Skocz do zawartości

[Czapka] termoaktywna na zime


marlotnik

Rekomendowane odpowiedzi

Ale jak oddychać pod kominiarka, wydycha sie powietrze ustami i cala para przeciez zostaje pod kominiarka i zamiast wyłatywac skrapla sie na ustach potem robi sie szron. nie jestem pewny czy to oby jest takie zdrowe dla skory.

Mówię tu o kominiarce która nie zakrywa ust i nosa , dzięki czemu nie parują nam okulary,nic się nie skrapla i nie zamarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś widziałem bikera w pokrowcu (pewnie przeciwdeszczowym) na kasku.

Czy ktoś praktykował takie rozwiązanie jako dodatkowe zabezpieczenie przed zimnym wiatrem przy ujemnych temperaturach? Może to byłoby jakimś wyjściem dla osób którym nie mieszczą się pod kask 2 warstwy i mają dylemat czy ma być ciepło w głowę czy bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdanie nie do końca. Czapeczki o które pyta autor na początku z dobrze zagrzaną głową całkiem sprawnie rodzą sobie z transportem wilgoci na zewnątrz, nie przeszkadza im w tym nawet deszcz.

Za to mam nie najlepsze doświadczenia z wszelkimi rodzajami ortalionów. Razu jednego podczas bardzo intensywnych opadów śniegu i ogromnej ilości błota pośniegowego, założyłem spodnie ortalionowe na spodnie softshelowe i była masakra. po kilku minutach przykleiły się do wewnętrznej warstwy, a po zdjęciu od wewnątrz lała się po nich woda/pot. Przy temperaturach około 0C i trochę poniżej idealnie na takim pokrowcu zacznie wytrącać się woda z pary z naszego czerepu. O komforcie nie ma mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zimie dużo biegam z i bez nart. Na rowerze jak śniegu nie ma i jest w miarę sucho, czyli niewiele. Ale jak już się ruszam to intensywnie, zwykle na dość wysokim tętnie, tak, że nawet na silnym mrozie wytwarzam dużo ciepła i potu. Biorę zawsze dwie czapki. I zwykle używana jest tylko jedna z nich - czapka z winstopperem http://sporto.com.pl/pl_PL/p/CRAFT-LAYER-1-ZERO-Czapka-z-Windstopperem/1049?preview=true, ale z rzadka na nią wkładam jeszcze inną. Ale to tylko jak mróz jest bardzo silny, a ja dopiero zaczynam trening i jestem nie rozgrzana. No, oczywiście pod kask rowerowy czy narciarski wystarcza zawsze jedna. Czasem jest to kominiarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś widziałem bikera w pokrowcu (pewnie przeciwdeszczowym) na kasku.

Czy ktoś praktykował takie rozwiązanie jako dodatkowe zabezpieczenie przed zimnym wiatrem przy ujemnych temperaturach? Może to byłoby jakimś wyjściem dla osób którym nie mieszczą się pod kask 2 warstwy i mają dylemat czy ma być ciepło w głowę czy bezpiecznie.

Ja jeżdżę w pokrowcu na kask, firma Vaude. Rozwiązanie zazwyczaj stosowane przy opadach deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja jeżdżę w pokrowcu na kask, firma Vaude. Rozwiązanie zazwyczaj stosowane przy opadach deszczu.

Ale ja pytałem w kontekście ochrony termicznej. Skoro jeździsz, to napisz może czego taki pokrowiec może być alternatywą - czy mając kominiarkę pod kaskiem + pokrowiec na kasku komfort termiczny jest porównywalny np. do kominiarki + czapki windstopperowej. Czy może to słabsza ochrona, bo np podwiewa?

Sam jestem ciekawy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...