Skocz do zawartości

[przełaj czy szosa] Pierwsza szosówka/przełajówka - budzet do 7-8 tys


Veene2

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim,

 

Wiosna tuz tuz, bonus rowniez sie zbliza wielkimi krokami, wiec pora przemyslec na co wydac ta kase.

 

Obecnie jezdze na MTB, ale z wielka zazdroscia patrze na te wszystkie osoby na szosowkach, ktore mijam, zasuwajace jak glupie:) Stad postanowienie o wzbogacenie swojego garazu o rower szosowy.

 

Jako, ze mieszkam na obrzezach Warszawy, w okolicy mam bardzo duzo lasow, pol, szutrow itd. Stad tez pomysl zakupienia roweru przełajowego, jako tego, ktory bedzie mial wieksze szanse na przejechanie lesnych duktow, sciezki rowerowej wzdluz kanalu plochocinskiego, polnych drog itp. Generalnie staram sie nie jezdzic po drogach, bo sie po prostu boje. Mysle, ze stosunek jazdy po drogach do bezdrozy wynosi 40/60.

 

Z racji zupelnego braku doswiadczenia w szosie, bylbym wdzieczny za podanie najwiekszych plusow i minusow roweru szosowego i przelajowego. Moze jednak powinienem kupic sobie szosowke i przekonac sie do drog? A moze po prostu warto kupic sobie do przelajowki slicki i raz na jakis czas przelozyc opony? Jaka jest różnica w geometrii i jak ta roznica przeklada sie na wrazenia z jazdy?

 

Drugie pytanie dotyczy juz konkretnych propozycji rowerow przelajowych. Po glowie chodzi mi ten o to Boardman - http://www.boardmanbikes.com/cx/cxr90.html

 

Moze warto przyjrzec sie Giantowi TCX albo czemus innemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zdecydowanie przełaj! Będziesz chciał bardziej szosowo pojeździć, to założysz slicki i dasz trochę dłuższy mostek, żeby się trochę "wyciągnąć". W drugą stronę już niedyrydy.
Mam przełaj boardmana z poprzedniej kolekcji. Próbowałem ze slickami i szczerze mogę powiedzieć, że dużych różnic w geo z typową szosą nie poczujesz. Ta wersja przyjmie oponę do 700x41c, w błotnej kąpieli już jest słabo na tylnych widłach.

Mając Twój budżet przyjżałbym się jednemu z modeli XLS od Planet-X:

- drożej: http://www.planetx.co.uk/i/q/CBPXXLSULT/planet-x-xls-shimano-ultegra-cyclocross-bike
- taniej: http://www.planetx.co.uk/i/q/YBSH432849/planet-x-xls-shimano-105-cyclocross-bike-57cm-flanders

lub framesetowi Dirty Disco i na nim budował przełajkę:

http://on-one.co.uk/i/q/FROOCXD/on_one_dirty_disco_carbon_cyclocross_disc_frame_and_fork

No chyba że się upierasz przy amelinium lub wolałbyś coś ze stali. Też jest kilka ciekawych opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zarówno szosę jak i przełajówkę. Nawet boję się myśleć jak bardzo ograniczałoby mnie posiadanie jednego roweru. Przełajówka jest idealna nie tylko na zabawy w terenie ale również na treningi w okresie jesień - wiosna. Jeśli nie musisz mieć przełajówki z carbonu to posiadając taki budżet wybrałbym właśnie takie rozwiązanie. Oczywiście wymusza to na Tobie pewien kompromis. 

 

Swoją drogą Boardman obłędny...

 

Przykładowa przełajówka http://allegro.pl/focus-mares-ax-4-0-disc-wprzedaz-i3798738443.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Nawet boję się myśleć jak bardzo ograniczałoby mnie posiadanie jednego roweru.


Strach się bać. :)

A niby w czym tak strasznie ograniczona byłaby jazda szosą, po założeniu do takiego dajmy na to XLS-a szoswych opon i korby 52T? Nie pojedzie? ;)

Ale zgadzam się z opinią, że przy odpowiednim rozporządzeniu tej wysokości budżetem można mieć i jedno i drugie (oczywiście przy pewnych ograniczeniach sprzętowych). No i trzeba jeszcze mieć miejsce na oba rowery.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A niby w czym tak strasznie ograniczona byłaby jazda szosą, po założeniu do takiego dajmy na to XLS-a szoswych opon i korby 52T? Nie pojedzie?  ;)

 

52 w przełaju ? czarno to widzę. Chyba, że myślisz o ciągłym przekładaniu korb, kół ( ew. opon) w zależności od tego gdzie aktualnie chcesz jechać, do tego dochodzi kosmetyka sprzętu. Jak ktoś ma tyle czasu to nie jest to problem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Veene2, Skoro masz już MTB to ja na Twoim miejscu pozostałbym przy nim na bezdrożach, a poszedł w szosówkę. Radon ma ciekawą ofertę. Full Ultegra można mieć już od 1300 euro.

Radon na tańszym alu:

http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/R1-Series-2014_id_25173_.htm

Radon na karbonie:

http://www.radon-bikes.de/xist4c/web/Spire-Series-2014_id_25180_.htm

Chyba że chcesz spróbować dyscypliny cyclocross...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Chyba, że myślisz o ciągłym przekładaniu korb, kół ( ew. opon) w zależności od tego gdzie aktualnie chcesz jechać, do tego dochodzi kosmetyka sprzętu. Jak ktoś ma tyle czasu to nie jest to problem ;)


Ale czy to nadal jeszcze straszne ograniczenia, czy już może małe lenistwo. ;)

Ja chyba miałem podobnie jak kolega zakładający temat - chęć szybkiego poruszania się po lżejszych terenach otaczających miasto, bez bólu doopy ograniczania się do jazdy tylko szosą lub tylko rowerem górskim. Do najfaniejszych "terenowych" miejscówek i szutrów mam sporo dojazdów szosą i asfaltami. I mnie posiadanie 2 rowerów MTB i 1 szosy dość poważnie ograniczało. Stąd decyzja o doposażeniu się w przełaj z korbą 50/34T, dzięki czemu mogłem znacznie szybciej dojechać do ulubionych miejsc. Szosą bym tam nie dojechał, a rowerem MTB zajmowałoby to znacznie więcej czasu. Brałem też pod uwagę możliwość zrobienia z tego roweru (po założeniu błotników i bardziej szosowych/touringowych opon) zimowej dojazdówki/roweru treningowego. I nie żałuję - bo boardman świetnie się sprawdził, a szosa poszła najpierw w kąt, a później na sprzedaż. Tak więc jak widać, zależy co kto lubi i gdzie i jak jeździ. Ja, mając do wyboru - szosa lub przełaj (stale posiadając 2 rowery MTB) i tak nadal wybrałbym przełaj.



 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alternatywa dla Boardmana z pierwszego postu:

 

  http://www.bmc-racing.com/int-en/bikes/road/platform/endurance/granfondo/gf02_disc/ultegra/

 

Przejeżdziłem sezon na zeszłorocznym modelu ( 105 ) - rewelacja.Ciekawy patent "amortyzacji" tylnego widelca,w połączeniu z węglową sztycą naprawdę działa.Rama z "normalnym" gwintowanym wkładem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziekuje za wszystkie uwagi.

 

Turyscie - za Canyona - na plus nizsza cena i waga oraz porownywalny do Boardmana osprzet

Adamosowi - za Planet X - nie wiedzialem, ze w tym pulapie mozna wyrwac karbon:) Strasznie kusi ta wersja... No i za potwierdzenie, ze Boardman jest warty uwagi.

 

Jak celnie zauwazyl Adamos - najbardziej zalezy mi na szybkim poruszaniu sie po obrzezach miasta, nie ograniczajac sie tylko do asfaltu. Asfalt sluzy do dojechania w fajne miejsca, na ktorych juz szosa nie dalaby rady. Poza tym mam niecny plan, zeby dojezdzac tym rowerem do pracy, stad tez wzrost sredniej predkosci jest mile widziany:)

 

Na wiosne pochwale sie nowym zakupem:)

 

Dzieki wszystkim!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Gdybyś rozważał zakup XLS-a, to kolega _Grooby_ z tego forum śmiga na podobnym. On sam niezbyt często zagląda na to forum, ale wiem że jest bardzo zadowolony ze swojego przecinaka. Tutaj znajdziesz jego rower i kilka fotek: http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/3505-planet-x-xls/
Jeśli chodzi o szerszą wiedzę na temat Dirty-Disco (mój osobisty faworyt, jeśli chodzi o przełajowe ramy z kompozytu), to polecam blog CrossJunkie i jego wpisy na temat tego roweru: http://crossjunkie.blogspot.com/search/label/Dirty%20Disco. Zresztą o XLS-ie też tam znajdziesz, bo to teamowy jeździec Planet-X.
Natomiast gdybyś decydował się na boardmana, to polecam przed zakupem poprzeglądać poniższy wątek z angielskiego bikeradarowego forum: http://www.bikeradar.com/forums/viewtopic.php?f=40012&t=12796558

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdybyś rozważał zakup XLS-a, to kolega _Grooby_ z tego forum śmiga na podobnym. On sam niezbyt często zagląda na to forum, ale wiem że jest bardzo zadowolony ze swojego przecinaka. Tutaj znajdziesz jego rower i kilka fotek: http://www.forumrowe...5-planet-x-xls/ Jeśli chodzi o szerszą wiedzę na temat Dirty-Disco (mój osobisty faworyt, jeśli chodzi o przełajowe ramy z kompozytu), to polecam blog CrossJunkie i jego wpisy na temat tego roweru: http://crossjunkie.b...bel/Dirty Disco. Zresztą o XLS-ie też tam znajdziesz, bo to teamowy jeździec Planet-X. Natomiast gdybyś decydował się na boardmana, to polecam przed zakupem poprzeglądać poniższy wątek z angielskiego bikeradarowego forum: http://www.bikeradar...0012&t=12796558

 

Akurat zajrzał i trafił na ten wątek i potwierdza - ma, jeździ i jest zadowolony ;) Jak masz pytania to wal śmiało. Postaram się zaglądać częściej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzę, że XLS teraz w dwóch wersjach na 105 i Ultegrze, mój z zeszłego roku na Stam Force kosztował w połowie tych dwóch obecnie dostępnych wersji. Z działania Srama jestem więcej niż zadowolony :)

http://www.forumrowerowe.org/topic/131666-rower-przelajowka-czy-szosowka-za-6-8tys-zl/ tu podobny stary temat w tym parę słów o genezie zakupu Planety X ;)

Sezon niestety martwy, czasu mało, pracy dużo, jak człowiek wychodzi to ciemno, wraca jeszce ciemniej i łatwiej wyrwać się wieczorem na godzinę na siłownię, bieżnię czy basen niż na kręcenie korbą, ale z niecierpliwością czekam na sezon i trzymam formę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...