[rama] Kross A8 2008, rama 19" dla kobiety 170cm

[spytrec]

Kupiłem Żonie (170cm wzrostu, 82cm przekrok) mocno okazjonalnie Krossa A8 z 2008 roku z 19" ramą.

 

Wcześniej był tam domyślny kokpit, kierownica flat 58cm i mostek 5st/100mm (chyba, parametry piszę z głowy), był problem z bolącymi ramionami (mięśnie kapturowe).

Zaczęliśmy kombinować z ustawieniem kokpitu, mostek 7st/80mm i kierownica 35mm+ 9st w tył, aby sylwetkę podnieść i wyprostować.

 

Jest lepiej, ale nadal boli.

 

Planuję jeszcze test z przybliżeniem siodełka, choć bardziej z ciekawości bo już teraz pion z kolana jest nad osią.

 

Czy Waszym zdaniem jest sens dalej iść w skrócenie sylwetki przez mieszanie w kokpicie? A może po prostu ta rama jest za duża (za długa), trzeba ją pchnąć w ludy, a kupić coś mniejszego?

A może taki ból nie ma nic wspólnego z geometrią i chodzi o daszek w kasku?

 

[mklos1]

Geometria XC na pierwszy rower lub powrót po wielu latach to zły wybór. Słabe plecy. Jak zaczynałem przygodę z taką geometrią, to miałem problem z przejechaniem 20 km. W zeszłym roku jak byłem w szczycie "formy" łykałem 60 km bez szczególnego dyskomfortu. Poza tym jak na moje odczucie 19" na 170cm to tak trochę duży rower. Ja mam 180cm i 19" wydaje się ideałem.

[michuuu]

Rama za duża i egzorcyzmy nie pomogą.

Porównaj geo A8 i damskiego odpowiednika F8 w tym samym rozmiarze.

http://www.kross.pl/pl/2014/mtb-xc-26quot/level-a8#geometry

http://www.kross.pl/pl/2014/mtb-femi-line/lea-f8#geometry

chociaż znam kobiety które na męskim wyłącznie chcą jeździć.

[Roonin]

Rama faktycznie troszkę duża jak na 170cm wzrostu i jeszcze dla kobiety. A nie myślałeś nad jeszcze krótszym mostkiem?

Dużo racji ma mklos1 w tym co pisze. Jest szansa że po jakimś czasie żona się przyzwyczai i ból minie.

[spytrec]

Myślałem, ale zanim kupię, chciałem się Was poradzić.

Sezon zimowy się zbliża, długość wycieczek znacznie spadnie, zobaczymy jak się będzie jeździć na takim układzie na krótszych dystansach, może rzeczywiście organizm się przyzwyczai.

 

Nie bez znaczenia jest też spięcie psychiczne, po dłuższej przerwie jazda po płaskim w lesie może być stresująca, a jak jest jakaś górka... emocje rosną, napięcie w mięśniach też, to może mieć też wpływ - znów rozjeżdżenie pomoże.

[spytrec]

Mklos1 miał rację, organizm przyzwyczaił się do nowego stanu rzeczy i przestał zgłaszać niezadowolenie.

Problem zrobił się przez zbyt krótki mostek i środek ciężkości przesunięty do tyłu - rower nie chce podjezdzac, przednie koło odrywa od ziemi.

 

Jest decyzja o zmianie ramy.

Czy są na rynku modele sprawdzone, dobre i tanie wśród 26" damskich? Szukam czegoś takiego jak accent peak wśród 29" - większość użytkowników jest zadowolona.