[renowacja] Jan Janssen - Champion du Monde

[askryptor]

Po krótkiej przerwie rozpoczynam nowy projekt (że tak to szumnie nazwę). Tym razem renowację przejdzie kompletny rower markowany nazwiskiem Jana Janssena. Szybka przebieżka przez historię konstrukcji ujawniła, że to tak naprawdę Norta Professional. Można się było tego spodziewać, po pierwsze żadna marka korzystająca z szumu wokół popularnego kolarza nie może od razu wystartować z własną linią produkcyjna, a po drugie sama korba zdradzała pochodzenie roweru. Na chwilę obecną nie posiadam żadnych fotek, ale zapewniam że welocyped jest praktycznie identyczny z tym przedstawionym na forum BF http://www.bikeforums.net/showthread.php/502565-Norta-Professional-Belgian-brand,  kolor ten sam. Poza tym został już rozczłonkowany.

 

Co do podzespołów, rama CrMO na rurkach Ishiwata 022 z chromowanymi widełkami (haki Shimano) i całkiem ładną geometrią. Mechanika to głównie Shimano Dura Ace pierwszej generacji. Korba SR Apex Super Light brandowana przez Norta. Manetki Shimano LB-100, kierownica i mostek 3TTT oraz obręcze Mavica pod szytki.

 

Kolor jak i całe malowanie planuje skopiować z oryginału, tym razem zajmę się najprawdopodobniej także reprodukcją naklejek. Zastanawiam się jednak nad wymianą dwóch komponentów, chodzi o manetki i korbę. Z jednej strony jest to element oryginalnej konstrukcji, z drugiej jednak są to elementy odstające jakościowo od pozostałych części z grupy Dura Ace. W planach jest albo pozostawienie wszystkiego jak było, podmiana na Shimano Arabesque albo polowanie na Dura Ace do kompletu (choć z tym może być ciężko). 

 

 

[askryptor]

Nie mogłem przez dłuższy czas zabrać się za robotę, ale jak już ruszyłem to nie ma litości. Na pierwszy ogień poszła rama (już po kąpieli Scansolowej). Chrom na widełkach wygląda dość słabo, ale postanowiłem ratować co się da. Stąd rezygnacja z piaskowania. Nie jestem zdecydowany co naklejek, ale na wszelki wypadek pomierzyłem co trzeba i "wymalowałem" komplet (na obrazku brakuje jeszcze 3 wlepek).

 

 

[askryptor]

Temat martwy, ale z nudów albo raczej dla odpoczynku, podbiję. Renowacja roweru, a dokładnie rowerów, poszła nieco do przodu. Chrom na ramie uratowany, nazbierałem też trochę szrotu (praktycznie cała seria Golder Arrow, Arabesque, 105 pierwszej generacji, Alana i inne szpargały których brak na fotkach) i trzeba się tym zająć. Dziś padło na kąpiel w Scansolu (wypełnienia będą uzupełniane nową farbą albo innym kolorem) i NaOH.  Jak widać aluminium, aluminium nierówne. Teraz czyszczenie utlenionych części i szlifowanie. 

 

 

[vitesse]

Ciekawy temat z chemicznego punktu widzenie, co jest mi obce w renowacjiroweru, jak moglbys bardziej szczegolowo opisac chemiczne zabiegi

[Pixon]

Podpinssz do tego jakieś napięcie, czy proces przebiega samorzutnie?

[askryptor]

Napięcie jest potrzebne, ale tylko przy zabiegach w drugą stronę. Tu wystarczy ciepła woda (im wyższa temperatura, tym lepiej), wspomniana soda kaustyczna i kawałek otwartej przestrzeni (zależy ile części ma się zamiar trawić). W tym przypadku ilość gryzących oparów i wodoru była dość wysoka, w okolicach 6 metrów od zbiornika nie dało się oddychać (ale tak to jest jak gotuje się wszystko na raz).

[Hogg]

I co dalej się dzieje z projektem?

[askryptor]

Robi się, a nawet kilka. Na tym forum i tak niewiele się dzieje, to nie wrzucam updatów. Jak wszystkie wykończę to może się pochwalę.

[vitesse]

a na ktorym sie cos dzieje ?