Skocz do zawartości

[Przemyślenia] Gdy "Wiesiu" ma za dużo gotówki | 26er -> 29er ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Siemanko!

Siedzę sobie i myślę nad kolejnym bujakiem w sezonie 2014...

W choinkę było takich tematów, które porównywały 26 a 29. Ale ja podchodzę nieco inaczej...

Obecnie mam 26er Kross'a. Niezadowolony nie jestem, ale mam pewien niedosyt.

Ciągnie mnie do tłenti-najnera. Pozycja podoba mi się i te pranie mózgu przez marketingowców. Czuję, że mógłbym więcej.. :D Tylko czy to nie propaganda*...

Tylko czy to będzie dobra opcja przejścia na 29er po sezonie na owym A2?

Budżet podciągnąłbym do 3 kawałków. Dostałbym za to Scale 970...

Powracając do możliwości * czy na 13kg miło polatam? Mój Krossik obecnie tyle waży... Zmieniłaby się klasa napędu na Deore i rozmiar koła..

Scotta brałbym jak rolnik dopłatę unijną, ale Suntour mnie demotywuje jak polski rząd do życia..

Planowo chciałbym Foxa z osią 9mm.

Może lepiej kupić szosę i na niej polatać?

Choć sam nie jestem do końca zdecydowany.. Szosa aż tak mnie nie jara co błotko..

Ale za 3K mam używaną przystępną zapierniczankę asfaltową..

Tylko czy gra warta świeczki by przesiadać się na 3 cale więcej?

 

Bądźcie guru i podzielcie się opiniami.

Napisano

Też biorę się za przemianę mojego 26er w 19er

Jak szaleć to szaleć hehe :D. Osobiście pozostał bym przy 26 er, nie rozumiem tego szału związanego z 29er.

Napisano

A ja takiego dylematu nie mam. Na moim Haro siedzi mi się wygodniej niż na kanapie przed TV, jeździ miodnie, geo ma jakby ktoś ramę budował pode mnie, osprzęt doinwestowałem i jestem, jednym słowem, szczęśliwy. I zbiera mi się na wymioty na myśl, że znowu miałbym, na własne życzenie, przymierzać się do wielu rowerów, szukać tego właściwego, inwestować w osprzęt. Ok, jak się Haro, nie daj boże, rozpadnie czy też go w inny sposób stracę to będę musiał przejść przez mękę wyboru nowego bika. Ale nigdy nie zrobię tego tylko dlatego, że 29ery są modne a paru gości z marketingu robi wszystko żeby mnie do tego zmusić.

A wolne diengi zamierzam przeznaczyć na kupno klasycznego Volvo 850 w jakiejś fajnej wersji silnikowej i doprowadzenie go do 1 stanu technicznego. Wstawie go sobie do garażu i będę miał.

Napisano

 

 

Jak masz taką zagwazdkę to dorzuć jeszcze 27,5" i będziesz miał jeszcze ciekawiej.
Obawiam się, że Scale 899 jest poza moim zasięgiem przez dobre kilka lat ;)

 

 

 

Ale nigdy nie zrobię tego tylko dlatego, że 29ery są modne a paru gości z marketingu robi wszystko żeby mnie do tego zmusić.
Źle to ująłem najwidoczniej. 26 teraz dostać robi się wyczynem. Pierwsze skrzypce gra większy brat.

Mój Krossik nastawiony jest obecnie na sport. Siedzenie wydmuszka plastiku obita tylko skajką-niepękajką. Mega pochylona pozycja. Przy barierze 80km cierpnę, mam mrówki w rękawiczkach. Plecy zaczynają mnie już "ciągnąć". A kilkukrotnie ustawiałem cały setup. Ten najmniej dokuczał. Na maratonach nie zdąży dać się w znaki, a te biorę w przyszłości nadal pod uwagę.

 

 

 

Też biorę się za przemianę mojego 26er w 19er
Wejdzie Ci w ramę większe koło? Nie boisz się o wysoki środek ciężkości?
Napisano

 

 

Źle to ująłem najwidoczniej.

 

To skoro potrzebujesz takiej treningóweczki to jakiegoś crossa używanego powinieneś poszukać?

Napisano

 

 

To skoro potrzebujesz takiej treningóweczki to jakiegoś crossa używanego powinieneś poszukać?
Szczerze to nie wim kto to wymyślił.. Nie przemawia to do mnie. Wolę raz na jakiś czas gumy na slicki zmienić. Na  Saguarkach 2.0 źle mi się nie jeźdxi przy 3,5bar.

 

Kombinuję by 26 na treningi a 29 maratony. Tylko czy większy nie będzie bardziej mułowaty..? Gorzej ponoć przyspieszają..

Komfort jazdy wzrośnie...

 

Ehh sam już nie wiem. Bujam się z tym 2 tydzień, a im więcej rozmyślam tym gorzej.

Napisano

No to skoro masz taką chęć (i możliwości finansowe) to spróbuj. Kup 29. Ślubu z 26 nie brałeś, to nie żona ;) Bierz Panie i śmigaj na większym kole.

Napisano

Pewnie że wchodź w 29. Jak kasa nie jest problemem, to ja bym się nie zastanawiał. I nie zastanawiałem jak miałem podobny dylemat kilka tygodni temu :)

 

A Kross 26 Ci przecież zostanie. A koła, osprzęt itd. z czasem możesz wymienić jak masz parcie na metki ;)

 

A co prania mózgu, to dosyć skuteczne jest. A jak ktoś nieprzekonany to niedługo go zmuszą :) Giant na 2014 prawie nie ma wcale 26. Kross chyba bardziej zachowawczo, wszystkie trzy rozmiary. Póki co.

Napisano

Jeśli nawet by nie przypadło mi zawsze mogę sprzedać..

Budżet będę skucesywnie powiększał przez zaciskanie pasa :)

Dzięki za psychiczne zmotywowanie w tak słabym okresie dla rowerzysty.

Będę więcej działał i mniej gadał/myślał.

 

Do zamknięcia.

Szczęśliwego Nowego Roku!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...