squadak Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Cześć! W moim wątku dotyczącym zakupu roweru, pojawił się temat różnicy w geometrii między rowerami MTB 29er, a Cross. Trochę odświeżę i sprostuję : z 29er'a crossa nie zrobisz. 1. Inne tarcze kasety/korby na asfalcie szybko przełożeń w 29" zabraknie. 2. Na geometrii 29" dłuższe wypady po asfalcie będą ciężkie... nawet bardzo. Te stwierdzenie kolegi PjeseczeQ spowodowało, że zacząłem zastanawiać się, dlaczego tak jest... Kross Level B6 ma geometrie prawię identyczną (różnica pół stopnia), co większość crossów. Czemu po zmianie opon, korby i jeszcze kilku drobiazgach miałby być wolniejszy? Ta B6 to tylko przykład. Można znaleźć rowery bardziej ostrej geometrii np. Scott Scale 970 albo mniej np. Kross level B3 albo niektóre Cube. Stąd moje pytanie; szybszy będzie rower z geometrią typu; główka 69,5, rura podsiodłowa 72.5 i górna rura długości 620mm czy raczej kiedy te kąty są większe? A może powinny być jeszcze mniejsze? No właśnie jaka geometria będzie idealna, w przypadku 29er, do szybkiej jazdy na asfalcie? pozdrawiam
jasinski21444 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Szybszy rower będzie ten z rowerzystą który ma więcej pary w nogach Oczywiście możessz to wszystko zmieniać tylko po co skoro możesz od razu kupić crossa ?
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 To jest oczywista oczywistość To nie rower rower czyni kolarzem. Czemu chce wszystko zmieniać? Najbardziej lubię jazdę po lesie, gdzie cross może trochę nie wyrabiać, albo przynajmniej będę musiał się ograniczać z bardziej agresywną jazda. Z drugiej jednak strony wiem, że większość czasu rower będzie służył na asfalcie i szutrach, bo mam zamiar jeździć nim do szkoły. Z racji tego chcę mieć możliwość rower trochę "uszosowić". Czyli jak to będzie z tą geometrią? Lepsze będę jak najmniejsze kąty czy większe? Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
jasinski21444 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Odnośnie geo się nie wypowiem bo zwyczajnie mam małe pojęcie o tym . \\ Do crossa zawsze możesz włożyć jakieś szersze laczki np smart samy 1,75 http://allegro.pl/29-schwalbe-smart-sam-performance-29x1-75-drut-i3654650656.html lub http://allegro.pl/opona-panaracer-fire-cross-700x45c-nowa-okazja-i3707885527.html ale ten fire cross to raczej rzucanie się z karabinem na muchę że tak powiem .
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 Wiem, że są możliwości zmiany ogumienia. W jedną i drugą stronę. Cały czas jednak nie daję mi żyć ta geometria... Dzięki za odpowiedź.
mklos1 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 @@squadak, Dla przeciętnego użytkownika, który nie zajmuje się kolarstwem zawodowym, różnica w geometrii pomiędzy rowerami można podzielić na: - wygodne (gięta kierownica i wyprostowana sylweta) - sportowe (prosta lub gięta kierownica i pochylona sylwetka) - sportowe szosowe (baranek i bardzo pochylona sylwetka) I tyle. Różnice wynikające z niewielkich różnic z samej konstrukcji ramy pomiędzy 29er a crossem są praktycznie nie do zauważenia, gdyż dużo więcej wpływu ma już wcześniej wspomniana kondycja, dobór ogumienia czy wreszcie masa całkowita samego roweru i zawodnika.
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 O dzięki tu trochę konkretniej... Czyli, jeśli dobrze rozumiem to geometrie można trochę pod siebie ustawić przez mostek, kierownice czy siodło. Idąc dalej lepsze będą bardziej ostre kąty. Dobrze rozumiem? Dzięki i pozdro Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
tobo Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Geometrii roweru nie zmienisz ingerencją w szerokość czy kąty kierownicy, mostek itd - zmienisz pozycję na rowerze. Na geometrię roweru będą miały wpływ: inny amortyzator niż ten w rowerze (wysokość widelca i jego skok), wysokość opon ewentualnie ciśnienie w nich.
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 Masz rację, trochę się tu nieprecyzyjnie wyraziłem. Samej geometrii się nie zmieni. Miałem na myśli, że rower można dostosować pod siebie do szybkiej jazdy. Ale generalnie ostrzejsze kąty będę lepsze do szybkiej jazdy? Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
kris750 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Miklos raczej juz wszystko wyjaśnił, jesli chcesz to zrobic pro to moim zdaniem musisz najpierw siebie pomierzyc i dobrać osobno rame mostek, kierownicę, w zaleznosci czy to ma byc rower mtb czy szosa i w zaleznosci od indywidualnych cech budowy. Dla mnie te kąty nie maja sensu jesli nie sa dobrane indywidualnie pod cechy budowy konkretnego rowerzysty.
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 Rozumiem, co masz na myśli , ale czy można stwierdzić, że ostrzejsze kąty będę lepsze do szybkiej jazdy! Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Lumperator Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 To zależy czy jeździsz bardziej kadencyjnie czy siłowo. Czy istotne dla ciebie są bardziej podjazdy czy zjazdy. To nie takie łatwe do określenia które kąty są lepsze/szybsze.
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 Czym różni się jazda siłowa od kadencyjnej? Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Tofi Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Siłowa -wykorzystujesz siłę stosując twarde przełożenia przy stosunkowo niskiej kadencji - jazda mało efektywna, bo szybko spalasz tlen. Kadencyjna - jazda z odpowiednio wysoką kadencją w zakresie 90-120 rpm - wymaga to szybkiego pedałowania, ale ze względu na miękkie przełożenia nie jest to tak męczące. Podałem zakres, ale częstotliwość rezonansowa jest zależna od: długości korby, długości nóg, stosunku jednego do drugiego. Jak wiadomo - im większe odstępstwo od niej tym większe zużycie energii. O większej skuteczności jednego rozwiązania nad drugim łatwo się przekonać podjeżdżając pod górę. Wystarczy zrzućić dwa biegi i przyśpieszyć obroty, by się okazało, że pod nawet stromą górkę można podjechać całkiem szybko i bez wysiłku. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 Bardzo ciekawa sprawa. Żeby to opisać podam przykład. Kiedy chce jechać szybko, to wrzucam w moim góralu najwyższe przełożenia, a mimo to dochodzę do momentu kiedy dochodzę do momentu kiedy moja kadencja staję się wysoka (sprawka korby 42t), a jazda dosyć męcząca, aczkolwiek nie mam problemów z pokonywaniem dłuższych odległości takim stylem. Inna sprawa kiedy przesiadam się na szosówke (strasznie stara, przydał by się remont). Tam również wrzucam najwyższe przełożenia (nr3, przerzutka w piaście), ale z racji większej korby kadencja jest trochę niższa, ale nadal dość wysoka, a prędkość większa. Czyli jak jeżdżę? Styl kadencyjny to znaczy, że powinienem wrzucić 2x5, zamiast 3x7, ale dawać ile matka natura w nogach dała? Tak robię właśnie na podjazdach. Pozdrawiam i dziękuję Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Tomek21001 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Squadak,kadencja to kadencja,liczba i tyle. Nieważne czy jedziesz nomen omen składakiem,szosą,czy fatbikiem. Jak masz wyuczoną,to nawet się nie zastanawiasz,tylko jedziesz maksymalnie wydajnie dla Twojego organizmu ( czy to jest 90,czy 100 czy więcej) Skoro uważasz,że 42/11 w mtb jest za miękko,to nie masz wyuczonej prawidłowej kadencji,powinieneś na takim przełożeniu bez problemu utrzymywać 35km/h przez dłuższy czas na płaskim odcinku. ale dawać ile matka natura w nogach dała? Właśnie nie ile dała,bo różnie daje (nawet w zależności od dnia,pogody itd) tylko zawsze TAK SAMO.
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 W sumie mogę się zgodzić z tym co piszesz, na mtb przy mojej kadencji mogę lecieć właśnie 35–37km/k na równym asfalcie przez całkiem spore odcinki. Na szosie to będzie bardziej 45–48km/h. Jazda kadencyjna wcale nie wyklucza jechania ma wysokich przełożeniach, tak? Czyli jak powinna wyglądać ta geometria? Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Tomek21001 Napisano 17 Listopada 2013 Napisano 17 Listopada 2013 Nie wyklucza,tylko przy 45-48km/h opór powietrza przy samotnej jeżdzie spowoduje ,że sie po.....w pory.
squadak Napisano 17 Listopada 2013 Autor Napisano 17 Listopada 2013 Fakt czuć, ale nie przesadzajmy... A teraz proszę o podsumowanie tego tematu. Jak powinna wyglądać ta geometria? Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Tofi Napisano 18 Listopada 2013 Napisano 18 Listopada 2013 Żeby to opisać podam przykład. Kiedy chce jechać szybko, to wrzucam w moim góralu najwyższe przełożenia, a mimo to dochodzę do momentu kiedy dochodzę do momentu kiedy moja kadencja staję się wysoka (sprawka korby 42t), a jazda dosyć męcząca[...] Czyli jak jeżdżę? Silowo, a później kadencyjnie. Spróbuj zaopatrzyć się w miernik kadencji. Jazda kadencyjna nie wyklucza używania największych przełożeń, ale do nich się dochodzi stopniowo. Przy jeździe kadencyjnej takie przełożenie na 26'' stosuje się w zakresie 48-65 km/h. Skorzystaj z kalkulatora http://www.machars.net/bikecalc.htm i będziesz wiedział czy jeździsz siłowo czy kadencyjnie. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka
squadak Napisano 18 Listopada 2013 Autor Napisano 18 Listopada 2013 Rozumiem, obniże trochę przełożenia, tak aby uzyskać pożądaną kadencję. Styl kadencyjny pozwala uzyskać, większe prędkości i utrzymać je dłużej, prawda? A teraz ostateczna sprawa. Jak powinna wyglądać geometria do jazdy kadencyjnej, a jak siłowej? Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Tofi Napisano 18 Listopada 2013 Napisano 18 Listopada 2013 Do jazdy kadencyjnej - optymalnie, bo chodzi właśnie o "rezonans", do jazdy siłowej - jakkolwiek inaczej. Aby utrymywać wysoką kadencję potrzebna jest odpowienia sylwetka, zatem odpowiednie ułożenie trójkąta kierownica-siodło-suport, oraz długość korby, niezależnie od tego czy geometria będzie mtb, CX, szosa itd. Do jazdy siłowej potrzebujesz dłuższą korbę oraz siodło wysunięte bardziej nad suport, co zmienia całą twoją sylwetkę w kierunku jazdy na czas, gdzie w ekstrymalnych przypadkach kąt podsiodłówki jest 90st tak aby na pedały przyłożyć całą energię z masy rowerzysty, co się nie sprawdzi w terenie, bo można się katpultować zjeżdżając z góry. Kąt główki decyduje o zwrotności i tak jak w samochodzie można uzyskać nadsterowność co nie jest pożądane jaki i podsterowność. Gówka jest na stałe, więc nie ma rowerów uniwersalnych, bo w każdym terenie co innego jest wymagane.Kąt podsiodłówki decyduje o tym samym co pozycja siodła, czyli o balansie przód-tył i znów na płaskie powinieneś być po środku, najszybciej podjeżdzasz będąc z przodu a najlepiej zjeżdżasz siedząc nad kołem.. Dodatkowo siodło i podsiodłówka decydują o położeniu względem suportu i tym samym o przenoszeniu mocy, ale też zmieniają trójkąt siodło-kierownica-suport. Chcesz prostej odpowiedzi na temat, na który są książki pisane, a żeby je zrozumieć trzeba jeszcze kilka innych zgłębić. Przyomina mi to książkę "autostopem przez galaktykę" i pytanie o sens istnienia. Ramy pod wymiar nie kupujesz, więc geometrią nie powinieneś się martwić, bo jej nie zmienisz, co najwyżej dopasujesz swoją pozycję. Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka
squadak Napisano 18 Listopada 2013 Autor Napisano 18 Listopada 2013 Tak generalnie to nie ma co się przejmować tą geometrią? Jeśli mówisz, że do jazdy siłowej kąt podsiodłowki może być nawet 90st., to znaczy ze do jazdy kadencyjnej powinien być mniejszy. Dobrze rozumiem? Z drugiej jednak strony gdzieś czytałem, że ostrzejsze kąty sprzyjają niższej kadencji, co pasuje bardziej do jazdy siłowej. Teraz juz nie wien:p Jazda kadencyjna pozwala uzyskiwać wyższe prędkości i utrzymać je na dłuższym odcinku. Tak? Dzięki za wyjaśnienie. Jak widzę temat bardzo złożony.. Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2 Jak ma się do tego kąt główki? Z tego co wiem im mniejszy tym lepiej się zjeżdża i odwrotnie... Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
mklos1 Napisano 18 Listopada 2013 Napisano 18 Listopada 2013 Oczywistą rzeczą jest, że nie możesz sobie podobierać w rowerze dowolnych kątów, bo to będzie mieć wpływ na pozycję. Nie mniej jednak dywagowanie nad tym, czy kąt główki jest o 0,5 stopnia większy nie ma sensu, bo takie różnice w geometrii nie mają żadnego znaczenia dla amatora. Jakbyś był zawodowcem i bił się o cenne ułamki sekund na mecie to wtedy jest sens rozpatrywać takie rzeczy. Kąt główki jest np bezpośrednio powiązany np ze skokiem amora. Zobacz jaki kąt główki mają rowery ze skokiem np 160mm a jakie ze skokiem 100mm.
squadak Napisano 18 Listopada 2013 Autor Napisano 18 Listopada 2013 Jeśli dobrze kojarzę to rowery do DH mają mniej niż 66st., wiec faktycznie... A jak z podsiodłowką ? Tutaj jest przedział od 72 do 76... Dzięki za odpowiedzi Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.