[Rower] Jaki rower czterokołowy dla dziadka?

[Asia96]

Witam,

Mam dziadka, który nie długo będzie mieć 87 lat.

Wiem, że chciały jeździć na rowerze ale on ma parkinsona i częste zawroty głowy. Sam lekarz powiedział, że nie może jeździć rowerem dwukołowym. Kiedyś miał trzykołowy ale nie dawno mi mówił, że teraz do takiego nie byłby pewien.

Pomyślałam, że czterokołowy byłby idealny jednak ciężko mam znaleźć taki, który moim zdaniem byłby dla niego idealny.

Stwierdziłam, że po pierwsze najważniejsze byłoby wygodne i stabilne oparcie, a pozycja podczas jazdy taka jak na składaku (proste plecy i nogi w jednej linii). Ale rower musiałby być bardzo stabilny, tak, że w razie nagłego zawrotu głowy nie przewróci się.

W skrócie mówiąc miałby to być składak z oparciem ale z wygodniejszym siedzeniem, niżej ziemi i znacznie stabilniejszy.

Myślę, że taki rower byłby idealny:
http://www.gp24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=GP&Date=20080718&Category=LATO&ArtNo=418860454&Ref=AR&border=0&MaxW=1000
Ale gdyby był jednoosobowy i z większym, bardziej stabilnym oparciem.

Chodzi o to, żeby dziadek sam mógł na niego wsiąść i też samemu go wyprowadzać i chować do garażu.

On mieszka na wsi, więc jeździć by miał gdzie i w miarę bezpiecznie dyby miał odpowiedni rower.

Sam przyznał, że trochę by sobie wyćwiczył nogi, a przy okazji mógłby spędzać więcej czadu na świeżym powietrzu, bo teraz za bardzo nie wychodzi na zewnątrz ze względu na to, że jest słaby, a na dworze nie za ciepło.

Nie chciałabym, żeby jeździł na rowerze typu gokart, bo nie podoba mi się osobiście położenie pedałów (nogi za bardzo w poziomie, wolałabym pozycję zbliżoną do pionu), a dziadek dodatkowo miałby problemy z wsiadaniem i wstawaniem, bo jest za nisko.

Jeżeli spotkaliście się gdzieś z możliwością kupna takiego roweru, który mógłby być podobny do opisanego przeze mnie to bardzo proszę o namiary. No chyba, że macie jakiś ciekawy pomysł jaki rower można by przerobić na taki, którego poszukuję ale żeby było to w miarę możliwe do wykonania w warunkach domowych

Liczę na Wszą pomoc

Pozdrawiam.

Asia

[BajkowiecxD]

chyba najlepszym wyjsciem będzie wykonanie takiego roweru samemu bo jak na razie sie z takim nie spotkalem chyba ze za krotki zyje na tym swiecie

proponowalbym coś na kolach 20 cali wykonanie z aluminium(zeby sie lekko jeździlo) i zadaszeniem co by sloneczko zabardzi nie swiecilo po oczach

[robertrobert1]

Pokazywany przez ciebie rower waży blisko 30 kg więc jest bardzo trudno go wprawić w ruch a także samemu wsadzić do garażu. Zdecydowanie moim zdaniem najlepszą opcją byłby handbike.

 

https://www.google.pl/search?q=handbike&client=firefox-a&hs=PXY&rls=org.mozilla:pl:official&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=DwTMUuKqEabC7Abx8YGoBA&ved=0CDIQsAQ&biw=1280&bih=881

 

Może pozycja nie jest zbliżona do ideału ale taki rower jest lekki, łatwy w prowadzeniu i bardzo stabilny.

[Puklus]

Wątpię żeby ręce u takiego staruszka co chodzi normalnie były na tyle mocne by sie poruszać handbikiem. Jak dla mnie lepsza opcją jest 3 kołowy rower gdyż 4 kołowy misi posiadać choć jedna os nie zależną by dało sie nim jeździć.

 

Pasowała by "poziomka" na 3 koła. Ma zdecydowanie niższy środek ciężkości i jest zrobiona tak ze nawet jak by dziadek stracił przytomność nie powinien spaść, no nie uwzględniając wjechania do rowu Wiem ze nauczyć sie jazdy a przede wszystkim sterowania jest trudna zwłaszcza dla starszej osoby, ale poziomka sprawniej wykorzystuje silę mieści przez co łatwiej sie będzie poruszać. Jednak takir rower ... no tani nie jest.

 

Nazywa sie to rower poziomy i są 2 i 3 kołowe wersje.

[adamos]

 

 

Zdecydowanie moim zdaniem najlepszą opcją byłby handbike.

Przecież Koleżanka napisała, że głównie chodzi o "łatwą" dla dziadka pozycję i ćwiczenie nóg. Ręce opadają.

@Asia96

Przyznam, że trochę rozeznałem się w temacie i myślę, że dziadek doskonale wie, co dla niego najlepsze. Ponoć rower to doskonałe narzędzie rehabilitacyjne dla osób z chorobą Parkinsona. Tutaj można zobaczyć naprawdę zdumiewające efekty, a tutaj trochę więcej poczytać.

Ten rower który podałaś w linku bedzie zdecydowanie zbyt cięzki dla dziadka. Rowery czterokołowe to rzadkość i jeśli występują, to z reguły sa to drogir rowery customowe. Np. takie:




Gdybyś podała budżet jakim dysponujesz, może dalibyśmy radę znależć coś wspólnymi siłami.

[DRE]

A może coś takiego ? 

Tylko przydało by sie szersze siedzenie.

[Asia96]

@Asia96

Przyznam, że trochę rozeznałem się w temacie i myślę, że dziadek doskonale wie, co dla niego najlepsze. Ponoć rower to doskonałe narzędzie rehabilitacyjne dla osób z chorobą Parkinsona. Tutaj można zobaczyć naprawdę zdumiewające efekty, a tutaj trochę więcej poczytać.

 

Ten rower który podałaś w linku bedzie zdecydowanie zbyt cięzki dla dziadka. Rowery czterokołowe to rzadkość i jeśli występują, to z reguły sa to drogir rowery customowe. Np. takie:

 

 

 

Gdybyś podała budżet jakim dysponujesz, może dalibyśmy radę znależć coś wspólnymi siłami.

Szczerze mówiąc, to nie wiedziałam, że rower może być narzędziem rehabilitacyjnym dla osób z chorobą Parkinsona. Bardziej skupiłam się na wzmocnieniu nóg

Wiem, że rower zamieszczony prze ze mnie w linku ma za dużą masę ale chodziło mi o taki ogólny zarys jak bym chciała żeby wyglądał

Przyznaję, że bardzo spodobała mi się ta pierwsza wersja roweru

Wiem, że taki rower nie jest tani. Jeżeli chodzi i budżet, to najpierw chcę znaleźć odpowiedni rower, a następnie zarobić na niego pieniądze we ferie

[adamos]

Szczerze mówiąc, to nie wiedziałam, że rower może być narzędziem rehabilitacyjnym dla osób z chorobą Parkinsona.

 

Ja również, ale musisz przyznać, że efekty tego "eksperymentu" są zdumiewajające.

 

Rower, którego zdjęcie Ci się spodobało, to amerykańska manufaktura Quadracycle LCC. Trzeba byłoby się z nimi skontaktować, by dowiedzieć się jak drogie są takie rowery, ale mogę Cię zapewnić, że są to naprawdę duże kwoty. Nie orietuję się także, czy możesz liczyć też na jakieś ulgi ze strony naszego ukochanego Państwa (mam tu na myśli głównie cło i podatek) ściągając takie cudo z Ameryki dla osoby chorej.

 

Myślę, że warto byłoby się skontaktować także z Panem Jarosławem Rola, który prowadzi swoją firmę Sport-On w Bukowcu, niedaleko Karpacza. Co prawda zajmuje się on budową rowerów dla osób niepełnosprawnych, ale zapewne ma w tej materii większe doświadczenie i być może coś ciekawego doradzi.

[Asia96]

adamos

Bardzo Ci dziękuję za pomoc Widzę, że naprawdę masz ogromną wiedzę w tym temacie

Samo to zdj, które wstawiłeś bardzo pomogło mi w dalszym szukaniu

Nie pomyślałam, żeby szukać w google w języku angielskim! <głupek>

W każdym bądź razie znalazłam kilka stron, gdzie są właśnie tego typu rowery

1. Opis roweru, którego zamieściłeś zdj (2 stronki)
http://www.us.all.biz/the-atc-all-terrain-cycle-g202009

http://135337.us.all.biz/the-atc-all-terrain-cycle-g202009

2. Bardzo podobny, z innymi drobnymi szczegółami
http://www.lightfootcycles.com/archive/products/atc/

3. Tu troszeczkę inny, wydaje mi się trochę dłuższy

http://www.quadracyclellc.com/quadracycle-llc-sprint-deluxe-1-person-4-wheel-pedal-bike/

http://www.quadracyclellc.com/quadracycle-llc-sprint-standard-1-person-4-wheel-pedal-bike/
http://www.us.all.biz/quadracycle-llc-sprint-standard-1-person-4-wheel-g205453

4. A na tej stronie znalazłam wiele innych rowerów, niektóre wyglądają zupełnie inaczej

http://www.rhoadescar.com/factsheet/sportped-e-one.html
http://store.rhoadescar.com/1-Person-SportPed-e-One-with-PD750-Electric-Motor_p_44.html

http://store.rhoadescar.com/1-Person-SOLARped-P1_p_62.html

http://store.rhoadescar.com/1-Person-Cycle-Car-4W1P-with-Canopy_p_28.html

http://store.rhoadescar.com/1-Person-Cycle-Car-4W1P_p_27.html

Tutaj pojawiły się rowery jedne z dachem chroniącym przed deszczem i promieniami UV.

Te jedne mają siedzenia w stylu fotela, pojawiły się też wersje z silnikiem (nie zamieszczałam linków, bo to są te same rowery co powyżej, tylko dodatkowo mają silnik).

Szczerze mówiąc ta stronka troszkę namąciła mi w głowie Z powodu tak dużego wyboru i możliwości

Zastanawiam się, który rower byłby z tych wszystkich najlepszy gdyby nie patrzeć na cenę (tę na razie pomińmy). 

Wiem, że się bardzo znasz, dlatego pytam Cię o opinię

Osobiście najbardziej mi się podobają:

Ten, który Ty podałeś (nadaje się do jazdy n ulicy i nie tylko, świetnie sprawuje się zimą)

I ze stronki z pkt. 4 link: 1, 3 i 5

A Ty który byś wybrał patrząc na jak największe bezpieczeństwo, funkcjonalność, stabilność i wygodę?

 

Tak sobie jeszcze pomyślałam, że w sumie fajnie by było gdyby można zamontować na tym rowerze oświetlenie na akumulator (lampy przednie i tylne) i gdyby był jakiś mały koszyczek przy kierownicy (żeby można włożyć jakieś jedzenie i picie) ale najlepiej w stylu schowka samochodu (zabudowany) żeby nic z niego nie wypadło

[zekker]

Na Kaszubach też jest firma specjalizująca się w rowerach na zamówienie, między innymi rehabilitacyjne. Nie wyglądają tak okazale jak te wyżej, raczej topornie, ale cena powinna być przystępniejsza.

http://rowerynietypowe.republika.pl/home.html

 

Zwolnień z podatków, czy cła bym się nie spodziewał, ale jeżeli dziadek ma przyznaną grupę grupę inwalidzką, to można starać się o dofinansowanie na sprzęt rehabilitacyjny.

[adamos]

Asia96

Miło mi że tak myślisz, ale błędnie oceniasz mój zakres wiedzy w tym temacie. Staram Ci się tylko pomóc jak mogę.
O rowerach 4-kołowych, wiem tylko tyle, że istnieją, widziałem podobne raz lub dwa na jakichś targach rowerowych, miałem okazję "pomacać", ale nigdy nawet na podobnym nie siedziałem, o jeżdzeniu nie wspominając. I to w zasadzie tyle.
Tak jak Ci wcześniej napisałem, trzeba byłoby się poradzić kogoś, kto rzeczywiście miał do czynienia z podobnymi rowerami, a jeszcze lepiej jak zajmuje się ich budowaniem (o proszę, masz już kolejny kontakt od kolegi zekkera) i będzie wiedział jak dostować taki rower do potrzeb starszej, chorej osoby.
Rozumiem Twoją trudną sytuację, ale najlepiej byłoby gdyby dziadek mógł się do takiego roweru (a najlepiej kilku) przymierzyć, spróbował pojeżdzić, sprawdzić który mu bardziej odpowiada.
Ja przede wszystkim kierowałbym się wagą (tzn. szukał jak najlżeszego) oraz doborem odpowiednio "miękkich"  przełożeń, jeśli dziadek ma (jak wspomniałaś) słabe nogi. Myślę także, że z dołożeniem koszyka na zakupy i baterii zasilającej oświetlenie do takiego roweru nie będzie problemu, jednak proszę nie oczekuj ode mnie żebym wwybierał rower dla dziadka, bo mogłoby to mieć opłakane konsekwencje.

PS. mnie też, jak na razie najbardziej podoba się "pierwsza opcja". Jeśli wpadnie mi w oko jeszcze coś ciekawego w tym temacie, to będę Ci tu podrzucał.

[Asia96]

Na Kaszubach też jest firma specjalizująca się w rowerach na zamówienie, między innymi rehabilitacyjne. Nie wyglądają tak okazale jak te wyżej, raczej topornie, ale cena powinna być przystępniejsza.

http://rowerynietypowe.republika.pl/home.html

 

Zwolnień z podatków, czy cła bym się nie spodziewał, ale jeżeli dziadek ma przyznaną grupę grupę inwalidzką, to można starać się o dofinansowanie na sprzęt rehabilitacyjny.

Dziękuję za kontakt!

Jeżeli chodzi o zwolnienia z podatków, to raczej tego nie oczekuję, ponieważ wątpię żeby dziadkowi przyznali

Jeżeli zaś mowa o samym rowerze to szukam czterokołowego, bezpiecznego, stabilnego o tak jak kolega adamos słusznie mi podpowiedział - lekkiego. Wolałabym żeby on był jednoosobowy no i z wygodnym siedzeniem (przede wszystkim z oparciem), bo dziadek za pewne jeździłby ze 3-4 godzinki dziennie i bardzo możliwe, że robiłby postoje, a nie chciałabym, żeby mu w tym czasie było niewygodnie

Cieszę się jednak, że mnie poinformowałeś o tej firmie, bo to może być nie zbędna pomoc dla mnie

Asia96

 

Rozumiem Twoją trudną sytuację, ale najlepiej byłoby gdyby dziadek mógł się do takiego roweru (a najlepiej kilku) przymierzyć, spróbował pojeżdzić, sprawdzić który mu bardziej odpowiada.

Ja przede wszystkim kierowałbym się wagą (tzn. szukał jak najlżeszego) oraz doborem odpowiednio "miękkich"  przełożeń, jeśli dziadek ma (jak wspomniałaś) słabe nogi. Myślę także, że z dołożeniem koszyka na zakupy i baterii zasilającej oświetlenie do takiego roweru nie będzie problemu, jednak proszę nie oczekuj ode mnie żebym wwybierał rower dla dziadka, bo mogłoby to mieć opłakane konsekwencje.

 

PS. mnie też, jak na razie najbardziej podoba się "pierwsza opcja". Jeśli wpadnie mi w oko jeszcze coś ciekawego w tym temacie, to będę Ci tu podrzucał.

Na 100% się z Tobą zgadzam, że dziadek sam powinien wybrać ten rower jednakże zbliżają się jego 88 urodziny (wcześniej pomyliłam jego wiek ze względu na nowo rozpoczęty 2014 ) i jestem przekonana, że gdybym do niego przyszła i powiedziała:

- Dziadek wyjdźmy na dwór, coś Ci pokaże.

To ten rower byłby dla niego miłym zaskoczeniem A ja lubię w ten sposób zaskakiwać bliskich