Mod Team adamos Napisano 27 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Listopada 2013 A Lord Kazafaza "na Małysza" (choć mój aparat samego lotu z telemarkiem już nie uchwycił) +1 dla Lorda K. za pokonanie kałuży Szkoda, że nie ma uwiecznionego lądowania telemarkiem.PS. czy to jest słynne "Gówno Na Śniegu" po ośki taplające w błocie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FilipFrack Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 ..w końcu Ktoś to powiedział! Filip, skąd masz taką zaje..fajną CZAPKĘ? (zasłoniła by i kłapciate uszy i .. łysinę hehe) Czapka Filipa i Czepek Arka i Gabora to - jak rzekł Ivan - wisienki na kanapce z paprykarzem. ps: Durnykocie .. od Ciebie takie słowa.. no no.... ha ha, pewnie niejeden uznałby tę czapkę za obciach, ale na tym forum widocznie ma swoje 5 minut ...albo drzecie ze mnie łacha... ale nie obchodzi mnie to - czapka się sprawdza wyglądam w niej jak jakiś czerwony (szary) kapturek, pensjonareczka, czy służka w czepku, pomoc kuchenna kilka wieków temu... coś na bamberską modłę kupiłem chyba w jakiejś niestety sieciówce typu ha em... już dokładnie nie pamiętam... ale kupiłem do razu dwie, bo wiedziałem, że to może być git czapka - druga jest czarna sprawdza się, bo się też nie zapaca długo by o czapce... "Jakiś Kolo" czyli obok Łukasza aka Kazika nasz nadworny Fotografik. Chylę łyse czoło. Serwus Filipie! - nasza nadziejo na zdecydowaną poprawę oprawy graficznej w 2014 Chętnie się zajmę grafiką do Paprykarza 2014. Może to pytanie na osobny wątek, ale co trzeba by zaprojektować/wymyśleć? I pytanie filozoficzne, czy warto w ogóle cokolwiek projektować? ...bo jak się zaczyna imprezę oprawiać i zaokrąglać to traci na swojej rozkosznej partyzanckości, naiwności, niszowości i staje się kolejną jakąś tam imprezą tylko trochę inną. Wkrada się efekt plastiku albo, co gorsza, efekt Alu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano 28 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 PS. czy to jest słynne "Gówno Na Śniegu" po ośki taplające w błocie? Otóż ten-to właśnie: Gówno na Śniegu vel Kupuch Po przebyciu strumyka okazało się iż grunt na drugim brzegu postanowił przetrzymać mi sprzęta bez zbędnego balastu(czyt.: mnie) co zakończyło się dosyć efektownym pół-flipem przez kierownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Filipie..tylko nie ALU, tylko nie ALU...! (co do grafiki -"sprawy techniczne" na prywatnym, jeżeli tylko ostatecznie nie uciekniesz do ShiNua )filozoficznie..? Prawdą jest, że udane początki i dziki sponton pamięta się najlepiej ale i tu (pomimo wrażenia całkowitej partyzantki) prawie nic nie oddaliśmy przypadkowi (no może rzuty Gabora były totalnie przypadkowe ). O takim zakresie prac lub "odrobinę większym" myślę; ogólnorganizacyjnym i promocyjno-ideowo-propagandowym.To jak z tymi fotorelacjami - trochę czasu i obróbki przez bardziej doświadczonych a efekty powalają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Widząc efekty pracy naszych fotografów, cały czas się gryzę że mimo wszystko nie zabrałem swojego pstryka. Tym większy szacunek dla nich, bo to bardzo ciężkie zadanie począwszy od tego żeby trafić dobre momenty i złapać klimat, uniknąć niefortunnych ujęć, pozrywanych klatek, aż po targanie sprzętu. To wszystko bardzo absorbujące a tak naprawdę wcale nie czułem się fotografowany, czego nie cierpię (kiedy oni to wszystko zrobili ?! ), widać mamy ekipę foto-ninja Efekt końcowy naprawdę bardzo, bardzo pozytywnie zaskakuje aż ciśnie mi się pytanie: będzie więcej zdjęć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 będą....odpłatnie Sztuka kosztuje (orgi też muszą zarabiać) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Oddam nawet ostatnie gacie gdybym musiał za takie foty chociaż jak domniemam preferowana jest platynowa visa W każdym razie wspomnienia bezcenne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucker Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Fajna akcja. Czy kontynuacja jest przewidywana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 (chyba kolega nie czytał całości albo ostatnich 2-3 stron)Tak, będzie. Za rok o tej samej porze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejas Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 pozrywanych klatek Tak, właśnie tego obawiałem się najbardziej Zapewne Kazik też. Chociaż może w przyszłym roku - skoro ma być old-skulowo - zabiorę jakieś klisze i inne analogowe sprzęta. ostatnie gacie gdybym musiał za takie foty chociaż jak domniemam preferowana jest platynowa visa Absolutnie wybieram to drugie:P Może być zwykła nawet, byle z kodem. aż ciśnie mi się pytanie: będzie więcej zdjęć? Z tego roku - właśnie przejrzałem - raczej już nic nie nadaje się do publikacji ode mnie. Bardzo to budujące, że się udało stworzyć galerię, która przywołuje wspomnienia. Dzięki za pozytywny odbiór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Chociaż może w przyszłym roku - skoro ma być old-skulowo - zabiorę jakieś klisze i inne analogowe sprzęta. Też o tym myślałem, cały sens i urok by był gdyby je wołać wspólnie na miejscu, móc wręczyć po odbitce chętnym ale to zajęłoby to bardzo dużo czasu, nie mówiąc już o zapewnieniu odpowiedniej miejscówki, nie wiem czy jest to do pogodzenia, bo właściwie czas był zagospodarowany w 100%. Gdyby z tego zrezygnować, przeniesienie negatywów na format elektroniczny mocno zatraci klimat analogowych fotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 nie no Pany, Pany moje drogieto może ja wytaszczę swojego średniegoformata na szkle carla zeissa? albo jakiego Nikona 100, a że kark ukręca i łapy urywa... ktoś zabierze jakiegoś manfrotto i niech sobie dyszy na końcu grupyJest GIT i pielęgnujmy to wedle zasady "lepsze jest złem dobrego".Ja myślę, że są inne, istotniejsze rzeczy o których warto pomyśleć (niekoniecznie jeszcze teraz).Czyli trasa, program, rywalizacja, warsztaty o jakich rozmawialiśmy, wykłady, prelekcje, sponsorzy, oficjalne media, medale, medicus, patronat prezydenta RP, błogosławieństwo Watykanu, wstępna kontrola jakości spawów co by nikomu nic nie pękło albo np... spanie wszyscy razem kupie w głębokiej dziczy coś jak w tym rezerwacie Glinna gdzie mieliśmy lunch (co niektórzy już widzieli co tam mam w zanadrzu ) itd .. itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejas Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 średniegoformata na szkle carla zeissa Z ust...eee... ten tego... z klawiatury mi to wyjąłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Zanim już powstanie profesjonalny reportaż z przyszłorocznej przejażdżki, może by Panowie upchnęli tutaj więcej niedoskonałych fotosów? Wcześniej zamieszczone wyszły przednio, za co podziękować szczerze autorom i modelom. Ci ostatni odegrali swoje role tak, jakby nic innego w życiu nie robili, tylko taplali się na dwukółkach w błocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Foto Mam powiększalnik walizkowy, jeśli Mama Kazafazy się zgodzi, możemy wołać na pralce, bo łazienka bez okna Sentymentalnie W końcu tygodnia trudno uwierzyć, że jutro - tydzień temu, oznaczało pociąg do szczeciny z napieralskim pożarciem zestawu kaloryczny McD. za 10 zł na końcu Wsiadł w pekap i wysiadł nad już nad Odrą. Obcy peron i podgórkowa ulica Owocowa po ciemku zdobyty smętny róg ponad nią.... miasto bruku przeszytego stalą tram-torów z Komendą Miejską ze stalowym widokiem okien. Zapytanie: -do estetycznej macierzy wspomnień współkolarzy paprykarza!!!! Ponieważ mój On One Inbred (ang. : poy Eb) złożony jest z przypadkowego DNA różnych dawców, rozważam zmiany na lepsze/gorsze. Widelec i rama zostają, kolor piaskowy też bo nie ekologiczne jest malowanie czegoś co nieuszkodzone ( oczywiście cały czarny rower byłby duużo lepszy, ale pal licho) W zasadzie to mam do wyboru: - pozostawienie lekkiej i srebrnej kierownicy 600 mm ( gubię linię czerni w ten sposób ) - zakup mostka czarny błyszczący 60 mm - jest taki w sklepie Gabora na przykład, Cspel !!! ( nie pękają ???? ? ) - zakup czarnych klamek fr 5 i avidów bb7 opcja: - zakup czarnej 660mm kierownicy 31,8 i mostka do tego, ( kierownica musi być 5* tylko gięta, nie widzę na rynku żadnych Czarnych i Błyszczących) A może dodać tylko brakujący hamulec w tytanowej satynie, ewentualnie ten Cspel mostek tylko błyszczący założyć, i nie wysilać się wcale? Koło tył będzie całe czarne już pod tarcze. Jak do tych grubych stalowych rur pasuje moja kierownica 25,4 czy nie lepiej złapać oversize? Ideałem była by karbonowa Race face next sl ale chwilowo nie znalazłem takiej prostej, pasowała by do wspornika.... używane nie wchodzą w grę bo się boję... To jakie jest Wasze dynamiczne ioptyczne wysmakowanie tego nudnawo twinki winki pytania? Po widzeniu roweru w błotach i lasach? Ps Jak się nazywają te lampki z torebeczką pod ramę co świecą do tyłu na zielono albo niebiesko? ps 2 Foto przyjemnie popatrzeć, są jakieś galerie poza tym wątkiem? Dzięki za pstrykanie i wożenie aparatów, sam jakoś się wyłamałem i strzelam foty tylko migawką wspomnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 itr/MarkuZ Tobą Brachu zdecydowanie lepiej się jeździ niż konwersuje Idę odsapnąć....artoor, dwie i pół fotorelacji do tego kilka szaroburych niewiele pokazujących filmików i jeszcze mało??ykhm ykhm... to może jakiś kalendarz na 2014 (naturalnie B-W) ...z modelami z Galerii wydamy :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazik80 Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Próbowałem przetłumaczyć w między czasie na bardziej ludzki kaliber percepcji pardon Hmm pitu pitu o kolorach Was zanudzam, ale czas podsumować kwestie wyjazdu.... Dokładniej napędu : na Puszczę Bukową ostre w tym przełożeniu było jezdne, lecz ściągające z siodła!!!! Nie dajcie się zwieść temu że często z tego siodła nie schodziłem. Po pierwsze mam zaprawę w takim napędzie i mi kolana się nie urywają, po drugie jestem lekki, coś tam pedałowałem itp Jednak duszenie na takim przełożeniu 2:1 przy kole 29 cali to jest duuże obciążenie... Trudno było by zrobić bardziej miękki napęd tak żebym dobrze czuł się z Wami na asfalcie czy na zjazdach. Tu jest przewaga singla. Ale singiel w błocie czy piachu czy w jeździe na kole jest wyraźnie...., nie taki jak lubię. Szczególnie w terenie kiedy spada kadencja, rower jest ze sztywnym widelcem to pęd ostrego koła pomaga, jest jakaś magia " do przodu"... Świadomość położenia korb też jest potrzebna żeby nie przybombić pedałem w jakąś przeszkodę. Brak tylnego hamulca jeżeli pojawiają się wydmy czy inne moreny to przekleństwo, świetnie radzę sobie bez, ale nogi momentami tak dostają w kość ( kolana, kostki), usztywnia się obręcz barkowa i traci się swobodę kierowania, balansu ciałem, ryzyko nagłego wypięcia nogi czy zerwania łańcucha przeszywa zimnym dreszczem. Także do lasu płaskiego nie ma sprawy można sobie jeździć, jak pagórki już mniej, czekam na gburowatą piastę Surly pod tarcze i problem zniknie. A pytania o kolana, tak taka jazda jak widzieliście potrafi przeciążyć, u mnie mimo zaprawy miejskiej i torowej kolana przez dwa trzy dni czują taką wyrypę, najsztywniejsze podjazdy i zjazdy ( hamowanie kiedy koło skacze) to jazda po bandzie, zwykłe jeżdżenie nie. Teoretycznie jakbym się nie wygłupiał uszło by na sucho, ale w takim lesie nie mogłem przestać kręcić i nie chciałem pchać czy sprowadzać, we wtorek na torze już prawie nie czułem nic, ale znam swoje kolana i wiem chyba gdzie jest czerwona linia. Było już na czerwonym polu w Szczecinie, za twardo!!! Podobny efekt jest jak się na twardym przełożeniu z toru pojeździ po zakorkowanym mieście, więc nic nowego, ale stawy ma się jedne, i należy mało serwować sensacji. Na co dzień mniej brawury zatem proszę ... Muszę podkreślić, że sam napęd ok po oswojeniu i dostosowaniu nie wali w kolana. Gdybym zaprł się i dusił na singlu pod stromiznę na 32/16 efekt byłby ten sam. Na singlu oczywiście nie da się skidować, gdy jest tylny hamulec można w terenie skidy zupełnie sobie odpuścić... Dużo myślałem o zmianie ramy na mniejszą, żeby mieć lepszą zwrotność i dłuższy mostek, łatwiejsze zrywanie przedniego koła, ale do ostrego napędu chyba zostanę przy największym rozmiarze, duży rozstaw osi chyba daje manewry jak na tankowcu, stabilizuje na zjazdach. Mój On One idzie po wertepach w dół jak po linie, mimo ciągłego mielenia nogami, co jest ważne bo trudniej balansować kręcąc niż w klasyczne pozycji zjazdowej, kiedy stoi się na pedałach i kręci tylko tyłkiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejas Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Ps Jak się nazywają te lampki z torebeczką pod ramę co świecą do tyłu na zielono albo niebiesko? Magicshine, w Polsze można dostać, wraz z ewentualna gwarancją, akcesoriami, itd http://www.magicshine.hk/Product.aspx#cp12 są jakieś galerie poza tym wątkiem? Moja z kopiami wszystkich zdjęć: https://plus.google.com/photos/105721410752995885479/albums/5950306512029442881?banner=pwa https://plus.google.com/photos/105721410752995885479/albums/5950307878891311073?banner=pwa https://plus.google.com/photos/105721410752995885479/albums/5950241139979599265?banner=pwa W ogóle - wielki szacunek za to skidowanie na zjazdach... Też przemknęło mi przez głowę, że bez tylnego hamulca to jednak straszne ryzyko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanekTheFizyk Napisano 28 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 (chyba kolega nie czytał całości albo ostatnich 2-3 stron) Tak, będzie. Za rok o tej samej porze Za rooooook? A nie za pół? Takie miałem (nieoficjalne i poufne zapowiedzi od organizatora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazafaza Napisano 29 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 Itr: Ras jeszcze: SZACUN! A kibelek zawsze możesz stjuningować na fot wywołalnię Co do srebrnej kiery "odstającej" barwą od reszty szpeju - puszka farby w sraju i po krzyku! Przerabiane kilka razy: na korbie, sztycy, kierowniku coby nie błyszczyło po gałach jak psie torby i uciszyło tonację za jednym zamachem. A jak nie chcesz niszczyć oryginalnej powłoki to zaproś do tańca taśmę elektryczną! A może dodać tylko brakujący hamulec w tytanowej satynie, ewentualnie ten Cspel mostek tylko błyszczący założyć, i nie wysilać się wcale? Koło tył będzie całe czarne już pod tarcze. A od tego to najpierwiej bym zaczął wszelkie kombinacje...i jak nie błyśnie to rzucał następne talary na apgrejd! Jak do tych grubych stalowych rur pasuje moja kierownica 25,4 czy nie lepiej złapać oversize? Według mua do stali kiera 25.4mm pasi jak najbardziej, miałem przy ramie alu(wiem, przepraszam ) i wyglądało to nieco gibko i niesprytnie. Jak się nazywają te lampki z torebeczką pod ramę co świecą do tyłu na zielono albo niebiesko? Ja wspomogłem ekonomię Państwa Środka i pojechałem po bezimmienych LEDach ~1800lm za niecałe trzydzieści funcia(ok. 150złociszy) z ibejca i oprócz niezbyt regularnego snopu światła jestem zadowolony! Ale bywają i takie perełki choć na karbonowej kierce bym tego nie odpalił z obawy na możliwe sfajczenie kokpitu POZDRo-:ver Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor Napisano 29 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2013 artoor, dwie i pół fotorelacji do tego kilka szaroburych niewiele pokazujących filmików i jeszcze mało?? ykhm ykhm... to może jakiś kalendarz na 2014 (naturalnie B-W) ...z modelami z Galerii wydamy :D Przy odpalonym kominku anim się spostrzegł i było obejrzane. Jako że długo nie będzie mi dane partycypować (alu pod siodłem), oglądactwo to jedyny sposób na zabawę pt. SPcLmZWMO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 1 Grudnia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 Stallovy Paprykarz: POPRAWINY.Może z lekkim (!) opóźnieniem ale zabłądzony samolot z kolegą Ivanem wylądował na ziemi zachodniopomorskiej.Plan był banalny - robimy poprawiny paprykarzowe, te same trasy, dwa dni, ostre zeszmacenie ciał i rowerów. Naturalnie gościnne miasto powitało Ivana Mżawka, 5C a las w tydzień nazbierał dodatkowe partie błota.W takich warunkach pomimo mocnych deklaracji nikomu się zbytnio nie spieszyło. Ja przeciągałem wymuszoną potrzebą złożenia roweru dla Kolegi. A Ivan stwierdził, że hamulce muszą być perfecto i idealo... Co pociągnęło za sobą sporo chwil przy kręceniu, popiskiwaniu i regulacji. Szybko zrobiła się ... 14.00, potem 15.00(!) i jedyne co zostało to szarawo-czarniawa przestrzeń w kierunku Polic (dla wtajemniczonych trasa z poprzedniej niedzieli). Tempo było przyjazne, błota po pachy, a jazda własnymi ścieżkami w głębokiej d.. znaczy się nocy nabrała nowych smaków. Dwie rzeczy warte odnotowania, zdjęć nie ma -ale Słowo harcerza musi starczyć, a druga: Piaskowa Baba uchyliła rąbek spódnicy Ivanowi, a nawet jednego mlecznego cyca. Do pełnego sukcesu zabrakło jednego podparcia nogą w połowie podjazdu. Słów kilka od Ivana Jakoże Roman-Rezydent rezyduje w Tripolis aby zakosztować pedalarskich rozkoszy skorzystałem z wieeelkiej uprzejmości Arka, który użyczył mi frejmseta swojego konia, Prezesa A. który wyposażył Frankenbajka w niezbędne klaśmenta oraz małej kontrabandy z Herbatowa w postaci Knard'a 3.0 i kompatybilnej dęteczki - Lordzie nie po raz pierwszy i nie ostatni dzięki! Skromne circa 1700g na nosie Niniejszym, prawdopodobnie po raz pierwszy w Kraju-Raju zaistniało w środowisku naturalnym - blotopiachkorzenielasitepe - koło 29+. Szerzej nadmienimy otem w adekwatnym dziale. Niedziela (tradycyjnie już) zaczęła się leniwie. Sobota wypłukała resztki klocków z Koniaka i Ivan zabrał się za swoje ulubione zajęcie - regulacja bebeczy7. Wyjechaliśmy po 13 z obranym kierunkiem - Puszcza Bukowa. Czasu mało, ciemnica za 3godziny i jeszcze ten parszywy kawałek asfaltu dojazdowego... Jeszcze czyści, piękni i gotowi do ataku (choć poranek daawno za nami)Ivanowi zaczyna chyba pasować towarzystwo, pocałunki, dziwne uśmieszki.. k.. robi się dziwnie... Nie. Kolega nie podziwia jeziora, on próbuje bezczelnie zmienić kolor jeziora na żółtawyZnajomy sklep w połowie trasy. Moje wątłe uda próbują rozpędzić ćwierć bydle koniakowe po asfalcie... ciekawie, ciekawie...Można by rzecz, że na tym zdjęciu rower wygląda całkiem "normalnie".Słodki uśmiech i zero grymasu a jeszcze przed chwilą pchał rower pod górę sapiąc i klnąc...No cóż, koledze Ivanowi TEŻ NIE UDAŁO Się podjechać wszystkiego na trasie .. (uffff)Wasze Zdrowie Koledzy!(tradycyjny termosik i tradycyjna herbata z cytryną)W sumie miało pójść na facebooka ale słodkość zdjęcia powaliła naszych wielbicieli, zapchała net "ajlajkami" i adminy ostatecznie musiały je usunąć...Dalej już była jazda w ciemności, i tu muszę podziękować Ivanowi za marudzenie i nie spieszenie się, bo dobrze znajoma mi Puszcza nabrała nowego charakteru...(oj chyba trzeba się przebranżowić na Nocnego Łowca /lub zboczka w pelerynie)KIlka kilometrów później ten sam mostek nad Szmaragdowym:A potem już parszywy powrót asfaltami z "wmordęwindem jak cholera...Mycie rowerów,I ostatnie słitfocie dla nieobecnych, golinogów, glinozboczków i całej pozostałej bandy!i to już chyba naprawdę KONIEC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buchar69 Napisano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 czy to możne kona unit? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team anarchy Napisano 1 Grudnia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2013 naturalniechoć do oryginału jej już baardzo daleko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.