

Choć nie wiem czy nie wystarczy Axa Clinch http://allegro.pl/lancuch-zapiecie-axa-clinch-115-niebieskie-i4132474509.html

Interesująco wygląda też Abus 7210, ale tu brak jakichkolwiek opinii http://allegro.pl/zamkniecie-abus-ivera-7210-110-cm-super-i4119655217.html

Mam też możliwość nabycia za bardzo małe pieniądze (70 zł, reszta z bonu zakupowego) KEEPER APC 1015 150cm, http://allegro.pl/kryptonite-lancuch-zapiecie-keeper-apc-1015-150cm-i4129401500.html

ten jest już z tych solidniejszych, ale też i swoje waży – grubo ponad 3,5 kg.

Jest też opcja kupna łańcucha i kłódki http://allegro.pl/lancuchy-hartowane-okragle-i4133841951.html ale to wcale nie wychodzi specjalnie taniej...

 

Tak w ogóle, jak to wozić? Oczywiste jest wrzucenie do plecaka/sakwy, ale kiedy jadę "na lekko" to czy zmieści się np. w torbie podsiodełkowej (chodzi mi głównie o giętkość w tej osłonie i przy zapięciu)?

Cóż zatem wybrać? Axę, wynalazki Abusa, czy może solidnego (w porówaniu z poprzednimi) Keepera? Tylko czy ten Keeper nie będzie za ciężki/za duży/trudny do wożenia? Wolałbym coś dość subtelnego, łatwego w transporcie i mocnego na tyle, by "zdziwił się" jakiś małolat z sekatorem w kieszeni, bo zakładam, że w starciu z zawodowcem i tak nie mam za dużych szans.

 
Napisano

Z doświadczenia jakie zdobyłem od kiedy mam swój łańcuszek, to podzielę następującymi uwagami.

Co do długości to metr rzeczywiście stanowi minimum... Z tym, że osobiście swój łańcuch wożę na biodrach i jest to naprawdę bardzo praktyczne.. i tych 3.4 kg wagi nie odczuwam tak jakbym go woził w plecaku... Przy większej długości łańcucha to już może odpadać, bo trzeba by mieć spory zadek :), żeby łańcuch zatrzymać na sobie ;).

Ja nie mam kłódki u siebie i pomijając już argumenty, jakie tu były wcześniej przeze mnie przytaczane (bo np. wejście klucza ma dość dobrą blokadę utrudniającą dłubanie wytrychem, czy wpychanie czegoś w zamek itd..), to jednak u-lockowata kłódka (jakby któreś zapięcie taką miało) pozwala na efektywniejsze wykorzystanie długości łańcucha, bo zamek stały wymaga zawsze pewnego konta zapięcia, co już go trochę skraca, a napiąc się nie da, bo chcąc swobodnie zamknąć zamek, to trzpień trzeba dość mocno dociskać, a z u-lokowatą kłódką zgaduję, że zapinanie łańcucha jest dużo wygodniejsze a to też mogłoby może pozwolić na lepsze dopasowanie długości, gdyby chcieć łańcuch wozić na biodrach.

To tyle z mojej strony... Ten kryptonite poszedł za dobre pieniądze widzę...

Napisano

OK, trochę mi rozjaśniliście, chyba faktycznie wezmę tę Axę. Choć podoba mi się też opcja z łańcuchem Linplast, niestety pełna oferta jest na stronie producenta, ale ciężko znaleźć sklep gdzie można mieć wybór (Castorama oficjalnie ma jedną długość i grubość, ale taką jaka mnie nie interesuje).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...