Skocz do zawartości

[Czapka] termoaktywna na zime


marlotnik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zastanawiam sie nad kupnem czapki pod kask. Chce kupic taka pod kask ktora jest ciepla w mrożne dni i dobrze pasuje na głowe i uszy. Przeglądałem allegro http://allegro.pl/listing/listing.php?category=16414&order=qd&search_scope=category-16414&string=czapka+termoaktywna i co byscie mi mogli doradzic. Chodzi mi o to zeby była tania i dobra. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam. Czapeczka jest dobra na plusowe temperatury. Na ujemne o wiele sensowniejsza jest kominiarka. Oczywiście możesz jeżdzić w czapeczce ale przy mrozach dołożysz jeszcze byffa aby osłonić twarz i szyję przed dostępem mrożnego podmuchu. Zatem zastanów się czy kupować jedną rzecz czy dwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam - genialny wynalazek. Ale warunek żeby miała membranę na czoło i uszy a od góry była przewiewna. Ja mam taką:

http://allegro.pl/czapka-membrana-ht-coolmax-do-biegania-ciepla-m-l-i3700863477.html

Do tego jeszcze kominiarkę. Co mogę napisać? Sama kominiarka jest do bani bo nie chroni uszu i czoła od wiatru i mrozu. Za to ta czapka nie chroni szyi.

Ja w temperaturach od -5C do 5C używam samej czapki, ewentualnie posiłkując się bandaną na szyi. Przy niższych temperaturach zakładam kominiarkę a na nią naciągam tą czapeczkę i jest ideolo do -20C. Próbowałem w samej kominiarce i zimno w łepetynę jak diabli. Przynajmniej ja nie znalazłem kominiarki z membraną na czoło i uszy. Jak jest membrana w kominiarce to na szyi...

Czapeczka z linku ma świetną membranę, nie przewiewa, za to odprowadza pot z głowy na zewnątrz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zastanawiam sie nad kupnem czapki pod kask. Chce kupic taka pod kask ktora jest ciepla w mrożne dni i dobrze pasuje na głowe i uszy. Przeglądałem allegro http://allegro.pl/listing/listing.php?category=16414&order=qd&search_scope=category-16414&string=czapka+termoaktywna i co byscie mi mogli doradzic. Chodzi mi o to zeby była tania i dobra. 

po 1 - podaj choć w przybliżeniu zakres temp. w jakich chcesz używać tą (czy inne, które mamy proponować) czapkę, bo przy -1*C też już masz mróz (mroźny dzień)

po 2 - dopasowane = elastyczne =/= dobrze chroniące przed przenikliwym wiatrem

po 3 - ważne czy masz normalne włosy, bo to też dodatkowa izolacja (działa zarówno na +  bo "grzeje" dodatkowo, jak i na - bo łatwiej się przegrzać/spocić)

po 4 - uważaj na wszystko co ma dziurkowany windstopper (i pochodne) na uszach, bo może się okazać, że zawirowania powietrza (zwłaszcza na kasku) powodują nieprzyjemny szum (jesteś praktycznie odcięty od otoczenia). Tak się załatwiłem z opaską windstopperową Biemme. :( Sama na rower praktycznie bezużyteczna. Trzeba coś na nią nakładać (np buff lub klony) albo co najwyżej można w niej pobiegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam czapki termoaktywnej Brubeck takiej co zakrywa także uszy, jak dla mnie do +5 wystarcza.

Poniżej +5 zakładam jeszcze kominiarkę Rogelli lekko ocieploną która bardzo dobrze zakrywa czoło.

No i oczywiście na twarz jakiś krem żeby się nie odmrozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam czapki brubeck merino tak do -5 i daje radę. Na twarz zaciągam trochę buffa i jest git. Oczywiście jak wiatr przypiz... i temp odczuwalna spada poniżej -15 to chyba już nic nie pomaga;)

Przy dużych mrozach jeździłem w zwykłej czapce co się pod kask zmieści i buffie/szaliku na twarzy. Jak się ostro pedałuje to nawet trochę za ciepło ale na zatoki jednak lepiej w tą stronę.

Warto okularki z żółtymi lub białymi szkłami ubrać bo oczki też dostają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie przydałoby się mieć trzy artykuły:

1. czapka z membranowym dołem dla ochrony uszu.

2. kominiarka

3. opaska na uszy. 

 

Czapka wystarcza w wielu sytuacjach, dopóki nie zamarza twarz :) Wtedy przydaje się pełna ochrona ale kominiarka nie posiada izolacji przed wiatrem. Można założyć kominiarkę i na to czapkę, obie warstwy dadzą ochronę ale mogą być za grube by zmieścić się pod kaskiem. W takim przypadku można ubrać kominiarkę i opaskę, która nie daje takiego wypełnienia jak cała czapka. 

Niestety zima jest trudnym okresem do jazdy rowerem i nie ma odzieży uniwersalnej. 

Czasami używam kombinacji chusta i opaska - jest to lżejsza ochrona niż czapka a w uszy tak czy inaczej jest zimno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście kupuje często odzież w sklepie górskim ponieważ mają tam technologie świetnie sprawdzającą się do naszych wymagań.

Pod kask kupiłem czapkę z merino 2-stronną cienka, oddychająca http://taternik-sklep.pl/czapka-icebrakeer-pocket-hat.html oczywiście ta firma się ceni ale są specjalistami w te klocki. Ogólnie bardzo polecam merino.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominiarki są różne, jedne mają otwory na oczy i mniej lub bardziej zabudowany nos i usta, inne mają duży otwór który da się rozciągać tak by odsłaniać usta. 

Z takiej kominiarki korzystałem w czasie dojazdów do pracy, w zimie oznacza to 30-40 minut, przy zasłoniętych ustach para skrapla się na powierzchni zewnętrznej i ani razu nie zauważyłem żeby to nieprzyjemnie wpłynęło na skórę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak oddychać pod kominiarka, wydycha sie powietrze ustami i cala para przeciez zostaje pod kominiarka i zamiast wyłatywac skrapla sie na ustach potem robi sie szron. nie jestem pewny czy to oby jest takie zdrowe dla skory.

 

Wszystko zależy od materiału, osobiście zeszłej zimy używałem buffa craft extreme zero - jako kominiarki. Naciąga się na głowę jak rurkę, tak by tylko nos i oczy były odsłonięte, na to czapkę craft extreme z windstopperem i było naprawdę fajnie. Całą zimę tą metodą obskoczyłem przy temperaturach poniżej -5 zakładałem troszkę grubszą czapkę też termo.

 

W tym roku zakupiłem kominiarkę crafta tylko zwykłego i przy połączeniu z czapką craft windstopper jest super ale tylko jeśli ostro ciśniemy, na zjazdach robi się troszkę za zimno. Dziś miałem 2km ostrzejszego podjazdu i ewidentnie wdechów miałem o połowę więcej niż przy odsłoniętej twarzy ale jednak wciąż wyraźnie mniej niż przy buffie, korzyść jest taka, że twarz i szyja mają się lepiej oraz oddychamy ciepłym powietrzem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaca911 jakiej kominiarki używasz? To będzie moja pierwsza zima i też trochę kombinuję z ubraniem. Na razie jest ciepło, ale rzadko jeżdżę. Na głowę mam buffa, cienką czapkę, opaskę z windstopperem i kominiarke. Wydaje mi się, ze kominiarka brubecka nie da rady na dużym mrozie (w polaczeniu z innymi rzeczami oczywiście), dlatego jestem ciekawa jakiej Ty używasz do tych -20st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaca911 jakiej kominiarki używasz?

Ja mam taką: http://www.sportszone.pl/pl/p/Kominiarka-High-Therm-Active/6

Była w komplecie z bielizna jak w zeszłym roku kupowałem. Jest na tyle cienka, że razem z wcześniej pokazana czapka idealnie wchodzi pod kask, trzeba tylko tylne pokrętło wyregulować. Dodatkowo styropian w kasku daje jeszcze izolację i dla mnie jest optimum. Gdy jadę po płaskim a tym bardziej pod górę zsuwam ją tak żeby usta były na wierzchu. gdy zjeżdżam pozostawiam tylko oczy.

Teraz pewnie kupiłbym coś takiego: http://www.sportszone.pl/pl/p/Kominiarka-H-T_extreme/2 albo http://www.sportszone.pl/pl/p/Kominiarka-High-Therm-3/61  bo maja jeszcze wind-stoper na szyi i klacie. w obecnej przy dużym mrozie dokładałem na szyje bandanę. W tym roku nabyłem podróbę buffa z polarkiem http://allegro.pl/chusta-komin-polar-4fun-8-w-1-polartec-70-wzorow-i3731993863.html i jego zacznę dokładać do tego kompletu - nie będę zmieniał kominiarki.

Ale najważniejsze nie można kierować się czyimiś opiniami bo odporność na zimno jest bardzo różne u różnych ludzi. Co gorsza u jednej osoby ta tolerancja bardzo spada gdy się jest zmęczonym lub niewyspanym. Ja raczej należę do ludzi z typu polarnego - lubię jak odczuwam delikatny chłód ale nie lubię gdy marznie mi twarz i głowa. W tej czapce jest naprawdę ciepło, ale jak pisałem wcześniej membrana daje radę i po zdjęciu czapeczki z zewnątrz jest mokra a mesh w środku "suchy". Ale przy -20C po około godzinie jazdy, gdy miałem jeszcze kilkanaście minut do celu nadszedł taki moment, że cały czas marzyłem by zejść z roweru, położyć się w zaspie, zwinąć w kulkę i zasnąć. Niewiarygodne to jest uczucie. Zimno jest straszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wasze opinie. Bardzo dużo się dowiedziałem na temat sposobów noszenia czapek chust i kominiarek. Ogólnie w tym momencie do temp. -5 używam buffa i kominiarki. Czapke chciałem na mrożne dni takie -15 -20 stopni. Chciałem coś kupić na alledrogo bo dużo osób tam kupuje ale może kupują tam osoby które mało się  znają i chcą przetestować te czapeczki. Wiem że za dobrą czapkę trzeba zapłacic z polarem ale na razie nie dam za czapkę 100zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba na nic wydawać 100 zł :)

 

Obecnie jezdze w nocy (czyli juz na lekkim minusie) w takiej kominiarce

 

http://allegro.pl/kominiarka-termoaktywna-ot-pod-kask-na-narty-m-l-i3722889051.html

 

+

czapka polarowa z polartecu firmy Atomic, kupiona daaaaawno temu w Makro za grosza :) - prezentuje się praktycznie tak samo jak

http://allegro.pl/czapka-zimowa-polarowa-12-kolorow-czapki-i3713802586.html

 

Koszt łączny zestawu - poniżej 30 zł

 

 

Ale teraz też przymeirzam się do kupna czegoś w stylu tych czapeczek co ktoś tu wrzucał z windstoperem na czole , ale nie rpzez to, że w obecnym zestawie mi wieje czy jest zimno, ale jest mi właśnie trochę za ciepło :) A tak pozatym to idealnie, w twarz nie jest za zimno, otwory do oddychania są, widocznośc dobra itp. itd. Choć tak kominiarka to praktycznie jest bawełna z niewielkimi domeiszkami

 

 

 

 

Więc proszę was, możecie kupować takie drogie gadżety, ale nie wmawiajcie innym, że to koniecznośc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na głowę mam buffa, cienką czapkę, opaskę z windstopperem i kominiarke. Wydaje mi się, ze kominiarka brubecka nie da rady na dużym mrozie (w polaczeniu z innymi rzeczami oczywiście), dlatego jestem ciekawa jakiej Ty używasz do tych -20st.

Kominiarka Brubecka wykonana jest z takiego samego materiału jak bielizna a przecież w samej bieliżnie się nie jeżdzi. Jak załozysz kominiarkę Brubecka w połączeniu z innymi posiadanymi przez ciebie artykułami to swobodnie przetrwasz zakładane temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego skromnego punktu widzenia ten temat lekko płynie w różne strony...

Ponieważ autor zapytał dokładnie o czapkę pod kask a piszemy o wszystkim.

Ja osobiście mając grubszą kominiarkę lub czapkę nie mogę mieć już kasku bo strasznie mnie ciśnie w głowę więc napisałem o temacie górskich rozwiązań gdzie w parze z ceną idzie też i zaawansowanie i technologia. Ale mnie do tego zmusiła sytuacja aby to kupić.

I zapewne czapka polarowa za 10zł to też jakieś rozwiązanie ale czy tak jak inni piszą że mają 3pary rękawiczek zamiast jednej to też rozwiązanie to czy w pewnych momentach o to nam chodzi???...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzi o 3 warstwy :). Nie wyobrażam sobie kominairki która przy -3 stopnaich + spory ped powietrza oprocz oslony wtarzy ogrzeje jeszcze czerep. Wiec kominiarka + czapka to dla mnie minimum, ktorego chyba nie da sie przeskoczyć :). Napisałem tylko jak to można zrobić do 30 zł łącznie, zamaist wydawać 100 na kominiarke i drugie tyle na czapke.

 

zdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...