[koła] przyzwoity komplet

[trzy misie]

Chcę złożyć porządne i niezbyt ciężkie koła. Odłożyłem na to trochę kasy i wolałbym nie pomylić się w wyborze. Dlatego też prosiłbym o uwagi i podpowiedzi wszystkich, którzy mogliby pomóc. Zdaję sobie sprawę, że niemało było tematów o poszukiwanych elementach, ale przeczytawszy większość z nich nadal mam mętlik w głowie. Zdecydowałem się wrzucić wszystko do jednego wątku, żeby nie było bałaganu na forum.

 

Zacznę od siebie. Ważę jakieś 75 kilo, więc w kasku i ubraniu, nawet z plecakiem, nie powinienem przekroczyć 80. CIęższy raczej nie będę. Jeżdżę na hardtailu, agresywne XC, ograniczają mnie tylko moje umiejętności, sprzętu nie oszczędzam. Rzecz jasna nie skaczę, co najwyżej z korzeni czy krawężników, tudzież na krawężniki. Mój rower lekki nie jest, ale chciałbym trochę gramów zaoszczędzić na kołach. Więc po kolei:

 

0. Piasty. Już mam i tutaj nici z cięć wagowych. Mars9000 disc z przodu, SRAM 9.0 disc z tyłu.

 

1. Obręcze. Mają być możliwie lekkie, ale nie kosztem jakości. Tzn. nie mają prawa się giąć i robić podobnych numerów. Jak łatwo zgadnąć - pod tarcze. Moje typy:

a) Mavic XC717 disc; - cena 180zł: +waga 395g

Alexrims FD16; - waga 425g, ograniczenie do 85kg i 4 atmosfer; + cena 119zł

c) DT 4.1d; - cena ponad 200zł - koszmar, waga 425g; + podkreślanybrak ograniczeń wagowych, a więc pewnie mocna

 

2. Szprychy. Tu mam jeden pomysł - czarne DT Competition za 2,5 szt. Nie pamiętam ile ważą, ale jakoś znośnie. Chociaż tarcze mam małe (160mm), to bardziej cieniowane pewnie nie byłyby dobre.

 

3. Dętki. Też jedna opcja tylko do głowy mi przyszła: http://www.allegro.pl/item107635494_superl...firmy_geax.html Czytałem na forum, że zdają egazamin, a przy tym są o 70g lżejsze od kosztujących tyle csamo zwykłych Conti.

 

4. Opony. Od myślenia o oponach boli mnie głowa. Szukam czegoś, co dobrze spisze się w terenie, będzie się trzymało w zakrętach, na czym dobrze się będzie podjeżdżać. Ważna jest odporność na snake'i. Bardzo ważna. Chcę jeździć a nie zmieniać dętki. Szybsze ścieranie się jakoś przeżyję, bo nie mam musu jeździć po asfaltach, ale niech nie łapie snake'ów. Jeżdże zarówno po suchym, jak i po błocie, a więc pod tym względem oponki muszą być uniwersalne. Nie byłoby źle, gdyby opory toczenia nie były gigantyczne, ale priorytetem to nie jest. Waga najlepiej do 500g, ale to chyba nierealne, więc niech by chociaż do 550g. Z tego względu w grę wejdą tylko zwijanki. Myślałem o:

a) Panaracer Cinder; - cena (149zł sztuka, porażka), waga 565g (weight weenies); + świetne oceny na mtbr

Schwalbe Little Albert; - słabsze oceny na mtbr (szybkie zużycie, kiepskie na skalistym podłożu, którego u mnie nie ma); + dobra trakcja, sensowne opory tozenia (mtbr), waga . 500g

c) Continental Explorer Protection(przód), Escape Protection (tył); - waga od 550g, Escape z przodu mnie nie zadowala, pływa jakoś; + sporo zadowolonych użytkowników

 

Linków nie podałem, bo dużo tego, a komponenty dość znane. W razie czego podam oczywiście.

A może jeszcze coś innego?

Pomożecie?

 

 

Zamiast tych emotek miało być "b" i ")", ale maszyna mnie przechytrzyła.

[MIC]

Te detki to bedzie najlepszy wybor. 140g jedna

Opony mozna by Conti Explorer pro za 59 zl jeszcze da sie wychaczyc. 515g jedna

Obrecze tez super XC 717 tylko sa troche ciezsze 420 - 425g