Skocz do zawartości

[SSEC 2014 Castlewellan N. Ireland] Mistrzostwa Europy Jednobiegowców 25-27.04.2014


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Kłaniam,

 

Czasu jeszcze nieco ale warto pomyśleć czy korzystając z tych 2 melonów Rodaków w UK i Eire nie skompletować Silnej Ekipy Pod Wezwaniem i nie zrobić Polskiego Zajazdu na tegoroczne Single Speed European Championship.

 

Impreza odbywa się w ostani weeken kwietnia w Castlewellan w Irlandii Północnej

 

Oficjalna Strona SSEC 2014 Castlewellan

 

Niezaznajomieni z kultura jednobiegową mogliby pomyśleć że to kolejny rodzaj ściganckiego baunsu.

 

Nic bardziej mylnego! Proponuje zapoznać się z relacją jaką udało mi się popełnić z SSEC 2013 w Katalonii.

 

Relacja własna SSEC 2013 Catalunya St Gregori

 

Znaleźliby się jacyś chętni?

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

...czas zatem pomyśleć o niani natenczas :) Pragnę impry sercem, łydą i korbą, oby tylko udało mi się to ogarnąć bez przeszkód na linii frontu domowego ;)

 

Don't count me in just yet, please :unsure:

 

 

POZDRo-:ver

 

 

 

p.s.: na pociechę SSUK mam już zaklepany :woot:


HA! Jak na tenczas mamy tyle samo zawodników wystawionych tamże co Gambia i USA :D Panie i panowie, pracujmy nad podniesieniem średniej!

  • Mod Team
Napisano

Kłaniam,

 

Ja startuję z Leicester i mam już transport zorganizowany aż do samego Castlewellan. Koleżkowie z klubu jadą we dwa vany i jednego kara...

 

Moge podpytać czy mają jeszcze jedno miejsce na człekorower ale musiałbyś dotrzeć do Coventry skąd cała ekipa startuje.

 

Opcjonalnie zorganizowałbym jakąś ekipę londyńską i rezerwował przeprawę promową z Liverka do Belfastu lub z Holyhead do Dublina...

 

Albo rower w torbę/karton i przylecieć :)

 

Szacunek...

I.

 

  • 3 miesiące temu...
  • Mod Team
Napisano

Na początek Big :thanks:

Sporo ciekawego sprzęta najechało w tym roku. Chyba nawet ciekawiej, niż w ubiegłym roku.

Niemiecki bombowiec nurkujący rozyebał system! :woot:
 

Retrotec, Dogma i ten Odbodowy Chińczyk (pamiętam go z poprzedniej edycji) też bardzo ciekawe.

Dziękując za Koniaka, czekam na relację pisemną na portalu z kompleksem małej kiszki. ;)

PS 1. Ivan, też byłeś "Pretty Lady" w tych długich włosach. :teehee:
PS 2. siodła z Nipponu w drodze ;)

  • Mod Team
Napisano

... a mnie po pierwszych ochach achach dobiło zdjęcie przeciętej parówy :( 
Oczywista, mógłbym mądrkować (po podobnym defekcie w Alpach)- bo jak się ma dętki i nici to można coś jeszcze podziałać, ale po zdjęciach z dnia następnego rozumim, że jakoś załagodziłeś defekt. mam nadzieję, że na wzdychach i samych achach się nie skończyło.

Rowery - jak piszesz Adamos - dla samych rowerów warto by tam pojechać! A co dopiero ich właściciele. Sie działo! My tylko marzymy kiedy Paprykarz będzie wyglądał choć w 1/5 jak taka impreza...
Kwestia tajemniczego przekazania organizacji (a było się za wczasu cieszyć?)  tajemnicza jak miejsce Bursztynowej Komnaty.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Kwestia tajemniczego przekazania organizacji (a było się za wczasu cieszyć?) tajemnicza jak miejsce Bursztynowej Komnaty.


Hehe, no właśnie! Może Ivan wyjaśni coś w tej materii...No bo po jakiego grzyba te wszystkie starania, skoro zaraz po wygranej oddaje się prawo do organizacji kolejnej imprezy oponentowi? No chyba, że już ustalone, że za 2 lata to będzie Słowenia, ale wtedy nie będzie o co rywalizować w przyszłym roku. :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...