[klocki] śliska powierzchnia klocka

[Arxas]

Cześć, dziś testowałem hamulce slx z klockami F03C i tarczach rt67 (wszystkie komponenty nowe, dopiero co wyciągnięte z pudełka i zamontowane). Tylni hamulec zaczął sensownie pracować już po jakichś 5 km, jednak przedni, pomimo większej tarczy (180 mm), przejechanych 20 km i kilkukrotnym zjechaniu ze wzniesienia przy wciśniętej klamce, praktycznie nie hamuje. Po wyjęciu klocków z zacisku stwierdziłem, że zdecydowanie większa część powierzchni okładziny (w centrum) jest śliska i błyszcząca. Zostawiła ona na tarczy zupełnie inny "ślad", niż część chropowata i matowa. Ponadto obydwie okładziny śliską powierzchnię mają w tym samym miejscu. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Jak już wspomniałem, wszystkie elementy są nowe, więc raczej wykluczam zatłuszczenie klocków/tarczy - przy skracaniu przewodów tarcze i okładziny w żadnym wypadku nie zostały potraktowane olejem. Poza tym wszystko jest szczelne. Co to za czary? Czy mechaniczne usunięcie tej śliskiej powierzchni papierem ściernym cokolwiek zmieni?

Edytowane 28 Listopada 2013 przez Arxas

[sznib]

Najprawdopodobniej zeszkliłeś klocki. Przy docieraniu należy pojeździć trochę normalnie z wciśniętą klamką, strome zjazdy w tym etapie mogą doprowadzić właśnie do zeszklenia. Zetrzyj zeszkloną powierzchnię papierem ściernym i znów pojedź na dotarcie, tym razem bez gwałtownych i długich hamowań na zjazdach.

[Arxas]

Postąpiłem zgodnie z radą. Klocki potraktowałem papierem ściernym, przetarłem delikatnie benzyną w celu usunięcia brudu i startego materiału. Tarcza została odtłuszczona. Po 50 km wycieczce przedni hamulec działał już całkiem sensownie, zapewniając dużą siłę hamowania i czułość na naciśnięcie klamki. Niestety kolejnego dnia wszystko wróciło do stanu pierwotnego - słabe hamowanie, ale już zeszklenie nieco mniejsze (powierzchnia nieco bardziej matowa). Wcześniejszy zabieg ponowiłem, jednak nie jestem pewny czy da spodziewany rezultat ...

Edytowane 2 Grudnia 2013 przez Arxas

[sznib]

Zobacz czy Ci tłoczki nie ciekną. Najlepiej poświeć latarką, bo wyciek może być mały, trudno widoczny, ale swoje robić.

[Greg000]

Przeciagnij szmatka lub papierowym recznikiem po rotorze czy nie ma na nim oleistego, ciemnego osadu. Jesli tak to masz gdzies wyciek- z hamulca lub gdzies olej z amortyzatora. Czasem przez gorna uszczelke cieknie na zaciski i klocki.

[Roonin]

Raczej mało prawdopodobne żeby nowe slx ciekły, to nie jakieś no-namy z Chin.

Po prostu jak klocki są głęboko przepalone to zeszlifowanie ich papierem daje efekt krótkotrwały.