Skocz do zawartości

[napęd] 2x11, ma to sens ?


Cox

Rekomendowane odpowiedzi

Czy zestawienie 2 zębatek z przodu np 26 i 38 do kaset Sram'a 10-42 z odpowiednią przerzutką będzie działać? i czy to ma w ogóle sens ?, będziemy mieć szybkie biegi, na brak których narzekają posiadacze 30t w XX1 i X01, i za razem porządny młynek 26-42 co daje przełożenie  0,61, tak tak, np w górach suchych, wałbrzyskich etc przełożenia 22:32 i 22:34 nie wystarczają 

 

Ale wracając do głównego tematu : czy to będzie działać? tz czy tylna przerzutka nie będzie fixowała współpracując ze zmieniarką z przodu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie nie ma. Żadnego. Przy 38 zębach potrzeba ci twardszego przełożenia? Przecież na 38-11 jedzie się pod 60km/h spokojnie. W drugą stronę tak samo - jak na 22-36 nie podjedziesz czegoś to chyba już lepiej zejść z roweru. Poważnie, jak miałem 22-36 to nie spotkałem górki której nie mógłbym podjechać, chyba że rower stanął dęba albo tylne koło zbuksowało. Zresztą na 24-36 też nie spotkałem, tylko kadencja jest nieco niższa :).

Ale jak lubisz przepłacać za coś niepotrzebnego to ci przecież nie zabronię :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam kombinacji 22/36 z jedyną kasetą dostępną z taką koronką przy 9 biegach i korzystam z tego, tak jak korzystałem wcześniej z 34 zębów.

Znam bardzo wiele osób które eksploatują w "turystyce" rowerowej zębatki korby 21 i 22 a zdecydowanie nie uważam tych osób za słabe kondycyjnie. Do tego dokładają w kasecie koronkę 38. 

Jeśli masz wątpliwości czy da się z takiej kombinacji napędu sensownie korzystać to może umów się z nimi na wycieczkę albo spotkaj na którejś z edycji imprez enduro. :)

Wielu z nich spędza sporo czasu w roku w górach wyższych od polskich i bardziej wymagających technicznie.

 

Przez wiele lat spotykałem się z różnymi ludźmi na niedzielnych wypadach, także z forum i o ile na zjazdach bywałem w ogonie to na podjazdach było lepiej, gdzieś w pierwszej połowie grupy. Jest taka możliwość że były to każdorazowo spotkania geriatryków, raczej jednak prawdopodobniej spotykali się zwykli rowerzyści, więc wnioskuję że moja kombiacja napędu nie jest takim niedorzecznym pomysłem. 

Rower dla wielu ludzi jest uniwersalny ponieważ nie stać ich na dwa, do różnych zastosowań. W takim przypadku jedna tarcza z przodu z kasetą 10/42 może być niewystarczająca. 

Technicznie nie ma raczej przeciwskazań by sparować kasetę 11sp SRAM'a z dwiema zębatkami z przodu. W takim przypadku wybrałbym nawet 26 i 42 zęby korby, żeby mieć jeszcze szersze spektrum możliwości, i tak przy dwóch tarczach musi być korba inna niż z grup ...x1.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie z ilością przełożeń jest jak z doborem wielkości ramy. Zalezy kto czego potrzebuje i bredzenie o jedynym słusznym rozwiazaniu nie ma sensu. Zalezy gdzie jeżdzisz. Fakt ze rozwiazań XX1 czy X01z dwiema zębatkami z przodu nie widziałem bo napęd zrobiony jest pod pojedyńczy blat z profilowanymi zębami zeby uniknąć napinaczy. Jak dla mnie całe to gizmo SRAMa ma tylko zastosowanie w profesjonalnych wyscigach bo nie widzę racjonalnego uzasadnienia ceny do codziennego uzytkowania. Ktos płaci 300$ za korby a potem się zastanawia czy 2 zębatki maja sens...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Działać to na pewno będzie ale przy tak dużej kasecie, musisz mieć przerzutkę która ogarnie 42t. Oczywiście ten sramowski cudak ale czy coś więcej to nie mam pojęcia, chyba nie. To dość droga wersja napędowa składająca sie z samych nazwijmy to wyjątkowych części.

 

Wg mnie jeżeli da sie polepić to tak by sprawnie działało to jest to sensowne dla kogoś kto np miesza na rysach a pracuje w Zakopanem heh :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie mam 38-26t i 11-36t. (koło 26 cali) najcześciej jeżdzę na 38 korzystając z całej kasety. niektóre podjazdy na małej 26t robię. juz te większe. Czasem przy zjazdach brakuje biegu, ewentualnie tych 2 zębów więcej ale powiem do 45 km/h wystarcza bez problemu. 38 przód i kaseta 11-36 jest mega uniwersalna. śmigasz sobie tylko po kasecie biegami a młynek awaryjnie. zalezy jaki masz teren, gdzie najwięcej jeździsz. kaseta mało wyścigowa, nie jest tak ciasna jak 11-32, to czuć zdecydowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...