bajkoholik Napisano 8 Stycznia 2014 Napisano 8 Stycznia 2014 Witam, Jestem zainteresowany kupnem roweru na maratony, weekendowe ekspedycje i wycieczkę w góry raz lub dwa razy w roku. Zwracam się o waszą pomoc w dokonania wyboru. Mam na oku kilka modeli, oto one: Cube Reaction GTC SL 29 http://www.rowery-cube.pl/kolekcja-2014.php Merida Big Nine 1500 http://www.rowerymerida.pl/produkt667/big-nine-1500-rower-merida.html SCOTT Scale 930 http://www.scott.pl/product.php?id_cat=904&id_prod=5084 Specialized Stumjumper Comp Carbon HT http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/stumpjumper/stumpjumper-comp-carbon-29 Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje. Chodzi mi o rower który będzie mi służył przez wiele lat, i będzie w stanie wytrzymać moją bezlitosną jazdę, bo jestem zdania że porządnego ogiera trzeba ujeżdżać! Dodatkowo musi być to rower duży, czyli rama 23". Ze względu na mój wzrost (198cm) i wagę (98kg), modele które występują w rozmiarach <23" nie wchodzą w grę. Z góry dziękuje za wszystkie posty i pomoc. Pozdrawiam!
sivydym Napisano 8 Stycznia 2014 Napisano 8 Stycznia 2014 przy takich gabarytach to te rowery będą jęczeć niemiłosiernie Tu masz GTC 2013 w dobrej cenie. http://www.chainreactioncycles.com/pl/en/cube-reaction-gtc-sl-29-hardtail-bike-2013/rp-prod111958 Rower o którym można mówić różne rzeczy ale przejść obojętnie się nie da -szkoda że jego XL to wciąż mało. http://allegro.pl/rower-mondraker-2013-podium-carbon-pro-29er-xl-i3796774511.html Biorąc jednak pod uwagę wzrost i wagę to poszukałbym Cannona F29 w dużym rozmiarze bo robią i wiecej niż XL
qrczakzul Napisano 8 Stycznia 2014 Napisano 8 Stycznia 2014 Jeśli chcesz rower na lata, zamierzasz ostro szaleć i ważysz ile ważysz to odradzam ci karbon, zajedziesz go po kilku sezonach.
beskid Napisano 8 Stycznia 2014 Napisano 8 Stycznia 2014 Chodzi mi o rower który będzie mi służył przez wiele lat, i będzie w stanie wytrzymać moją bezlitosną jazdę, bo jestem zdania że porządnego ogiera trzeba ujeżdżać! Dodatkowo musi być to rower duży, czyli rama 23". Ze względu na mój wzrost (198cm) i wagę (98kg), modele które występują w rozmiarach <23" nie wchodzą w grę. Z tym tutaj to sobie daj spokój bo takie "stworzenie" nie występuje w przyrodzie. Im ostrzejsza i częsta jazda tym mniej kasy w portfelu.
bajkoholik Napisano 9 Stycznia 2014 Autor Napisano 9 Stycznia 2014 Jeśli chcesz rower na lata, zamierzasz ostro szaleć i ważysz ile ważysz to odradzam ci karbon, zajedziesz go po kilku sezonach. Tego się właśnie obawiałem. Czy reszta podziela zdanie pana Qrczaka? Pozostało by mi znalezienie dobrej, lekkiej ramy Alu i zbudowanie tego rowerku osobiście. Macie jakieś propozycje?
Tomash Napisano 9 Stycznia 2014 Napisano 9 Stycznia 2014 Nie raz już na tym forum był flame war dotyczący ram karbonowych, ich wytrzymałości i jakości w stosunku do alu. Osobiście - absolutnie się nie zgodzę. Też zawsze się bałem ram węglowych, aż sam taką kupiłem. Katuję ją non stop w górach i nic, żadnego mitycznego pękania od uderzeń czy innych trzasków, a ty z tego co piszesz nawet gór za często nie zobaczysz. Lepszy nawet będzie nie najlżejszy carbon, niż odchudzone na maksa aluminium.
Sol Napisano 9 Stycznia 2014 Napisano 9 Stycznia 2014 Tego się właśnie obawiałem. Czy reszta podziela zdanie pana Qrczaka? Pozostało by mi znalezienie dobrej, lekkiej ramy Alu i zbudowanie tego rowerku osobiście. Macie jakieś propozycje? Nie podzielam i zgadzam się z Tomashem, z jednym ale. Potencjalnym problemem w nowoczesnych ramach nie jest to, że są z carbonu, ale niektóre rozwiązania, które rozpowszechniły się ostatnio i stały standardami, szczerze mówiąc nie bardzo wiem czemu. Chodzi np. o suporty press-fit czy mocowania hamulców PM. Pierwszy niby poprawia sztywność, ale suporty wciskane szybciej się zużywają, a ich osadzanie bezpośrednio w carbonie raczej nie służy długowieczności. Drugi może jest i fajny dopóki ktoś nie rozwali gwintu, a jeżeli ten jest osadzony bezpośrednio w ramie, wtedy zamiast gwintu masz do wyrzucenia ją. Średni interes. W każdym razie jeżeli przez bezlitosną jazdę rozumiesz to co napisałeś w pierwszym zdaniu, możesz bez obaw kupować carbon, bo - szczerze mówiąc - jest to pokojowe korzystanie z roweru. Aczkolwiek brałbym coś raczej z rynku USA, bo tam twoje wymiary nie robią na nikim wrażenia, a rowery są do tego dostosowane. Poza tym jakkolwiek lubię Cube i mam do nich sentyment, irytują zachowawczym podejściem do carbonu (trenażer nie, na dachu też nie wolno wozić, aż strach popaczeć normalnie ), nie wspominając że to dość krótkie ramy, co przy twoich gabarytach może mieć znaczenie. BTW, jeżeli miałbym wybierać między 1,2 kg carbonu a 1,2 kg alu, bez wahania wybieram carbon, nawet jeżeli ważyłbym 120 kg. Moje propozycje: http://www.santacruz-pl.com/index.php/hardtail/highball-29-carbon http://www.horizonbikes.com/bikes/item/pivot-cycles/les.html Trochę ponad budżetem, ale imo warto. Zwłaszcza Highballa, bo to pancerny sprzęt z klasycznym suportem i mocowaniem hamulca. BTW coś mi się rzuciło o promocji w Crazy Crank, warto podzwonić i popytać.
bajkoholik Napisano 9 Stycznia 2014 Autor Napisano 9 Stycznia 2014 Bardzo podoba mi się ten Highball, napisałem do pana Piotra i może go mieć dla mnie w już marcu. Poczekam jeszcze do poniedziałku żeby to przemyśleć. Oczywiście czekam jeszcze na wasze opinie na ten temat lub na więcej propozycji. Dzięki Sol za podsunięcie.
Sol Napisano 9 Stycznia 2014 Napisano 9 Stycznia 2014 Pomyśl, pomyśl - Piotr to świetny dystrybutor, czego nie można powiedzieć o niektórych jego konkurentach
Tomash Napisano 9 Stycznia 2014 Napisano 9 Stycznia 2014 bajkoholiku - Santa to najwyższa półka. Nie wiem co prawda z jakim kitem i w jakiej cenie, ale kupując ten rower, kupujesz legendę, zyskujesz pewność świetnego wykonania i wchodzisz w grupę produktów, których na szlaku nie spotkasz zbyt wielu. Jak jedziemy jednak taką"klasą premium" to polecam popatrzeć na Ninera: http://beastiebikes.pl/bestiarium/display_product.php?pro=12&mod=29&id=173 W Beastie też mają ostatnio promocje na te rowery.
sivydym Napisano 9 Stycznia 2014 Napisano 9 Stycznia 2014 W cenie Highballa można juz kupić tytanowego Lynskeya. Może i Santa to kultowy i dobry sprzet (aczkolwiek co do Highballa to opinie sa rózne nie tak jak w Bronsonie czy Tallboyu że same ochy i achy) ale Lynskey to jeszcze inna półka.
Sol Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Que? Ja tam widzę, że sprzęt ma jedną z wyższych średnich na mtbr http://www.mtbr.com/cat/bikes/29er-hardtail/santa-cruz/highball/prd_456601_1548crx.aspx No chyba, że chodzi o sztywność (w sensie brak komfortu pod dupą) którą Bikeradar wytknął jako rzekomą wadę - a co w przypadku maszyn sportowych jest jakimś absurdem. http://www.bikeradar.com/gear/category/bikes/mountain-bikes/product/review-santa-cruz-highball-x0-xc-44698/ Wygląda, że pogłoski o zniżaniu lotów przez ten serwis nie odbiegają zbytnio od prawdy, przynajmniej w tym przypadku.
bajkoholik Napisano 10 Stycznia 2014 Autor Napisano 10 Stycznia 2014 Pomyśl, pomyśl - Piotr to świetny dystrybutor, czego nie można powiedzieć o niektórych jego konkurentach Piotr jest super. Odpowiedział mi na wszystkie pytania i to bardzo szybko. Nie mam wątpliwości że Highball to świetny rower i poważnie się nad nim zastanawiam. Też czytałem wiele recenzji i jestem pod dużym wrażeniem. Sztywność mi za bardzo nie przeszkadza, jedyne co mnie martwi to nisko zawieszona BB. Boję się że jak już go wyciągne w te góry to walne w jakiś korzeń lub skałę i rozwalę karbon. bajkoholiku - Santa to najwyższa półka. Nie wiem co prawda z jakim kitem i w jakiej cenie, ale kupując ten rower, kupujesz legendę, zyskujesz pewność świetnego wykonania i wchodzisz w grupę produktów, których na szlaku nie spotkasz zbyt wielu. Jak jedziemy jednak taką"klasą premium" to polecam popatrzeć na Ninera: http://beastiebikes.pl/bestiarium/display_product.php?pro=12&mod=29&id=173 W Beastie też mają ostatnio promocje na te rowery. Ale żeś pan mi teraz dylemat zrobił! Ten Niner też mi wpadł w oko. Musze teraz zrobić porównanie. A co reszta myśli o zestawieniu tych dwóch gigantów? Dziękuję jeszcze raz za posty, jesteście bardzo pomocni. Wasze opinie są zawsze mile widziane, może coś podsuniecie o czym ja nie pomyśle, wiec piszcie moi drodzy!
sivydym Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Que? Ja tam widzę, że sprzęt ma jedną z wyższych średnich na mtbr http://www.mtbr.com/cat/bikes/29er-hardtail/santa-cruz/highball/prd_456601_1548crx.aspx No chyba, że chodzi o sztywność (w sensie brak komfortu pod dupą) którą Bikeradar wytknął jako rzekomą wadę - a co w przypadku maszyn sportowych jest jakimś absurdem. http://www.bikeradar.com/gear/category/bikes/mountain-bikes/product/review-santa-cruz-highball-x0-xc-44698/ Wygląda, że pogłoski o zniżaniu lotów przez ten serwis nie odbiegają zbytnio od prawdy, przynajmniej w tym przypadku. No tak - opinie użytkowników mtbr jako takich są mało wiarygodne bo wg tego zestawiania średnią 5.0 dostały np Scott Scale, Orbea Alma, Focus Raven... To tylko kilka popularnych rowerów których średnia 5.0 wzieła się nawet nie mam pojęcia skąd, bo w niezaleznych testach ramy te nie wypadły jakoś wybitnie. Chyba że w wadach typu jeden to niska sztywność, kolejny dziwna geometria itd Ale Lynskey też dostał 5 i Marin i Tomac też. Jak zatem rozumieć ową klasyfikacje ? Czy jest miarodajna ? Nie zmienia to faktu że Highball to bardzo dobra i nietuzinkowa rama ale brak komfortu jednak może odejmowac kilka punków ponieważ konkurencja w tej cenie jest tak samo sztywna, tak samo lekka a może i lżejsza, ma lepsze warunki gwarancyjne (tu tylko 5 lat) i jednak jest komfortowa. Aczkolwiek to Santa Cruz - mało sie tego widzi, bo na Mercedesa S stać relatywnie wielu ludzi ale na Bentleya już jakby mniej
bajkoholik Napisano 10 Stycznia 2014 Autor Napisano 10 Stycznia 2014 No dobrze a które konkretnie rowery konkurowały by z Highball'em?
sivydym Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Ja bym to ujał inaczej, bo Highball jednak nie jest referencją. Przy tej masie i prawdopodobnie sile mięśni najważniejszą rzeczą będzie sztywność konstrukcji szczególnie w suporcie i główce, dalej maksymalny limit bo 100 kg z groszem to jakby trochę mało, kolejne to warunki gwarancyjne bo to że połamiesz ramę węglową jest moim zdaniem dużo bardziej prawdopodobne niż gdybyś miał 170 wzrostu i 60 kg. Pomijam oczywiście dzwona tylko awarie spowodowaną pracą ramy pod Tobą czyli niejako "zużyciem". 10k pln to suma pozwalająca kupić coś z górnych miejsc tabeli stworzonej np przez www.mountainbike-magazin.de. Jakoś bardziej wierze w konkretne liczby w których Niemcy się lubują niż w "widzimisie" gości ze Stanów.
Sol Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Highball nie ma limitu wagowego a na reszte odpisze jak sie dorwe gdzies do klawiatury.
Tomash Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Cóż, Niner to konstrukcja, która posiada już te wszystkie krytykowane cechy, jakimi jest mocowanie hamulca PM i press fit, ale nie demonizowałbym tego. Właściwie każdy nowoczesny rower ma już te standardy. Z tego co mi wiadomo, to Niner także nie nakłada limitów wagowych (niestety, nie znalazłem żadnej informacji o limitach na stronie producenta), ale jeśli wolisz pewniej, to zawsze jest też Air 9 Carbon, a nie RDO. http://www.ninerbikes.com/air9carbon Gdybym ja stał przed takim wyborem, to uzależniłbym go raczej od tego, co dana firma oferuje w moim budżecie (ale sercem byłbym z Ninerem, wygląd tego roweru mnie zachwyca, zwłaszcza w zestawieniu z nieco mało efektownym Highballem). Z tego co widzę w Sancie za 8240 masz rower na osprzęcie klasy Deore/SLX. Trochę słabo, ale nie sądzę, żeby Niner był dużo tańszy. Niestety w Beastie Bikes nie jestem w stanie w ogóle tego stwierdzić - trzeba pisać do sprzedawcy. Dyskusje między autorami portali rowerowych o tym, że jeden rower jest taki sztywny, a drugi ugina się o 5 mm bardziej zostawiłbym na boku, bo moim zdaniem dla normalnego użytkownika, który nie objedzie w roku 10 różnych rowerów i nie jeździ "po bandzie" są to parametry niewyczuwalne. Poza gwarancją warto też popatrzeć na programy typu crash replacement - w wypadku uszkodzenia roweru po gwarancji, albo w okolicznościach, których gwarancja nie obejmuje, nowy dostajesz za niższą cenę (w wypadku Ninera - CRP działa dożywotnio, Santa zaś w okresie 5 lat od zakończenia gwarancji). Warto też wziąć pod uwagę, że ja np. nigdy nie słyszałem, żeby z uszkodzoną Santą odesłano kogoś z kwitkiem i nie uwzględniono gwarancji, i to pewnie chciał też napisać Sol, jak dorwie się do klawiatury.
Sol Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Dorwałem się, więc po kolei: 1. akurat w przypadku Ninera gwinty i suport są wyłożone metalem więc jakkolwiek nie jestem fanem nowinek, tutaj nie powinno być źle; 2. ale problemem może być wewnętrzne prowadzenie linki przerzutki. Jeżeli zapcha się błotem potrafi upośledzić działanie przerzutki, a przy tym jest problem z szybkim oczyszczeniem, zwłaszcza w warunkach bojowych. Wiadomość z pierwszej ręki (serwis); 3. inna kwestia to dystrybutor, z którym nie mam najlepszych doświadczeń jeżeli chodzi o terminowość i słowność. Radzę się w jego przypadku uzbroić w cierpliwość; 4. o wyborze roweru i opinii o nim decydują osobiste odczucia, a tych nie da się wymierzyć tabelkami, choćby się było niemieckim uber-profesjonalnym testerem rowerów; 5. opinie na mtbr są obrazem takich odczuć i są pod tym względem wymowne. Niezależnie, ciekaw jestem jakby Highball wypadł w niemieckich testach. Pewnie świetnie, ale i tak wygrałby Cube czy inny Canyon
bajkoholik Napisano 10 Stycznia 2014 Autor Napisano 10 Stycznia 2014 No właśnie Niner ma piękną ramę. Od paru godzin czytam recenzje i porównania. W RDO podobno pękają ramy, dodatkowo schowane linki dodają trudności przy serwisowaniu(ale to tak pięknie wygląda). Choć z drugiej strony bling na trasie nic Ci nie dodaje. Natomiast Highballer jest rowerem stworzonym do ścigania i po paru godzinach może dać się we znaki sztywność ramy. Ale można temu zapobiec kołami, oponami i sztycą. I co tu robić?
sivydym Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Zeby nie było niedomówień - dla mnie Highball to taki Bentley właśnie. Może nie najlepszy, może nie najszybszy, może nie wart tych pieniędzy, może właśnie połowa ceny to tylko napis itd ale to klasa sama w sobie. Wsiądziesz i wiesz że dobrze wydałeś 1,5 mln a nie 1 za "eske" i tylko to chciałem napisać wcześniej ale nie wyszło. Gdybym miał wolne 10k pln to brałbym ten rower w ciemno a że osprzet średni... W tej klasie np Spec będzie mieć jeszcze gorszy lub porównywalny ale tu znów widzę analogie w samochodach czyli Bentley vs BMW 760 ?
Sol Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Niner też jest sztywny jak cholera, bo też jest ramą wyścigową. Są sposoby na poprawę komfortu, np. sztyca 27,2 mm, grubsze laczki i niskie ciśnienie. Ale HT to HT i nigdy nie będzie fullem, co jest poniekąd oczywiste. Dlatego to całe gadanie o braku komfortu mnie dziwi. Nie to jest w HT najważniejsze, tylko efektywność i prowadzenie - a te są w obu przypadkach z wysokiej półki.
sivydym Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Ale są też i komfortowe wyścigowe ramy, bo jednak nie na tym to polega że im szybciej przyjedziesz tym mniej będzie boleć... Pomimo zauroczeń rowerami róznych marek to jednak od 2011 roku co i raz wracam z podkulonym ogonem do Flasha, najpierw 26" a teraz do 29". Btw na mountainbiku F29 jednak wygrywa z Cubem i Canyonem a jakby wyszło porównanie z Highballem ? Cenowo w każdym razie podobnie.
Sol Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 No właśnie, spróbuj jeszcze Cannona, fajne ramy. Superfly też powinien pasować gabarytowo.
sivydym Napisano 10 Stycznia 2014 Napisano 10 Stycznia 2014 Trek nawet osprzetowo dobrze wygląda bo za 8-9k pln dostaje się np. Sida i pełne XT a przy tym XL to ogromny rower - 67 cm w poziomie. http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/cross_country/superfly/superfly_9_8/#
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.