Skocz do zawartości

[Szczecin] Stalowy Paprykarz czyli Liściopadowy miniZlot Wszelakiej Maści Odmieńców


kazafaza

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Naprawdę, aż żal dooopę ściska, że nie mogłem się stawić. :verymad:

 

PS 1. Świetne fociszony rowerzyści-artyści :thumbsup:
PS 2. Jak to "przepiłował górną rurę w 13,6 sekundy"? WTF? :blink: Ile razy z więzienia uciekał? :D
PS 3. Pełen szacunek dla organizatorów "Fe Paprykarza". :thumbsup:

Napisano

Im więcej oglądam takich fot tym bardziej pragnę coś podobnego, może niekoniecznie pełnego sztywniaka i jeden bieg, bo na Beskidy mogłoby się to nie sprawdzić, ale jakaś stalową ramkę trzeba sobie skombinować :)

 

A fotki świetne, klimat zdjęć powoduje, że przeglądanie forum zaczynam od tego tematu ;)

  • Mod Team
Napisano

Relacja filmowa dzięki uprzejmości hardłerowej Bartosza a.k.a. Morfish'a tudzież mej skromnej osoby jako nosiciela kręćka...następnym razem postuluję aby kamera była elementem przechodnim, już przy drugim filmie znudziło mi się słuchanie mego sapania, a i czerwone rękawy poczęły działać niczym płachta na byczka ;)

p.s.: Panowie, kciuki w górę za foty! :thumbsup:

 

Kurtka... Dopiero teraz szaiłem że tam koszuleczka z autografami i puchami jest :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

Powtórzę się, wiem, ale czarno-białe foty maja to coś...

 

Szacunek...

I.

 

PS

 

I jeszcze pytanie-olśnienie. Skad kolega Madziar się wziął? Lokals szczeciński czy przypadek?  Smaczku sytuacji dodaje fakt ze przecie tradycyjna wegierska potrawa to nic innego jak Paprikás ...

 

PPS

 

LOL!!!

 

Lordzie, na podjazdach wyraźnie słychać walenie Twojej pompy nagrane na kamierce. Chest strap jako szelki pulsometru :036::laugh: ?

  • Mod Team
Napisano

 

 

Kurtka... Dopiero teraz szaiłem że tam koszuleczka z autografami i puchami jest

Ivanu, to Ty mało jeszcze wiesz - bo Kolega Maniak za najdłuższy rzut żelazem takową samą (bez autografów) dostał w nagrodę :)
Kolega Buchar69 (ta sama kategoria) original koszulku Columbusa w kolorze noir z ptaszkiem i czerwoną elipsyją
Kolega Głowa zwany w rodzinie także Przemkiem za Najszybsze Rżnięcie - mały klucz dynamometryczny  "4"
A nasz Poeta Marek z Warszawy o partyzanckim skrócie I.T.R wielki dzwonek w kształcie hamburgera 
(tu wielkie podziękowania dla Lorda K)
Chłopaki z poznańskiego BikeParku ufundowali kozackie jaskrawe rączki
A każdy na ramę, kask czy czoło - w zależności od upodobań - naklejku zlotową ze wspomnianą puchą paprykarza...
ful profeska panie dzieju ful profeska...

( o szarlocie się nie wypowiem - się nie załapałem :) )

 
  • Mod Team
Napisano

No toć, że mało wiem, młody jestem, w nogach śpie ;)

 

Szykuj się Wasze, szykuj... Język kołkiem Ci stanie od opowiadania :pinch:

 

Szacunek...

I.

 

Napisano

Vol. 9

(albo jak to w lesie bywało)

 

DSC_6356-2013%252C+paprykarz%252C+rower%

 

DSC_6364-2013%252C+paprykarz%252C+rower%

 

DSC_6460-2013%252C+paprykarz%252C+rower%

Tu (prawie) wszyscy dnia drugiego. Zaraz potem nastąpiły długie pożegnania...

 

 

 


Vol. 10

 

Czyli opowieści ciąg dalszy.

 

DSC_6436-2013%252C+ludzie%252C+paprykarz

 

DSC_6438-2013%252C+ludzie%252C+paprykarz

 

DSC_6445-2013%252C+ludzie%252C+paprykarz

A tu autor większości fajnych zdjęć w tym wątku i właściciel najszerszej kierownicy.

 

DSC_6452-2013%252C+ludzie%252C+paprykarz

Poranna, eee, południowa niedzielna kawa była nie-do-przecenienia...

 

Napisano

Hej, zarejestrowałem się na pierwszym w życiu forum w ogóle, żeby podziękować raz jeszcze za świetną imprezę!

 

Dziękuję też za znakomite zdjęcia w dużej ilości.

 

Marzyłem o tych podszczecińskich lasach od mniej więcej pół roku, bo dopiero wtedy dowiedziałem się o ich istnieniu. I tak się wybierałem, żeby się po nich przejechać i wybierałem i gdyby nie Stalowy Paprykarz, to pewnie bym się jeszcze długo nie wybrał.

 

Dziękuję także w imieniu całej ekipy z Poznania!

 

 

 

Napisano

Vol. 11

Człowiek i Jego Maszyna (część 3)

 

DSC_6384-2013%252C+paprykarz%252C+portre

buchar69 & On-One Inbred 29

 

DSC_6391-2013%252C+paprykarz%252C+portre

itr & On-One Inbred 29 (SS & fixie)

 

DSC_6394-2013%252C+paprykarz%252C+portre

Morfish & Dragon

 

 

Napisano

I jeszcze pytanie-olśnienie. Skad kolega Madziar się wziął? Lokals szczeciński czy przypadek?  Smaczku sytuacji dodaje fakt ze przecie tradycyjna wegierska potrawa to nic innego jak Paprikás ...

 

Kolega z Poznania, ekipa Bike Park - nowe źródło inspiracji ;) Oczekujemy rosnącej rzeszy Węgrów przy następnych edycjach :) Najlepsze że Prezes A. raczył nie wspominać iż upichcona zupa jest "węgierska" jeno swoiście pyszną, sycącą i regenerującą wariacją na temat :D

 

 

Lordzie, na podjazdach wyraźnie słychać walenie Twojej pompy nagrane na kamierce. Chest strap jako szelki pulsometru :036::laugh: ?

 

Chciałem pokazać, że całe serce w imprezę wpakowałem ;)

Napisano

Vol 12.

 

Człowiek i Jego Maszyna (część 4 - suplement)

 

DSC_6381-2013%252C+paprykarz%252C+portre

Filip & Kona

 

DSC_6392-2013%252C+paprykarz%252C+portre

Anarchy & Rychtarski

 

DSC_6368-2013%252C+paprykarz%252C+portre

Kazafaza & Titus

 

DSC_6397-2013%252C+paprykarz%252C+portre

Jakiś kolo & On-One Inbred 29

 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Jakiś kolo & On-One Inbred 29

"Jakiś Kolo" czyli obok Łukasza aka Kazika nasz nadworny Fotografik. Chylę łyse czoło.
Serwus Filipie! - nasza nadziejo na zdecydowaną poprawę oprawy graficznej w 2014 :D
  • Mod Team
Napisano

....patrz Pan kogo tu mamy!  :)

Oficjalnie muszę przyznać, z dużą radością, że Pierwsza Poprawka się nie przydała (prawie prawie) i chyba czeka ją naturalna śmierć w bólach osamotnienia :D
(a co to znaczy nie trzeba chyba tłumaczyć....)

  • Mod Team
Napisano

To nie tak Tomku
Myśl przewodnia została dawno i jasno określona. Ale raz, że były "naciski", dwa; "osoby zasłużone". Zatem powstała Pierwsza Poprawka i limit wagowy dla glinu. I ten limit na wstępie został bardzo szybko wykorzystany (osiągnął około 30%). Skąd mogliśmy wiedzieć, że w ostatniej chwili wycofają się Ludzie.

Te dwa kapitalne dni pokazały, że bez Poprawki także sobie poradzimy.
Zatem bardzo proszę mnie zrozumieć - to nie jest impreza dla Wszystkich. I tego będziemy się rygorystycznie trzymać. amen.

Ale jak by nie było - Puszcze; Wkrzańska, Bukowa i Goleniowska czekają na każdego chętnego a my w miarę naszego wolnego czasu zawsze posłużymy z chęcią za przewodnika i towarzysza na trasie. To nie jest tak, że my tych co mają alu nie lubimy :D Puszcza stoi 365 dni w roku, ale dwa z tego to nasze małe święto.
Bardzo chciałbym aby każdy umiał w oddzielić te dwie rzeczy od siebie.

Napisano

Trzymam za słowo - jak będziemy w pobliżu odezwę się.Dużo dobrego słyszałem o puszczy,wystarczy jeden przejazd najciekawszych miejscówek z kimś obeznanym.

W zamian obwiozę ciekawym szlaczkiem (100-120km) po zachodniej stronie (Chorin,Oderberg i kanały ).

Napisano

Zatem bardzo proszę mnie zrozumieć - to nie jest impreza dla Wszystkich. I tego będziemy się rygorystycznie trzymać. amen.

 

 

watch4free-1346652323.jpg

 

POZDRo-:ver

  • Mod Team
Napisano

Mnie się podoba kilka składników Paprykarza:

- Czapka Filipa ( nie znam osobiście,ale Czapka jest Git)

- Łysina Anarchiego ( żech myślał,że tylko mnie wypadywuje owłosienie...)

- klimatyczny klimat ,jaki stworzyliście w naszym klimacie

i, przede wszystkim,

Idea i Pasja ,coby to zorganizować i się dobrze bawić.

Z mojej strony dla Was wszystkich

szacun.jpg

  • Mod Team
Napisano

..w końcu Ktoś to powiedział! 
Filip, skąd masz taką zaje..fajną CZAPKĘ? :D
(zasłoniła by i kłapciate uszy i .. łysinę hehe)
Czapka Filipa i Czepek Arka i Gabora to - jak rzekł Ivan - wisienki na kanapce z paprykarzem.

ps: Durnykocie .. od Ciebie takie słowa.. no no....

Napisano

odstawiam piwsko, tłuste żarcie i siedzenie nocą przy kompie, zaczynam biegać, jadać regularnie ciepłe posiłki, spać po osiem godzin na dobę coby dożyć do następnej edycji (choćby miało się to skończyc tylko na oglądaniu fot)

wielkie uznanie z mojej strony dla organizatorów i uczestników, fantastyczna akcja

 

  • Mod Team
Napisano

.. no i chyba ostatnie z ostatnich zdjęć, niestety nie ręką Kazika czy Łukasza z mojego małego nikonka..

Niedziela..
Niedziela rozpoczęła się sennie, mżawką za oknem, bólem nóg i silną potrzeby kawy(!) 
Z planowanej 10 zrobiła się 12 a na podwórku pojawiła taka ilość stali, o jakiej każdy z nas mógłby pomarzyć...
DSCN8312.JPG

A potem powoli rozkręcająca się Żelazna Lokomotywa na klasyku klasyków czyli "Pętli do Polic" przez takie smaczki jak Zwalone dęby, "Dzięcioła, Trawers nad strumieniem czy Wielki i Mały Wąwóz, o Piaskowej Babie (znów nie okiełznanej) czy Rollercoasterze (chłopaki na przełajkach - pokłon po ziemię za rollera w dolnym chwycie!) nie zapominając.

DSCN8319.JPG

DSCN8325a.jpg

DSCN8330.JPG

zwalone Dęby:
DSCN8331.JPG

I walka z żywiołem :D
Jedni podeszli do tego statycznie
DSCN8341.JPG

Inni dynamicznie
DSCN8344.JPG

A Lord Kazafaza "na Małysza" (choć mój aparat samego lotu z telemarkiem już nie uchwycił)
DSCN8345.JPG

A potem już droga powrotna i goniący nas deszcz i wiatr..
DSCN8359.JPG
(polecam spojrzeć na ładny, drobny i chromowany przedni bagażnik w jasnozielonej Kodze Arka)

DSCN8365.JPG

A te banany na gębach na koniec mówią chyba same za siebie :D
DSCN8373.JPG

..a potem były już tylko długie pożegnania na polanie, dworcu, skrzyżowaniach, mocna męska graba i solenna obietnica 2014roku...
 

c.d.n....

Napisano

Normalnie zazdroszczę, rowerów, klimatu, wszystkiego.

 

Już rozglądam się za jakąs stalówką i jeśli będzie okazja się kiedyś spotkać, wpaść na kolejną edycję  to z miłą chęcią zawitam :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...