Skocz do zawartości

[składanie kół] gdzie w Warszawie?


mihaurs2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jako że zima to dla mnie czas zakupów, powoli zbieram lekkie koła do 29er'a.

Nie chciałem kupować gotowych "składaków" gdzieś z Polski bo koła za 2tyś to delikatna rzecz i nie chcę żeby zostały uszkodzone w przesyłce, wolę sam wszystkiego dotknąć i dopilnować.

 

Do rzeczy, czyli jak w temacie, komu w Warszawie lub okolicach można powierzyć złożenie kół (prawidłowy naciąg itp)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rzeczy, czyli jak w temacie, komu w Warszawie lub okolicach można powierzyć złożenie kół (prawidłowy naciąg itp)?

 

Odpowiedź - nikomu... niestety. Chcesz złożyć lekkie koła czyli na 99% Cresty lub coś z BORa to tensometr jest niezbedny a takowym w stolicy nikt nie posługuje się. Daveo, "majster", Wojczal - u każdego składałem i u kazdego było ok. i naciag i odprężenie i ceny. Także za kazdym razem koła wyciągałem z pudełek proste czyli kurierzy też nie nawalili. btw czego chciałbyś przypilnować podczas takiego zaplatania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się jeszcze umieć nim posługiwać i mieć na czym "trenować". W.w. ludzie tylko składają koła zatem obręcze 300-350 g. cześciej widzą niż "normalne" serwisy nawet w Warszawie gdzie wydawałoby się że drogie i lekkie rowery to norma. Przeciągnąć ZTRa jest bardzo łatwo nie wspominając o karbonowych obręczach, do tego dochodzi odpowiednie rozłożenie napięcia po stronie napędowej vs tarcza, odprężenie itd. Do tego dostepność częsci np szprych 424 bardzo popularnych w 29" - w Wawie brak, u "nich" od ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym to bardzo usłyszeć w takim razie jak na słuch zaplatasz obręcze typu np ZTR Race Gold. Ich limit to 95 kgf czyli ok. 950 N. Jak mocno naciągniesz szpryche ? Do tego po napędzie jedna wartość, po stronie tarczy inna powinna być, no i tak aby po założeniu opony koło nie pływało, bo wtedy naciąg maleje jednak. Sorry ale na słuch to można instrumenty typu fortepian stroić a nie porządnie zaplatac lekkie koła. Co innego jak budujesz cieżkie kowadła na oczkowanych i szerokich obręczach gdzie limit może wynosic 1300 N i więcej. Wtedy faktycznie mozna to robić na "oko" tylko chyba jednak nie o takim zaplataniu mysli się wydajac 2k pln na lekki set.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaplatanie kół za 2000 PLN bez tensometru to proszenie się o kłopoty. Błędy mogą być dość bolesne w skutkach. Nie wykluczam oczywiście, że ktoś ma wrodzony talent i mega doświadczenie. :)

 

Ja się stołuję w AirBike'u przy Bitwy Warszawskiej. Standardowe koła centrują idealnie. Nie wiem niestety jak i czy często mają do czynienia z kołami tej klasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak z tensometrem ale ja zaplatałem kółka w sklepie ryszarda szurkowskiego na woli przy obozowej i nie mam na co narzekać. Sztywne do dzisiaj bez bicia i naprawdę idealnie wycentrowane. Wydaję mi się, że Panowie tam mają spore doświadczenie i moge ich spokojnie polecić a kółek za 500 czy 700 nie składałem u nich 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...