Dudi353 Napisano 11 Stycznia 2014 Napisano 11 Stycznia 2014 wyjściem jest jeszcze montaż mechanicznych tarczy
mklos1 Napisano 11 Stycznia 2014 Napisano 11 Stycznia 2014 @@tobo, Ustalmy pewne fakty. Na chwilę obecną mamy termiczną jesień a nie zimę. Jeżeli temperatura jakoś drastycznie nie spadnie, to nie ma obaw o ten model. Mulić (wyczuwalnie) zaczynają dopiero w okolicy -5 stopni - przynajmniej mój komplet.
Mod Team michuuu Napisano 12 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 12 Stycznia 2014 Na chwilę obecną mamy termiczną jesień a nie zimę. Autor pyta o ujemne temperatury a nie o anomalie pogodowe.
mklos1 Napisano 12 Stycznia 2014 Napisano 12 Stycznia 2014 To też wypowiedziałem się wcześniej, w jakich temperaturach trzymałem swój rower przez minione 2 zimy (historia temperatur tutaj). Dodam, że to jest balkon, ekspozycja zachodnia, więc generalnie moje rowery narażone są na dość duże skoki temperatury (w ujęciu rocznym). Poza faktem, że opony w takich warunkach dostają mocno w zadek, to nie zaobserwowałem innych skutków ubocznych dla pozostałych komponentów.
mapmen Napisano 12 Stycznia 2014 Napisano 12 Stycznia 2014 Temperatura ujemna kompletnie szkodzi elementom stalowym gdyż w ujemnej temperaturze nie ma wilgociBardzo ciekawa teoria, możesz coś więcej na ten temat napisać?
Mod Team Puklus Napisano 12 Stycznia 2014 Mod Team Napisano 12 Stycznia 2014 Tam miało być nie szkodzi, w ujemnej temp każda postać wody zamienia sie w lod, szron itd, ogólnie ja jest wilgotno i przychodzi mróz mamy szron. Jak nie ma mgieł i innych deszczy i ciągle jest mróz, względna wilgotność jest niska. nie osiada na elementach nie chronionych np stalowych i nie przyśpiesza ich rdzewienia.
DzikiKaczor Napisano 12 Stycznia 2014 Autor Napisano 12 Stycznia 2014 Oj Panowie, widze ze nie jest to taki latwy temat Stanelo na tym - skoro tyle osob nie poleca trzymania na mrozie, ze chyba jednak wedruje do piwinicy. Mialo byc w domu, ale po namysle, ni uja nie znajde miejsca na ten rower. Musialbym go wieszac nad lozkiem, a pokoj zbyt duzy nie jest ;] Glownym elementem pokoju stalby sie rower. Bede cos musial pomyslec i zepne go z innymi rowerami + pomocuje do czego sie da. Moze jak beda musieli rozwalic cala piwnice zeby go zabrac to im sie odechce. No i teraz po takich wypowiedziach: Uszczelka spuchnie tak czy inaczej. Wiosną demontaż zacisku. Ja tak czy inaczej ne polecam 445 do użytkowania w zimie. mam obawe co do samego uzytkowania w zimie. Ile taki zacisk (zaciski?) moze kosztowac? I jako kompletny laik techniczny, bede w stanie sam go sobie sam wymienic? EDIT: Chyba znalazlem: http://rowertour.com/shimano-br-m446-zacisk-hamulca-tarczowego-pm.html cos takiego?
pietia79 Napisano 12 Stycznia 2014 Napisano 12 Stycznia 2014 Trzymałem swojego hardtaila z v-brake'ami kilka sezonów na mrozie i nic mu nie było, co prawda z tego co piszecie jedynie amor budżetowy (SR XCR) był narażony na awarie - ale nic mu nie było. Z tarczówkami hydraulicznymi w schwinnie też ze 4 lata na mrozie też nie było problemów, hayes solo chyba. Ale z tymi schimanowskimi uszczelkami troche mnie wystraszyliscie, mam w giancie budżetowe 395, i miał stać na balkonie, a teraz chyba go do domu wniosę, a żona mnie zabije :/
Dudi353 Napisano 12 Stycznia 2014 Napisano 12 Stycznia 2014 Zacisk kosztuje w granicach 90zł i jesteś go w stanie zrobić sam. Ja gdy wymieniałem swój miałem 14 lat i nawet instrukcji nie czytałem, poprostu wykręcasz przewód z zacisku, wkręcasz do nowego i gotowe
mapmen Napisano 12 Stycznia 2014 Napisano 12 Stycznia 2014 Tam miało być nie szkodzi, w ujemnej temp każda postać wody zamienia sie w lod, szron itd, ogólnie ja jest wilgotno i przychodzi mróz mamy szron.Mamy też parę nasyconą i to w temperaturach poniżej 0 st. C. Jak nie ma mgieł i innych deszczy i ciągle jest mróz, względna wilgotność jest niska.Może być całkiem spora. Poza tym w blaszaku ze względu na jego izolacyjność, a w zasadzie brak lubi się przy zmianach temperatury skraplać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.