Skocz do zawartości

[opony] dylemat co kupić


zienio

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Poszukuje nowych opon do fula 26

Tutaj mam straszny dylemat, co zakupić.

Na chwile obecną kupię chyba 2 zestawy jeden typowo pod teren i w góry tutaj chyba wybór padnie na RR 2.25.

Zostają oponki na codzienną jazdę 50/50 teren i asfalt.

Teraz pytanie do znawców tematu ogumienia :D?

Co wybrać Race Kingi 2.0/2.2? Czy cos innego, co nie zniknie na asfalcie po miesiącu jazdy?

Każda rada dobra :)

Napisano

Z Race King'ów 2.2 będziesz zadowolony. Dobrze się toczą po asfalcie i nie zużywają się w oczach. Mam je około pół roku, przejechałem na nich jakieś 5 tysięcy i specjalnych śladów zużycia nie widać. Zbliżony bieżnik mają Schwalbe Smart Sam.

 

Nabazgrane rysikiem na tablecie Note 10.1 przy pomocy Tapatalk ...

 

 

Napisano

Jeśli druga połowa tego co będziesz robił na RK nie jest zbyt wymagającym terenem i sporo jeżdzisz to lepszej opony nie ma moim skromnym zdaniem. W każdym innym przypadku nie kupuj ich.

Napisano

Smart Samy lecą w oczach na asfalcie, z tego co pamiętam straciły większość bieżnika po 3 tysiącach mieszanej jazdy i średnio się sprawdzały. Jeśli w codziennej jeździe nie ma wymagającego terenu to takie półśrodki mogą dać radę ale jak dla mnie opony do wszystkiego są do niczego. Po asfalcie wszystko sobie poradzi ale w terenie czuć różnicę na bardziej agresywnym bieżniku. 

Napisano

Mike co SS to złego słowa o nich nie powiem. Wytrzymały 2 sezony jazdy mieszanej asfalt/teren.

Mało tego po 1 tygodniu użytkowania, rozciąłem jedna z opon na szkłach. Ze zwykłym podkładem z dętki przejeździłem tak te 2 sezony :D

Napisano

Podobno te stare Smart Samy były bardzo wytrzymałe. Niektórzy kręcili na nich po 15kkm. Kolega kupił tą nową i przejechał 500km i też wygląda dobrze, ale to w końcu tylko 500km.

Napisano

Przede wszystkim RR to wg mnie zły pomysł w góry, rozetniesz to w najmniej pożądanym momencie wyjazdu. Kup lepiej coś mocnego typu geax Saguaro. Pomysł z RK jest ok, chociaż z przodu RK jest dość niepewny. Z szybkich opon do przodu świetne trzymanie ma hutchinson cobra.

Napisano

 

Na chwile obecną kupię chyba 2 zestawy jeden typowo pod teren i w góry tutaj chyba wybór padnie na RR 2.25.

Pogratulowac odwagi.

Mam takie opony chwilowo założone do fulla z braku innych.

Opony są dobre tylko w suchych warunkach a ekstremalnie nieprzewidywalne  na mokrym.

W górach gdzie warunki sa bardzo zmienne zabijesz się na tym na pierwszym mokrym kamieniu.

Jak to ma byc zestaw typowo na teren to ja bym pomyślał o NN/FA

Napisano

Podczepie się do tematu z racji tego że mam podobny problem.

 

Witam!! Przymierzam się do kupna nowych opon do swojego roweru. Moim głównym faworytem jest Race king 2.2, ponieważ chce oponkę która będzie miała bardzo małe opory toczenia, oraz będzie się nią dało wjechać w łagodny teren bez problemu, tzn las, korzenie, piasek, nieduży, (wielkopolska). Chciałem kupić jutro RK 2.2 ale jeszcze się upewnie czy to aby na pewno dobry wybór. Martwią mnie trochę te cienkie ścianki boczne, ale tutaj to też zależy od jazdy. Saguro też wchodzi w gre aczkolwiek tutaj są większe opory, i agresywniejszy bierznik co nada się na trudniejszy teren. Ogólnie w głowie mam taki pomysł, aby kupić 2x Rk2.2 i dokupić na przód inną oponę która będzie miała agresywniejszy bierznik, zakładałbym ją na trudniejszy teren. I tutaj chodzi mi po głowie Saguro 2.2 i X king. Która będzie lepsza? I ostatnie moje pytanie. Czy Racekinga brać w wersji 2.0 czy 2.2? Czy czuć różnice na asfalcie pomiędzy 2.0 a 2.2? Generalnie bardziej się skłaniam ku wersji 2.2 ale chce się upewnić.

Napisano

Race Kingi są do niczego. Mam 2.2, wiszą w garażu.

Nie wiem do czego są te opony, chyba najwyżej na maraton MTB dookoła Radomia. Na mokrym w ogóle nie trzymają. 

Na suchym również nie ma rewelacji. Trakcja nie jest najwyższych lotów.

Opony są bardzo podane na przebicia. Z tego powodu ni nadają się ani na asfalt ani nawet na choć trochę bardziej wymagający teren. 

Napisano

Chciałem kupić jutro RK 2.2 ale jeszcze się upewnie czy to aby na pewno dobry wybór. Martwią mnie trochę te cienkie ścianki boczne, ale tutaj to też zależy od jazdy.

 

Na temat tych opon powiedziano już wszystko. Od zachwytów do całkowitej krytyki takiej jak post wyżej. Odrzucić trzeba te skrajne bo jak tu poważnie dyskutować skoro ktoś zarzuca jej słabą trakcję na suchym, nie nadanie się na szosę czy lekki teren. A tak w ogóle to wisi w garażu.

 

I drobna uwaga. Jak ktoś nie umie jej poprawnie eksploatować zwłaszcza tam gdzie jej po prostu nie powinno być, nabić odpowiedniego ciśnienia i najważniejsze nie precyzuje o jaką wersję chodzi to niech się nie wypowiada.

Napisano

Beskid, idz sobie na rowerze pojezdzić, bo bardzo nerwowy jesteś :) 

 

Jeśli nie miałeś tych opon - a rozumiem że nie miałeś - to serio moge Ci je odesłać, byś sobie pojeździł i sam wyrobił opinię.

Przejechały może z 2k km, same starty i treningi. 26x2.2, drut.


Jeszcze sie nadają do jazdy.

Napisano

Beskid, dokładnie tak, o tych oponach naczytałem się tak wiele że szok, ale pozwoliło mi to zdecydować czy je kupić. Zdecydowałem że są tego wartę, i wczoraj je zakupiłem. na razie nie mogę powiedzieć nic tak naprawdę, bo przejechałem na nich z 5 km może. Zobaczymy później jak będzie.

 

 

Edit chociaż nie, mogę coś powiedzieć, na aslafcie ich prawie nie słychać.

Napisano

@komandosek jak byś był uważny to byś wiedział na czym jeżdziłem i gdzie na tych oponach. Nie chcę się przechwalać ale nie znajdziesz raczej u nas osoby, która zrobiła na nich tyle kkm w górach w tak długim okresie i to w rozmiarze 2.0. Oplot na napędowej zeszlifował się tak od kamieni, że boki były białe. Generalnie opony uległy u mnie rozkładowi zarówno od zużycia jak i czasu. Dwa razy przebite, jedna delikatnie rozdarta na boku a druga finalnie pękła i trzeba było wracać z buta. Także trafiłeś jak kulą w płot. Znajomy sporo kkm robi natomiast po Wyżynie Krak-Częst na RK i również nie narzeka.

 

Poza tym jeśli sądzisz, że zmyślam to poczytaj sobie cały temat ze "strefy testów". Wprawdzie dotyczy RK w wersji Supersonic ale jest tam wszystko w mixsie o innych wersjach. Moja opinia jest skrajnie pozytywna, Twoja skrajnie negatywna a jak zwykle prawda jest gdzieś po srodku.

Napisano

Ja bardzo często łapałem na nich gumy. Nie sprawdzały się na sudeckiej rąbance, są na to za delikatne. Trakcja też mi nie odpowiadała, opony ją gubiły na kamieniach. Trochę błota, troche mokrych głazów i po trakcji nie ma śladu.


Zaletami może być to, że rzeczywiście są lekkie, świetnie pracują przy niskim ciśnieniu, przyczepność na suchym terenie i trzymanie boczne jest zadowalające.

 

To taka uniwersalna opona, w sam raz na większość Polski. Ale w górskich warunkach - to dla mnie zgniły kompromis :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Witam,

 

Widze że temat troche przygasł...

 

Prawde mówiąc jestem w podobnej sytuacji co autor wątku. Też full, też będę jeździł trochę po asfalcie... jakoś trzeba dojechać.

Kwota za sztukę jaka mogę przeznaczyć również oscyluje w granicach +-70 zl sztuka.

Było by miło jak by oponki dawały rade przy okazjonalnych wyjazdach w góry, tam raczej bez szaleństw.

 

Moje typy:

CONTINENTAL RACE KING 26x2,2 ZWIJANA - nie wiem czy bieżnik nie jest zbyt łagodny.

MAXXIS CROSSMARK 26x2,1 60TPI ZWIJANA - tu niby środek bieżnika w miarę 'gładki' a boczne klocki bardziej agresywne.

SCHWALBE RACING RALPH 26x2.1 PERFORMANCE - czy ta wersja jest porównywalna do evo? Nie zniknie mi ona na asfalcie w miesiąc?

 

Zależy mi też żeby była w miare odporna na ścieranie i przebicia.

 

Hmm... prawie jak koncercie życzeń :laugh:

 

Czytam już któryś wieczór z kolei o oponach i co się zdecyduje to zaczynam trafiać na takie oponie, że nie wiem co myśleć :sick:

Napisano

@komandosek, przede wszystkim to nie są opony na błoto i mokre kamienie

Jak powszechnie wiadomo są to opony na LEKKI teren, czyli ścieżki leśne, trochę suchego piasku, bez mokrych kamieni i w takim terenie spisują się bez zarzutów.

Napisano

RACE KING jak kupowac to tylko 2.2 i zeby sie na niej fajnie jezdzilo to trzeba dmuchac po 2 bar(waze 95kg i nic sie nie dzieje)   ,  jak nadmuchacie np2.8 bar to jest lipa brak trakcji i komfortu jazdy. Ktos tam chciał kupić wersje RK zwijana mija sie to z celem lepiej brac drutowke roznica 50g a cena 2 x wieksza a scianki papierowe tak samo . Sensem jest dołozyc do wersji Race Sport tam roznica na wadze  o wiele nizsza i mieszanka gumy black chilli .

 

Wersja 2.0 wcale nie jest szybsza od 2.2 a komfort duzo nizszy ------------> DLATEGO KAZDY POLECA WERSJE 2.2 ;)

 

 

 

 

Ogolnie  Geax Saguaro 2.2 29er niby waza kosmos bo 730 g ale oporow wcale duzych nie maja bo mozna spokojnie leciec na nich  35 km/h a srednie  predkosci sa bliskie 30 km/h Zdecydowanie lepszy komfort niz Race King ,

 

 

Opinie  na forum zawsze beda rozne najlepiej kupić i przetestować. Dodam jeszcze ze  jezeli ktos chce X kinga na przod  do zestawu z RK to polecam wersje 2.4 ma fajny balon i dobrze tlumi i wybiera wyboje  roznego rodzaju wersja x king 2.2 to realne 2.0  i ogolnie nie polecam tej opony na tył za szybko znika w oczach

 

 

 

 

 

 

Napisano

Sam osobiscie posiadam RK 2.2 i musze przyznac ze uwielbiam ta opone :)

 

Opory na asfalcie sa znikome, w lekkim terenie daja spokojnie rade.

 

Choc jezdzilem na nich w gliniastym blocie, kamienistych Bieszczadach to rowniez wcale nie narzekalem, nadrabialem technika ;)

 

Jedynym minusem sa te felerne scianki  boczne na ktore strasznie trzeba uwazac, sam juz wulkanizowalem trzy takie rozciecia.

 

Mimo tego i tak kocham ta oponke i na razie nie zmienie na nic innego ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...