Skocz do zawartości

[Trening] Jak przez zimę wyrobić formę


rowerzysta00

Rekomendowane odpowiedzi

Albo rower stacjonarny, taniej wyjdzie i w razie czego rower masz wolny, no chyba że masz dwa. Dobrego stacjonarnego idzie za 300zł kupić. Jednakże Twoje bmi sugeruje sporawą nadwagę, także trzeba byłoby wydać więcej na coś mocniejszego. BMI bez wzrostu niewiele mówi, powiedz po prostu ile ważysz ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tj prowokacja? zrob sobie fotke, spisz tygodniowa aktywnosc, a pozniej porownaj do kogos, kto wg ciebie dalby rade z celem w postaci 230km

zachęcam do zapoznania się z tymi artykułami 

http://kolwpigulce.blogspot.com/2013/10/zima-na-rower.html

http://kolwpigulce.blogspot.com/2013/10/tak-jak-obiecywaem-dzisiaj-napisze-wam.html

http://kolwpigulce.blogspot.com/2013/10/dbajmy-o-zdrowie.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci jedynie mogę powiedzieć co zrobić w zimę n apodstawie własnego doświadczenia, a co Ty z tym zrobisz to Twoja sprawa. Wg. mnie w zimie w grę wchodzą dwie sprawy: basen i siłownia. Okres pozasezonowy jak dla mnie jest czasem na budowanie siły i pracę nad płucami. Na siłowni nie daję max. obciążeń a jedynie jakieś 60 - 70 % co pozwala na wzmocnienie wszystkich partii mięśniowych co w rezultacie da Ci mocne wejście w nowy sezon. Basen pozwala Ci popracować nad płucami a konkretnie nad ich objętością. 45 minut intensywnego treningu na basenie naprawdę daje w płuca :). Także jak dla mnie to dwa razy w tygodniu basen i raz siłownia.

Oczywiście zima nie zwalnia Cię od treningu podstawowego jakim jest rower. Jednak wiadomo, że zimą nie pojeździsz 4-5 razy w tygodniu i z taką intensywnością. Także to co Ci napisałem powyżej jest idealnym uzupełnieniem a raczej substytutem treningu rowerowego na czas oczekiwania na nowy sezon,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

lepiej kupić trenażer, na rowerach stacjonarnych jeżdżą trzepaki, ściągnięcie roweru i złożenie trenażera trwa ok. 1 min.

 

Uwielbiam takie wyssane z palca wypowiedzi oO Że niby co masz na myśli przez "trzepaki", osoby jeżdżące na stacjonarnych są według Ciebie gorsze ? Czy to taka trudna matematyka dla Ciebie, że stacjonarny (przyzwoity) kupisz za 300zł, a za trenażer plus oponę musisz dać 600-700zł, i chcąc wyjechać na dwór musisz za każdym razem zmieniać oponę (no chyba że ktoś ma dwa rowery ale wtedy do zupełnie inna sprawa). Ponadto roweru stacjonarnego można używać nie tylko w zimę ale też w sytuacji jak np bodajże w maju, że przez cały miesiąc praktycznie deszcz padał. naprawdę nie rozumiem całego tego hejtu na rowery stacjonarne, jakiś fanatyzm rowerowy czy co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu jazda na trenażerze jest bardziej zbliżona do normalnej jazdy - ten sam rower, ta sama pozycja, ruchy itp. A rower stacjonarny to jak jazda na opasłym mieszczuchu... 

Chyba, że masz jakiś sportowy model roweru stacjonarnego, ale wtedy raczej nie kosztuje on 300zł... Poza tym trenażer w sezonie schowasz do szafy/piwnicy a stacjonarny będzie zagracał pomieszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sławomir - skończ! Nic do Ciebie nie mam, ale wróć raczej do pisania na czacie i w grupach regionalnych. Chcesz ćwiczyć na stacjonarnym - ok, ale poczytaj sobie też o minusach. Stacjonarny jest dobry do rehabilitacji tudzież dla osób co mają z rowerem tyle wspólnego, że pojadą na działkę czy też na ryneczek po warzywa.
Zamykam temat, bo sporo ostatnio się dyskutuje o zrzucaniu wagi - wystarczy poszukać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...