Skocz do zawartości

[plywajace przednie kolo] Co moze byc tego powodem


eldrezzz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

To moja pierwsza wypowiedz na forum, w kwestiach technicznych brak mi elementarnych umiejetnosci, przy rowerze nigdy nie grzebalem, po prostu mnie to nie 'kreci' wiec w przypadku glupich pytan prosze o wyrozumialosc.

 

Miesiac twmu kupilem rower marki Doppelganger, a w zasadzie mini-rower poniewaz to skladak, obrecze 20 calowe.

 

Generalnie w Azji firma uchodzi za 'lepsza' w tym segmencie, ceny na amazonie tez oscyluja od m/w 1600 do 3000 zlotych, wiec najtansza nie jest. Pisze to po to, zeby ograniczyc odpoqiedzi typu "lepiej zainwestuj w cos drozszego', etc.

Teraz do rzeczy. RowEr spisuje sie dobrze, oprocz jednej kwestii. Otoz przednie kolo mocno 'lata' na boki, na asfalcie wyraznie czuc jak wyrywa kierownice. Podczas jazdy patrzylem na kolo-faktycznie, lata. Pomyslalem wiec ze pewnie wina szprych. Poszedlem do swrwisu ale facet sprawdzil I stwierdzil, ze kolo jest proste, szprychy naciagniete, a 'latanie' to efekt optyczny-otoz w tym modelu srodek opony jest czerwony, brzegi biale. Jak sie dobrze przyjrzec to widac, ze 'malowanie' nie jest idealnie proste, kilka milimetrow roznicy rzeczywiscie moze powodowac zludzenie.

 

Mimo tego dalej czulem ze cos jest nie tak, ale myslalem ze to po prostu przesiadka z 29 cali na 20 powoduje qiwksza wrazliwosc I 'przeczulenie'.

 

Ale dopiero dzis, na ostrym podjezdzie, jak musialem wstac z siodelka I malo sie nie zabilem z powodu latania kierownicy postanowilem zbadac problem doglebnie.

 

Rower kupiony nowy, do tej pory przejexhalem jakies 70 km, tylko po asfalcie. Zero wypadkow, czasem wjazd na kraweznik.

 

Jakies rady?

 

Z gory dziekuje.

Napisano

Sprawdź czy masz jakieś luzy na linii kierownica koło. Jeżeli nie to spróbuj przejechać się na podobnym rowerze żeby mieć porównanie. Rower z takimi kółkami i taka geometrią nigdy nie będzie królem szos.

Napisano

Ja dosiadłem w pracy składaka i miałem duży problem żeby zapanować nad nim :) Mam nawyki z jazdy rowerem mtb, duży rozstaw osi, stabilny. 

 

Postawiłbym w Twoim przypadku na "niekompatybilność" z rowerem. Być może kwestia przyzwyczajenia. 

Napisano

Zdaje sobie sprawe, ze taki rower nigdy nie zapewni stabilnosci i komfortu podobnego do pelnowymiarowych maszyn, w tym wypadku chodzi o mozliwosc zlozenia, wlozenia do torby i przewiezienia w pociagu.

Nie mialem wczesniej doswiadczen z takimi rowerami, niestety nikt z mich znajomych tez nie posiada. 

 

Myslalem jednak, ze wstanie z pedalow nie bedzie az tak akrkolomnym wyczynem.

 

Reasumujac, uwazacie ze jest to mozliwe prz tym typie roweru? To nie jest tak, ze nie da sie jezdzic. Trzymajac mocno kierownice jest ok mimo odczuwalnych `rwan`. Ale juz jedna reka jechac sie niemal nie da, podobnie na stojaco. Jesli to normalne, to ok:) Po prostu koszt komprtomisu. Bardziej bym sie przejal gdyby okazalo sie ze cos jest wadliwe od nowosci, tym bardziej w japonskim sprzecie.

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli łapiąc za koło nie wyczuwasz luzu, nic sie nie telepie, koło sie kręci prosto to wszystko jest ok. Tobo może mieć racje ze trzeba sie do tego typu przyzwyczaić. Tam bodajże jest 20 szprych ??

Napisano

Az przeliczylem:) Tak, w przednim kole jest 20 szprych. Luzow zadnych nie ma, wszystko spojne i sprawiajace `na sucho` wrazenie zwartej i mocnej konstrukcji. Jak wspominalem, patrzac z gory kreci sie mocno krzywo, ale to nie jest obiektywne stwierdzenie (barwa opony). Patrzac z boku juz tak oczywiste to nie jest. Hamulec tarczowy tez nie obciera, a wydaje mi sie ze jakby kolo bylo krzywe (scentrowane), to tez by tarl. Choc w porownaniu do tylnego kola w przednim to `latanie` jest sporo wieksze.

 

Przyznam ze zanim zalozylem ten temat probowalem poszukac jakch informacji na tym forum (na innych zreszta tez)i troche mnie przerazilo to wszystko - konusy, oski, mocowania, etc. Jak dla mnie - laika - to czarna magia zwiastujaca klopoty. Tym bardziej ze ja mam `szczescie` do zakupu rzeczy, ktore mimo potencjalnie niezlej jakosci psuja sie jak najete.

Napisano

Sprawdź jeszcze przednią oponę.

Może  być źle założona lub kiepsko "ułożona".

Odwróć rower do góry nogami i pokręć przednim kołem i obserwuj, czy masz duże bicie boczne oraz góra dół na samej oponie, a później obręczy.

Jeśli z powodu malowania czy koloru nie jesteś w stanie dobrze określić to przyłóż ołówek , linijkę itp by widzieć różnicę w odchyleniu od widełek.

  • Mod Team
Napisano

Tutaj racze chodzi o sztywność konstrukcji i to nie koła a raczej widelca. Mimo małej średnicy koła, widełki pewnie są wiotkie a to sprawia ze całe koło pływa jak to zauważyłeś. Ewentualnie mogła by być pęknięta oś lub złamana ale raczej nie w nowym rowerze i nie z przodu i na pewno nie jeżeli koło sie nie rusza i nie ma luzów.

 

Bardzo dawno już jeździłem na 20" rowerku wiec ciężko mi sie do tego odnieść ... jednak w tamtym roku ścigałem pewnego szosowca na raczej zacnym rowerku (zdziwiony był ze swoją krową go dopadłem :D ) i widziałem jak jego tylne koło lata to az sie przestraszyłem ... nie ze było krzywe czy cuś tylko takie ... wiotkie przy manewrach kierownicą koło sie odkształcało przez przeciążenia i wracało gdy one ustępowały ...

 

Wg mnie to nie masz sie czym martwić , przyzwyczaisz sie po kilkunastu jazdach do zachowania roweru i później nawet na o nie będziesz zwracał uwagi.

Napisano

Sprawdzałeś optycznie, a czy spawdzałeś przyrządem? Przyłóż do widełek cokolwiek (linijkę, ołówek, patyk, zapałkę) i kręć kołem czy obręcz jest prosta w poziomie? Kolejne pytanie czy obręcz jest prosta w promieniu? Jeżeli tak to powtórka z bokiem opony - prosta? Promień opony - prosty? Jeżeli to jest wyeliminowane, to następne co to luzy w mocowaniu lub piaście. Poszarp ręką koło na boki - lata? Zablokuj koło hamulcami i popchaj rower do przodu - lata? No i ostatnia sprawa - moment żyroskopowy. Większe i cięższe koło po prostu się toczy. Rower na takich kołach dużo wybacza, dlatego do nauki techniki jazdy większość książek zaleca drugi rower na 20 lub 24 calowych kołach. Tam każdy błąd kosztuje. Najechanie nawet na mały wybój zmienia kierunek koła, bo moment nie jest tak wielki by utrzymać koło prosto. Teraz co powinieneś zrobić to poszukać tutoriali jak jeździć rowerem w terenie i podszkolić się - planowanie trasy, metody pokonywania zakrętów i przeszkód. Wbrew pozorom miasto od lasu różni się tylko nawierzchnią i jeżdżąc sztywno z dala od głównych ulic jest taka sama szansa na urwanie koła jak na leśnej/polnej ścieżce.

 

P.S. Tak na marginesie, to na aliexpress pojawiły się składaki MTB 26'' nawet w full suspension.

 

Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4

Napisano

Tofi, tak jak wspominalem w pierwszym poscie, jestem zupelnie nieobeznany w kwestiach technicznych, nawet tych pozornie prostych. Co prawda wiecej niz pol zycia (czyli jakies 12 lat) na rowerze przejezdzilem, ale nadal moja wiedza ogranicza sie do tego jak zacisnac zacisk albo obnizyc siodelko. Po prostu zupelnie mnie technikalia nie interesuja. Dlatego nie mierzylem przyrzadem, po prostu popatrzylem na kolo w roznych plaszczyznach. Opieram sie tez na zdaniu serwisanta, ktory stwierdzil ze kolo jest proste. NIc nie lata w kole gdy probuje szarpac na boki, przy zablokowaniu hamulcem to samo. Wszystko zwarte. Jutro bede sprawdzal linijka/olowkiem. Dzis jestem zmeczony po pracy juz:( 

 

Masz racje, ze czuc kazdy wyboj. Dlatego wybralem rower z przednim i tylnym amortyzatorem. Tu, w Japonii, czesto trzeba wjezdzac na chodnik, po czym z niego zjezdzac zeby manewrowac miedzy ludzmi czy autami. Jezdze nie wiecej niz 15 km dziennie (dwa razy w tygodniu), dlatego mysle ze planowanie trasy to przesada:) Wiem, ze sa. Nawet mialem oko na takiego. Niestety, w japonskich pociagach zazwyczaj panuje tlok, nawet poza godzinamiu szczytu i na przedmiesciach, a do tego sa skrupulatnie przestrzegane wymiary bagazu ktory mozna wniesc wiec 26 calowiec odpadl w przedbiegach:(

 

  • Mod Team
Napisano

No to wybór kół jest uzasadniony, Tokio nie należy od odludnych miejsc :P Myślę ze nie masz sie czym martwić a serwisanci w Japonii pewnie wiedza co robią ... w przeciwieństwie do naszych :P

Napisano

mysle ze planowanie trasy to przesada:)

 

źle się wyraziłem - planowanie toru jazdy, jak na ścieżce w lesie, tak by uniknąć wybojów lub je wykorzystać.

 

Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...