borowka Napisano 24 Listopada 2009 Napisano 24 Listopada 2009 1.w mordęwiatr 2. debili, którzy chodzą po alejce rowerowej a. moherów b. dresów c. "laleczek" 3. zgrzyt łańcucha gdy nie jest nasmarowany
Mod Team mrmorty Napisano 25 Listopada 2009 Mod Team Napisano 25 Listopada 2009 Nie lubię: dzieciaków rzucających za mną kamieniami gdy jadę po wsiach; TIR-ów w centrum miasta(Augustów, Biskupiec); Kamieni wypadających z pod kół pędzących TIR-ów i rozwalających mi kask i okulary; Pani piszczącej w sklepie gdy wpadam po wodę zapominając zdjąć kominiarkę; quadów w lesie gdyż nie da się po nich tamtędy już jeździć; kierowców w maluchach w lesie próbujących się ścigać; ścieżek rowerowych o szerokości 1 metra z barierkami po bokach gdy obok znajduje się tylko rów a nie jakieś urwiska; braku towarzystwa na rajdach i rajdzikach(co innego gdy trenuję); gdy ładne dziewczyny jeżdżą na porządnych rowerach - bo nie wiadomo na czym się skupić wykręcania się żony od roweru, mimo że rower jest prima sort i kiedyś obiecywała...
Sorcerer Napisano 25 Listopada 2009 Napisano 25 Listopada 2009 Chyba nie było: - Nie lubie slabej zlotówki i mocnego dolara & euro
Mod Team mrmorty Napisano 25 Listopada 2009 Mod Team Napisano 25 Listopada 2009 jak wspomniałeś o finansach to dodam jeszcze: nie lubię: gdy właśnie zorganizowałem sobie podróż za pięć złotych, jestem 30 km od domu, głód doskwiera wpadam do piekarni proszę o pączka sięgam do kieszeni a tam nie ma tych pięciu złotych; patrzeć jak pączek z braku pięciu złotych wędruje z powrotem do kolegów :-( i jeszcze sprawdzanie V max dobermana
Jacekddd Napisano 25 Listopada 2009 Napisano 25 Listopada 2009 - Ścinania tirowców, którzy zaczynają wyprzedzanie (w ich mniemaniu omijanie) po czym zauważają, że coś nadjeżdża z naprzeciwka i tną do pobocza aż im zewnętrzne kołka mielą w powietrzu gdzie asfalt się kończy, - jak mi w sprzęcie coś szwankuje, - jak złapię którąś już gumę w trasie i powrót z wieczora przeradza się w nocny, - jak mi wcześniej niż planowałem pary zaczyna brakować i przeciętna spada, - jak na podjazdach z dwoma pasami nie ma asfaltowanego pobocza bo pociąg ciężarówek nie widzi zwyczajnie rowerzysty a nocą to już hardcore, - jak wyjeżdżam na trasę i jest 20st.C a jak wracam jest <14st.C brrr.. i wreszcie król wszystkiego wykręcania się żony od roweru, mimo że rower jest prima sort i kiedyś obiecywała... moje słowa ..... Jacek
Kamil515 Napisano 25 Listopada 2009 Napisano 25 Listopada 2009 - Wiatru w twarz - deszczu - małych dzieci na drodze - nienawidze jak tarcza ociera mi o zacisk
evela Napisano 25 Listopada 2009 Napisano 25 Listopada 2009 A ja nie lubię swojego męża bo mi zabronił kupować nowe rowery ale ja i tak kupię z jego pozwoleniem czy bez
zahas Napisano 25 Listopada 2009 Napisano 25 Listopada 2009 Na czynniki atmosferyczno-terenowo-drogowe zapatruję się tak: Co cię nie zabije tylko cię wzmocni. Na czynniki techniczne staram się zawsze przygotować wcześniej i zwykle daję sobie radę z awariami. Na czynniki ludzkie - nie mam wpływu, mogę tylko olać przejawy głupoty. Cała reszta to tylko przyjemność z jazdy.
borowka Napisano 26 Listopada 2009 Napisano 26 Listopada 2009 A ja nie lubię swojego męża bo mi zabronił kupować nowe rowery ale ja i tak kupię z jego pozwoleniem czy bez i bardzo dobrze ale męża trzeba kochać bez względu na sytuacje...
Jacekddd Napisano 1 Grudnia 2009 Napisano 1 Grudnia 2009 A ja nie lubię swojego męża bo mi zabronił kupować nowe rowery ale ja i tak kupię z jego pozwoleniem czy bez Nie no to jest jakiś paradoks życiowy - bo ja bym mojej żonie szarpnął się na rower za 10k byle tylko chciała jeździć, gdzie dla siebie uważam, że za 2k to już aż dość będzie. Żeby tak była jakaś recepta jak tu kobietę zachęcić ale taka złota żeby zawsze zadziałała. Bo kupiłem tandem specjalnie i też nici z tego w praktyce. Tak, to gorsze od tirów, dziur, łatania opon i czego tam jeszcze. Jacek
accentinferno Napisano 1 Grudnia 2009 Napisano 1 Grudnia 2009 mordowind, muchy w zębach,dziurawych nawierzchni,strzelającego suportu,gdy mnie ktoś wyprzedza(rzadko:P),kierowców trąbiących bez powodu,złapanej gumy
Zidentyfikowany Napisano 1 Grudnia 2009 Napisano 1 Grudnia 2009 -pieszych na ścieżkach rowerowych i much, muszek, komarów i inne obiekty latające które wpadają do buzi, nosa, uszu
MatiZek Napisano 6 Grudnia 2009 Napisano 6 Grudnia 2009 Mnie wkurza wiatr w oczy co powoduje łzawienie oczu, jazdy pod wiatr, używać dzwonka kiedy mam ludzi przede mną i kierowców trąbiących na mnie bez powodu.
.PaVLo. Napisano 7 Grudnia 2009 Napisano 7 Grudnia 2009 - chamstwa/buractwa na zawodach MTB - pieszych na ścieżkach rowerowych - muszek - rowerzystów (głównie starszych) nie mających pojęcia o zasadach ruchu - kierowców "dostawczaków", którzy trąbią i wyprzedzają mnie nie zachowując wymaganej odległości - smrodu spalin - lodu pod śniegiem podczas ostrego hamowania
Necro Napisano 9 Grudnia 2009 Napisano 9 Grudnia 2009 Dresików (w E-g to prawdziwa plaga). Ludzi na genialnym sprzęcie za to bez żadnych umiejętności, mających "lekko" skrzywione poczucie własnej wartości. Latającego robactwa. Nabijania się z posiadaczy gorszego sprzętu. Straży miejskiej. Awarii wszelkiej maści. Braku ścieżek rowerowych. Kozaków którzy pomimo mojej odmowy (wiem na czym siedzę i jakie mam na tym możliwości) dosłownie muszą się ze mną ścigać. Pytań w stylu "Na c*** ci ten kask ?", "A potrafisz chociaż <tu wstaw nazwę losowego triku>" ewentualnie "Poco Ci full face ?". Nordic walkerów w lasach. Dziękuje i Pozdrawiam
19MICHELIN93 Napisano 18 Grudnia 2009 Napisano 18 Grudnia 2009 Ja nie znosze ludzi na ścieżkach, skrzeczących rowerów, much, kierowców łódzkich autobusów, taksówkaży, kozaków którzy pod górke jadą 20 km/h i chca sie ze mna ścigać,wiatru w oczu i jazdy po łące..
kello Napisano 22 Grudnia 2009 Napisano 22 Grudnia 2009 Nie lubie jak pogoda sie nie moze zdecydowac czyli czy snieg czy deszcz czy cieplo czy -15...
bendyz Napisano 3 Stycznia 2010 Napisano 3 Stycznia 2010 Wnerwia mnie fakt, że zostawiając rower przypięty pod sklepem zawsze wychodząc mam dreszczyk emocji "czy on tam jeszcze stoi?"
Eastern Napisano 5 Stycznia 2010 Napisano 5 Stycznia 2010 W ostatnim czasie nie nie lubię - NIENAWIDZĘ załatwiania się (na myśli bardziej stan ciekły z przodu ) mając na sobie termoaktywne, długie spodnie na szelkach bez zamka Czasami idzie furii dostać
arroyo Napisano 5 Stycznia 2010 Napisano 5 Stycznia 2010 Nie lubię zaliczania gleby w gęsty piach, miazga się później z tego otrzepać...
evela Napisano 5 Stycznia 2010 Napisano 5 Stycznia 2010 W ostatnim czasie nie nie lubię - NIENAWIDZĘ załatwiania się (na myśli bardziej stan ciekły z przodu ) mając na sobie termoaktywne, długie spodnie na szelkach bez zamka Czasami idzie furii dostać Zawsze możesz sobie dziurkę zrobić...(na zamek np) oczywiście mam na myśli z przodu
Maciek89 Napisano 5 Stycznia 2010 Napisano 5 Stycznia 2010 wmordewindu, flaków, niewyregulowanych przerzutek, kijów w szprychach
Kamil515 Napisano 5 Stycznia 2010 Napisano 5 Stycznia 2010 Nie znosze ustawiania zacisków względem tarczy i ludzi chodzących sobie po drodze rowerowej ( nawet jak widzą, że rower jedzie to i tak nie zejdą...)To by było na tyle
Mod Team michuuu Napisano 6 Stycznia 2010 Mod Team Napisano 6 Stycznia 2010 Nie cierpie zdejmowania plastra z włochatej nogi po zaklejeniu krwawego przyziemienia. Nie rozumiem biczowania się przy depilacji nóg bo chyba wrażenia podobne.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.