Skocz do zawartości

[SZOSA] Nowy Canyon czy uzywany Trek?


archie4

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

jestem zainteresowany zakupem roweru szosowego. Oczywiście budżet jest najważniejszy, więc nie stać mnie na zakup czegoś taniego co mi zaraz siądzie. chce przeznaczyć na ten cel 3500 (z możliwością przekroczenia choć niechętnie do 4500 zł). Pooglądałem trochę rynek i mam na uwadze 2 rowery:

 

 

pierwszy to używany trek który coś podejrzanie ładnie wygląda jak na swój wiek:

 

http://tablica.pl/oferta/rower-szosowy-trek-nowy-ID1ULC3.html#e353a4e248

 

A drugi to bardzo dobrze oceniany w najnowszym bikeboard:

 

https://www.canyon.com/_en/roadbikes/bike.html?b=3191

 

Na chwilę obecną skłaniam się na treka bo jest tańszy, ale czy dobrze robię. Czy w Waszej opinii nie warto jednak dołożyć te około 1400 (z pedałami i przesyłką) i mieć nówkę ?

 

Pozdrawiam

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

         Za Canyonem przemawiają przede wszystkim dużo lepsze koła, reszta bez większych jakościowych różnic. Na używanego Treka nie bedziesz miał dożywotniej gwarancji jak  przypadku nowego , dlatego kupno używanego sprawia, że to szosa jakich setki. Na cayona nowego też w praktyce gwarancji nie ma, wiec nie jest to jakaś wielka wada uzywanego Treka.  Nowe koła z Canyona kosztują ok 600zł, wiec moim zdaniem nie warto do niego dopłacać, Rama i widelec w Treku jest fajniejsza i ładniej wykonana, więc jak bym się raczej skłaniał do niego, geometria obu ram jest dosyć zbliżona, Trek jest nieco bardziej wyścigowy a Canyon "zrelaksowany".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne rowery. Powiem że wizualnie nie podoba mi się aż tak Canyon ale miał bardzo pochlebne recenzje w czasopiśmie rowerowym. Jest sztywny i tester z podejrzeniem oglądał dlaczego jest tak dobry. Był zaskoczony jak dowiedział się ile on kosztuje był przekonany że cena jest dużo wyższa.

 

Wracając do Treka zastanawia mnie małe wizualne zużycie tego roweru choć jest on z 2010 roku. Czy myślicie że komponenty są wymienione?

 

Co do Radleya i Treka to powiedzcie z czego wynika, że mają one linki wyprowadzone z boków klamomanetek i czy można będzie w przyszłości możliwość to zmienić na linki pod owijka kierownicy?

Poza tym z tego co widzę to korba w tym Ridley`u to Sora czyli gorszy osprzęt niż ma Canyon.

Pozdrawiam

Arek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne rowery. Powiem że wizualnie nie podoba mi się aż tak Canyon ale miał bardzo pochlebne recenzje w czasopiśmie rowerowym. Jest sztywny i tester z podejrzeniem oglądał dlaczego jest tak dobry. Był zaskoczony jak dowiedział się ile on kosztuje był przekonany że cena jest dużo wyższa.

 

Wracając do Treka zastanawia mnie małe wizualne zużycie tego roweru choć jest on z 2010 roku. Czy myślicie że komponenty są wymienione?

 

Co do Radleya i Treka to powiedzcie z czego wynika, że mają one linki wyprowadzone z boków klamomanetek i czy można będzie w przyszłości możliwość to zmienić na linki pod owijka kierownicy?

Poza tym z tego co widzę to korba w tym Ridley`u to Sora czyli gorszy osprzęt niż ma Canyon.

Pozdrawiam

Arek 

 

na treku zaoszczędzisz 1400pln, które możesz zainwestować np w lepsze koła i opony,nowy trek kosztował prawie 6000pln a canyon 4400pln,w treku jest karbonowy widelec i kaseta 105(canyon slx),jedynie to klamki mogłyby być inne(schowane linki),wymiana klamek to koszt około 400-500pln(używki,nowe jakieś 700pln),natomiast co do napędu i stanu roweru-1000km to on dopiero został dobrze dotarty...

http://allegro.pl/bulls-harrier-1-0-shimano-105-super-cena-54-i3769413445.html

weź jeszcze ten sprzęt pod uwagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Oba rowery Trek i Canyon są na "wędkarkiej 105-ntce", nie wiem czy wymiana klamek na te ze schowanymi linkami spowoduje jakąś jakościową przepaść w uzytkowaniu roweru. Poskładasz w treku lepsze koła do tych 600zł-800zł ( te bondragery pewnie ktoś by kupił za 200-300zł), i zmienił klamki na Ultegry, bedziesz miał zdecydowanie lepszy rower od tego Canyona.

   Zwroć uwagę, że za 4,5 tys, całkiem niedawno na allegro wisiało Colnago President na pełnym Dura Ace, albo De Rosa Protos na pełnym Recordzie z kołąmi Campy, a to już legendarny sprzęt prosto z ProTouru . Oba rowery w stanie porównywalnym do tego Treka, chociaz dużo starsze (ok 2007r), naped nieco bardziej "wyjechany" ale bez tragedii, owijka i siodełko nieco "obsiałe", ale nie zniszczone - są to drobne niedociągnięcia, z czasem do zrobienia w kazdym rowerze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

  Oba rowery Trek i Canyon są na "wędkarkiej 105-ntce", nie wiem czy wymiana klamek na te ze schowanymi linkami spowoduje jakąś jakościową przepaść w uzytkowaniu roweru.

 

Jaka jest różnica oczywiście prócz wizualna pomiędzy manetkami schowanymi i "wędkarskimi" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

       Poza tym, że żeby zmienic pance musisz porozplatać kierownice to w praktyce nie ma roznicy. Pance idą płynniej wiec można powiedzieć, że jak są schowane, to praca zmieniarek jest lepsza, ale to raczej dywagacja, jak ewidentna różnica.  .105 Jest wekarska bo sh*tmano robi tez w tej grupie kołowrotki :) To dobra grupa ale "manualnie" nie jest tak wygodna i dopracowana jak Ultegra i Dura Ace, dlatego warto by wymienić manetki na lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manetki z zewnętrznym prowadzeniem linek to jedynie aspekt estetyczny, w żadnen pozytywny sposób nie wpływa to na ich pracę, wręcz odwrotnie. 

Pancerz ma dwa łuki zamiast jednego, do tego ten na kierownicy mocniejszy niż w opcji zewnętrznej; tarcie w manetce jest większe ze względu na prowadzenie linki. 

105tki serii 5700 to losowo działające manetki, jedne pracują lekko drugie ciężej, z precyzją też różnie. Większe jest też ryzyko urwania linki przy główce, wyciąganie resztek jest bardziej upierdliwe w 5700 niż w poprzednim modelu. 

Manetki nie różnią się w boju pratycznie niczym znaczącym jeśli chodzi o ergonomię, różnią się tym co powyżej i materiałem z którego są zrobione = różnica w masie.

Ultegry i Dura Ace działają trochę lżej.

Jeśli chodzi o trwałość to zdecydowanie model 5600 jest pod tym względem lepszy. 


 

 

Za Canyonem przemawiają przede wszystkim dużo lepsze koła, reszta bez większych jakościowych różnic

 

Polemizowałbym czy koła są dużo lepsze. Oba zestawy mają piasty na maszynach. Co do masy - musiałbym sprawdzić ale również różnicy na korzyść Aksumów raczej nie będzie.

Aksiumy będą lepsze dla osoby która tyra szosę w każdych warunkach pogodowych - piasty są bardzo odporne na warunki atmosferyczne. 


 

 

Wracając do Treka zastanawia mnie małe wizualne zużycie tego roweru choć jest on z 2010 roku. Czy myślicie że komponenty są wymienione?

Osprzęt  jest taki jak w fabrycznej specyfikacji i być może faktycznie rower ma tak niski przebieg jak podane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzje, decyzje i co tu teraz zrobić :). Wymiana klamkomanetek + owijka bo ta jest brudna kosztowałaby mnie zapewne do 1000 - 1200 zł a to jest blisko nówki Canyona (chyba od razu lepiej byłoby nawinąć czarną:))

Wizualnie podoba mi się Trek i jakbym go wyposażył w jakieś manety ultegry albo 105 z wewnętrznym prowadzeniem linek to by był wypaśny rower.

Kół raczej bym się nie zdecydował zmieniać bo to początek mojej przygody z szosą (do tej pory MTB ale za stary już jestem :P) więc pewnie nie wykorzystam potencjału nawet tego co jest. Może jakbym je za jakiś czas pokrzywił to bym wymienił na przykładowo ultegry.

Macie jeszcze jakieś rady zanim podejmę decyzję ?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzje, decyzje i co tu teraz zrobić :). Wymiana klamkomanetek + owijka bo ta jest brudna kosztowałaby mnie zapewne do 1000 - 1200 zł a to jest blisko nówki Canyona (chyba od razu lepiej byłoby nawinąć czarną :))

Wizualnie podoba mi się Trek i jakbym go wyposażył w jakieś manety ultegry albo 105 z wewnętrznym prowadzeniem linek to by był wypaśny rower.

Kół raczej bym się nie zdecydował zmieniać bo to początek mojej przygody z szosą (do tej pory MTB ale za stary już jestem :P) więc pewnie nie wykorzystam potencjału nawet tego co jest. Może jakbym je za jakiś czas pokrzywił to bym wymienił na przykładowo ultegry.

Macie jeszcze jakieś rady zanim podejmę decyzję ? :)

Jeśli wolisz qupę zamiast sensownych manetek - zmieniaj. 

Za 1200 zł można znaleźć koła które będą lżejsze i to już prędzej sensowny zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeśli wolisz qupę zamiast sensownych manetek - zmieniaj.  Za 1200 zł można znaleźć koła które będą lżejsze i to już prędzej sensowny zakup.

 

Czyli w Twojej opinii te 105 to lepsza opcja niż wewnętrzne ultegry ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...