[koła] Syntace W35 MX - szersze jest lepsze!

[BikeBert]

...
.




 

 

Jakiś czas temu niemiecka firma Syntace zaskoczyła wszystkich pokazując koła na obręczach szerokich niczym do DH ale o wadze, której nie powstydziłyby się koła XC. W swojej ofercie Syntace posiada koła we wszystkich popularnych obecnie rozmiarach [26", 27,5" i 29"] oraz obręcze w szerokościach dopasowanych do większości dyscyplin [25mm - 350g | 30mm - 430g | 35mm - 500g | 40mm - 580g]*. Waga kompletu waha się od 1295g do 1840g, w zależności od rozmiaru i szerokości obręczy. Ciekawą propozycją jest możliwość zamówienia kół w dowolnej specyfikacji, wybierając wśród obręczy o różnych szerokościach i ilościach otworów [28 lub 32]. W ten sposób możemy zbudować sobie inne koło na przód i inne na tył - cena pozostaje ta sama.

* waga dla obręczy w rozmiarze 26"



Dlaczego szerokie obręcze?

Wszystko zaczęło się od rosnącego zapotrzebowania na szerokie obręcze, których niska waga pozwala na uniwersalne zastosowanie, począwszy od długodystansowych maratonów, a kończąc na ciężkim enduro. Niestety żaden z wiodących producentów nie był chętny, aby stawić czoła takiemu wyzwaniu. I właśnie w tym momencie firma Syntace postanowiła zbudować koła na szerokich, wytrzymałych obręczach oraz piastach, przystosowanych do użytkowania w każdych warunkach pogodowych - i to wszystko jak zawsze w bardzo niskiej wadze!



Przełom w dziedzinie niskich oporów toczenia

Według najnowszych badań [1][2][3][4] szersze opony toczą się lżej! Co więcej lekko toczące się opony, z charakterystycznymi dla siebie cienkimi ściankami bocznymi, dopiero w połączeniu z szerokimi obręczami są w stanie w pełni rozwinąć swoje możliwości. Dlatego wszystkie obręcze stosowane w kołach W-Series są odpowiednio szerokie a w porównaniu ze swoimi odpowiednikami u konkurencji, także bezkonkurencyjnie lekkie!



Niższe ciśnienie dla większej kontroli podczas jazdy

Niższe ciśnienie w oponie oznacza: więcej trakcji, mniej oporów toczenia w terenie, lepszą amortyzację, wyższą prędkość w zakrętach oraz krótszą drogę hamowania. Dlaczego można przy szerokich obręczach jeździć na niższym ciśnieniu? Ponieważ dzięki bardziej prostopadłemu położeniu bocznych ścianek opony względem obręczy równocześnie podwyższa się objętość powietrza w oponie. Bardzo ważną zaletą szerokich obręczy jest wyeliminowanie efektu "bekania" powietrzem opon UST podczas jazdy w ostrych zakrętach przy niskim ciśnieniu.

Oszczędność energii

Dzięki bardziej prostopadłemu ułożeniu bocznych ścianek opony względem obręczy, redukuje się ich odkształcanie podczas pracy koła, co w efekcie końcowym zapewnia zmniejszenie oporów toczenia. Następna oszczędność energii dotyczy efektywnej redukcji masy rotującej. Zastosowanie szerokich obręczy pozwala na uzyskanie identycznej trakcji przy węższych oponach jak podczas zastosowania węższych obręczy i szerszych opon. Ponieważ różnica w wadze opon będzie zawsze wyższa od różnicy w wadze obręczy i dodatkowo poprzez fakt, że opona znajduje się dalej od osi koła niż obręcz, dochodzi do bardzo efektywnego zredukowania momentu obrotowego! Dla lepszego zrozumienia tego efektu należy popatrzeć na połączenie opony i koła jako całości. Przy zastosowaniu reguły "więcej obręczy i mniej opony" uzyskujemy pożądaną redukcję masy rotującej koła i to dokładnie tam, gdzie przynosi to największy efekt - czyli na jego obwodzie!




Koła systemowe

Niepodważalnym atutem kół systemowych [np. Industry Nine, Crank Brothers, Mavic] jest często ich spektakularny wygląd. Niestety, w niektórych przypadkach na tym kończą się ich zalety. Decydując się na zakup kół systemowych musimy być świadomi, że równocześnie zgadzamy się na liczne wady. Na przykład ilość szprych (24 i mniej), która w przypadku pęknięcia jednej z nich często uniemożliwia dalszą jazdę. Problemem może też okazać się dostepność zamiennika w przeciętnym sklepie rowerowym. Inną negatywną cechą typową dla kół systemowych jest ich mierna sztywność. I właśnie tutaj uwidacznia się przewaga kół Syntace składanych od lat w sprawdzonej tradycyjnej technologii, doprowadzonej do perfekcji w procesie systematycznego tuningu! Koła Syntace zaplatane są na trzy krzyże przy pomocy klasycznych giętych szprych, które w razie awarii dostać można w każdym sklepie rowerowym.



Perfekcyjne napięcie szprych

Dla podniesienia żywotności kół firma Syntace stosuje specjalnie skonstruowane asymetryczne obręcze typu MX, w których wszystkie otwory wywiercone są pod kątem odpowiednim dla danej szprychy. Także kołnierz piasty skonstruowany jest w taki sposób, aby jak najlepiej zgrywał się z kątem ułożenia szprych. Dzięki tym zabiegom szprychy nie dotykają się w miejscu krzyżowania co pozytywnie wpływa na ich wytrzymałość. Do zaplecenie kół Syntace zastosowało jedne z najmocniejszych i najlżejszych szprych Sapim CX-Ray oraz aluminiowe nyple tej samej firmy. Wszystkie koła Syntace W-Series są składane i zaplatane ręcznie przez fachowców w Niemczech.



Aluminiowe obręcze Syntace vs. obręcze z karbonu

Dzięki zastosowaniu nowego profilu asymetrycznej obręczy, specjalnie zmodyfikowanego aluminium oraz odpowiedniego, wielostopniowego procesu obróbki, udało się w przypadku obręczy o szerokości 35mm uzyskać niską wagę wynoszącą 500g [26"]. Wersja obręczy o szerokości 25mm waży jedynie 350g!

Warto także podkreślić wytrzymałość oraz sposób w jaki uszkadzają się obręcze zbudowane z lekkiego aluminium vs lekkiego karbonu. Poniższe zdjęcia obrazują to w doskonały sposób.

Enve vs Syntace




 

Obręcz Syntace W35 - dane techniczne:

Waga:
500 g | 26'' ISO 559 (28 i 32 otwory)
530 g | 27.5'' ISO 584 (28 i 32 otwory)
560 g | 29'' ISO 622 (28 i 32 otwory)
Zewnętrzna szerokość:     35 mm
Wewnętrzna szerokość: 28,4 mm
Zalecana szerokość opony: 2,25" - 2,5''
Wysokość obręczy: 20,5 mm
Otwór na wentyl: Ø 6,0 mm (Presta)
Tubeless-Ready:     Yellow Tape lub Syntace
Materiał: Custom alloy
Kolor: Czarny mat, laserowe logo




Piasta tylna HiTorque MX

Nazwa piasty i wyraźny dźwięk wolnobiegu mówią same za siebie: system jaki zastosowała firma Syntace wytrzyma więcej niż konkurencja. Sam system sprzęgła składający się z dwóch 36-zębowych tarcz jest bardzo zbliżony do Star Ratchet‏ stosowanego od lat przez firmę DT Swiss. Jednak Syntace dodatkowo udoskonaliło system wyposażając go w 4 sprężynki, które eliminują możliwość zazębiania się pojedynczych ząbków sprzęgła, prowadząc jednocześnie do ich przeciążenia. W wolnobiegu Syntace wszystkie zęby zawsze zazębiają się jenocześnie!

 

 

Jako przykład praktycznej wytrzymałości piasty HiTorque Syntace przytacza Mistrza Niemiec w uphill'u [Jan Lämmel w swoim  Liteville 301 używa tej samej piasty od 2011 roku] oraz Mistrza Świata w Trialu [Thomas Öhler, którego wyczyny można zobaczyć w tym filmie]. Podobno piasty innych firm starczały tym panom na miesiąc jazdy, po czym ich wolnobiegi ulegały dezintegracji.





Wytrzymałość na zimowe warunki

Nawet podczas trzaskających mrozów wolnobieg piasty Syntace Hi-Torque MX nie wykazuje żadnych skutków ubocznych takich, jak zaciąganie łańcucha lub większy opór na sprzęgle. Dzieje się tak, ponieważ Syntace do smarowania wolnobiegu zamiast smaru, który gętsnieje w niskich temperaturach, stosuje olej. W ten sposób firma Syntace chce zapewnić gładką pracę wolnobiegu nie tylko mieszkańcom słonecznej Kaliforni, ale także Europejczykom, którym zdarza się jeździć w minusowych temperaturach.

 

Piasta tylna HiTorque MX Rear12 - dane techniczne:

• cieniowana, ponadwymiarowa oś 17mm zwiększająca sztywność, wytrzymałość i niską wagę
• dwa podwójnie uszczelnione łożyska maszynowe w korpusie piasty 17x30x7
• dwa podwójnie uszczelnione łożyska maszynowe w bębenku 17x26x5
• perfekcyjne zazębianie dzięki zastosowaniu 4 sprężynek
• sprzęgło zębate o skoku 10° [36 zębów]
• możliwość dopasowania dowolnego standardu mocowania koła dzięki wymiennym adapterom piasty [QR 135, 135x12, 142x12, 150x12, 157x12]



Piasta przednia HiTorque MX Front20 - dane techniczne:

• ponadwymiarowa oś 25mm zwiększająca sztywność, wytrzymałość i niską wagę
• dwa podwójnie uszczelnione łożyska maszynowe 37x25x7
• możliwość dopasowania dowolnego standardu mocowania koła dzięki wymiennym adapterom piasty [QR 100, 15mm, 2mm]



Piasta przednia HiTorque MX Front15 - dane techniczne:

• ponadwymiarowa oś 17mm zwiększająca sztywność, wytrzymałość i niską wagę,
• dwa podwójnie uszczelnione łożyska maszynowe 26x17x5
• możliwość dopasowania dowolnego standardu mocowania koła dzięki wymiennym adapterom piasty [QR 100, 15mm]



Gwarancja wytrzymałości

Na wszystkie koła W-Series firma Syntace oferuje ograniczoną 10 letnią (3+7) gwarancję na wady produkcjne oraz materiałowe: od daty zakupu do końca trzeciego roku następuje bezpłatna naprawa lub wymiana; od czwartego do końca dziesiątego roku klient płaci jedynie 50% aktualnej ceny sprzedaży.




Przypisy:
[1] Rolling Resistance
[2] How to increase your speed: All about rolling resistance
[3] Wider is faster!
[4] Wider Rims Are Better and Why Tubeless Tires Burp Air

 

GALERIA











Syntace W35 MX Front 20mm, 26", 32 szprychy




Syntace W35 MX Rear 12x142mm, 26", 32 szprychy
























































 

 

Edytowane 2 Stycznia 2014 przez BikeBert

[durnykot]

BikeBert, czy ten post to początek testu? Wszak masz te koła,nie?

[BikeBert]

@durnykot, zgadza się... Na razie zamieściłem informacje i zdjęcia.

Z biegiem czasu będę dzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat tych kół.

[miskov17]

Świetne kółka

 

Budżetowa alternatywa dla W25/30 to WTB z ichniejsza KOM i23. Też promują je jako lepszą alternatywę dla karbonowych obręczy, <400g dla 26"...

[spytrec]

A jak cena przedstawionych kół?

[BikeBert]

Cena jest zbliżona do innych kół w tym przedziale jakościowym, tj. ok. 1.000 €

[BikeBert]

 

 

 

Moje stare koła i9 [foto powyżej] po 6 sezonach i wymianie łożysk nadal toczą się jak nowe i pewnie wylądują w innym rowerze. Po tylu latach mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że są to najlepsze i najładniejsze koła jakie dotychczas posiadałem. Syntace pod względem wizualnym niestety mizernie przy nich wyglądają...

Jeśli chodzi o jakość myślę, że im nie ustępują. Co prawda wolnobieg w i9 zazębia się co 3°, a w Syntace "tylko" co 10° [co jest raczej standardem]. Jest to wyczuwalne przy pierwszym kontakcie, nie sądzę jednak by w praktyce miało to wielkie znaczenie. Syntace daje szczodre 10 lat gwarancji, więc nie martwię się o przyszłość

Poza tym nowe piasty i9 Torch borykają się z wieloma problemami wieku dziecięcego, m.in: rozlatujące się łożyska, wypadająca kaseta podczas demontażu koła, o czym można przeczytać tutaj.

To był główny powód, który pchnął mnie w stronę czegoś innego.

Oczywiscie w jeden dzień, tydzień, miesiąc czy nawet rok nie da się napisać wiarogodnej recenzji, testu... Wiadomo, że [prawie] wszystkie produkty działają jak należy kiedy są nowe. Problemy zaczynają się po pewnym [zazwyczaj długim] czasie. Dlatego na początek zamieściłem kilka informacji technicznych, a teraz rozpoczyna się prawdziwy praktyczny test długoterminowy...

Sam jestem ciekaw co pokaże czas. Po pierwszej jeździe jestem mile zaskoczony; koła są naprawdę sztywne a opór toczenia wbrew chłopskiej logice wcale nie jest wyższy. Zatem jest ziarno prawdy w tych marketingowych opracowaniach. Dotychczas opony pompowałem jakieś 2 bary. Na pierwszą jazdę z kołami Syntace zarzuciłem niższe ciśnienie: przód 1,5 bara, tył 1,8 bara. Mimo to nie zauważyłem zwiększonych oporów toczenia, za to trakcja wzrosła znacznie. Na zakrętach nie zauważyłem aby opony wyginały się na obręczach, gdzie przy poprzednich kołach [wewnętrzna szerokość 21mm] było to bardzo irytujące, zwłaszcza przy niższych ciśnieniach. Stąd przy mojej wadze [85kg] nie mogłem sobie pozwolić na niższe ciśnienia na wąskich obręczach.

Co ciekawe już podczas pierwszej jazdy udało mi się zaliczyć niedolota i uderzyłem tylnym kołem centralnie w leżącą na lądowaniu belkę. Byłem już gotowy na łatanie dętki ale syku nie usłyszałem. Fuks? Możliwe, ale na poprzednich kołach przy tak niskim ciśnieniu byłby już snake!

[BikeBert]

Test długoterminowy

04.01.2014 - Pierwszy snake!

Niestety, moje zachwyty nad niskim ciśnieniem w oponach i brakiem snejków okazały się przedwczesne, bo dzisiaj na korzennym zjeździe zaliczyłem pięknego, choć pojedynczego snejka! Nie pamietam nawet kiedy ostatnio mi się to przydarzyło [może dlatego, że dotychczas woziłem w tylnej oponie 2 bary ciśnienia]. Co prawda z tyłu mam obecnie założoną najtańszą i mocno zużytą wersję opony Hans Dampf [Performance], która ma bardzo cienkie boczne ścianki; do tego założyłem lekką, cienką dętkę [skończyły mi się grube, które zawsze zakładam na tył]. Na razie powracam do 2 barów z tyłu dopóki nie założę grubszej opony i dętki. Cała ta dzisiejsza przygoda jeszcze bardziej zachęciła mnie, aby wybrać się do krainy mlekiem płynącej

c.d.n.

[1415chris]

Warto także podkreślić wytrzymałość oraz sposób w jaki uszkadzają się obręcze zbudowane z lekkiego aluminium vs lekkiego karbonu. Poniższe zdjęcia obrazują to w doskonały sposób.

Powyzsze zdjecia, obrazujace uszkodzenia obreczy zalatuja propaganda. W taki sposob mozna udowadniac lub obalac jakie sie komu wysnilo teorie.

 

Obrecz aluminiowa, wcale nie super lekka:

 

[BikeBert]

@1415chris - zgadza się, jednak zdjęcie zniszczonego koła kolarzówki, którą ktoś wjechał w krawężnik jest trochę nie na miejscu i niewiele wnosi do tego wątku

 

Dlatego pomogę Ci lepiej zobrazować Twój punk widzenia. Poniżej bardziej adekwatne zdjęcia obręczy do DH: Nukeproof Generator DH, która wbrew swojej nazwie po nieudanym lądowaniu wygląda tak:

 

 

 

 

 

 

Z drugiej strony, na poniższym filmie widać, że po udanym wylądowaniu sporego dropa obręcz przetrwała mimo sporego spustoszenia w szprychostanie

 

http://youtu.be/dEDA3X4J4sM

 

 

Dla obrońców plastiku też mam coś extra; najmocniejsze kompozytowe koła w historii: TAG FRX5 ważące ponad 4kg, które bez żadnych problemów katuje żywa legenda freeride'u - Dangerous Dan.

 

http://youtu.be/t5DHI-dSpak

 

Jak zatem widać, każdą teorię można opatrzeć odpowiednimi "badaniami" i "dowodami" by dowieźć jej słuszności. Mimo wszystko nie sądzę, aby 2 razy droższe karbonowe koła [poza tymi powyżej] były 2 razy mocniejsze od wysokiej jakości kół aluminiowych. Owszem, karbonowe koła mają swoje zalety, ale na razie ich cena skutecznie je przysłania...

 

Edytowane 5 Stycznia 2014 przez BikeBert

[1415chris]

Faktycznie, podane zdjecia, to juz chyba teraz wszystkich przekonaly   

Wrzucasz zdjecia, zeby udowodnic co Tobie sie wydaje. Czy uszkodzenia tych obreczy, odnosze sie do tych z pierwszego postu, byly skutkiem tych samych warunkow i okolicznosci? Zapewne nie. To na jakiej podstawie wyciagasz wnioski, ze cos sie zachowuje tak, a nie inaczej. Wrzucasz zupelnie przypadkowe zdjecia i dopinasz do tego teorie. I do tego odnosi sie moj komentarz.

Ja tez moge poleciec po zdjeciach alu obreczy, ktore po zdarzeniu nie nadawaly sie do uzytku. I czego to ma niby dowodzic?

 

PS

Co do obreczy, ktora wkleilem, jest to moja obrecz i bynajmnije nie po wjezdzie na kraweznik, bo niby jak takie uszkodzenie mogloby powstac wskutek najechania na takowy?

 

PS II

Miales do czyniena z karbonowymi obreczami, oprocz internetowych zdjec?

 

[BikeBert]

1415chris - spieniłeś się jak Caffelatex i całkiem niepotrzebnie. 

Nie wyczułeś sarkazmu w moim poprzednim poście?

Wyluzuj!

Pzdr

 

P.S. Przestestowałeś już taśmę Tesa 4289? Chcę przerobić Syntace na mleko i szukam szerokiej taśmy [ok. 35mm].

Jedyne, co znalazłem to Gorilla Tape [48mm] i Tesa 4289 [50mm]. Jakieś inne sugestie?

Edytowane 5 Stycznia 2014 przez BikeBert

[tobo]

Dla mnie problemu kasowania karbonowych obręczy nie istnieje. I to nie dlatego że uważam je za niezniszczalne.

Jeśli ktoś ma odrobinę mózgu to wybiera tak drogie rozwiązania (oczywiście jeśli decyduje się na produkty markowe) jeśli go stać na ich eksploatację. Nie wydaje mi się sensowne nabycie zestawu kółek za 8000 tysięcy zł (wiele zestawów oscyluje w granicach 2 tys euro) lub więcej i trzęsienie portkami przy wyjeździe rowerem choćby po przysłowiowe bułki. Karbony w mtb (podobnie jak i w szosie) nie są niezbędne do szczęścia. 

A idiotoodporne koła karbo o wadze 4 kilogramów nie przejdą ludziskom przez gardło. Jeśli już miałbym wydać kasę i to pewnie nielichą za taki ciężki plastik to wolałbym podzielić tą masę przez dwa (kasę też pewnie przez dwa lub więcej) i nabyć banalne kółka na alusach.

 

Co mnie ciekawi to sztywność w obu płaszczyznach tego ustrojstwa, bo jak pamiętam dawne testy kół Spinergy czy Spengle należały one raczej do dołu tabeli w testach kół jeśli chodzi o sztywność, nie grzesząc przy tym lekkością. 

[1415chris]

Pewnie, ze kazdy uzywa tego co mu pasi i na co go stac ale kwestia alu vs karbon nie byla przedmiotem mojego "oburzenia".

Nie twierdze, ze karbon w ciezkich zastosowaniach jest dobry badz nie. Nie interesuje sie jego aplikacja w takim jezdzeniu.

Chodzilo mi o pewien obiektywizm, ktorego akurat BikeBert-owi, przy paragrafie "uszkodzen", zabraklo. 

 

Co do Tesy, nie moglem jej dostac w UKejowie i jezdzilem na streczowej, tak jak widac na powyzszym zdjeciu.

Bardzo mocna tasma, dostepna w rozmaitych rozmiarach i tania. I wszystko byloby super gdyby nie jeden problem. To jest jej sciaganie.

Rwie sie to, klej jest bardzo mocny, jest z tym sporo babrania. Takze tutaj duzy minus. I w sumie nie mialem okazji przetestowac jej z plynem, nie wiem czy sama w sobie jest "szczelna". W szosie przerzucam sie na VeloPlugs, a w mtb-ku mam caly czas tasme Staska.

 

Tesy sa na ebejcu £11.5, rolka 19mm 66m, Staskowa 9m za £7. Tesa wychodzi 87gr/m, Stan 3.9zl/m.

I nie wiem, czy 19mm nie byloby OK dla Twoich kol, tak zeby ladnie siadla w tym rowku? 

 

 

 

 

[BikeBert]

 

 

I nie wiem, czy 19mm nie byloby OK dla Twoich kol, tak zeby ladnie siadla w tym rowku?

 

Nie sądze, ten rowek jest niesymetryczny i z jednej strony dziury od nypli są jakieś 2mm od krawędzi rowka, a to mogłoby się okazać za mało, żeby skutecznie uszczelnić obręcz. W sumie to zastanawia mnie dlaczego opaskę do tubeless'ów producenci każą zakładaćtak szeroką jak zewnętrzna szerokość obręczy. Dla mnie bardziej logiczne jest dopasowanie do wewnętrznej szerokości. W końcu chodzi o to, żeby zakryć tylko otwory, które w każdej obręczy są niemal tej samej średnicy. Ale pomyślałem, że ranty opony dodatkowo trzymają/dociskają taśmę, jeśli jest odpowiednio szeroka i zawija się na ścianki obręczy. A może to kolejny marketingowy chwyt, żeby zdzierać z nas za różne szerokości taśmy...

[BikeBert]

Pogoda nie rozpieszcza, więc postanowiłem zrobić kilka pomiarów. Założyłem tę samą oponę [Schwalbe Rock Razor 2.35] na dwie różne obręcze o szerokości wewnętrznej 21mm [DT Swiss EX 5.1 D] oraz 29mm [Syntace W35 MX]. W obu przypadkach ciśnienie wynosiło 2 bary. Oto, co pokazała suwmiarka.


 

Szerokość balonu:



obręcz DT Swiss EX 5.1D [i.D. 21mm] - 55.80mm | obręcz Syntace W35 MX [i.D. 29mm] - 58.40mm

różnica 2.6mm



Szerokość bieżnika:



obręcz DT Swiss EX 5.1D [i.D. 21mm] - 57.55mm | obręcz Syntace W35 MX [i.D. 29mm] - 57.60mm

różnica 0.05mm
[praktycznie żadna]

Wniosek: przy obręczy szerszej o 8mm grubość balonu opony wzrosła o 2.6mm, natomiast szerokość bieżnika pozostała niezmienna.
Jednocześnie profil opony nieznacznie się spłaszczył, co zwiększa powierzchnię przylegania opony do podłoża, a w konsekwencji poprawia przyczepność.

[dasaj]

 

 

Wniosek: przy obręczy szerszej o 8mm grubość balonu opony wzrosła o 2.6mm, natomiast szerokość bieżnika pozostała niezmienna. Jednocześnie profil opony nieznacznie się spłaszczył, co zwiększa powierzchnię przylegania opony do podłoża, a w konsekwencji poprawia przyczepność.

A byłbyś w stanie zmierzyć o ile zmieniła się powierzchnia przylegania, bo w końcu dopiero to wpływa na jazdę.

Może np. pomazać oponę kolorową kredą, podłożyć pod nią kartkę papieru, wsiąść na rower (żeby opona miała nominalne dociążenie) i zmierzyć szerokość i powierzchnię śladu?

[BikeBert]

A byłbyś w stanie zmierzyć o ile zmieniła się powierzchnia przylegania, bo w końcu dopiero to wpływa na jazdę.

 

 

Dobry pomysł, ale przy stosunkowo niskim ciśnieniu, na jakim jeżdżę [przód 22 PSI, tył 27 PSI] powierzchnia śladu byłaby zapewne taka sama. Przecież szerokość bieżnika nie zwiększy się poprzez zastosowanie szerszej obręczy. Natomiast szersza obręcz owszem zwiększa obwód i objętość opony, co pozwala na jazdę z niższym ciśnieniem. Niskie ciśnienie z kolei zasadniczo poprawia trakcję i przyczepność. Jednocześnie szeroka obręcz zapewnia oponie z niskim ciśnieniem lepszą sztywność na boki zapobiegając zjeżdżaniu z obręczy na zakrętach.

 

Łatwo to sobie przetestować i porównać w zimie, na śniegu. Obecnie jeźdżę z ciśnieniem poniżej 1 bara [8-13 PSI] i przyczepość opon jest przerażająca.