gello1 Napisano 5 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Witam mam amortyzator jak w temacie. Czy jest sens dokładać takie gąbeczki nasączone olejem. Sprawdzi się w tym amorku??? Zaadoptowałbym gąbki ze starych Rock Shoxów bo miały golenie 28mm a ten Spinner ma 28,9mm. W ogóle jest sens? Jakim olejem je nasączyć?? chodzi o to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 5 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 IMO jest sens- powinno to poprawić płynność pracy amorka szczególnie w początkowej fazie skoku. Dałbym olej klasy 80W. Można pójść krok dalej i wlać nieco oleju w dolne golenie ( np. 10 ml),ale to wymaga uszczelnienia dolnych śrub. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gello1 Napisano 5 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 To jest amorek z komorą powietrzną. A wymieszaniu smaru będącego na ślizgach i oleju wlanego od dołu to jest dobry pomysł??? po drugie olej może tryskać górą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 5 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Wymieszać wazelinę techniczną z dowolnym olejem amortyzatorowym, wersja ekonomiczna. Preparaty dedykowane typu Judy Butter, wersja lepsza, ale droższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 5 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 5 Listopada 2013 Gello, większość amorków powietrznych ma olej w dolnych goleniach i jakoś nic górą nie tryska.Zauważ zresztą, o jakiej ilości oleju napisałem. Na ślizgach nie powinno być smaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 8 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2013 Na ślizgach nie powinno być smaru. Uzasadnisz dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 9 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Dając smar na ślizgi nie poprawisz pracy amorka- zbyt mała "przerwa" między ślizgiem a golenią górną. Zresztą smar ( np. ŁT ) w tym miejscu może wręcz pogorszyć pracę amorka. W niektórych amortyzatorach smar należy "wkładać" w odpowiednią szczelinę w uszczelkach kurzowych ( tam ,gdzie często są gąbki w innych ). Zresztą smar nałożony na ślizgi i tak zostanie w czasie pracy"zepchnięty" na dół zostawiając tylko cienką warstwę ,która będzie hamowała pracę. Poza tym ślizgi są wykonane z materiału o zmniejszonym tarciu i nie ma potrzeby nakładać dodatkową warstwę. Tu widać Przerabiałem to zresztą w podobnym klasowo amorku ( Raidon 2008) i przyniosło to efekty odwrotne do zamierzonego plus dodatkową pracę związaną z czyszczeniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zyziu29 Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 (edytowane) Dając smar na ślizgi nie poprawisz pracy amorka- zbyt mała "przerwa" między ślizgiem a golenią górną. Pisałem ostatnio po zobaczeniu twojej wypowiedzi do seriwsanta Spinnerów z firmy Bluepill, oto jego odpowiedź: Nie wiem, kto Panu sugerował by smarować tylko uszczelki, ale delikatnie rzecz ujmując mija się to z prawdą. Takie działanie może doprowadzić do szybszego wytarcia slizgow i pojawienia się luzu na goleniach. Serwis widelca polega na rozebraniu go, wyczyszczeniu oraz nasmarowaniu. Do smarowania slizgow stosuje się smar zapewniający wysoki poślizg – może to być np. smar do łożysk wysokoobrotowych Edytowane 12 Listopada 2013 przez zyziu29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gello1 Napisano 12 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 (edytowane) zyziu29 ja pisałem do nich w sprawie zrobienia kąpieli otwartej ale nie odpisali mi a minęło już grubo tydzień. Ale z tego co się wczytałem to nawet AERISy nie mają kąpieli otwartej a nawet RST First więc nie wiem czy jest sens to robić. Edytowane 12 Listopada 2013 przez gello1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Nie radze robić kąpieli w aerisach air . Po takowej próbie olej dostał się do tłumika i spowodował ograniczenie skoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zyziu29 Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Tak na serio dostał się do tłumika czy żartujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Mój RST F1rst ma kąpiel olejową od tygodnia, po 10mln oleju do silnika 10w40 na goleń. Dół, połączenia gwintowane uszczelnione za pomocą taśmy teflonowej (koszt 2zł).Wykonałem również chałupnicze gąbeczki, niestety po nasączeniu olejem znacznie zmieniły kształy, przy najbliższym otworzeniu amortyzatora je wyrzuce.Z zalet jakie widzę po zalaniu amortyzatora to znacznie zwiększona czułość, amortyzator stał się bardziej liniowy (niestety), wcześniej dominowała charakterystyka progresywna.Z minusów, po jeździe trzeba goleń od strony komory powietrznej przecierać z brudu, widać że goleń ma "dobre smarowanie" bez nadmiau widocznego na uszczelkach.Na chwilę obecną jestem zadowolony z wprowadzonej zmiany, liczę że nie uświadczę zamulenia amortyzatora po przejechaniu 1k km jak to miało miejsce wczesniej.Jeżeli chodzi o skok amortyzatora to ani nie przybył, ani nie ubył. Zaczął pracować przy tym samym ciśnieniu na "większym zakresie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gello1 Napisano 12 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 A z czego zrobiłeś gąbeczki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 wstępnie gąbki wybrałem i wyciąłem z gąbki do mycia samochodów. Wczesniej długo szukałem informacji na temat zakupu samych gąbek, jednak takowych nie znalazłem, wszystkie były w zestawie z uszczelkami kurzowi. Zakup dla samej próby i wydanie ponad 90zł nie było dla mnie opłacalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasinski21444 Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Tak na serio dostał się do tłumika czy żartujesz? Serio . Amortyzator musiałem odesłać na gwarancje gdzie tłumik został wymieniony na nowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gello1 Napisano 23 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 (edytowane) Hejka. Zmodyfikowałem trochę moje SW7. Z racji tego że amorek był tępy i słabo wybierał małe nierówności i pracował skokowo. Zrobiłem mu kąpiel otwartą dolnych goleni. Co użyłem: 2x uszczelniacze wałka rozrządu 28x38x7 po 4,50zł trochę gąbki z której wyciąłem gąbeczki pod uszczelki kurzowe. olej Castrol Magnatec 10w40 po 5ml w każdą goleń i na nasączenie gąbek. Wzorowałem się na amorkach takich jak RS Tora/RECON/REBA/SID tam jest tak zrobione. Uszczelniacze pasują idealnie wystarczy tylko wcisnąć w miejsce które jest na to przygotowane. Następnie zabrałem się za dorobienie gąbeczek. Wewnętrzną średnicę około 27mm wyciąłem okrągłą rurką aby zachować idealne koło. Z zewnątrz nożyczkami ta strona jest mnie ważna. Ale można to zrobić rurką koło 38mm. Instalacja wszystkiego. Z racji tego że ten amorek aby więcej się uginał to pracował na niskim ciśnieniu rzędu 50 PSI przez co był miękki i coś tam wybierał. Ale przez to tracił na skoku i SAG w momencie siadania na rower było 50% skoku. Obecnie po przeprowadzonej operacji jest napompowany na 85 PSI i jest czuły i nic nie zaciera jak to było na smarze. Dodaje jeszcze film jak pracuje oczywiście odbyłem juz test przy -8 stopniach i jest kosmos w porównaniu co było na początku. Edytowane 23 Stycznia 2014 przez gello1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Do SW7 idealnie pasują gąbki ze starego SID`a ... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 23 Stycznia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Dobra robota, gąbeczki wyglądają trochę topornie, lepiej dopaść jakieś od rock shox'a, będą równo przylegały. Zdecydowałeś się na olej silnikowy zamiast amortyzatorowego 15w ze względów ekonomicznych czy ma to jakieś odzwierciedlenie w działaniu? I w końcu nie wiem czy ostatecznie w amorze siedzą dodatkowe uszczelniacze czy same gąbki, czy to i to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gello1 Napisano 23 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Do SW7 idealnie pasują gąbki ze starego SID`a ... Wiem że pasują ale nowych to nie będę kupywał bo to koszt 60zł. Dobra robota, gąbeczki wyglądają trochę topornie, lepiej dopaść jakieś od rock shox'a, będą równo przylegały.. Wyglądać wyglądają ale średnica wewnętrzna ta która przylega do lag został wykrojona równo rurką i przylega doskonale. Zdecydowałeś się na olej silnikowy zamiast amortyzatorowego 15w ze względów ekonomicznych czy ma to jakieś odzwierciedlenie w działaniu? Szczerze jakoś nie odczuwam upośledzenia w pracy po zastosowaniu oleju silnikowego. Jeździłem przy -8 stopniach i nie zauważyłem znaczącej zmiany w pracy. W ględy ekonomiczne wygrały. I w końcu nie wiem czy ostatecznie w amorze siedzą dodatkowe uszczelniacze czy same gąbki, czy to i to? Zastosowane są patrząc od góry: Uszczelka kurzowa, gąbka, uszczelniacz olejowy. Tak jest wykonane w RSach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 23 Stycznia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 (edytowane) W starych RS'ach był patent z dodatkowym uszczelnieniem na dole, zrezygnowano z niego ze względu na zmniejszenie czułości pracy i opór jaki stawiają. Obecnie jest tylko gąbka plus uszczelka kurzowa. Nie wiem jak ciasne są te uszczelniacze, na pewno w jakiś sposób też trzymają olej w gąbkach aby nie spłynął z miejsca na dół ale możliwe że bez nich chodziłoby jeszcze lżej. Edytowane 23 Stycznia 2014 przez Maniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gello1 Napisano 23 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 Mogę ci powiedzieć kolego że na pewno nie stawiają oporu. A przez to amorek jest szczelny od góry bo jakby nie miał tych uszczelniaczy to prawdopodobnie by pluł olejem ze względu na słabe kurzówki(tyczy się SW7). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 23 Stycznia 2014 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 W takim razie nic tylko jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.