lukers Napisano 10 Października 2013 Napisano 10 Października 2013 Cześć mam prośbę co byście polecili z nawigacji rowerowych GPS zależy mi na kilku rzeczach dostępności aktualizacji map najlepiej dożywotnia aktualizacja, jak w przypadku nawigacji rowerowych wogóle coś takiego jest, woodoodporność, dostępność map Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, Norwegia, Szwecja, czytelny, przejżysty wyświetlacz, długi czas działania. Nadmieniam że nigdy nie posiadałem typowej nawigacji rowerowej do tej pory posługiwałem się google maps z androida które mi się sprawdzało ale to w telefonie i krótki czas trzymania baterii. Pytam o taką nawigację gdyż planuje w przyszłym roku wybrać się na wyprawę rowerową Polska -> Litwa -> Łotwa -> Estonia -> Finlandia - >Norwegia stad też mapy tych krajów będa niezbędne przy okazji przyda się Szwecja przy powrocie. Za wszelkie uwagi i wskania sensownych nawigacji rowerowych za rozsądne pieniądze posiadające wskazane parametry serdecznie z góry dziękuję.
MikeSkywalker Napisano 11 Października 2013 Napisano 11 Października 2013 Nawigacja turystyczna Garmin Typowo rowerowe nawigacje raczej Cię nie zainteresują bo są wygodne do krótkiego treningu w obrębie domu a jednak w trasie lepiej mieć coś na czym na bieżąco można planować sobie dalszą podróż, wygodniej przeglądać mapy czy co ważne zasilać odbiornik z ogniw R6 czyli popularnych paluszków. Do Garmina możesz wrzucić każdą mapę jaką chcesz, nie wiem jak jest w Europie ale w Polsce mapa z darmową aktualizacją to UMP, mapy topo Garmina kupujesz i niestety w cenie nie masz aktualizacji. Co do konkretnego modelu to ciężko mi doradzić, bo zależy to od tego czy chcesz ekran dotykowy czy nie, no i ile możesz wydać na nawigację. Bardziej przejrzyste wyświetlacze są w odbiornikach typu Etrex, GPSMAP i w nowych dotykowych Oregonach ale te są najdroższe. Z dotykowych zostaje Dakota 10, 20 i starsze modele Oregon ciekawsze z tego względu że mają większy wyświetlacz, może nieznacznie gorszy od tego w Dakocie. W turystyce rowerowej kompas cyfrowy to zbędny dodatek, altimetr według mnie też więc nie musisz na nie zwracać uwagi przy wyborze.
Kekacz Napisano 11 Października 2013 Napisano 11 Października 2013 W polskiej PL Topo jest aktualizacja przez rok od zakupu, w tym czasie są bodaj 4 nowe wersje. Bardzo dokładna, są w niej też wyrysowane szlaki w kolorach odpowiadających rzeczywistości.
wszczep Napisano 11 Października 2013 Napisano 11 Października 2013 Cześć mam prośbę co byście polecili z nawigacji rowerowych GPS zależy mi na kilku rzeczach dostępności [..] Przejrzyj sobie forum garniaka http://www.garniak.pl - tam masz wszystko o Garminach. Pozdr, W.
lukers Napisano 13 Października 2013 Autor Napisano 13 Października 2013 Nawigacja turystyczna Garmin Typowo rowerowe nawigacje raczej Cię nie zainteresują bo są wygodne do krótkiego treningu w obrębie domu a jednak w trasie lepiej mieć coś na czym na bieżąco można planować sobie dalszą podróż, wygodniej przeglądać mapy czy co ważne zasilać odbiornik z ogniw R6 czyli popularnych paluszków. Do Garmina możesz wrzucić każdą mapę jaką chcesz, nie wiem jak jest w Europie ale w Polsce mapa z darmową aktualizacją to UMP, mapy topo Garmina kupujesz i niestety w cenie nie masz aktualizacji. Co do konkretnego modelu to ciężko mi doradzić, bo zależy to od tego czy chcesz ekran dotykowy czy nie, no i ile możesz wydać na nawigację. Bardziej przejrzyste wyświetlacze są w odbiornikach typu Etrex, GPSMAP i w nowych dotykowych Oregonach ale te są najdroższe. Z dotykowych zostaje Dakota 10, 20 i starsze modele Oregon ciekawsze z tego względu że mają większy wyświetlacz, może nieznacznie gorszy od tego w Dakocie. W turystyce rowerowej kompas cyfrowy to zbędny dodatek, altimetr według mnie też więc nie musisz na nie zwracać uwagi przy wyborze. Serdecznie dziekuję za informację i wsparcie.
garminskleppl Napisano 28 Listopada 2013 Napisano 28 Listopada 2013 · Ukryte przez Puklus, 2 Grudnia 2013 - Brak powodu Ukryte przez Puklus, 2 Grudnia 2013 - Brak powodu Nie wiem, czy już się na coś zdecydowałeś? Jeśli nie, to proponuję zainteresowanie się urządzeniem Garmin Edge Tourin (ew. Touring Plus - wbudowany czujnik temp. i możliwość sparowania czujnika tętna). Te modele wypełniły lukę między urzadzeniami rowerowymi z funkcjami typowo treningowymi ( VirtualPartner ) i urzadzeniami z sektora outdoor, które również można wykorzystaywać na rowerze. Edge Touring wyposażony jest w europejską mapę rowerową opartą na bazie mapy drogowej a dodatkowo można ją wyposażyć w City Navigatora ( samochodowa mapa Europy ). Myślę, że jest to sprzęt, którego szukasz. http://garmin.sklep.pl/category/sport-rower-seria-edge-touring
MikeSkywalker Napisano 28 Listopada 2013 Napisano 28 Listopada 2013 Nie powiedział bym że wypełniły lukę. Dla mnie także i te nowe modele są dalekie od tego co wymagam od nawigacji turystycznej. Podstawą jest zasilanie - głównie z tego względu kupiłem odbiornik zamiast męczyć się ze smartfonem bo dzięki kilku "paluszkom" mam zero stresu że zgubię się i zostanę bez zasilania
hornit1 Napisano 30 Listopada 2013 Napisano 30 Listopada 2013 Smartfon Nokia, mapy darmowe, jestem zadowolony
brownskin Napisano 30 Listopada 2013 Napisano 30 Listopada 2013 Może coś z nawigacji Oregona? Ktoś korzystał?
MikeSkywalker Napisano 1 Grudnia 2013 Napisano 1 Grudnia 2013 Miałem okazję korzystać, całkiem przyjemny odbiornik ze względu na duży wyświetlacz, oprócz tego porównywalny z innymi dotykowymi, żadnej filozofii nie ma. Ekran nieco bardziej "mleczny" niż w mojej Dakocie.
michalj Napisano 2 Grudnia 2013 Napisano 2 Grudnia 2013 W polskiej PL Topo jest aktualizacja przez rok od zakupu, w tym czasie są bodaj 4 nowe wersje. Bardzo dokładna, są w niej też wyrysowane szlaki w kolorach odpowiadających rzeczywistości. Czy jest sens dopłacać 100 zł za tą mapę? Chcę kupić Garmin etrex 20 i właśnie jest możliwość kupienia z tą mapą, a w gratisie otrzymuje się jeszcze EU Topo, co by mi się przydało ze względu na plany wyprawowe. Czy da się pojechać na wyprawę bez map, tylko z Garminem? Obawiam się o komfort przeglądania mapy.
dasaj Napisano 2 Grudnia 2013 Napisano 2 Grudnia 2013 posługiwałem się google maps z androida które mi się sprawdzało ale to w telefonie i krótki czas trzymania baterii Skoro się sprawdza, to może poszukaj lepszego źródła zasilania, a nie nowego GPSa? Panelek solarny, dynamo w piaście albo po prostu powerbank, który podładujesz na kempingu. Telefon ma swoje zalety - duży i czytelny ekran (mam Garmina Vistę HCX - wrażenie oglądania mapy przez dziurkę od klucza), możliwość wgrania sobie innych map (chociażby opencyclemap) albo podejrzenia na zdjęciach satelitarnych czy w danym miejscu jest przejazd pod autostradą czy nie ma. Wada - musisz załadować mapy zawczasu, bo internet w roamingu kosztuje. Osobiście wolę klasyczną mapę - łatwiej zrobić zmiany w trasie na bieżąco, nie musisz walczyć z nawigacją, która prowadzi Cię najkrótszą drogą zamiast tą krajobrazową, łatwiej sprawdzić jak się nazywa jezioro po lewej albo szczyt na horyzoncie. Wymaga to zainwestowania trochę czasu w naukę, ale efekt jest tego warty. A GPS/telefon przydaje się jako wspomaganie w przypadku zgubienia albo chęci podejrzenia czegoś na zdjęciach satelitarnych.
MikeSkywalker Napisano 2 Grudnia 2013 Napisano 2 Grudnia 2013 Czy jest sens dopłacać 100 zł za tą mapę? Chcę kupić Garmin etrex 20 i właśnie jest możliwość kupienia z tą mapą, a w gratisie otrzymuje się jeszcze EU Topo, co by mi się przydało ze względu na plany wyprawowe. Czy da się pojechać na wyprawę bez map, tylko z Garminem? Obawiam się o komfort przeglądania mapy. W przypadku eTrexa zdecydowanie masz powodu do obaw, przeglądanie mapy w tym odbiorniku niestety nie jest płynne, mapa ładuje się wolno i skokowo. Możesz pooglądać w sieci jak to wygląda. Z tego też powodu odradzam tą serię. Jeśli jednak zależy ci na energooszczędności i wolniejsza nawigacja oraz charakterystyczny joystick nie przeszkadzają to jest okej, wyświetlacz ma wyraźniejszy niż dotykowce ale nie ma ich intuicyjności i szybkości obsługi. Coś za coś. Powiem tak - jak przed wyjazdem spędzisz nieco czasu przed komputerem i stworzysz sobie tracki na podróż/zapiszesz miejscowości to mapa zbędna. Jeśli masz w trasie jakieś urządzenie mobilne z większym ekranem to możesz na nim przeglądać. Ale jeśli nie to papierowa mapa się przydaje. W praktyce wychodzi tak że ja planując z grubsza trasę na komputerze modyfikuje ją na bieżąco widząc jakieś ciekawe trasy i ścieżki na większym przybliżeniu podczas jazdy.
michalj Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 A czy oprócz nawigacji Garmin są jeszcze jakieś sensowne, turystyczne odpowiedniki innych firm? Pomijając smartfony (najfajniejsze lecz bateria dyskwalifikuje). Dzisiaj byłem w sklepie Garmina (Azymut w Warszawie) i dawno z taką beznadziejną obsługą się nie spotkałem. Sprzedawca odmówił mi uruchomienia nawigacji... Czyli według niego klient kupuje kota w worku kierując się jedynie specyfikacją producenta...
garminskleppl Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 Dzisiaj byłem w sklepie Garmina (Azymut w Warszawie) i dawno z taką beznadziejną obsługą się nie spotkałem. Sprzedawca odmówił mi uruchomienia nawigacji... Czyli według niego klient kupuje kota w worku kierując się jedynie specyfikacją producenta... Też bym się zbulwersował takim zachowaniem wobec potencjalnego Klienta. Ale nie znaczy to wcale, żebyś rezygnował z chęci posiadania jednego z modeli ( eTrex 20 ) Garmina. Zraziłeś się obsługą w Azymucie, spróbuj kontaktu z innym przedstawicielem Garmina.
dasaj Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 Pomijając smartfony (najfajniejsze lecz bateria dyskwalifikuje). Pozwolę się powtórzyć - może w takim razie poprawić parametry baterii? Dynamo, powerbank albo jedna-dwie zapasowe baterie w kieszeni. Wyjdzie taniej niż kupno osobnego GPSa.
zekker Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 Przeciwko używania telefonu jako nawigacji przemawia jeszcze jeden argument. Nie da się jednocześnie lokalizować i rozmawiać np. w celu wezwania pomocy.
ISILDUR Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 zekker - telefon w pokrowcu proporta beachbuoy zamontowany na kierownicy plus sluchawki bezprzewodowe. i mozesz wrzucic rower pod wode do 5 metrow albo dzwonic nie dotykajac nawet telefonu. ISILDUR
MikeSkywalker Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 A to ciekawe bo Azymut uchodzi za najlepszego dystrybutora marki Garmin w Polsce, no i oferują do produktów bezpłatną gwarancję na dodatkowy rok. Sprzedawcy generalnie nie uruchamiają sprzętu przed zakupem żeby nie mógł pierwszy raz złapać pozycji ale od tego jest tryb demo w odbiornikach żeby przetestować sprzęt przed zakupem. Więc jak nie chciałeś sprawdzić szybkości łapania pozycji to sprzedawca faktycznie nie w porządku się zachował.
michalj Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 Azymut daje najlepsze warunki zakupu (3 lata gwarancji i cena). A skoro jest najlepszym dystrybutorem to wypadało aby miał jeden egzemplarz testowy. Jeden eTrex był na ekspozycji za szybą. Nie było mowy nawet o włożeniu baterii a co dopiero mówić o trybie demo. Kilka lat temu przymierzałem się do Garmina Vista, też mnie sprzedawca zniechęcił. Smartfon nie nadaje się na 2-3 tygodniową wyprawę. No chyba, że miałbym agregat prądotwórczy
robertrobert1 Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 Powiem tak - jak przed wyjazdem spędzisz nieco czasu przed komputerem i stworzysz sobie tracki na podróż/zapiszesz miejscowości to mapa zbędna. Jeśli masz w trasie jakieś urządzenie mobilne z większym ekranem to możesz na nim przeglądać. Ale jeśli nie to papierowa mapa się przydaje. W praktyce wychodzi tak że ja planując z grubsza trasę na komputerze modyfikuje ją na bieżąco widząc jakieś ciekawe trasy i ścieżki na większym przybliżeniu podczas jazdy. Dokładnie tak jest. Mapa na wyprawie zawsze jest potrzebna bo jednym rzutem oka ogarniasz ją całą a także interesujące szczegóły. Nawigacja jest wskazana gdy jedziesz przez duże miasto lub przez przedmieścia. Ja przejechałem Bałtyk dookoła korzystając tylko z mapy i tylko raz nawigacja by się przydała ale ....koniec języka za przewodnika. Ja jakoś nie bardzo sobie wyobrażam opracowanie szczegółowej trasy przed wyjazdem bo w trasie zawsze trafiam na wiele niespodzianek, które zawsze modyfikują moją trasę. Przeciwko używania telefonu jako nawigacji przemawia jeszcze jeden argument. Nie da się jednocześnie lokalizować i rozmawiać np. w celu wezwania pomocy. Masz 100 % rację tylko ile czasu potrzebujesz na ustalenie lokalizacji a ile czasu na wezwanie pomocy? Te czynności trwają bardzo krótko.
MikeSkywalker Napisano 4 Grudnia 2013 Napisano 4 Grudnia 2013 Miasta, no właśnie. Zdarzają się na trasie i nie muszą być wcale duże żeby spowodować problemy w nawigacji. Jeszcze jak nie miałem GPS-a to zawsze korzystałem z nawigacji w smartfonie, o wiele mniej czasu traci się na kluczenie po mieście zwłaszcza gdy nie wyjeżdża się wylotówką ale jakąś mniejszą lokalną drogą. To z kolei porusza kwestię innego typu - jeżdżąc z mapą częściej wybierałem drogi główne, z obawy przed zgubieniem się a gdy planowany dystans dzienny był spory to każda strata czasu czy dodatkowy kilometr powodowały niepotrzebny stres. Teraz wystarczy mi wyznaczyć sobie trasę po głównej drodze i staram się jechać bocznymi równolegle do niej. Wspaniała sprawa.
zekker Napisano 5 Grudnia 2013 Napisano 5 Grudnia 2013 Lokalizacja podczas wzywania pomocy nie koniecznie jest robiona na spokojnie. Mogąc rozmawiać i jednocześnie gapić się na mapę lub odczytać współrzędne daje dużo większy komfort, bo można na bieżąco korygować orientację i odpowiadać na pytania. Nie wiadomo też z kim się rozmawia, na ile zna teren, a na ile trzeba go naprowadzić podając dalsze punkty orientacyjne.
tesia456 Napisano 5 Grudnia 2013 Napisano 5 Grudnia 2013 · Ukryte przez mrmorty, 5 Grudnia 2013 - Brak powodu Ukryte przez mrmorty, 5 Grudnia 2013 - Brak powodu Ja na rower polecam nawigacje w posatci mapy z szlakami lub telefonu http://turbomielec.pl/
Danielasty Napisano 12 Grudnia 2013 Napisano 12 Grudnia 2013 Nie jestem może expertem w spraw gps ale: -papierowa mapa to podstawa -gps nie zawsze jest dobry -czasem lepiej pozwiedzać trasę krajobrazową aniżeli jechać tą wytyczną przez garmina -żyjemy w czasach dobra internetowego gdzie przed wyjazdem można podziwać widoki na monitorze i planować podróż właśnie taką trasą Nie chce tu mówić źle ale garmin na rower to albo dla kogoś z grubszym portfelem albo gadżet dla kogoś kto nijak się zna na orientacji. Z doświadczenia wiem że mapa papierowa + mój samsung b2710 z trekbuddy wystarcza w zupełności, wystarczą odpowiednie mapy offline + wbudowany gps + wodoodporność wystarczy aby się nie zgubić. Sam telefon jest tani ( około 200-300zł, jest idioto odporny, na uderzenia wodę itp, ma wbudowany gps który starcza rzekomo w trybie offline gsm na 23h posiada mini usb, wystarczy do tego dynamo w piaście + ładowarka do telefonu i baterią przejmować się nie trzeba. Mapy masz takie jakie wgrasz, można zaplanować trasę na komputerze w formacie .gpx łącznie z zdjęciami jak i komendami głosowymi ( prostymi ). Można oczywiście zadzwonić pstryknac fote czy poświecić sobie latarką w namiocie. Z wad to głównie dla "mniej z orientowanych" to że nie wyznacza trasy z punktu A do B samodzielnie i czasem na chwile może przyciąć się telefon. Moje doświadczenia sięgają tylko mojego województwa, lecz podczas eksploracji nowych lasów szukaliśmy cywylizacji dobre 2h po czym się poddaliśmy, włączyłem trekbuddy, telefon na smyczy i patrzeliśmy tylko do najbliższej drogi ale udało się. Sam telefon jest takajkby wstępem do garmina
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.