[Amortyzator] Duro djd 20 QLC vs Spinner cargo 340 RLC

[KMtown]

Mam pytanie , który z tych dwóch amorów jest lepszy:
Duro djd 20QLC czy spinner cargo ?

Miałem już amory z formy sr suntour i nawet jednego mam i jestem z nich zadowolony Ale nie wiem który lepszy. i proszę o nie pisanie w temacie o innych amorach tylko o porównaniu tych dwóch co podałem. I jedno z najważniejszych pytań czy duro da się wyciągnąć na skok 150mm ? Amor służył by do amatorskiego dh. Duro jest z rocznika 2012 lub 2013 a spinner nie wiem ,ale oba są nowe

Chyba ,że duro nie da rady w amatorskim dh więc zostanie spinner.

 

Nie interesują mnie posty w stylu dobieraj itp, dlatego ,że chce kupić teraz amor za ok 500zł i zbierać na następny o wiele lepszy

[mrmorty]

Zaczniemy od Duro
Miałem standardowego Duracza w Signie. Dopóki nie został stuningowany(opaska itd) chodził jak muł, później wystarczyło regularnie dbac o to by jakiś syf nie wlazł pod kurzówki i regularnie traktowac uszczelki silikonem w sprayu i chodził jak marzenie. Był na mnie nawet za miękki(ok 100 kg). Wyczyściłem sprężynę ze stałego smaru który był w oryginale i nasmarowałem ją papką którą uzyskałem z wymieszania oleju silnikowego z ŁT-43. Na Bikeparku w Olsztynie chłopaki oczy przecierali ze zdumienia. Gdy napisałem info że sprzedaję to miałem z siedmiu chętnych - powaga Konkluzja - to nie jest amor dla leniwców.
Czy da się wyciągnąc do 150mm da się. Jeździłem na takowym na trasach dualowych i pode mną tarcza non stop dzwoniła na zakrętach. Jeśli się nie mylę to Pixon(albo ktoś z naszej ekipy "zielonych") śmigał kiedyś na wydłużonym Duro i u niego ponoc nie dzwoniło - kwestia wagi.
Czy nada się do lekkiego DH - no nie. Pode mną się giął przy tarczy 180 mm i mechanicznym hamulcu Accent Freezer DH na klockach półmetalikach. Jakieś dropiki pod anorektykiem wytrzyma, ale szybko go zakatujesz. W sensie może się nie połamie, ale widziałem takie co mają luzy że palce można wkładac

 

Spinner Cargo - heh, widzę że nie tylko Ty przeglądasz regularnie allegro. Patrzyłem, czytałem i zrezygnowałem. Ten wideł to nic innego jak model Ammo tylko ma inny kolor. Na dodatek sprężyna która tam siedzi to loteria. Pisałem do sprzedawców i nikt nie ma pojęcia jak sprężyna tam siedzi. Druga sprawa ma ponoc blokadę która lubi się zaciąc albo zamulac pracę. Nie opieram swojej opinii na wypowiedziach kilku dzieciaków z dh-łomu tylko poczytałem na zagramanicznych forach i na jednym rosyjskim. Dla mnie jeśli Wasyl z Iwanem piszą że słabo działa i nie da się z tym nic zrobic to znaczy że się nie da i koniec.
Może jako wideł na początek dla kogoś kto nie wie jak działa prawdziwy amor wystarczy.
Pisałeś do mnie na priv i jeśli wstrzymasz się do końca tygodnia, to jest szansa że będzie pan zadowolony, wszyscy będą zadowoleni, no może nie ja bo nie będę miał widelca...

[KMtown]

Dzięki wielkie za odpowiedź W takim razie nie będę sobie nimi zaprzątać głowy

[FURMAN19875]

Ja tylko powiem, że miałem porównanie z domainem, i spokojnie powiem, że chodzi jak domain. . Mi blokada nie szwankuje, ale mimo to uważam ją za zbędną Oczywiście amorka pryskam brunoxem co około 2 tyg i chodzi jak złoto .
Z duraczem jeszcze nie miałem styczności.

[mrmorty]

no a te uszczelki i twardnienie widła? To nie Ty opisywałeś?

[FURMAN19875]

Tak to ja, ale w sumie, jakoś mi to już specjalnie nie przeszkadza . Prawda, twardnieje jak nażre się pyłu, ale to wina uszczelek. Z tego co wiem to ja te uszczelki troszkę skatowałem, bo go nie smarowałem przez 4 miesiące jazdy dzień w dzień .
Tutaj jest praca zadbanego od początku Cargo :
http://www.youtube.com/watch?v=51O22LgIx-0

[KMtown]

Trochę zapomniałem o tym temacie

A wracając do porównania który by wytrzymał jeden sezon w lekkim dh ?

Jestem ciekawy po porost który jest lepszy

[Puklus]

A sprecyzuj lekkie DH bo niektórzy mając to na myśli wygląda to jak takie troche ostrzejsze XC

[KMtown]

Ciężko mi to opisać ale będzie to jazda w Zakopanem na Harendzie , Kluszkowce + do tego pobliske lasy Skakać też będę. Może to trochę pomoże w zrozumieniu o co mi chodzi

oś podobnego w tym stylu

teraz mam epicona i on takiego czegoś na pewno nie zniesie

Jakoś ten jeden sezon przeżyje na duro lub spinnerze

Choć bardziej się skłaniam ku spineerze , jakoś tak mi się zdaje ,że przeżyje tan sezon skok ma odpowiedni i golenie 34mm a co do pracy to można popracować nad nim A duro taki wyciągnięty na 150mm wydaje mi się ,że się rozleci..

 

[mrmorty]

coś mi się wydaje że autor tematu jest kolejnym zawracaczem... hmm, no żeby nie być wulgarnym to niech będzie że gitary.
Na priv pisze co innego a na forum co innego.
Sam się zdecyduj co chcesz robić i co chcesz kupić.
żeby nie było że jestem złośliwy(a powinienem, bo nie cierpię tych co chcą kupić coś a później zamiast napisać wprost, wymyślają jakąś ściemę) to napiszę, że lepszy z dwojga będzie spinner. Napiszę więcej - amorki których wysyp obserwujemy w sieci to są modele 2010 i 2011, a jedyny na allegro powietrzniak 150 mm to model 2012. Po zakupie należy taki amor rozebrać i gruntownie przesmarować. Napiszę również że sprężyna tam zamontowana jest dla mnie zagadką, bo nawet Jankesi nie wiedzą co tam standardowo siedzi, ani gdzie można kupić twardszą czy miększą. 
Z mojego wywodu wynika, że najbezpieczniejszym zakupem będzie amor na luft.

[KMtown]

Nie ma to jak zwymyślać człowieka w poście nie znając prawdy. Ale końcu pan jest moderatorem i ma pan racje -,-.

 

Jednak zdecyduje się na spinnera

[nopel]

O duro kazdy ma inne zdanie - 13 letnie "gimby" drą papę że "duro to zło pęka zabijesz się".

Ja za to twierdzę, iż duro jest dobrze, ale musisz je rozłożyć, przesmarować, psiak brunoxem, dbać. + Nie licz na to, że wytrzyma Ci olbrzymie dropy, to raczej jest amor dla początkujących, tych którzy jeszcze boją się robić duże skoki, przeloty, itd.

Co do spinnera - tu jest mało informacji, ale ja bym się skusił, zobaczcie na to jak to pracuje, ktos wyzej dal link do filmu który sam za siebie mówi, czy sie opłaca czy nie.