yetiunio Napisano 7 Października 2013 Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Wiem, że może i na forum jest sporo tematów o dobroczynnych wpływach biegania itp., niestety nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi na pytanie jak biegać? Jeżdżę na rowerze MTB, w tym roku zrobiłem około 4 tys. km. W zeszłą zimę pracowałem na trenażerze i na siłowni, w tym zamierzam bardziej zająć się ogólnym rozwojem: bieganie, pływanie, narty biegowe... Bieganie nie jest moim konikiem (mogę oczywiście przebiec/przetruchtać 5-10km, ale nie powiem, że z łatwością), także postanowiłem rozpocząć trening już teraz, żeby w bardzo zimne dni nie zdychać z połączenia słabej formy i mroźnego powietrza. Chciałbym poznać opinię rowerzystów, jak dobrze rozpocząć bieganie? Chodzi mi głównie o plan, którego mógłbym się trzymać, który pozwoliłby mi osiągnąć progres w bieganiu, ale także który pomógłby mi rozwijać wytrzymałość na rower. Rozumiem, że w internecie jest wiele planów treningowych dla biegaczy, jednak moim zdaniem są albo za proste, albo zbyt ciężkie. Macie jakiś dobry patent? Czy zacząć od tych najprostszych? Proszę o odpowiedź i myślę, że przyda się ona nie tylko mnie, ponieważ bieganie jest dobrym rozwinięciem dla treningu rowerowego w zimę i wiosnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Na początek na pewno nie świrować. U mnie jak biegałem tylko zimą to ZAWSZE kończyło się to jakąś kontuzją po 2-3 miesiącach. Co z tego że można od razu biegać 10km, jak mięśnie i przede wszystkim stawy są do tego nieprzystosowane. Pierwsze 2 miesiące skup się na spokojnych biegach, nie za długich. Na początku 5km, później 10 i bez szarpania. Przede wszystkim chodzi o przystosowanie aparatu ruchu. Później możesz się zainteresować jakimś planem, w zależności od tego na jakim dystansie chcesz się poprawiać. Choć jak regularnie spokojnie biegasz, to poprawa formy biegowej idzie równolegle z rowerową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yetiunio Napisano 8 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Dzięki za odpowiedź! Właśnie staram się nie przesadzić przede wszystkim. Jaki dystans polecasz po wszystkim rozwijać? Wystarczy 10km, czy żeby postawić na wytrzymałość lepiej od razu zająć się np. 21km? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Jak lubisz. Niektórzy wolą bardziej intensywne biegi, inni dłuższe, ale spokojniejsze. Na pewno nie ma co przez pierwsze miesiące biegać za dużo. Stawy i ścięgna adaptują się bardzo długo, a nic bardziej nie demotywuje jak kontuzja wyłączająca z biegania na 2-3 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 jak zrobiłeś w sezonie 4 tyś tzn, że jakoś tam wysportowany jesteś. Jak nie masz ciśnienia, żeby od razu przygotowywać się do jakiś zawodów, to nie zastanawiaj się nad planem. Po prostu biegaj 3-4 x w tygodniu po 5-10km. Na początku bez żadnego planu, progres i tak będzie. Zima to najlepszy okres na bieganie szczególnie jak śnieg spadnie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
General Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Dzięki za odpowiedź! Właśnie staram się nie przesadzić przede wszystkim. Jaki dystans polecasz po wszystkim rozwijać? Wystarczy 10km, czy żeby postawić na wytrzymałość lepiej od razu zająć się np. 21km? Myślę że 10 km wystarczy. W planach na 10 km są wybiegania 90-120 minut. 21km bardziej podpada pod plany maratońskie. A na to jeżeli nie biegałeś za dużo nie ma co się szarpać na początku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 8 Października 2013 Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Na początek biegaj te 5km i nie forsuj tempa, 3-4 biegi w tygodniu spokojnie starczą. Jak te 5km będziesz przebiegał swobodnie to nie zwiększaj tempa tylko stopniowo wydłużaj bieg o tyle, żeby po skończonym być mniej więcej tak samo zmachanym jak wcześniej po 5km. Jak dojdziesz do 10km to mniej więcej na tym dystansie pozostań, poprawiając tylko czas. Jeśli bieg ma być tylko uzupełnieniem roweru i pomóc w utrzymaniu kondycji w zimie to dyszka jest odpowiednim dystansem. Chyba, że polubisz bieganie bardziej niż rower i wpadną ci do głowy pomysły z udziałem w zawodach lub jakieś triatlony to wtedy trzeba brać się za plany treningowe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yetiunio Napisano 8 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2013 Chyba, że polubisz bieganie bardziej niż rower i wpadną ci do głowy pomysły z udziałem w zawodach lub jakieś triatlony to wtedy trzeba brać się za plany treningowe... Haha jakieś triatlony:p może kiedyś póki co bieganie Ale dziękuję wszystkim za odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Amroz Napisano 13 Października 2013 Udostępnij Napisano 13 Października 2013 Haha jakieś triatlony:p może kiedyś póki co bieganie Ale dziękuję wszystkim za odpowiedź Wejdź na www.bieganie.pl jest tam zakładka trening i wybieraj co chcesz. Marsz pomieszany z biegiem czy spokojny bieg ewentualnie plan rozpisany na 24 tygodnie przygotowujący do maratonu. Zaczynasz od 3 km i kończyły na 42 km każdy znajdzie coś dla siebie odpowiedniego. Sam zaczynałem od planu jak przebiec pierwsze 5 km :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.