Skocz do zawartości

[zabezpieczenie] Abus 6000/120 czy Ulock


mikiR

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Noszę się z zamiarem kupna zabezpieczenia do mojego nowego roweru (poprzedni niestety został skradziony), w związku z czym przeglądam masę stron i tematów tego dotyczących. Wszędzie są polecane U-Locki, czasem przewijają się też zabezpieczenia takie jak wspominany w temacie Abus 6000/120, którym się zainteresowałem. Nie przeczytałem o nich nic złego, natomiast specjalnie często się nie pojawiają - tu moje pytanie, dlaczego tak jest? Skoro są zabezpieczeniem porównywalnym z U-Lockiem, a do tego wydają mi się dużo wygodniejsze do transportowania, to czemu nie są zbyt często polecane? Czy wybór takiego zabezpieczenia do roweru wartego około 3000 zł będzie dobry? Ewentualnie czym innym się zainteresować? Zgodnie z zaleceniami, na zabezpieczenie jestem w stanie wydać ok. 10% wartości roweru, czyli koło 300 zł. Będę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie.

Napisano

Chciałbym zobaczyć czy te przeguby faktycznie są takie solidne - dla mnie to najsłabszy element tego typu zabezpieczeń. Transportowanie u-locka będzie podobne, masz mocowanie do ramy i o ile nie jest jakiś wielki to podczas codziennej eksploatacji nie przeszkadza. Ew możesz pomyśleć nad łańcuchem http://velo.pl/akcesoria/zamki-i-zapiecia/kryptonite/evolution-series-4-integrated-chain

 

Generalnie taki Series 4 jest praktycznie nie do przecięcia. No chyba, że za udaną kradzież uznamy trwająca 10min :)

Napisano

Też rozważałem zakup U-locka ale kupiłem Abus Bordo 6000/120 i nie żałuję ani złotówki.
U-Locka miałem przez miesiąc pożyczonego od kumpla i mimo jego rozmiarów (ponad 40cm) nie szło nim przypiąć roweru prawie do niczego. Oprócz tego jego waga i poręczność klasy "lewarek samochodowy" skutecznie zniechęcała do wożenia go ze sobą.

 

W tym Abusie długość 120 cm to nie jest wcale na wyrost i do przypięcia tylnego trójkąta i koła roweru do stojaka wystarcza "na styk". Ogólnie bez pilarki kątowej przecięcie tego zapięcia za pomocą jakichkolwiek nożyc jest niemożliwe. Nie obija/rysuje ramy jak ulocki, bo jest jakąs taką gumą powleczony.

 

Co do wożenia go ze sobą, to dodawany jest taki sprytny pokrowiec montowany w miejscu na bidon. Jak dla mnie same plusy. Jak chcecie to mogę wysłać fotkę tego zapięcia w koligacji z moim rowerem (Kross Level A3).

Napisano

Jak chcecie to mogę wysłać fotkę tego zapięcia w koligacji z moim rowerem (Kross Level A3).

 

Wrzuć, chętnie zobaczę.

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

@bikertom

Z całym szacunkiem ale jak widzę filmik ze szlifierką, to już przesada,

Wszystko  da się w ten sposób przeciąć prędzej czy później. 

Zabezpieczenie ma służyć ochronie przed nożycami, zaraz jeszcze ktoś doda post że można przeciąć nożycami hydraulicznymi. ehhh. Bez przesady. Trzymajmy się bliżej ziemi

Napisano

Źle mnie zrozumiałeś - ja nie kwestionuję w żadnym razie solidności tego zapięcia. Wręcz przeciwnie. Filmik wrzuciłem żeby wskazać, że akurat przeguby wcale nie są słabym punktem całego rozwiązania. Co więcej - jeśli tyle trwa przecięcie szlifierką, to akurat wygląda że jest to produkt warty zainteresowania. Bardzo fajny patent IMO.

 

Napisano

Też mam bordo do przypinania speciala. Stosowany przez ostatni rok i stwierdzam, że genialny patent. Natomiast brać tylko tą dłuższą wersje (120 cm bodajże), bo to wcale nie jest dużo. Na ebay jest kilka wersji tego zapięcia (również jakaś super-uber pancerna).

Napisano

http://www.youtube.com/watch?v=uRjZ_gzmFWY

 

Raczej złodzieje nie chodzą ze szlifierką i agregatem pod pachą ;d ale dobra szlifierka na akumulatory + tarcza papierówka + ogólna znieczulica ludzi to wszystko da się przeciąć.Ale zawsze są złodzieje tzw. "Pierwszego kontaktu" i wtedy przydaje się lepsze zabezpieczenie którego nie można za pomocą zwykłej piłki przeciąć.Swoja drogą też kiedyś zastanawiałem się nad kupnem takiego zabezpieczenia i wydaje mi się za warto w takie coś zainwestować.

  • Mod Team
Napisano

Ogólnie ręczną piłką spokojnie da się ciąć te zabezpieczenia czy to ulocki czy tego bordo, wystarczy brzeszczot wolframowy za 15zł i zaczynają wymiękać, tnie to dosyć cicho i skutecznie - nie koniecznie szybko. Jak na yt trafiłem filmik to trochę mnie to przeraziło.

Moja uwaga jest taka ze często, znacznie szybciej przeciąć przedmiot do którego się przypinamy niż samo zapięcie - patrz stojak rowerowy powyżej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...