Skocz do zawartości

[Kurtka] Softshell vs Gore Tex - wybór na zimę


dajpanspokoj

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

szukam kurtki na zimę na rower - dojeżdżam codziennie 9 km do pracy i... tyle samo z powrotem. :)

 

Teraz jeżdżę w kilkuletnim Goreteksie Pro Shell Berghausa, ale niestety kurtka po 9 km jazdy jest bardzo mokra.

 

  1. Czy zmiana na jakiś soft shell coś zmieni pod względem oddychalności?
  2. Jeśli tak, to czy możecie polecić jakieś konkretne modele? (zależy mi na ochronie przed wiatrem, oddychalności i możliwie wysokiej stójce)
  3. Czy takie kurtki mogą być dobre pod względem oddychalności?

Pozdr.

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurtka ma być tylko na zimę? Czyli jazda gdy będzie ewentualnie padał śnieg?

 

Nie kupuj żadnych Gore przeciwdeszczówek.

 

Podane kurtki mają niską oddychalność - prawie na pewno gorszą niż nawet Twoja obecna kurtka - np 8000 dla Hi-teca to bardzo niski parametr jak na kurtkę do wysiłku rowerowego.

 

Tematów jest tu o tym sporo - jeśli chcesz softa w nowoczesnym pojęciu czyli niewodoszczelną kurtkę z membraną i ma być dobra co do parametrów to musisz wydać dużo.

Druga opcja to przeciwwiatrówka bez membrany plus dodatkowa warstwa termoizolacji pod nią. Poczytaj ze dwa tematy w tym dziale które obecnie są aktywnymi wątkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi!

Już wiem, że soft shell powinien sprawiać się dużo lepiej od gore teksu. :)

 

Tak, dokładnie - potrzebuję kurtki również do śniegu.

W obecnej konfiguracji (koszulka oddychająca i Goretex) jeździłem juz przy 0'C i nie było zimno - być może do -5'C dałbym radę.

 

Przy niższych temperaturach i śniegu planuję między koszulkę a kurtkę (softshella, którego planuję kupić) włożyć coś jeszcze - bluzę/polar/...

 

Jaki parametr oddychalności jest odpowiedni do jeżdżenia na rowerze w moim przypadku?

 

Dziś zrobiłem tournee po kilku sklepach, żeby obmacać kilka soft shelli - najwygodniejsze i najsolidniej zrobione, jakie znalazłem to:

Czy Waszym zdaniem są lepsze od poprzednich, które wymieniłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wyobrazam sobie jakkolwiek czolowo przepuszczalnego materialu na zimowe rowerowanie, na szose szczegolnie, gdzie ze wzgledu na otwarty teren i predkosci zimno dokucza duzo bardziej...kurtka musi miec inny przod i inny tyl, specjalne panele wentylacyjne na plecach i w okolicach pach (tu tez bez przesady, bo lepiej nie przeziebic wezlow) i tyle 

 

w gore sie zagotujesz, w sofcie sie zapocisz - raczej srednio satysfakcjonujaca roznica

 

przy okazji zadbaj o kolana i nerki/pecherz  - obowiazkowo membrana w tym miejscu, bo subiektywnie nie czuc, a z czasem sie odezwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kurtka musi miec inny przod i inny tyl, specjalne panele wentylacyjne na plecach i w okolicach pach (tu tez bez przesady, bo lepiej nie przeziebic wezlow) i tyle

i to w sumie na tyle , nabiał podsumował. 

czyli w sumie kombinacje membranowo/ bezmembranowo/ membranowe - odpowiednia konstrukcja

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Taaa, a niemalze polowa pro peletonu, jak jest mokro jezdzi w Gabie Wind Stopper!

Chris - w tym przypadku pewną wodoodpornośc zapewnia nie "membrana" ale odpowiedni splot tkaniny. Windstopper de facto nie jest membraną - producent nie wiedział za bardzo jak nazwac ten materiał i zawsze trzyma się określeń "wkładka Windstopper" czy "bluza została wyposażona w Windstopper" Określenie membrana przylgnęło do Windstoppera na zasadzie określenia "adidasy" - teraz chodzi niemalże o każdy rodzaj obuwia sportowego a nie produkty firmy Adolfa Dasslera.

Windstopper nie zapewnia długotrwałej ochrony przed deszczem. Często bluzy wyposażone w tę wkładkę mają dodatkową impregnację górnej warstwy lub są wyposażone w odpowiedni splot tkaniny(plus impregnacja). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup kurtke, ktora ma bardzo dobrze uszyty kaptur. tak aby ściśle przylegal do głowy i obracał się wraz z głową. Gore jest dobre, ale kazda dobra kurtka turystyczna da rade. byle byla dobrze wentylowana i bez podpinki.Ja by nie pocic sie ubieram sie bardzo cienko, przez pierwsze kilka km jest zimno. Potem jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurtka musi miec inny przod i inny tyl, specjalne panele wentylacyjne na plecach

 

Zastanawia mnie tylko, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę tego, że wiatr wieje także w kierunku jazdy. Zimne podmuchy na spocone plecy i nerki przez otwory wentylacyjne do rzeczywiście świetny patent.

 

 

w gore sie zagotujesz

Czy Ty w ogóle jeździłeś w oryginalnej kurtce Gore (pomijasz podróbki z Allegro za 500 czy 600 zł.)? Bo z wypowiedzi nie wynika.

 

 

w tym przypadku pewną wodoodpornośc zapewnia nie "membrana" ale odpowiedni splot tkaniny. Windstopper de facto nie jest membraną

Tworzysz własną wizję Windstopper'a. Chyba, że mówisz o "windstopperach" na wzór butów sportowych, z których wszystkie to adidasy. Oryginalny Windstopper od Gore to membrana na wzór sprasowanego Teflonu jak w Gore Tex-ach. Nie rozumiem takiego mieszania w głowach innym.

 

Od siebie poleciłbym kurtkę Gore Bike z Paclite. Nie ma opcji, by zagotować się w oryginalnym produkcie (używam jej również do biegania). Jest to jedyna membrana Gore-Tex zdatna do użytku na rowerze. Wszelkie Shell'e (nie softshell-e) się nie nadają. Mają za niską oddychalność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...kurtka musi miec inny przod i inny tyl, specjalne panele wentylacyjne na plecach i w okolicach pach (tu tez bez przesady, bo lepiej nie przeziebic wezlow)

Poniekąd się godzę z tym stwierdzeniem ale nie w przypadku kurtki zimowej. Suwaki w zimoej kurtce są zbędne gdyż już przy -10 stC będziesz i tak zamykać każdą szczelinkę. Także zarówno przód jak i tył musi być tak samo wiatrodporny bo niewybrażam pchania roweru przez kopny śnieg podczas zawiewającego od tyłu lodowatego wiatru.

 

Gdy nie ma śniegu to można sobie ekperymentować z doborem odzieży ale podczas śniegu i mrozu odzież musi być uniwersalna i bezkompromisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie tylko, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę tego, że wiatr wieje także w kierunku jazdy. Zimne podmuchy na spocone plecy i nerki przez otwory wentylacyjne do rzeczywiście świetny patent...

 

Dramatyzujesz. Nie wiem jak wiatr ma przewiać Twoje plecy. Chyba, że jeździsz tyłem. ;)

Część kurtek/kamizelek ma siatkę na plecach i spokojnie można jeździć nawet w wietrzne dni, ja na swoją kamizelkę Endura Laser nie narzekam.

 

PS.

Trzeba się tak ubrać, żeby się mocno nie spocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie wiem jak wiatr ma przewiać Twoje plecy. Chyba, że jeździsz tyłem.

Wybacz; napisałem chyba na tyle zrozumiałą polszczyzną, że dziwi mnie Twoje pytanie. Zresztą odpowiedź na nie znajduje się w zacytowanym przez Ciebie fragmencie i raczej nie ma sensu pisać dwa razy tego samego. Robertrobert1 również dorzucił swoje 3 grosze w temacie, z którymi się zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...