Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. 

 

Jestem świeżym właścicielem BH Fsr 1 z 2007 roku. 

 

Przejdę od razu do sedna sprawy. Amortyzator z tematu. 

 

Wygląda tak :  http://ep1.pinkbike.org/p4pb3528680/p4pb3528680.jpg ( zdj. przykładowe ) mój jest na qr20.

 

Moje pytanie, może banalne :

- posiada tylko pokrętło na koronie do szybkości powrotu ( muli lub odbija zaraz )

 

Lecz czy oprócz tego nie posiada innej regulacji .? jak zrobić, aby był miękki ? tzn aby wybierał też mniejsze nierówności ? 

 

Przepraszam za pytanie, lecz jestem zielony .

 

Napisano

witam

 

Jeżeli masz sprężynę stalową to zmiękczyć amor możesz tylko przez wymianę owej sprężyny na miększą.

Jeśli masz w nim komorę powietrzną to twardość ustawiasz odpowiednim ciśnieniem tzn pompujesz pompką do amorów pod swoją wagę i sag (ugięcie wstępne).

 

Zaworek powinien być widoczny po zdjęciu (odkręceniu) czarnego korka na górze goleni. Wygląda jak zaworek samochodowy do pompowania koła.

 

Pozdrawiam

Napisano

Ok, zaraz zejde o odkręcę . Sprawdzę co tam jest ;) 


Ok, faktycznie ukazał mi się wentyl ( coś w ten deseń ).

 

Po naciśnięciu dzyndzla powietrze sykło z takim czymś ni to woda ni to ole, cos jak smarowanie :)

 

pytanie za 100 pkt. 

 

Czym to napompuje, jaka końcówka i co wiecej jakie ciśnienie ?

Napisano
Jeżeli masz sprężynę stalową to zmiękczyć amor możesz tylko przez wymianę owej sprężyny na miększą. Jeśli masz w nim komorę powietrzną to twardość ustawiasz odpowiednim ciśnieniem tzn pompujesz pompką do amorów pod swoją wagę i sag (ugięcie wstępne).

Akurat Marzocchi ma sprężynę stalową z asystą powietrzną do ustawiania twardości :P

 

Jak jesteś lekki albo masz upodobanie do wybierania przysłowiowych liści to możesz jeździć bez powietrza.

  • Mod Team
Napisano

do pompowania potrzebujesz pompki do amortyzatorów. Przyzwoitą i tanią pompkę Beto znajdziesz w sieci za ok 60 zł. Może ktoś ze znajomych ma? 

Na początek radziłbym zrobic mu chociaż podstawowy serwis, chyba że znasz historię serwisową tego widelca. Zmieniłbym mu olej na rzadszy, przynajmniej na czas użytkowania w obecnych warunkach pogodowych.

Przy pompowaniu amorka nie zagalopuj się i nie pompuj mu jakichś wartości kosmicznych. Pracuje u Ciebie tam sprężyna stalowa, a powietrzem tylko i wyłącznie go "utwardzasz".

Napisano

Powiem tak.

Amorek co roku w sierpniu serwisowany, mam kartę którą otrzymałem wraz z rowerem więc serwis jest nie potrzebny.

 

Ważę 62 kg, w osprzęcie może 65-67[kg]. 

 

Jaką wartość powinienem napompować  .? czy obrać , że ciśnienie jakie aktualnie jest, jest maxymalne i upuszczać po 25% z tego aż będę zadowolony .?

Napisano

Jest to bezpieczne ,tj jeżdzenie bez powietrza .? 

 

chyba zastosuje moją taktykę, tj uposzczanie np po 10% i jazda, w końcu znajdę złoty środek cisnienia .

 

A powiecie mi jeszcze, o jakich cisnieniach rozmawiamy .? 2,3 bary czy raczej mniej ..? 

  • Mod Team
Napisano

Posłuchaj, tam jest Air Asist(nie jestem pewien czy tak to opatentowali bo taki patent miał np RS Pilot a każdy producent inaczej to nazywa - np Manitou ma Act Air, Mars Air) czyli połączenie sprężyny stalowej z asystą powietrza. Jak sama nazwa wskazuje powietrze tam "asystuje" czyli sobie jest, ale nie stanowi głównej "sprężyny" amortyzującej. Dmuchając w amorek jedynie utwardzasz sprężynę podstawową i są to wartości podane dla precyzji w jednostkach PSI. Zerknij do tabeli ciśnień na stronce Marzocchi. Zazwyczaj jest to wartośc rzędu 20 - 25 psi, a dla osób co nie chciały jeśc w dzieciństwie zupek mlecznych to może nawet 30 ;)
Jazda bez powietrza jest całkowicie bezpieczna - czemu - czytaj wyżej!

  • Mod Team
Napisano

No ale skoro to tylko asysta to zwykłą pompką samochodową czy rowerową nabije te 20 psi :P tak że spuszczaj powietrze, przejedź sie, jest ok zostaw za miękko dmuchnij trochę i powtarzaj ta czynność do uzyskania satysfakcjonującego rezultatu.

 

20 psi to ledwo 1.5 bara wiec jakiż to problem :D

Napisano

@Schwefel:

"Akurat Marzocchi ma sprężynę stalową z asystą powietrzną do ustawiania twardości"

 

Jak najbardziej masz racje pod warunkiem, że autor ma amorek ze zdjęcia. Czego do końca nie był pewny.

Nie każdy bomber ma asystę.

 

Pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...