Skocz do zawartości

[Konserwacja] Trzymanie roweru w ujemnej temperaturze


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@@tobo, Ustalmy pewne fakty. Na chwilę obecną mamy termiczną jesień a nie zimę. Jeżeli temperatura jakoś drastycznie nie spadnie, to nie ma obaw o ten model. Mulić (wyczuwalnie) zaczynają dopiero w okolicy -5 stopni - przynajmniej mój komplet.

Napisano

To też wypowiedziałem się wcześniej, w jakich temperaturach trzymałem swój rower przez minione 2 zimy (historia temperatur tutaj). Dodam, że to jest balkon, ekspozycja zachodnia, więc generalnie moje rowery narażone są na dość duże skoki temperatury (w ujęciu rocznym). Poza faktem, że opony w takich warunkach dostają mocno w zadek, to nie zaobserwowałem innych skutków ubocznych dla pozostałych komponentów.

Napisano

Temperatura ujemna kompletnie szkodzi elementom stalowym gdyż w ujemnej temperaturze nie ma wilgoci

Bardzo ciekawa teoria, możesz coś więcej na ten temat napisać?
  • Mod Team
Napisano

Tam miało być nie szkodzi, w ujemnej temp każda postać wody zamienia sie w lod, szron itd, ogólnie ja jest wilgotno i przychodzi mróz mamy szron. Jak nie ma mgieł i innych deszczy i ciągle jest mróz, względna wilgotność jest niska. nie osiada na elementach nie chronionych np stalowych i nie przyśpiesza ich rdzewienia.

Napisano

Oj Panowie, widze ze nie jest to taki latwy temat :)

 

Stanelo na tym - skoro tyle osob nie poleca trzymania na mrozie, ze chyba jednak wedruje do piwinicy. Mialo byc w domu, ale po namysle, ni uja nie znajde miejsca na ten rower. Musialbym go wieszac nad lozkiem, a pokoj zbyt duzy nie jest ;] Glownym elementem pokoju stalby sie rower.

 

Bede cos musial pomyslec i zepne go z innymi rowerami + pomocuje do czego sie da. Moze jak beda musieli rozwalic cala piwnice zeby go zabrac to im sie odechce.

 

No i teraz po takich wypowiedziach:

 

Uszczelka spuchnie tak czy inaczej. Wiosną demontaż zacisku.

 

 

Ja tak czy inaczej ne polecam 445 do użytkowania w zimie.

 

mam obawe co do samego uzytkowania w zimie. Ile taki zacisk (zaciski?) moze kosztowac? I jako kompletny laik techniczny, bede w stanie sam go sobie sam wymienic?

 

EDIT: Chyba znalazlem:

 

http://rowertour.com/shimano-br-m446-zacisk-hamulca-tarczowego-pm.html

 

cos takiego?

Napisano

Trzymałem swojego hardtaila z v-brake'ami kilka sezonów na mrozie i nic mu nie było, co prawda z tego co piszecie jedynie amor budżetowy (SR XCR) był narażony na awarie - ale nic mu nie było. Z tarczówkami hydraulicznymi w schwinnie też ze 4 lata na mrozie też nie było problemów, hayes solo chyba.

 

Ale z tymi schimanowskimi uszczelkami troche mnie wystraszyliscie, mam w giancie budżetowe 395, i miał stać na balkonie, a teraz chyba go do domu wniosę, a żona mnie zabije :/

Napisano

Zacisk kosztuje w granicach 90zł i jesteś go w stanie zrobić sam. Ja gdy wymieniałem swój miałem 14 lat i nawet instrukcji nie czytałem, poprostu wykręcasz przewód z zacisku, wkręcasz do nowego i gotowe :)

Napisano

Tam miało być nie szkodzi, w ujemnej temp każda postać wody zamienia sie w lod, szron itd, ogólnie ja jest wilgotno i przychodzi mróz mamy szron.

Mamy też parę nasyconą i to w temperaturach poniżej 0 st. C.

 

Jak nie ma mgieł i innych deszczy i ciągle jest mróz, względna wilgotność jest niska.

Może być całkiem spora.

 

Poza tym w blaszaku ze względu na jego izolacyjność, a w zasadzie brak lubi się przy zmianach temperatury skraplać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...