Skocz do zawartości

[ból ręki] podczas jazdy


Kuba01

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Podczas jazy po ok. 35 - 40 km, zawsze boli mnie lewa ręka, a konkretnie jeśli dobrze wyczytałem z Wikipedii: głowa boczna.  Co może być problemem?  Krzywo ustawiona kierownica? 

Napisano

Wszystko może być problemem. Za długa/za krótka kierownica, zbyt mało wygięta kierownica, źle dobrane rozmiary/kąty mostka, geometria ramy źle dobrana do twojej sylwetki/stanu mięśni postawy, słabe chwyty/brak rękawiczek, brak alternatywnych możliwości ułożenia dłoni (rogi), słaba amortyzacja z amortyzatora i opon na dłuższych trzęsących trasach, złe wysunięcie/wychylenie/przesunięcie siodełka itp itd.

 

Generalnie to całkiem naturalne i częste zanim metodą prób i błędów znajdzie się optymalne dla siebie rozwiązania. A czasem przechodzi po prostu jak się człowiek rozjeździ i wyrobi sobie mięśnie w miejscach, gdzie ich wcześniej nie wykorzystywał :)

 

Co do lekarzy to większość niestety ma bardzo blade pojęcie o sporcie. Jasne, jeśli naprawdę coś ci dolega, to zapewne to zdiagnozują, ale nie sądzę byśmy mieli tu do czynienia z problemem medycznym. Kwestia optymalnego dobrania i ustawienia sprzętu do siebie.

 

Generalnie warto skupić się na trzech możliwościach:

- Za duże obciążenie ręki dla twoich możliwości fizycznych (za bardzo pochylona pozycja - duża część wagi spoczywa na rękach, za tą możliwością przemawia fakt, że silniejsza - bo rozumiem, że jesteś praworęczny - ręka cię nie boli)

- Obciążenie pod złym kątem/nieoptymalne. (za szeroki/za wąski rozstaw rąk, zły kąt manetek/klamek, ew złe chwyty)

- Brak możliwości zmiany ustawienia dłoni (dokupić rogi).

Napisano

Chyba za dużo konia walisz lewą ręką :P albo jak Tadeus sugeruje za mało lewą i jest nie wyćwiczona :P

 

Wina roweru to raczej nie jest bo by cię dwie ręce bolały, chyba że masz strasznie nie symetryczny rower.

 

A tak na poważnie to najlepiej idź po prostu do lekarza

 

Widzisz, mnie bolą dwa nadgarstki i wiem że to od roweru, głownie od skoków/lotów. Boli mnie tez jedno kolano podczas jazdy i to już nie od roweru tylko dla tego, że je wcześniej powykręcałem i poobijałem

Napisano

A lekarz powie, że jak boli, to lepiej nie jeździć :D

 

A serio to do lekarza wysłałbym, gdyby to był stan chroniczny, zsiadasz z roweru i nadal cię całymi dniami boli. A tak jak to opisał kolega to dla mnie standardowa sytuacja. Miałem to ja, miała moja lepsza połówka, i sąsiad, z którym jeździliśmy też to miał.

 

U mnie pojawiło się, gdy wymieniłem kierownicę na niższą/mniej wygiętą (przeszło z czasem, gdy się przyzwyczaiłem i poeksperymentowałem trochę z kątem obrotu kierownicy). U żony pojawiło się po zmianie geometrii - pomógł regulowany mostek i ergonomiczne, żelowe chwyty. A kumpla nadal boli, bo nie chcę wymieniać nic w swoim szpanerskim sportowym Cube'ie :D A że jeździ mało i poza tym nie trenuje, to raczej nie ma szans na wyćwiczenie odpowiednich partii stabilizujących mięśni.

 

Oczywiście, za słaba lewa część ciała nie musi być jednym powodem, nadal może to być też dodatkowo błędne ułożenie, znaczne wibracje itp.

Napisano

 A czasem przechodzi po prostu jak się człowiek rozjeździ i wyrobi sobie mięśnie w miejscach, gdzie ich wcześniej nie wykorzystywał

 

Jeżdżę od maja tego roku i mam już 2600 km. 

 

A serio to do lekarza wysłałbym, gdyby to był stan chroniczny, zsiadasz z roweru i nadal cię całymi dniami boli.

Dokładnie. Boli tylko podczas jazdy. 

 

Dzięki za sugestie. Pokombinuje z ustawieniem kierownicy. 

 

 bo rozumiem, że jesteś praworęczny - ręka cię nie boli)

Nie nie boli - dodam jeszcze, ze u mnie jest dziwne zjawisko, bo jak coś mnie boli to zazwyczaj po lewej stronie ciała (ręka, tyłek itd.).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...