Skocz do zawartości

[piasty] inne niż shimano


kemot1974

Rekomendowane odpowiedzi

Mam piasty novateca (te tańsze) już ponad rok w rowerze enduro (jazda cały rok, śnieg, deszcz, błoto...) i cały czas kręcą się jak nowe.

Co do żywotności to łożyska są w pakietach (potocznie nazywane maszynowymi). Jak zaczynają chrobotać to wybijasz, kupujesz nowe (koszt ok. 20zł) i znów masz "nowe" piasty.

 

O piastach novateca była cała masa tematów. Czy są lepsze czy gorsze od shimanowskich. Tu zdania są podzielone.

Na pewno nie potrzebują tyle uwagi co shimanowskie. Wcześniej miałem deore i co jakiś czas trzeba było je wyczyścić i dać nowy smar na kulki. I też działały dobrze. W moim mniemaniu novatec'i kręcą się trochę lżej i jest łatwiejszy serwis.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej trwałe są kulki więc jeśli wybierzesz maszyny to musisz się liczyć z wymianą samych łożysk. Co ile km to już zależy w dokładnie takim samym stopniu jak od dbałości o te na kulkach. Poza tym w przypadku tyłu bardzo ważnym elementem jest sam bębenek. Skoro zraziłeś się do Shimano to bardzo dobre piasty robi też DT Swiss.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli łożysko nie będzie mieć wady fabrycznej i nie będzie się rowerem nurkować w błocie i wodzie aż po same osie, to piasta Novateca od strony łożysk będzie bezobsługowa aż do naturalnej śmierci łożyska. Wszystko zależy od tego gdzie się jeździ. Ja akurat uciekam od wszelkiego typu łożysk kulkowych, które wymagają regularnego serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...