Skocz do zawartości

[Zimowe ubrania i dodatki] spodnie, okulary - jakie polecacie?


tfp

Rekomendowane odpowiedzi

[Zimowe ubrania i dodatki] - Jak w temacie, jakie polecacie na okres zimowy, z opadami deszczu, śniegu, do jazdy nocnej, miejsckiej.

Spodnie raczej odporne na deszcz, śnieg. Ale przykładowo?

A jakie okulary do takiej jazdy?

Proszę o informację opisowe, lub konkretnie ze wskazaniem poszczególnych modeli.

Dziekuję.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Zimowe ubrania i dodatki] - Jak w temacie, jakie polecacie na okres zimowy, z opadami deszczu, śniegu, do jazdy nocnej, miejsckiej.

Spodnie raczej odporne na deszcz, śnieg. Ale przykładowo?

A jakie okulary do takiej jazdy?

Proszę o informację opisowe, lub konkretnie ze wskazaniem poszczególnych modeli.

Dziekuję.

 

Do jazdy i nocnej i miejskiej? Jeśli nie chcesz odziewać się w typowe ciuchy z goretexu z domieszką innych włókien, które najczęściej albo mają sportowy krój albo wiszą jak worki możesz rozejrzeć się za gatkami  Maloja Soft shell thermal (przypominają jeansy), Jack Wolfskin Activate Winter, Loffler Winstopper Softshell trousers, które od biedy przypominają normalne. Jeśli potrzebujesz czegoś bardziej stylowego to musisz szukać wśród oferty takich firm jak Swrve.

Licz się, że ze względu na funkcjonalność i stylówę nie są to raczej tanie rzeczy, aczkolwiek gdyby Św Mikołaj słał Ci coś z wysp lub z USA to można trafić fajne rzeczy przypominające "cywilne" ciuchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne okularki sportowe sa teraz w lidlu, od czwarku byly. 34,99 zl a 3 wymienne szkla, pasek gumowy na tyl glowy, futeral, pokrowiec. Jakosciowo to moze na 6+ to one nie sa ale za 35 zlotkow to rewelwcja, jutro testy :) dodam ze 3 lata gwary maja

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem i ja te okularki, nawet je sprawdzałem.

Przy sporym wietrze i średniej śnieżycy (ostatnie huragany) okularki sprawowały się dobrze. Szkła pomarańczowe zgodnie z opisem nie zaparowywały. W sklepie były dwie wersje, wybrałem z zabezpieczeniami od przeciągów :) i opadów na górze i dole okularów. Druga wersja - ochorna tylko od góry. W tej wersji w takich warunkach pogodowych sprawują się dobrze, czasem tylko jakiś pojedyńczy płatek śniegu dostał się do oczu.

Troszkę trzeba się pomęczyć przy zmianie szkieł, trochę mnie przy wymianie zauszników na gumkę, ale sztuka do nauczenia i opanowania. Przy kolejnych wymianach szło już sprawnie.

Wygoda i dopasowanie, może też trochę tutaj byłoby do poprawy, ale po pewnym czasie można się przyzwyczaić. Pewnie moja ocena może być w tej kwestii subiektywna, bo przy moich parametrach wielkiej głowy... :) ... to coś może nie pasować jak trzeba.

Jeszcze jedna uwag. Na pudełku jest zdjęcie białych szkieł. Jednak przejrzałem kilka pudełek, raczej nie ma takiej opcji, wszystkie okulary były w wersji szkieł brązowe, niebieskie, pomarańczowe.

Ogólnie, mimo pewnych obaw przed zakupem, jestem z nich zadowolony, jak dla mnie warte są wydania tej kwoty pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odpakowałem 6 paczek i z tego co zauwazyłem były tam chyba trzy rodzaje i kilka kolorów. Wziąłem te bez ramki od dołu i z gabeczkami od góry na stałe w kolorze black gloosy. Zważałem też na to że niektóre egzemplarze miały lekko krzywo przylepione gąbki. Z tym podwiewaniem przy mooocnym śniegu to fakt. Czułem się nawet jak bym prawie bez nich jechał, na blacie było z 30 km/h. Jednak nie chciałem takich pełnych i jeszce czarnych bo zasłaniało by to trochę od dołu i rozpraszało mnie. O parowaniu podczas jazdy nie ma mowy. Miałem komin założony az za nos i brylki bez pary  :)

 

 Początkowo ciężko było wymienić szkła (w moich jest to jako jeden element) ale można wejść w wprawę. Zaczynam od boków z lewej i prawej- wyciągam je, potem wypycham środek. Jednak dalej jednej rzeczy nie opanowałem, jest to ta gumka na tył głowy. Nie wiem jak to coś przymontować do okularów.

Za tą cenę to się opylało  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ta gumka, to zagadka.

Najpierw chciałem ją przyczepić do zauszników :) Ale odpadły po chwili. Potem stwierdziłem, że brak w okularach jakiegoś łącznika gumki do okularów. Czegoś takiego dopatrzyłem się na obrazku opakowania. Też źle :)

Trzeba tak. Po bokach okularów, na początku zauszników, są takie wyróżniające się, jakby wydłuzone trójkąty, takie (?) jakby włożone elementy, zatrzaski, trzeba je dość mocno wycisnąć, wypchać do środka i na zewnątrz. Następnie wsuwamy w to miejsce gumkę, a właściwie zatrzaski od tej gumki, którymi jest ona wykończona. Takie charakterystyczne klik powinno się rozlec, co oznaczało będzie, że gumka jest dobrze zamontowana. Po kształcie można poznać, co do czego pasuje. Też z początku trochę trudno, ale po opanowaniu co i jak, nie ma kłopotów z montażem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ta gumka, to zagadka.

Najpierw chciałem ją przyczepić do zauszników :) Ale odpadły po chwili. Potem stwierdziłem, że brak w okularach jakiegoś łącznika gumki do okularów. Czegoś takiego dopatrzyłem się na obrazku opakowania. Też źle :)

Trzeba tak. Po bokach okularów, na początku zauszników, są takie wyróżniające się, jakby wydłuzone trójkąty, takie (?) jakby włożone elementy, zatrzaski, trzeba je dość mocno wycisnąć, wypchać do środka i na zewnątrz. Następnie wsuwamy w to miejsce gumkę, a właściwie zatrzaski od tej gumki, którymi jest ona wykończona. Takie charakterystyczne klik powinno się rozlec, co oznaczało będzie, że gumka jest dobrze zamontowana. Po kształcie można poznać, co do czego pasuje. Też z początku trochę trudno, ale po opanowaniu co i jak, nie ma kłopotów z montażem.

 

@ Davken Więc fotek ze strzałkami i instrukcją już nie potrzeba dodawać? :)

 

A wracając do początkowego pytania, jakieś porady?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bialykom

-20, jak uszy i nos nie odpadnie, czy co innego, to może być. Mróz niestraszny, ale wcześniej nie jeździłem później niż dp listopada. Teraz próbujemy, ile się da. Podobno do -15 C można jeździć. Njgorzej pewnie będzie w śnieżyce i na lodówce (już mój współpodróżnik miał wywrotkę, a ja prawie - "szklanka" była na kostce). Jakaś bielizna termiczna jest, czapki tego typu i rękawiczki też. Ale to czeka na większe mrozy :) Co dodatkowo? Pewnie coś typu ubrania techniczne, schell?

Warunki jazdy - miejskie, do roboty i nazad :), koło 2,5 km, a czasem coś po drodze do załatwienia i jest z 4-5 km. Oczywiście wersja ekonomiczna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co będzie można, to się przebierze :)

Kiedyś uczyłem się w takim miasteczku (miasto rowerów, jak nazywaliśmy) , gdzie praktycznie niektórzy do pracy jeździli całą zimę. I to w raczej normalnych ubraniach. Dziwiliśmy się, jak tak można. A widać, że można :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W srogą białą zimę -15 lub więcej  tylko gogle a nie żadne okulary,

kask narciarski a nie żadne kolarskie dziurawce (w cenach juz od 70zł w górę)

do tego kominiara lub komin jak kto woli

 

Ja to tak widzę nad dołem jeszcze myślę bo zatrzęsienie teorii i produktów :)

Należy pamiętać, że według producentów kolarstwo (jakiekolwiek) traktowane jest jako sport letni lub też jesienny i wiosenny dlatego raczej nie należy sugerować się napisem że rękawiczki kolarskie zimowe ochronią cię tak samo jak sprzęt przeznaczony do sportów typowo zimowych.

DLATEGO zamiast szukać sprzętów zimowych na rower radzę poszukać w asortymencie snowboardowo-narciarskim.

1. Taniej

2. Cieplej

Z resztą może to tylko moje zboczenie bo nie mam szosówki tylko górala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tak...Mrozy jakby mineły.

Trochę ponad 15 na minusie było, i da się jeździć. Zwykła kurtka, no może ocieplana,zwykła bielizna, okularki. Najgorzej z rękami, nawet w narciarskich rekawicach marzły. Może nie zadobre rekawice. Ale już w masce narciarskiej było za gorąco. Czyli mozna jeździć :) na morzie. A jescze nie wytoczyłem najcięższych dział ubraniowych... Dodam, że i dziewczyny też jeździły w te mrozy i dało rade. Może ze dwa razy poddały się, ale ogólnie do przodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...