[amortyzator] awaria Rock shox recon solo air

[auert]

Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem forum moja wiedza rowerowa jest tez podstawowa wiec proszę o pomoc, a mam taki problem ostatnio zakupiłem używany amortyzator rock shox recon race solo air skok 100, pojechałem do lasu i przy zjeździe ze stromej góry całym ciężarem go dobiłem ( przy okazji sam się trochę poobijałem)   podczas powrotu zaważyłem że ucieka mi skok ( zmniejsza się) pod pompowałem go ale to nic nie dało, wiec spuściłem całe powietrze i ale golenie sie nie schowały podejrzewam że olej sie przelał bo jak odwróciłem rower do góry nogami i spłynął to lagi sie schowały ale chlupią.   Wiec teraz pytanie, co zepsułem, jak to naprawić i ile to może kosztować. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Piotrek.

[Puklus]

Tak to jest jak sie czegoś nie umie użytkować albo nie użytkuje sie z jego specyfikacjami. Trzeba go rozebrać i zobaczyć możliwe ze oringi strzeliły.

[auert]

Stary nigdy nie miałeś jakieś skuchy, gdyby wszyscy byli tak idealni to by nie było sensu zakładać takich forum. Zastanów sie czy jesteś tu po to by pomóc czy oceniać i krytykować. 

 

[Maniak]

Raczej to kwestia wysadzonych uszczelek. Jak na moje to strzeliła uszczelka w komorze powietrznej ew. tłumik popuścił i sika olejem. Do rozebrania i sprawdzenia. Jakbyś potrzebował pomocy to podesłałem Ci pw.

[ronina]

Stary nigdy nie miałeś jakieś skuchy, gdyby wszyscy byli tak idealni to by nie było sensu zakładać takich forum. Zastanów sie czy jesteś tu po to by pomóc czy oceniać i krytykować. 

Otóż właśnie....

[Puklus]

Skoro dobiłeś widelec za mało nabiłeś powietrza ... albo skakałeś z wysoka ... w każdym bądź razie tendencja tutaj jaką zauważam jest taka że "zepsułam ale dlaczego" zamiast "co zrobić by nie zepsuć". WIem ze mentalność polaka jest taka ze czytać instrukcje dopiero jak coś padnie na amen le czasami lepiej jest przed.

 

Teraz jeżeli to tylko oringi to czeka cie wymiana ich to koszt nie wielki, i nowy olej a to już trochę większy wydatek.

[RafalSBK]

Tak jak piszą wyżej, albo o-ring popuścił i wtedy wystarczy podstawowy serwis. W najgorszym wypadku mogłeś pogiąć popychacz, a to już gorzej.

[auert]

Z przykrością muszę cię rozczarować i obalić twoją teorie że wszyscy Polacy to idioci   powietrze było, instrukcja przeczytana ale czasami nie da sie przewidzieć ze ktoś może wykopać sobie głęboki rów w poprzek leśnej dróżki. Zamiast krytykować wszystkich może byś wziął przykład z kolegów Maniak, Detonator którzy są pomocni <dzieki chłopaki> Zostałeś Moderatorem tego forum bo cie nie lubili w dzieciństwie a teraz możesz się odgrywać na wszystkich przez internet?  

 

Tak jak piszą wyżej, albo o-ring popuścił i wtedy wystarczy podstawowy serwis. W najgorszym wypadku mogłeś pogiąć popychacz, a to już gorzej.

Rafale coś więcej na temat tych popychaczy jeśli mogę cie prosić.

[detonator]

 

 

W najgorszym wypadku mogłeś pogiąć popychacz, a to już gorzej.

 

Masz na myśli trzpień który trzyma dolne i górne golenie ?

Nie słyszałem o takiej usterce ale kto wie.

 

 

Co do samej usterki kolego auert, to najprościej wyciągnąć ( wykręcić ) tłumik kluczem 24 i zobaczyć stań oleju. Jeśli go nie ma, tzn że poszedł o-ring o którym wspominają koledzy powyżej.

 

O-ring taki ma na 99% wymiar 24x2.5  Do dostania w Castoramie, tudzież innych sklepach z hydrauliką itp.

 

 

Daj znać jak poszła diagnoza, może będziemy mogli jeszcze jakoś pomóc, doradzić

 

[RafalSBK]

Tak czasami ten trzpień może się lekko wygiąć i wtedy przy ugięciu nierówno naciska na uszczelki.

Ma śr chyba 10mm jeżeli dobrze pamiętam i da się go bez problemu wygiąć w rękach

Miałem tak po dobiciu w boxxie jest tam taka sama sprężyna solo air tylko różni się długością trzpienia.

Wszelkie próby wyprostowania nic nie pomagały. wystarczyło że trzpień był delikatnie nie równy i podczas jazdy te wygięcie się pogarszało.

 

W tym przypadku to pewnie będzie ten ww o-ring

 

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez RafalSBK

[Synergy]

a obfite jest pocenie widelca?

[tor23]

Popatrz sobie na youtube na filmy o serwisie tego amortyzatora. Pewnie któraś uszczelka puściła. Jak bedziesz sam robił to koszt ok 20 zł, jeśli w serwisie to ok 170 zł. Oleju kup 100 ml albo i 50ml jak można w sklepie rowerowym. Uszczelki kupisz w sklepie z częściami do hydrauliki maszyn. Serwis jest naprawdę prosty tylko trochę odwagi

 

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez tor23

[Maniak]

Daj znać jak się sprawy potoczyły i co strzeliło.

[Thunderbird25]

Dołączę się do tematu, ale z inną dloegliwością. NA drobnej nierówności przy 25/h usłyszałem dzwięk i moj recon stracił blokadę. Odebralem go z serwisu z harfy i miał moze tylko 5 jazd. Dolne tłumienie chodzi bez zarzutu. Nie mogę tylko blokady załączyc. Pokretło i manetka pracują jak zaraz po serwisie, ale nic sie usztywnia amor. Nie po to 240zł zapłaciłem, aby znowu jakiś kit mi wciskali. Nie były to ekstremałne jazdy,bo na kondycjęszykuję biegajac i ćwicząc na siłce. Wyślę im amor i zapłace za przesyłkę i na odległość bajki będą mi opowiadać. POMOCY.

[Puklus]

Albo za mało oleju albo uwalony tłumik. Nie ma filozofii, blokada działa tak że blokuje przepływ oleju wiec albo nie ma oleju i ie ma czego blokować, albo mimo zablokowania olej sie przelewa inną droga, np poprzez uszkodzony oring.

 

Przyczyn mechanicznych nie działania może być kilka, np brak połączenia pokrętła z tłumikiem, sie złamało czy coś, lub inna mechaniczna usterka ale to trzeba rozebrać i zobaczyć.

[Maniak]

A nie poci się olejem przy pokrętle blokady? 

Powinieneś sprawdzić ilość oleju w tłumiku. Zawsze też mogli się pomylić z uszczelką albo ją przyszczypać przy składaniu.

Małe szanse na jakieś trwałe uszkodzenie tłumika.

Edytowane 4 Stycznia 2014 przez Maniak