[ZLOT] VI Oficjalny Zlot FR.org

[Janisław]

Kieleckie też fajne rejony, moje rodzinne Choć i tak najbardziej Bieszczady mnie kręcą i za tą opcją bym głosował.

Dla mnie i tak bardziej istotny jest termin - jeśli znowu to będzie początek lipca to już trzeci z rzędu zlot sobie odpuszczę...

 

[Sol]

Ta, orgowie pewnie siedzą, paczą i śmieją się w kułak, bo miejscówkę raczyli zapewne zaklepać dawno temu. Suwałki, Białystok itp. wysokogórskie klimaty

[mrmorty]

 

 

Suwałki, Białystok itp. wysokogórskie klimaty

Oj, oj panie raczysz znieważac me okolice... Przyjadź do mnie - nie jeden warszaffski cwaniak u mnie pchał rower pod górkę... 

[bobiik]

Józek

U nas nie jeden cwaniak z Suwałk itp. gór nie wytrzymał tempa i wzniesień w Kampinosie (-:

[adhed]

Dobrze jakby udało się zrobić zlot tym razem w innych dniach niż w tym roku. Mam tutaj na myśli 3-6 lipca, bo na ten czas już zaplanowany jest BikeAdventure 2014 i super by było jakby termin nie kolidował z tą etapówką

[Sol]

Oj, oj panie raczysz znieważac me okolice... Przyjadź do mnie - nie jeden warszaffski cwaniak u mnie pchał rower pod górkę... 

 

Chyba swoje mości Józefie, bom z Bstoku, a w Gołdapi coś sobie uszkodziłem, tyle że nie pamiętam co

 

Co nie zmienia faktu, że wolałbym nieco wyższe góry

 

[mrmorty]

Bobik - a myślałem, że jak wypiję z Tobą piwo to nie będziesz o tym rozgłaszał... Zdrajco... Tak, przyznaję się - raz pchałem rower w Kampinosie...

@ Sol - podrzucę Ci coś na priv
@all - trochę sobie gdybamy z tymi lokalizacjami, ale nikt marzyć nam nie zabroni. Zwłaszcza, że pora jest taka że człowiek zaczyna marzyć o wyjazdach...

[lukaszs]

Dobrze jakby udało się zrobić zlot tym razem w innych dniach niż w tym roku. Mam tutaj na myśli 3-6 lipca, bo na ten czas już zaplanowany jest BikeAdventure 2014 i super by było jakby termin nie kolidował z tą etapówką

 

ziomuś zawsze cos będzie kolidowało ..........

trzeba wymyslić termin a komu bedzie odpowiadało to jazda a komu nie to trudno........

ale TY musisz być!!!:-)

[bobiik]

Józek- nawet nie miałem Ciebie na myśli (-: Informuje ze Jestem nie przekupny (-: , a piwa bez zobowiazan zawsze sie z Toba napije

[kraszak]

Pozwole sobie skopiowac swoja propozycje z watku "V Zlot":

 

A ja bym nieśmiało zaproponował powrót do korzeni czyli Sowie i schronisko Orzeł.

 

Moim zdaniem była to najbardziej udana miejscówka z najlepszymi trasami i masą przewodników jeżeli podzielimy grupy.

I Michał czytaj właściciel schroniska był moim zdaniem najbardziej pro rowerowy ze wszystkich dotychczasowych lokalizacji.

 

Dojazd z Wałbrzycha 20km szosą.

Byłbym za   Według mnie dobra opcja. 

[Zymelka]

Siemacie Widzę, że w końcu sie rusza temat zlotowy
Chętnie wybrałbym się w góry Sowie aczkolwiek na zeszłym zlocie już ustaliliśmy że jedziemy na Ibizę
Gdzie by się zlot nie odbył to i tak dotrę bo atmosfera zlotowa jest super

Jasinski z Twoim szczęściem do pociągów to jednak szukałbym jakiegoś transportu autem

[jasinski21444]

 

 

Jasinski z Twoim szczęściem do pociągów to jednak szukałbym jakiegoś transportu autem

 

1.Nie za bardzo lubie jeździć autem , wole pociąg  

2. Patrz punkt pierwszy  

[alkor]

A ja tak po cichu liczę, ze moze w tym roku mi sie uda pojawić. Podstawowy warunek zeby się z ET nie pokryło, a resztę się zobaczy:)

[Jarek516]

Ja tez licze że w tym roku dam rade. Samochód nareszcie jest, więc można przybywać

[Piotrek111]

Też liczę że w tym roku się uda. Wszystkiego dobrego. 

[limaK98]

Towarzysze obywatele, data! Data! miejsce to problem drugoplanowy

[Przeor]

A ja tak po cichu liczę, ze moze w tym roku mi sie uda pojawić. Podstawowy warunek zeby się z ET nie pokryło, a resztę się zobaczy:)

 

A kolega Alkor na ET jeździ?

[Patryke]

Jasne, że musi się udać w tym roku, chociaż temat trochę ostatnio przycichł :-)

Wcześniej padła też propozycja odnośnie Bieszczad - według mnie bardzo dobra opcja pod tym względem, że jeszcze zlotu w tych rejonach nie było.

 

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

 

 

[alkor]

A kolega Alkor na ET jeździ?

 

No, nie.... jeszcze nie. Jeszcze nie ten skill, gdzie do tych wymiataczy sie porównywać.. Ale w tym roku już może się uda wybrać, jest czas na trening to wolę termin zaklepać.

[Hanzo]

A kolega Alkor na ET jeździ?

Widzę że gender zaatakował też "nasze" forum.

[Przeor]

Łeee, ale wtopa, przepraszam koleżankę Może uda nam się spotkać na zlocie albo na ET

[alkor]

Nie ma problemu, przyzwyczaiłam się... już nawet nie tłumaczę jak ktoś myli. W sumie to chyba moja wina bo zawsze mogłam jakiś bardziej wskazujący na płeć nick wybrać, a tak- jest jak jest:)

 

Oby na ET(muszę się w końcu zmotywować....)chociaż kurczę, raz, że tam taki poziom(w ogóle Przeor- jestem pod wrażeniem bo jak rozumiem Ty startujesz?) Ostatnie pytanie bo zaraz nas złe mody za offtop pogonią) to jeszcze prawie sami mężczyźni. Mało komfortowo.

[Przeor]

No startuję, bo jezdem hartkorem

I faktycznie prawie sami faceci, ale baby też są i nawet nieźle wymiatają. Alkorko, musisz się w końcu pojawić, fajnie jest

 

A co do zlotu to ja byłbym za Rychlebami, Superfloł jest mega Można kilka dni tylko tam jeździć i się nie nudzi.

[MikeSkywalker]

Beskid Niski czy Bieszczady - jak najbardziej!

Właśnie zobaczyłem że szynobus do Jasła i Zagórza już kursuje więc dojazd PKP choć nieco ograniczony ilościowo jeśli chodzi o rowerzystów jest już możliwy. A miałem pisać że nie wiadomo kiedy ten remont wreszcie skończą

 

W miarę uniwersalnie byłoby zorganizować zlot w centralnej części południa Polski. 

 

Pieniny są bardzo przyjemne i malownicze jeśli chodzi o szosowe wyjazdy rowerowe - na Słowację jest rzut beretem więc również można się przejechać. Może ceny artykułów "pierwszej potrzeby" czyli piwa nie są już tak atrakcyjne jak na wspomnianej Ukrainie ale zawsze to jakaś atrakcja wyjazdu. 

[Zymelka]

Byleby, zaraz po wyjeździe ze schronu nie było takiego mega podjazdu jak na  ostatnim zlocie w świeradowie bo po całonocnym ognisku można było ducha wyzionąć na nim