Skocz do zawartości

[piasty] Problem z wyborem.


MokryxD

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem wymiany kół, ale zawsze były inne wydatki.

Teraz głupieje od ilości komponentów i zmiennych.

Piasty (głównie rozchodzi się o tylną i system przekazania napędu) mam do wyboru:

- DT 350 - przy używanych kołach (najmniej mi się podobają ze względu na używane i średnio pasujące kolory), pod proste szprychy

- DT 340s - przy nowych kołach (fajne, bo z systemem ratchet, ale widziałem piastę z pękniętym korpusem, ale w pewnym sensie ratuje gwarancja)

- Novatec 712SB - przy nowych kołach (obawiam się słabego uszczelnienia, problemów z bębenkiem i zapadkami).

 

Cena praktycznie jest podobna za tył.

Czy DT 350 jest lepsze/gorsze od 340s? Jeżeli tak to w czym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawy, dlaczego uważasz, że Novatec to szajs? To opinia oparta na Twoich własnych doświadczeniach?

 

Rok temu stałem przed podobnym wyborem. Zaryzykowałem i kupiłem Novatec D712SB. Przekonała mnie głównie rewelacyjna jak na tę cenę waga oraz krótki "research" opinii w necie. Przejechałem na niej 5626 km w różnych warunkach i absolutnie złego nic się nie dzieje. Trochę denerwująca może być stosunkowo głośna praca zapadek, ale ten typ tak po prostu ma.

 

Nie jestem fanem Novatec'a, ale uważam, że każdą opinię, niezależnie od tego, czy jest pozytywna, czy negatywna, trzeba podeprzeć faktami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trochę denerwująca może być stosunkowo głośna praca zapadek, ale ten typ tak po prostu ma.

Właśnie chodzi o to, że piasta ma być głośna.

Czyli mamy jeden głos za 340 i jeden za Novateciem.

 

Ktoś jeszcze się wypowie? Najlepiej użytkownik DT 340.

 

PS do Administratora

Wiem, że nie należy cytować postu bezpośrednio ponad swoim, ale w tym wypadku moja wypowiedź byłaby trochę wyrwana z kontekstu. Proszę o nie usuwanie cytatu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dlaczego uważasz, że Novatec to szajs?

 

Słabe uszczelnienie + strasznie miękka bieżna po której poruszają się zapadki . Koniecznie musi tam być smar inaczej może być nie ciekawie.

Miałem 711/712 i jest jak mówie .

 

Novatec w porównaniu do obecnych authorów jeżeli chodzi o głośność cykania to jest bardzo podobnie , w porównaniu do shimano jest ciutke głośniej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawy, dlaczego uważasz, że Novatec to szajs? To opinia oparta na Twoich własnych doświadczeniach?

 

Nie jestem fanem Novatec'a, ale uważam, że każdą opinię, niezależnie od tego, czy jest pozytywna, czy negatywna, trzeba podeprzeć faktami.

 

 

Kolego ścigam się, jeżdżę na różnych komponentach i sprzętach. Więc wiem co pisze :) Miałem novateci i po jednym wyścigu w błocie poszły się walić łożyska. Wymieniłem, kilka wyścigów i znowu to samo. Nie mam zamiaru kupować co chwilę nowych łożysk. Mają słabe uszczelnienie i ogólnie jest to badziewiasta ,,podróba,, DT. Bo może wagowo wygląda podobnie, ale jakościowo jest już tu przepaść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam novatec 711/712 od 2 sezonów zero serwisowania przebieg 5000k km< w terenie ( w terenie nizinnym ) w tym ok 10 wyścigów w błocie i wszystko jest ok, 5 osób z mojego teamu też je ma i tylko jednej  poszły łożyska w tylnej. Właśnie jestem na etapie składania kół 650b i właśnie złoże je na tych piastach. ( nigdy nie jeździłem na DT)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że dużo jeździsz ale co to ma do rzeczy?

DT 350 ma zbliżona konstrukcje do 240s tyle tylko że w 240 użyto lżejszych materiałów.

Występuje tu system ratchet. Radzę poczytać.

Co do novatecow, nie miałem, ale już nie jeden post czytałem o słabym uszczelnieniu i kolega z teamu tez na to narzekał

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...