jerzygc Napisano 19 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2014 echh pojeździłem długo wolnobieg się rozsypał, tzn ostatnia najmniejsza zębatka kręci się w miejscu, ramię korby na klinie znowu przskakuje, ośka się skrzywiła... zastanawiam się czy cokolwiek inwestować w niego jeszcze bo pomysły na zmianę mam typu wymiana piasty na taką z kasetą (+przeplatanie na starą felgę), albo koło całe 26" już z tym udogodnieniem zintegrowanym, korbę ale już nie na klin tylko coś nowszego), czy już odkładać sobie spokojnie na nowy rowerek Choć mam sentyment do rupieci i ratuję takie w miarę możliwości, może ktoś z Was ma jakieś stare części niepotrzebne w garażu do oddania/odsprzedania które mógłbym wykożystać żeby jeszcze na tym rowerku pojeździć? Chciałbym zmienić przede wszystkim tylną piastę na kasetę, (albo zmienić moją ośkę wolnobiegu na taką naprawdę starą prostą z dobrego metalu jakiego się dzisiaj nie uświadczy, bo nie wierzę, że ta moja jest oryginalna) , felga ma odszczepy chromu i mi już po tygodniu mimo szczegółowego szlifowania/polerowania rantów potargała nowe klocki, no i chciałbym jeszcze oś korby na kwadrat wymienić, bo z nowego klina to już raczej nic nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 20 Marca 2014 Udostępnij Napisano 20 Marca 2014 mam piastę alu na maszynach 126 mmm pod wolnobieg i chyba alyu felgę do twojego roweku i parę rupieci możesz go reanimować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 20 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 20 Marca 2014 Kalpica, focha strzelił rower dzisiaj <idalenie środek trasy> w miejscu do którego chciałem dojechać i musiałem 7km go holować z powrotem na nogach jak idiota, no czasami udało się podjechać z górki jak na hulajnodze, niestety tylko czasami bo mieszkam chyba w okolicach największych wzniesień Krakowa Trzasnęło coś w wolnobiegu (wcześniej ograniczyłem na przerzutce zakres żeby na najmniejsze koło zębate nie wrzucać biegu) i się teraz kręci w miejscu jak szalony, całkiem zniszczony Dovectra może mi się jeszcze uda dzisiaj wszystko rozebrać i pomierzyć, jak nie to jutro porobię fotki i podeślę tutaj, zobaczysz fachowym okiem czy mi podpasują Twoje części do tego mojego złomka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 20 Marca 2014 Udostępnij Napisano 20 Marca 2014 zapadki ci strzeliły czy raczej sprężynka bywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 20 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 20 Marca 2014 (edytowane) zbieram siły i chęci i zaczynam demontować Wstępne pomiary: http://iv.pl/images/99637673115953294699.jpg http://iv.pl/images/35377542995825002075.jpg http://www.iv.pl/images/66356347556699641130.jpg http://www.iv.pl/images/54793348156435136125.jpg http://www.iv.pl/images/50504055609221625630.jpg Nie wiem czy jakieś inne pomiary jeszcze porobić, czy to wystarczy? możecie podpowiedzieć co jeszcze pomierzyć żeby dobrze złożyć rower na częściach zamiennych które do tego mojego roweru będą kompatybilne, bo już chyba wszędzie miarkę przyłożyłem W sprawie części ratujących proszę pisać tutaj w temacie, albo na pw Edytowane 20 Marca 2014 przez jerzygc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 Masz do wymiany wolnobieg, Zapdki masz ukruszone i pęknięty najmniejszy tryb, Zapadki dało by radę wymienić ale tryb t to już nie. piasta jak jeszcze luzów nie ma i wżerów na miskach to pojeździ, wolnobieg lepiej nowy, choć mam jaką 7 -kę w dobrym stanie, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 21 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 znalazłem w zapasowych częściach nowe zapadki i sprężynę i stary wolnobieg, zużyty już znacznie ale najmniejsze zębatki są ok. spróbuję dzisiaj ją wykręcić i spasować do tego mojego, ale ośka znowu już krzywa Jednak zastanawiam się nad wymianą całości na kasetę bo to chyba błedne koło i niekończąca się opowieść będzie, chyba żeby znaleźć ośkę pełną, nie taką na szybkozłączkę, która by nie była pusta w środku i taka była by wg. mnie trwalsza w eksploatacji Coś popróbuję i się odezwę w tej kwestii, dzięki za podpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vitesse Napisano 21 Marca 2014 Udostępnij Napisano 21 Marca 2014 os pelna bedzie slabsza, tak jak pret w stosunku do ruru, mozesz poszukac lepszej oski z lepszej piasty, choc najlepiej przejsc na kasete Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 22 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Marca 2014 Znalazłem dzisiaj w garażu rozebrany na części rower górski + luzem alu koło 26" Pojemny mam ten garaż bo wcześniej nie miałem pojęcia że tam to jest nawet do tego jakąś pancerną ośkę pogrubioną na środku, używana prościutka i ją wykorzystam, wolnobieg też mam drugi, zabrałem się do składania i... nie pasują zapadki, za małe, te stare też nie pasują za duże, nie wiem co jest jakieś różne standardy są? Teraz to nawet nie wiem jakie zamówić, muszę chyba tą piastę od felgi odczepić i chodzić po sklepach z nią w kieszeni żeby te zapadki dobrać odpowiednie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 23 Marca 2014 Udostępnij Napisano 23 Marca 2014 nie piastę tylko, trzon wiolnobiegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 26 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Marca 2014 (edytowane) Chyba poleci ten rower w dal Dorwałem jeszcze inną piastę ( na złomie całe koło z wolnobiegiem epoch za 3zł, z którego to właśnie zaadaptowałem piastę) i nowy wolnobieg i postanowiłem że spróbuję i przeplotę ją na znalezioną w garażu obręcz alu 26" w dobrym stanie, zajęło mi to w sumie licząc cały dzień, a większość z tego to centrowanie koła, wyszło jak dla mnie b. dobrze... na końcu jedno mnie zaczęło zastanawiać, stara felga 26" i ta nowa też 26" myślałem, że to to samo i wcześniej jednej do drugiej nie przyłożyłem efekt: ... dovectra wspominałeś wcześniej, że masz gdzieś niepotrzebną starą felgę która rozmiarowo zgadza się z tą moją pierwszą 26" ( ) Jakby co daj znać w jakim jest stanie użytkowym i jaka cena by cię za nią interesowała Na tą drugą 26" to raczej nie będę opony i dętki kupował, bo w sumie to policzyłem że kupiłbym za to koło z kasetą, bo pasowało by też przednie koło wymienić w całości, ech Polak mądry po szkodzie jak to mówią i uczy się całe życie i ciągle narzeka Edytowane 26 Marca 2014 przez jerzygc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
firefoks Napisano 27 Marca 2014 Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 Z tego co pamiętam, na początku pisałeś,że stare koło ma 27 cali... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 27 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 Stara felga : na oponie jest oznaczenie: (37-590) 26x1 3/8 na feldze nie ma żadnych oznaczeń Nowa felga: brak opony oznaczenie na feldze: 26x1.75 Dlatego nie doczytałem bo byłem pewien że średnica obu jest taka sama, a ten drugi człon dotyczy może opony a ona jest z 5 cm niższa jak się okazuje, nie wiem w sumie co zrobić teraz z tym fantem tak szczerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 1 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 http://www.rowerystylowe.pl/p-3546/obrecz-aluminiowa-26x1-38-alu-3613-25-590 taką mam felgę i takiej potrzebujesz ona ma 590 mm a nie jak do mtb 559 mm, możesz kupić na to gumy w decatlonie, to jest standard holenderski. to pisanie 26-i 26 cali jest mylne gdzyż dotyczy średnicy zewnętrznej koła, a opony i felgi są rożne.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 1 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2014 Dzięki za info, będzie na przyszłość ponieważ zdenerwowałem się i z ciężkim sercem rozplotłem to nowo zaplecione kółko znowu i tą piastę przełożyłem do org. felgi którą uprzednio potraktowałem szlifierką z założoną tarczą ścierną. Felgę przytarłem po całości w miejscu styku z klockami, udało się podszlifować na gładko odszczepy chromu/niklu? do stali więc postanowiłem na nią zamontować piastę z wolnobiegiem 6 (jeszcze) W sumie po matowieniu żle to nie wygląda, nic nie widać a na plus dodam, że przestało piszczeć przy hamowaniu Falcon znowu w trasie, dzisiaj na razie 30km przejechane po modernizacji bez problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 7 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) To miejsce zapamiętam na długo: Nie wywróciłem się na rowerze chyba od 15 lat Było zielone, obejrzałem się czy nie jedzie tylko tramwaj i długa, Idealnie przednie koło mi siadło w szynę tramwajową wmontowaną w asfalt przy na oko 20km/h, poleciałem na prawy bark i walnąłem głową w asfalt (jechałem przy prawej stronie jezdni i trafiłem na ostatnią z prawej szynę) Jakiś gość jadący z naprzeciwka mnie pozbierał bo leżałem trochę zamroczony, użyczył wody, narzędzi (bo kierownica obrciła się o 90* i klamka hamulca odpadła) postał ze mną z 15 min i wogóle był przejęty sytuacją bardziej niż ja, tego Pana pozdrawiam bardzo, mało takich życzliwych ludzi spotkałem, ale ogólnie to w straty liczę tylko spodnie Będzie nauczka, unikać szyn Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez jerzygc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
realkrzysiek Napisano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Wwww, współczuję, musiało boleć, 20 km/h na betonie to już nie takie nic. Ze dwa tygodnie temu też mi się zachciało wybrać na przejażdżkę rowerem z szosowymi kołami i na piachu wyrżnąłem, że hej, reakcja pobliskich wędkarzy też mnie przerosła. Fajnie jak się spotyka życzliwych i chętnych ludzi do pomocy. Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez realkrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerzygc Napisano 7 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Mam dość wysoko postawione siodełko ze wzgędu na to, że jestem dość wysoki, a koła trochę małe. Dziwię się teraz, że mi się w sumie nic nie stało, całe uderzenie poszło na bark, głową w sumie bardzo nie uderzyłem, ale guz był natychmiast, później miałem lekkie zawroty i delikatnie na mdłości mnie brało, ale to chyba podświadomie bo wiedziałem jakie mogą być skutki wstrząśnienia, po tych 15 min przeszło. Po pewnym czasie i przemyśleniach jak do tego doszło, można sobie tłumaczyć i w myśli zapobiegać ... a mogłem inaczej zareagować, głowę odchylić, rękę inaczej unieść...niestety życie jest brutalne i to czego byśmy nie chcieli się zdarza. Co prawda w polskich przepisach odnośnie jazdy na rowerze nie wymagany jest kask, ale chyba jednak warto się będzie w niego wyposarzyć Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez jerzygc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zoomek Napisano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2014 Skutki wypadku mogą się ujawnić nawet kilka miesięcy po. Zainwestuj w kask -5 pkt do lansu, ale za to +5 do rozumu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
firefoks Napisano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2014 Szyny przejeżdża się pod kątem jak najbardziej zbliżonym po prostego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi