Spider Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 :glare: Nie lubię: -wiatru w twarz i mocnego z boku -kierowców ,którzy przy wyprzedzaniu przejeżdżają 15cm ode mnie pomimo ,iż mają miejsce -kiedy coś mi w rowerze trzeszczy ,cyka ect. -złapać snake'a -kiedy mi się woda w bidonach kończy -kiedy mam jezioro w butach -ściany deszczu ,przez którą ledwo co widać -kiedy ktoś mi zajeżdża drogę.
omen Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 - głupich i łysych kierowcow BMW, GOLFA, AUDI, OPLA - smrodu wydobywajacego sie z rur wydechowych ciezarowek, samochodow, autobusów - cwaniakow na makrokeszach - owadow wszelkiego rodzaju - Policji z rutynowa kontrola - moherowych beretow zajmujacych cala sciezke rowerowa
Biera Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 -"polskich"drog A ja wbrew wszystkim kocham polskie drogi - nie jestem szosowcem jeżdżę na pseudo MTB (pseudo bo to pełen sztywniak) i powiem tak: jeździłem kilka dni po drogach w niemczech - i wynudziłem się jak mops - wszędzie pierwszeństwo, drogi rowerowe, nawet krawężnika nie ma, nie mówiąc już o dziurach... nic nie wyszło , nuda, monotonia - ja kocham polskie drogi, koleiny (bo w nich płynie woda, a tam gdzie jadę ja - jest suchutko ) i 30... no może 20 cm krawężniki:):)
Odys Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 To ja też napiszę czego nie lubię: - chamstwa wszelkiej maści kierowców począwszy od autobusów przez samochody osobowe po rowerzystów - nie lubię łapać gumy co zdarza mi się dość często - nie lubię gdy jadący ze mną znajomi "szarpią" nie potrafiąc utrzymać stałego tempa - nie lubię sytuacji gdy z nienacka wyskakuje wielki pies i doskakuje do roweru To odnośnie jazdy. Poza tym najbardziej nie lubię obłudy, dwulicowości i głupoty, ale to już inna bajka.
master300 Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 -> nierównych i dziurawych dróg -> ludzi notorycznie łażących po ścieżkach rowerowych -> przebijania dętek -> wywalania się (co prawda bardzo rzadko, ale jednak:) ) to chyba tyle
Noritsu Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 -źle oznakowanych szlaków w lesie (200-300m po zakręcie), -saren i innych cudaków wyskakujących nagle z lasu na drogę i przyprawiających o zawał serca, -strzykania i cykania w rowerze, -pieszych na ścieżce rowerowej, -kierowców samochodów ignorujących rowerzystów, -OWADÓW, które koniecznie chcą byc zjedzone i tych, które gdy zwalniam przy trudnym podjeździe koniecznie muszą mi siadac na ręce lub latac przed okularami, -wmordewind'u
biker80JG Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 - Wiatru w twarz - upierdliwych kierowców co trabia choc nie muszą - owadów - zmijopodobnych stworzen - gdy konczy sie picie w bidonie i nie mam perspektyw kupic gdziec pewnie by cos sie jeszcze znalazło Pozdro
Pikul Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Dziur dziur i jeszcze raz dziur w wspaniałych polskich drogach ... i jeszcze chamstwa na drogach.
mike87 Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Hehe jest tego troszkę Czego nie lubię: -TIRów, -dziur w drogach, -kierowców młodzików (chociaż sam jestem młodym kierowcą ale rowery wyprzedzam zjeżdżając daleko od nich bo wiem co czują wyprzedzani na milimetry ;P) -wmordewind -niska temperatura i zima -deszcz -chlupotania w butach -głośnej pracy napędu -regulacji przerzutek -cen części zamiennych (oryginalne klocki hamulcowe shimano 40zł - sic!) To pewnie nie wszystko ale tylko tyle teraz pamiętam ;P
Sixer Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 - Wiatru w oczy - Wyprzedzających tirów oraz jadących z nad przeciwka - Mojego siodełka
Zetinho Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Nie lubię : - głośno chodzącego napędu ( dostaje wowczas białej gorączki ) - jak ludzie nie rozróżniają ścierzek rowerowych od pieszych ( ostatnio nawet zatrzymałem się i zwróciłem takim osobom uwagę ) - kierowców aut,którzy nie zwracaja uwagi na rowerzystów ( ja jak jade samochodem to uważam ) - moherowych beretów ( którzy rządzą światem a w domu leżą krzyżem słuchając Radia Maryja i szanownego Ojca Dyrektora :lol: ) - jak zaczynam być głodny na rowerze - kończącego się napoju w bidonach Jak sobie coś przypomne wiecej to napisze
siwiutki Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 1) Nienawidze jak stojac na przejsciu kolo ronda lub zjazdu z jakiejs szybszej drogi musze czekac az cioty w samochodzikach nie sygnalizuja skretow. Zdaza sie to w 4 na 5 samochodow. Na rondzie co najmniej 2 w ogole nie uzywaja kierunkowskazu, inni za to wlaczaja je za wczesnie lub zjazd sygnalizuja juz za rondem. 2) Poza tym to denerwuja mnie psy, ktore nagle niewiadomo skad wyskakuja z ryjem. 3) Wkurzaja mnie tez babcie wracajace z dzialki srodkiem sciezki, co prawda da sie je wyminac, ale utrudniaja to ogromne torby i kosze ktore niosa w swoich rekach, wypelnione burakami, ziemniakami, koprem, szczypiorkiem. kur... Krolowe szos
siwy84 Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Nie lubię: -wiatru w twarz tzw. wmordewindu -jeździć w deszczu i innych opadach atmosferycznych -pieszych na ścieżkach rowerowych (ale mam na nich swoje sposoby :twisted: ) -dziwnych komentarzy moich znajomych na temat mojego bzika na punkcie rowerów -gadania starych na temat tego, ze nie potrzebny mi jest nowy rower, przeciez mam juz jeden...8 letni rower ze sklepu rowerowego (nie markowy... :/ ) -dziwnych dźwięków dobiegających z napędu roweru -niektórych głupich kierowców -wywrotek (mało bo mało, ale czasem się zdarzą) -owądów na zębach i ubraniu -deszczowych chmur pojawiających się z nikąd jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę pozdro
Świstu Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Mnie irytują: - 'rowerzyści' spędzający pół życia na ławce na deptaku i uważających się za kozaków, bo czasem przejadą na jednym kole etc. - kierowcy mający gdzieś rowerzystów (w szczególności tlenione blondi za kółkiem, które potrafią jechać na czołówkę, bądź ładować się rowerzyście w 4 litery, zmuszając go do ucieczki na inny pas - zwracają uwagę tylko na samochody) - dłuuuuugie podjazdy (u mnie w okolicy tego jest od zatrzęsienia) - silny wiatr - atakujące kundle na wioskach (powystrzelać to w cholerę) - n00by pytające 'a po co Ci kask?' - ludzie pytający mnie (mam rower XC), czy idę poskakać na hopkach (powodzenia)
piotrek89xc Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Ja nie lubie: - bezmyslnych kierowcow tirow i innych dlugich pojazdow np. autobusow - jazdy pod wiatr - cwaniaczkow na rowerach do xc, ktorzy zaloza fullfacea i mysla, ze sa zawodowymi dualowcami albo downhillowcami
Publius Napisano 6 Sierpnia 2006 Napisano 6 Sierpnia 2006 Ja tam lubie jeździć, więc mało rzeczy mnie wkurza. - Piesi na ściezkach - Uber gangsta rowerzyści. Tzn. przejedzie skrzypiącym makrokeszem na czerwonym świetle i myśli ze jest kozak.. :034: - No i troszke wmordewind
jurasek Napisano 7 Sierpnia 2006 Napisano 7 Sierpnia 2006 emeryci spacerujący z kundlami na Chełmiec.... myslą ze w lesie to nic nie grozi ich pieskom, ale tam jeżdże ja :twisted: ostatnio hamowałem przed takim robactwem(to o kundlach ) na 2 zablokowanych kołach, cudem nie zaliczyłem gleby przy 65km/h albo sprawdź ustawienia licznika albo pomarzyc dobra rzecz albo hamulce w kosmicznej technologii pozdrówko ubawione
Serpentes Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 nie lubie: Policji wmordewind robali kierowcow uwazajacych sie za panow jezdni (o kierwocach mozna tyle opowiadac... ) trąbienia
mac Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 -wiatru wiatru wiatru ( z przodu oczywiscie ) -kierowcow osobowek nie przestrzegajacych przepisow, wymuszenia pierwszenstwa -wymijania i naglego hamowania osobowek -zlosliwych ludzi -psów oraz tych bardziej ludzkich -ogolnie jak coś mi nie wychodzi - tego nie lubie
Paviarotti Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 Najbardziej... TIROW TIROW TIROW! Dzisiaj mialem jechac dosc spory kawalek jedna z glownych drog w Polsce i wyprzedzilo mnie ze 100 tych bydlaków :/ są głośne, czasami blisko wyprzedzają a niaraz i spychaja do rowu! do tego robia silny wiatr. To mnie najbardziej wkurza.
mac Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 gwarantuje Ci że gdyby były szersze drogi niebylo by tego problemu, sam jeżdze i wiem, ze jak sie da to sie da a jak nie to trzeba przejechac tak blisko uwazajac tylko zeby naczepa nie zaszla na rowerzyste. Jedyny sposób - jezdzić srodkiem, tak zeby z przeciwka miał wolne inaczej wjezdzaja na 3-ciego. Jak sie uzbieraja ze dwa to wtedy je puszczam, pozatym kto to dla przyjemnosci jezdzi taka drogą, jak Cie wkurzają to znajdz jakies polne sciezki, pozdrowko
Sławek Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 1. Kierowcy debile 2. Polskie drogi 3. WIATR z przodu 4. nie lubie również łapać kapci
Paviarotti Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 mac -> ale nieraz mimo iż z naprzeciwka nic nie jedzie to TIRowcy (Ci gorsi bo są i ludzie w porzadku) wyprzedzają "po łokciu". A srodkiem nie bede jezdzil po głównych trasach, ludzie by nie byli zbytnio wyrozumiali za to w miescie nieraz tak robie jak jade szybko. A musialem dojechac te 15 km asfaltem bo chcialem zaliczyc czerwony szlak ;]
bartekgib Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 ..... : -Wiatru w oczy -Stromych podjazdów ( wina rower - 19.5 kg - można się zabić z przemęczenia ) -Źle działających przerzutek -Kierowców nie przepuszczających na pasach -Jeżdzić w ostrym deszczu -Ludzi nie schodzących jak jadę ( ale nie mam dzwonka - po części moja wina ) -Powolnej jazdy mojej dziewczyny ( tego jej w życiu nie powiem ) -Ludzi na ścieżkach rowerowych ( pieszych ) -Wielkości mojego miasta ( całe przejeżdzam w jakieś 15 minut-20 minut ) -Braku oznaczonych ścieżek rowerowych w okolicach mego miasta -Mojego roweru Pozdrawiam !
siwiutki Napisano 9 Sierpnia 2006 Napisano 9 Sierpnia 2006 Denerwuja mnie jeszcze zaschniete slady od bieznikow opon traktorow czy jakichs tam innych pojazdow rolniczych. Nienawidze jezdzic po takiej tarce.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.