Skocz do zawartości

[trasa] z Bielan do Mordoru (Służewiec)


blat23

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

opracowuję właśnie zimową trasę z Bielan na Służew, założenie jest takie, żeby trasa przechodziła w stu procentach po jezdniach, bo w zeszłym roku miałem nieprzyjemność jazdy nieodśnieżonym DDRem wzdłuż Prymasa Tysiąclecia i w tym roku chciałbym tego uniknąć. Z doświadczenia wiem, że śnieg na tym DDRze potrafi bardzo długo zalegać (właściwie, to jak raz spadnie to leży do mocnych roztopów, a i tak zostają duże połacie śniegu).

start: pętla Chomiczówka http://goo.gl/daFepB
koniec: mordor, róg Konstruktorskiej i Racjonalizacji http://goo.gl/fXknnP

wstępnie planowałem jechać:

  • Conrada
  • Rudnickiego
  • stara Powązkowska
  • odrobinę chodnikiem na wiadukt
  • Powązkowska
  • i tu zaczynają się schody - bo, albo Okopową, albo Jana Pawła, albo Dziką->Karmelicką ale generalnie do Smoczej
  • Żelazna
  • tu kolejny zonk - albo do Żwirki i Wigury, albo do Niepodległości, obie ulice beznadziejne :/
  • w zależności od wariantu wcześniej - albo do Batorego -> Wołoską -> Woronicza, albo Racławicka -> Miłobędzka -> Woronicza
  • Racjonalizacji
  • koniec.

Trasa moim zdaniem słaba - zawiera dwie niebezpieczne ulice - albo Jana Pawła/Okopową albo Żwirki/Niepodległości. Może znacie jakieś inne sensowne trasy?

 

Trasę będę pokonywać w godzinach 9:00-10:00, 18:00-19:00

 

Odległość najlepiej w okolicach 15-18km, czyli możliwe jest nadłożenie drogi, ale najlepiej jeśli byłoby mało kręcenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pojechał taką trasą

 

http://www.endomondo.com/routes/272206954

 

Omijam Okopową bocznymi drogami, jadę Grójecką na której czuję się dość komfortowo a potem lokalnymi ulicami wzdłuż Niepodległości. Na samym Służewcu to kluczenie także lokalnymi uliczkami.

 

PS. Ja także nie lubie jeżdzić zarówni Niepodległości jak i żwirki. O wiele lepiej się czuje na ulicach 3 pasowych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako kierowca, który niedawno przesiadł się na rower (a więc moje uwagi mogą być nietrafione, z racji braku doświadczenia na jednośladach) powiem tyle:

 

unikałbym skrzyżowania Wołoskiej z Woronicza. W kierunku Ursynowa jest tam półtora pasa i wielokrotnie widziałem, jak ktoś wpychał się na środek ignorując podwójną ciągłą, żeby dojechać do pasa dla skręcających w lewo, często robiąc to na trzeciego i zmuszając inne samochody do przytulenia się do krawężnika. Co gorsza, przed światłami jest przystanek autobusowy i wtedy każdy odwala jakieś dziwne akcje próbując go wyminąć.

 

jadąc po Racławickiej od strony ŻiW, na wysokości stadionu Gwardii możesz skręcić w prawo w Miłobędzką, która potem zmienia się w Etiudy Rewolucyjnej. Nie wiem jak na całej długości, ale przynajmniej pierwsza jej część sprawa wrażenie uliczki o małym natężeniu ruchu, która będzie dobrą alternatywą dla Wołoskiej, no i wyskoczysz zaraz obok Racjonalizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja coś dorzucę, ale z częścią po ścieżce. A mianowicie skręcasz z obrońców Tobruku (czyli wzdłuż Fortów Bema, potem przez pętle koło Księcia Janusza do Górczewskiej, potem ja przecinasz i lecisz aż do Wolskiej (najlepiej ulicą Elekcyjną, bo jest bardzo szeroka, a ruch jest malutki). Problem jest następna cześć gdzie musisz podjechać od Wolskiej/Kasprzaka koło trasy toruńskiej aż do Dworca zachodniego. Tam lepiej ścieżką (chociaż widywałem ostrokołowców normalnie na trasie)
Z bitwy Warszawskiej odbijasz w pierwszą w prawo kierując się na szczęśliwice. Z parku szczęśliwickiego ul Dickensa dojeżdżasz do trasy zaproponowanej przez Robertoberta tylko tyle, że śmigasz sobie po woli gdzie od Kochanowskiego z tego co pamiętam jeżdząc na lotnisko miałem jakieś 6 świateł i całkiem mały ruch.
dzięki temu odcinek Kochanowskiego-Dickensa zajmuje niecałe 25min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...