NajmeR Napisano 1 Listopada 2013 Napisano 1 Listopada 2013 Potrzebuje nowego zestawu opon przód/tył, na szybki dojazd asfaltem, do lżejszych tras rowerowych (szutry, leśne kamieniste drogi, sciółka, na przemian z asfaltami). Do tej pory używałem zestawu Kenda Nevegal 2.1 dętka przód/ Geax Barro mountain 2.1 dętka tył, który doskonale sprawuje się w cięższym terenie. Jednak na asfalcie szybko się zużywa i ma trochę za duże opory toczenia. Potrzebuje zestawu który : - jest szybki i ma małe opory toczenia na asfalcie oraz w lekkim terenie, pozwoli na pokonywanie długich wypadów - waga nie jest ważna jeśli są dość szybkie - da radę na szybkich zakrętach na tym lekkim terenie i asfalcie - nie zużywa się szybko na asfalcie - lubie większy balon z przodu, dodaje mi pewności siebie w terenie - da radę na mokrym asfalcie - da radę na króciutkich odcinkach z płytkim błotem - cena zestawu max 250 zł Trochę szukałem i znalazłem takie połączenie czy to będzie dobry zestaw przód Maxxis Ardent 2.2/ tył Maxxis Crossmark 2.1 Nie jestem przekonany co do wytrzymałości tej pierwszej opony na asfalt, zastanawiałem się też czy nie użyc crossmarka na obu kołach. Myślałem też na zestawem 2x Saguaro 2.2 przód i 2.0 tył. Co polecacie? Nie mam przyjemnych przygód z schwalbe, cienkie ścianki, oraz szybka zużywalność no i cena.
Sotnikov Napisano 1 Listopada 2013 Napisano 1 Listopada 2013 Schwalbe Hurricane. Bardzo szybkie i odporne na ścieranie. Lekkie nie są bo ważą coś ponad 600g) ale tego nie czuć.W zakręty też wchodzą dobrze dzięki bocznym klockom. Jedynym czynnikiem którego nie spełniają z Twoich wymagań jest balon - zawsze możesz dać SH na tył a na przód poszukać czegoś wiekszego.
michael26 Napisano 1 Listopada 2013 Napisano 1 Listopada 2013 up- LOL, gdzie hurricane w błoto??? Race king 2.2 ,, x king 2.4 lub saguaro 2.2
Sotnikov Napisano 1 Listopada 2013 Napisano 1 Listopada 2013 Autor tematu napisał, że potrzebuje opon na "któciutkie" odcinki błotne, a na takich z SH nie ma problemu. Pomyłką jest natomiast proponowanie na błoto opon w szerokości 2.2/2.4 - lepiej idą w błocie węższe opony - to sprawdzone.
NajmeR Napisano 1 Listopada 2013 Autor Napisano 1 Listopada 2013 Akurat wiem co to za opony Schwalbe Hurricane, są bardzo dobre, praktycznie zerowe opory toczenia, jednak potrzebuje czegoś trochę bardziej agresywnego. Z tego co pamiętam hurricane niezbyt sprawdzają się na mokrym asfalcie, powodem jest ta twarda mieszanka środkowej części opony. Mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat odporności na ścieranie tych continentalów race king oraz x king oraz ich oporów toczenia. A co sądzicie mojej propozycji, ktoś zna te opony?
GhOsTwrc Napisano 1 Listopada 2013 Napisano 1 Listopada 2013 Race king to super szybkie gumy max na prostej asfalt 55 km/h srednie km/h nawet i 33 km/h z 20 km odcinka miejsko-szosowego przy kole 26 i 29er i lepsza wersja 2.2 . Opory toczenia można porównac do opon szosowych!! ścieralość odpowiednio zmieniajac przod i tyl na komplecie mozna zrobic miedzy 8000 a 10000 km . Niestety czasami bywa tak ze zanim zniknie bieznik w RK to szybciej rozetniemy papierowa scianke boczna ktora wystepuje we wszystkich wersjach( drut 50zl , kevlar 100 zl racesport/supersonic 160 zl ew Protection 160-170 zl ma wzmocnione scianki boczne , ale i tak zdarzaja sie buby http://www.forumrowerowe.org/topic/137235-opona-continental-race-king-protection-22-uwaga/ Mimo wszystko ja uwazam ze to swietne opony i sam uzywam RK 2.2 Drut 29er kupione za 100 zl komplet a maja za soba juz ponad 2000 km i wygladaja jak nowe a srednie bliskie 30 km/h utrzymywane niemal kazdego dnia więc lekko nie maja. Jezeli mam wyparwe górska gdzie wystepuja skały i kamienie to zmieniam gumy na Saguaro gdzie scianki boczne sie pruja sie jak papier. Przy asfaltowo szutrowo polno lesnych drogach tylko RK i to wersja TYLKO 2.2WYSOKI BALON OPORY TE SAME KOMFORT DO PRZODU
NajmeR Napisano 2 Listopada 2013 Autor Napisano 2 Listopada 2013 Nigdy nie miałem styczności z continentalami, ale czytając opinie w internecie, to jest dokładnie to czego szukałem. Szybkie, duży balon, nisko ciśnieniowe, niektórzy piszą że nawet dają radę w błocie, po asfalcie też idą szybko, dość odporne na ścieranie, dość lekkie. Tylko trochę drogawe, ale da się znaleźć jakieś okazje na allegro. Tak że dzięki za wskazówki
crupez Napisano 2 Listopada 2013 Napisano 2 Listopada 2013 Ja kilka dni temu zmieniłem Smart Samy na Race Kingi i dalej nie mogę wyjść z zachwytu. Oponka toczy się jak marzenie, po mieście dużo lepiej się kładzie na zakrętach i jest cicha. Testowałem ostatnio w suchym lesie i nie zauważyłem problemów z trakcją Kolega wiater jak wsiadł na mój rower i pośmigał, to następnego dnia pojechał do sklepu i kupił takie same do swojego 29er POLECAM !!
GhOsTwrc Napisano 2 Listopada 2013 Napisano 2 Listopada 2013 Ja kilka dni temu zmieniłem Smart Samy na Race Kingi i dalej nie mogę wyjść z zachwytu. Oponka toczy się jak marzenie, po mieście dużo lepiej się kładzie na zakrętach i jest cicha. Testowałem ostatnio w suchym lesie i nie zauważyłem problemów z trakcją Kolega wiater jak wsiadł na mój rower i pośmigał, to następnego dnia pojechał do sklepu i kupił takie same do swojego 29er POLECAM !! Dokładnie tak szczera prawda , Race King poprostu jedzie tam gdzie chcemy a Smart Sam niekoniecznie:]
zyziu29 Napisano 3 Listopada 2013 Napisano 3 Listopada 2013 Może Maxxis Ranchero, wyglądają dość ciekawie, ale styczności nie miałem, kosztują 60 zł sztuka na drucie 80 zł zwijka.
GhOsTwrc Napisano 3 Listopada 2013 Napisano 3 Listopada 2013 Najlepiej kupić kazdy mozliwy model przetestowac i wybrac ten właściwy. Dla nnie to Race King drut ( tani i wrazie awari mniejszy żal) , Saguaro TNT , szybka niezawodna pancerna guma.
wiewioor Napisano 13 Listopada 2013 Napisano 13 Listopada 2013 Może Mezcal 2.1? Z opinii wynika, że porównywalna z RK.
crupez Napisano 13 Listopada 2013 Napisano 13 Listopada 2013 W ostatni weekend RaceKing'i pokazały swoje słabsze strony, o których z resztą wiedziałem podczas zakupu Teren wilgotny, mokra trawa, miękkie ścieżki i w miarę dynamiczny zjazd z prędkościami 20-35km/h. Ja jadąc na full'u z napompowanymi oponami do 3,0Bar niestety czułem się bardzo niepewnie, rower był nadsterowny i podsterowny. Kolega jadący z przodu na tych samych oponach, ale z o wiele mniejszym ciśnieniem, podejrzewam, że poniżej 2,0Bar czuł się chyba trochę lepiej, mimo, że jechał na hardtailu, a wyboi trochę było. Poziom skilla mamy podobny, także wniosek jest taki, że jeżeli już mamy jechać w lekko wilgotny teren na tych oponach, to na pewno nie z dmuchniętymi trzema barami
dzemi15 Napisano 13 Listopada 2013 Napisano 13 Listopada 2013 Również twierdze że RaceKing'i napompowane na leciutko ponad 3 bary w dość mokrych warunkach nie dają pewności, wczoraj się o tym przekonałem ale za to po asfalcie jeździ się na nich świetnie, na dodatek ciche są.
GhOsTwrc Napisano 14 Listopada 2013 Napisano 14 Listopada 2013 Ja przez ostatni 2000 km czyli o pocZątku października używam Race King 2.2 29er Drut , wygladają jak nowe brak kapci stan bieżnika doskonały. Przyczepność doskonała na asfalcie i w terenie Cisnienie przód 1.9 tył 2.1 waga 100 kg:] Nie wiem czym się kierujecie bijąc 3.0 bara , ja majac 2.0 bara na asfalcie bez problemu mogę robić srednie ok 30 km/h przelotowe 40-50 km/h tak więc wyższe ciśnienie nie zapewnia mniejszych oporów toczenia a gorsza przyczepność i komfort jazdy. Wcześniej miałem Geax Mezcal 2.1 jak dla mnie wiele gorsze od Race Kinga musiałem wbijać min 2.5 inaczej pojawiały się kapcie
mant3z Napisano 14 Listopada 2013 Napisano 14 Listopada 2013 Hurricane! Na płytkim błocie pojedzie, również na piasku ale nie z ciśnieniem 4.0 nooo chyba, że lubi wiercić pupcią Zrobiłem na nich z 500km, jestem bardzo zadowolony, zużycia nie widać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.