Skocz do zawartości

[hamulec do holendra - przód] szczękowy czy v-brake


MichalS80

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich - to mój pierwszy post :)

 

Mam dylemat z hamulcami w moim starym holendrze, którym poruszam się codziennie po mieście.

Mam w nim tylko hamulec tylny w torpedzie - skuteczność średnia, w razie konieczności awaryjnego hamowania są kłopoty aby się zatrzymać w miejscu :(

Doszedłem do wniosku, że chcę dołożyć hamulec na przód i tutaj dylemat - mogę wstawić szczękowe (ale jak ze skutecznością? są jakieś bardziej wypasione modele o dużej sile hamowania?) albo pójść w v-ki, lecz z racji braku piwotów konieczna była by dodatkowo wymiana widelca.

 

Priorytety to jak najmniejszy koszt oraz duża skuteczność. Na wyglądzie/stylistyce nie za bardzo mi zależy (v-ki w holendrze) ;-)

 

Porsze o poradę - szczęki czy v-ki :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczęki jeżeli już, to dualpivoty, inne praktycznie nie hamują, tylko nie wiadomo czy dual pivoty Ci sięgną do obręczy...

Jest też opcja hamulca rolkowego, nie jest to skuteczność V-ek, ale lepiej niż szczęki. (ale wiąże się to z wymianą piasty, więc chyba wymiana widelca będzie tańsza... :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...