Skocz do zawartości

[Rower kupno] Używany Scott Scale 50 L


Doniec83

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Zastanawiam się nad kupnem używanego roweru MTB i znalazłem wspomnianego Scotta Scale 50 rozm. L w cenie 1600PLN, ale myślę, że do zbicia. Rocznik roweru to 2008, natomiast sam opis prezentuje się następująco:

 

"Mam do sprzedania Scotta Scale 50 roz L.(18,9'')Super maszyna do XC,rama hydroforming, geometria zawodnicza, bardzo łatwo podjeżdża pod górę, Rower jest bardzo szybki, ma całkowicie nowe koła, piasty shimano disc, obręcze Mach 1 kapslowana wielokomorowa, dętki Bontrager XC, opony IRC MYTHOS XC 26x2,10 z kevlarowym bokiem.
Napęd nowy Shimano alivio przód i tył, kaseta 8 nowa,
Korba i wkład suportu shimano oktalink, łańcuch nowy HG 40.Nowe też stery kierownica Scott comp prosta siodło i sztyca orginał, wspornik kierownicy Boblight. Amortyzator RockShock Tora 302 po przeglądzie, lockout, tłumienie olejowe, nowe rączki Scotta hamulce tarczowe nie hydraulika, nowe zaciski i tarcze Tectro, wszystkie pancerze i linki nowe. Rama została wzmocniona Stan bardzo dobry.."

 

Niestety mam małe pojęcie o osprzęcie, a rower wolę kupić używany a dobry, niż w tej samej cenie słaby a nowy. Czy możecie mi koledzy/koleżanki doradzić, czy warto się tym rowerem zainteresowac?

 

Pozdrawiam

Daniel

Napisano

Sam cały czas jeżdżę na moim Scale 70 z rocznika 2008 i rowerek bardzo sobie szanuję. Wygląda jednak na to, że facet z ogłoszenia próbuję sprzedać nie rower Scott Scale 50, tylko jego ramę z dość "przypadkowym" osprzętem. Przejrzyj sobie oryginalną specyfikację i zobaczysz, że coś tu nie gra... Popieram poprzednika z tym 1000 zł :P. Poza tym "rama została wzmocniona" brzmi bardzo tajemniczo, żeby nie powiedzieć podejrzanie. A każde wzmocnienie to także dodatkowe obciążenie... :) 

Napisano

Właśnie to z tą ramą trochę przeraża.
Gdyby rama była ok to by nikt z nią się nie bawił.
Można wywnioskować że pękła i ją ktoś pospawał czy też do spawał jakieś wzmocnienie w tym miejscu.
A jeżeli była pęknięta to ktoś musiał jej dawać w kość albo jakiś wypadek.
Ale tylko mogę się domyślać.
 

Napisano

Nie ma problemu! Raczej dobrze, że odpuściłeś..:) Na Twoim miejscu pogrzebałbym jeszcze trochę. Masz czas mniej więcej do przełomu lutego i marca, może chwilę dłużej. Ja na swoim utargowałem 2299 z 2799 zł, więc jakiś rabat już to jest! :) Lepiej pokulać jeszcze z 300-500 zł właśnie do marca i capnąć coś o klasę wyżej!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...