portege Napisano 23 Listopada 2013 Napisano 23 Listopada 2013 Czy wiadomo Wam coś na temat szkodliwości dla ramy poprzez używanie trenażera? Pytam dlatego ponieważ koledze aluminiowy specialized pękł, stało się to w zimie podczas treningów właśnie na trenażerze (rama prawie nowa). Kolega podejrzewa, wręcz jest pewny, że to zasługa trenażera i sił działających na ramę podczas jego używania. Co o tym myślicie? Będę wdzięczny za udział w dyskusji...Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
artex232 Napisano 23 Listopada 2013 Napisano 23 Listopada 2013 To się nazywa szczęście. A kolega dużo waży ?
portege Napisano 23 Listopada 2013 Autor Napisano 23 Listopada 2013 Kolega waży ok. 100 kg. lecz to nie nadwaga a ponad 200 cm wzrostu:) Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
marian4323 Napisano 24 Listopada 2013 Napisano 24 Listopada 2013 Gdzies czytalem w sieci artykul chyba na jakims niemieckim portalu gdzie badali obciazenia w roznych trenazerach dzialajace na rame, wyszlo ze kazda jedna sila ktora na rame oddzialywuje jest mniejsza na trenazerze niz w rzeczywistej jezdzie. Tez mnie to interesowalo bo uzywam trenazera i karbonowej ramy - bez zadnych problemow. Masa >100 kg
Tomash Napisano 24 Listopada 2013 Napisano 24 Listopada 2013 Nie wiem jak to faktycznie wygląda, ale spotkałem się w instrukcjach do rowerów z zapisem, że nie zaleca się stosowania ich w trenażerach (w rowerze z węgla). Z drugiej strony - różne dziwne zapisy są w instrukcjach.
tobo Napisano 24 Listopada 2013 Napisano 24 Listopada 2013 Rower jest zapięty sztywno do trenażera, eliminuje to wszystkie inne ruchy roweru które powstają gdy rowerzysta porusza się rowerem po drodze. Jeśli stanie się na pedałach to rower na ulicy przechyla się zgodnie naciskiem korb i ruchem rąk. Być może takie siły negatywnie wpływają na ramę gdy jest zainstalowana w mocowaniach urządzenia.
mklos1 Napisano 24 Listopada 2013 Napisano 24 Listopada 2013 Trzeba by naprawdę mocno machać rowerem na boki, żeby to miało szansę mieć negatywny wpływ. Chociaż jeżeli rama się temu podda, to lepiej żeby poddała się na trenażerze niż w terenie.
SpeedyBandito Napisano 25 Listopada 2013 Napisano 25 Listopada 2013 A w którym miejscu ta rama pękła? Przy hakach czy gdzie indziej?
Mod Team Maniak Napisano 25 Listopada 2013 Mod Team Napisano 25 Listopada 2013 Od siebie dodam jedynie że, na trenażerze bardzo widać jak na boki chodzi całe wiązanie suportowe i wygląda to dosyć niebezpiecznie. Nie wiem jaki faktyczny wpływ ma to na trwałość ramy ale na pewno pracuje inaczej niż podczas normalnej jazdy.
Sol Napisano 25 Listopada 2013 Napisano 25 Listopada 2013 Myślę, że mniej osób połamało ramę na trenażeże niż w terenie. Co nie zmienia faktu, że niektórzy producenci zastrzegają, że ich rowery - z reguły carbonowe - nie mogą być używane w tre. Np. http://www.cube.eu/en/service/faq/faq-detail/article/can-i-use-my-cube-bike-on-a-bicycle-trainer/ Inni nie widzą z tym problemu, np. Santa. Jeżeli ktoś jest jeszcze przed zakupem tre może rozważyć coś takiego http://www.kurtkinetic.com/kinetic-rock-roll-p-312-l-en.html Albo wziąć ryzyko na klatę, bo ramy faktycznie pracują na tre wyraźnie.
1415chris Napisano 25 Listopada 2013 Napisano 25 Listopada 2013 Jak jakis producent przestrzega przed uzywaniem karbonowej ramy na trenazerze, to ogolnie trzymalbym sie z daleka od produktow takiej firmy. Cervelo ze swoimi sub 800g ramami nie widzi w tym zadnych problemow, to taka np rama Cube, wazaca nierzadko pol kilograma wiecej, nie nadaje sie do trenazera? Jednym slowem, jest to stwierdzenie, ze "nasza rama" jest mowiac delikatnie kiepskawa.
lyndowss Napisano 25 Listopada 2013 Napisano 25 Listopada 2013 Rama nie jest projektowana, żeby stała na sztywno, a ktoś po niej skakał, bo mniej więcej to oddaje trenowanie na trenażerze, który mocuje się w tylne widełki. Po mojemu to zjawisko pękania jest spowodowane prze sztywnieniem konstrukcji. Powoduje to koncentrację naprężeń w innym miejscu niż przewidziane i efektem może być pękanie ramy, które w normalnych warunkach nie miałoby nigdy miejsca.
Mod Team Maniak Napisano 25 Listopada 2013 Mod Team Napisano 25 Listopada 2013 Dobrze że dodałeś "po mojemu"... bo jeśli: sztywność ma powodować koncentrację naprężeń w innym miejscu niż przewidziane... to strach w ogóle wsiadać na cokolwiek sztywnego Niby wiadomo co miałeś na myśli ale... ...i tak myślę że nie dotarłeś do sedna problemu. Zacznijmy od tego że zasadniczą różnicą jest czy rama jest aluminiowa czy węglowa, bo oba materiały inaczej reagują na takie obciążenia. Aluminium jak każdy metal podlega zmęczeniu, ileś tysięcy/milionów cykli obciążenia daną siłą i strzeli, pytanie nie czy tylko kiedy, podczas jazdy na trenażerze rama wygina się prawię jak na niejednym stress teście. Coś na rzeczy jest. Co do węgla sprawa na pewno ma się inaczej, potencjalne uszkodzenie mogłoby wynikać z konstrukcji ramy zaprojektowanej tak aby była wytrzymałą w danych płaszczyznach i miejscach a takie "nieprzewidziane" obciążenie może przekraczać jej wytrzymałość ale świadczyłoby to tylko o tendetności takiej ramy, bo każdy szanujący się producent uwzględniłby taką okoliczność. Przecież trenażer to nic niezwykłego.
Klosiu Napisano 25 Listopada 2013 Napisano 25 Listopada 2013 Rama w trenażerze jest podparta dokładnie w tych samych miejscach co w czasie jazdy - na przednim i tylnym kole. To że suport chodzi mocno na boki, to znaczy że jest mało sztywny . W czasie normalnej jazdy chodzi tak samo, tylko nie widać tak tego, bo rower się przechyla zgodnie z rytmem pedałowania. Jeśli coś pękło na trenażerze, to na bank była jakaś wada ramy.
Mod Team Maniak Napisano 25 Listopada 2013 Mod Team Napisano 25 Listopada 2013 Generalnie też jestem zdania że to wada ramy ale powiedziałbym że jednak mimo podparcia w tych samych punktach to jednak podczas zwykłej jazdy cześć energii na tylnym kole wytraca się na odkształcaniu koła i opony a na trenażerze jednak jest złapany sztywno za haki no ale to tylko przypuszczenia.
paulsen Napisano 25 Listopada 2013 Napisano 25 Listopada 2013 To też może zależeć od trenażera i konstrukcji roweru oraz siły zaciśnięcia. Zbyt duże siły mogą oddziaływać w miejscu montażu haka przerzutki przy zbyt mocnym ściśnięciu przez ramę trenażera uchwytem trzymającym tylną oś. W przypadku gdy producent trenażera dostarcza własną, która jest bardziej masywna i ma też obszerniejsze głowice zacisków, do których mocuje się uchwyty ramy trenażera wtedy te naprężenia mogą nie występować, ale gdy ktoś założy trenażer na tylne koło bez tej specjalnej osi wtedy zacisk ramy trenażera przy zbyt mocnym skręceniu być może dotyka bezpośrednio styku tylnych widełek przy mocowaniu haka? W moim Elite docisk koła do rolki jest grawitacyjny, jedyne o co bym się martwił to właśnie zbyt mocne ściśnięcie tylnych widełek bezpośrednio zaciskiem trenażera. Nie wiem czy dość jasno się wyraziłem, ale może o to właśnie chodzi w przypadku defektów ram podczas jazdy trenażerem. Niemiecki Tour robił kiedyś test i wyszło z niego, że ramy podczas sprintów poddawane są mocniejszym przeciążeniom niż w trenażerze, ale część producentów faktycznie ostrzega przed takim sposobem użytkowania, bo ramy po prostu nie są projektowane/testowane by wytrzymać ekstremalne przeciążenia na trenażerze. Chodzi mi o rodzaj naprężeń, które występują tylko podczas jazdy trenażerem, w pewnych warunkach (np sprint masywnego zawodnika, z bujaniem)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.