[9132g] Haibike Greed SL by Jechan

[Jechan]

Dzisiaj pierwszy raz testowałem nowy napęd w terenie.

Sram zmienia biegi dużo pewniej i szybciej niż Shimano. Każde kliknięcie to zmiana, nie trzeba poprawiać , tak jak to miałem w Shimano.

Pierwsze wrażenia na duży PLUS !

 

Edytowane 11 Listopada 2013 przez Jechan

[bartnik]

witaj w klubie nawróconych na srama

przeszedłem tę samą drogę

 

BTW

piękna ta twoja korba - zawsze mi się podobał ich techniczny-surowy wygląd

nie to, co płaskorzeżby od siemano

Edytowane 12 Listopada 2013 przez bartnik

[TomoTonyHalik]

Jak tak gadałem ze znajomymi, to coraz więcej ludzi bierze pod uwagę srama, zwłaszcza wśród tych, którzy zmieniają sprzęt na lepszy. Sam byłem trochę zawiedziony kulturą pracy shimano po zmianie na wyższą grupę (zwłaszcza w trudniejszych warunkach terenowych), spróbowałem srama i jestem bardzo zadowolony. Począwszy od obsługi kciukiem triggerów, po odporność na brud, a skończywszy na szybkiej i pewnej zmiany biegów - bez poprawek i w pełnym zakresie przełożeń.

[bartnik]

obsług kciukiem obu cyngli to akurat dla mnie mały minus.

Po roku jeżdżenia jeszcze czasem mi się myli.

Szimanowskie pociągnięcie palcem było dla mnie bardziej intuicyjne.

Teraz jak wiadomo szimano robią już tak, że można multiplikację zarówno ciągnąć jak i pchać,

ale aefekt jest taki, że cyngle muszą być bardziej rozbudowane.

 

anyłej - powrotu do szimano dla mnie nie ma

jedynym bastionem są kasety XT jakich używam

choć nigdy nie miałem sramowskiej (ale tu na FR wielu pisze, że szybko "schodzą" - stąd XT)

[Jechan]

Na początku swojej przygody z rowerem miałem manetki Deore, nawet nie wiedziałem wtedy ze można zmieniać biegi na dwa sposoby, przez przypadek się dowiedziałem. Potem miałem XT I juz nie wyobrażam sobie zmiany biegów inaczej niż kciukiem. Teraz przy sramie XX można zmienić tylko kciukiem i wcale mi to nie przeszkadza. Mimo to mam wrażenie ze jednak dźwignię w manetkach XT były troszkę lepiej wyprofilowane niż w sramie. Być może kwestia przyzwyczajenia.

 

Co do kaset to również słyszałem ze sram się zużywa szybciej. Ale...słyszałem również ze 10s srama jest trwalszy niż 9s.

Poczekamy, zobaczymy

 

Edytowane 13 Listopada 2013 przez Jechan

[TomoTonyHalik]

O widzisz, dla jednych przesiadka na triggery to konieczność przyzwyczajania się, ja jednak od razu załapałem zajawkę na zmianę kciukiem. Do tego stopnia, że jak jeździłem rowerem dziewczyny z manetkami deore, to z przyzwyczajenia zmieniałem biegi tylko kciukiem, choć dźwigienka nie jest w tych manetkach dobrze pod to profilowana (choć konstrukcja pozwala na ruch dźwigni w obu kierunkach, czyli można wskazującym, można kciukiem, o czym zresztą dowiedziałem się zupełnie przypadkiem z rozpędu wciskając dźwignię kciukiem)

Jedyny minus obsługi kciukiem jest taki, że nieraz na wyboju palec się omsknie i wrzuci dwa razy dźwignię, przez co zmieni o dwa biegi a nie jeden - zwłaszcza mam tak przy podjazdach, albo na początku zjazdu gdy wraz z rosnącą prędkością zmieniam przełożenia.

Ale ogólnie to jak na razie najwygodniejsza dla mnie konstrukcja do współpracy z hamulcami hydraulicznymi. Miałem gripshifty, miałem manetki shimano, miałem klamkomanetki dual control w których zmieniało się biegi dźwigną hamulca, teraz zaś są triggery srama i dopóki nie wymyślą czegoś lepszego, to zostaną one u mnie.

[bartnik]

Jedyny minus obsługi kciukiem jest taki, że nieraz na wyboju palec się omsknie i wrzuci dwa razy dźwignię, przez co zmieni o dwa biegi a nie jeden - zwłaszcza mam tak przy podjazdach, albo na początku zjazdu gdy wraz z rosnącą prędkością zmieniam przełożenia.

mi się zdarza przypadkowo inny bieg, gdy tylko oprę na cynglu palec przy jeździe bez zamiaru zmiany biegu w tym momencie (tylko za chwilę ) i akurat przednie koło wpadnie w dziurę, przez co niechcący dociskam cyngiel - ale rzadko .

Teraz już się przyzwyczaiłem - mały cyngiel to mniejsza zębatka (obojętnie przód czy tył) - pomyłki już się prawie nie zdarzają

Edytowane 15 Listopada 2013 przez bartnik

[Jechan]

Święta się powoli zbliżają więc zrobiłem sobie wcześniejszy prezent od Mikołaja;)

Stare kółka pojechały do kolegi MokryxD, a nowe kółka już założone

 

 

 

 

Aktualna specyfikacja: 

 

Koszyk na bidon – 46g
Hamulec przedni – Avid Elixir 9– 220g
Hamulec tylny - Avid Elixir 9 – 228g

Śrubki do hamulców – 25g

Tarcze hamulcowe – Avid HS1 – 97g*2 = 194g

Adaptery do tarcz –DT Swiss - 25g*2 = 50g

Pancerze i linki – Jagwire - 65g
Kaseta – Sram 1030 – 390g
Łańcuch – KMC– 257g
Korby – FSA Afterburner 27/39 - 733g
Przerzutka przednia – Sram XX  - 119g
Przerzutka tylna – Sram X9 -  246g
Widelec – Fox RLC Fit (z gwiazdką) – 1514g      
Rama – Haibike Greed SL 19” (suport, stery, hak) – 1179g
Gripy – 30g
Kierownica – Ritchey Superlogic Carbon – 125g
Stery
Pedały - Shimano XT m770 – 351g
Siodło – Selle Italia – 274g
Sztyca – Haibike – 205g
Zacisk sztycy – 21g
Manetki – Sram XX  – 179g

Matchmakery – Sram – 49g
Zaciski kół – DT Swiss RWS – 52g + 48g =100g
Podkładki pod mostek – 2g
Mostek – Ritchey Pro – 154g
Front: Opona przednia – Continental Race King 2.2 SUPERSONIC – 436g
Rear: Opona tylna - Continental Race King 2.2 SUPERSONIC – 424g
Top cap – 17g
Dętki - Continental SUPERSONIC – 95g*2 = 190g
Koło przednie – 590g
- Piasta – DT Swiss 240s
- Obręcz – ZTR Crest
- Szprychy - CN SPOKE AERO 424
- Nyple
Koło tylne – 705g
- Piasta - DT Swiss 240s
- Obręcz - ZTR Crest
- Szprychy - CN SPOKE AERO 424
- Nyple
Taśma na koła – Stan No Tube’s – 7g*2=14g
 

RAZEM :  9132g

 

 

 

Mimo, że na nowych kołach przejechałem dosłownie niecały kilometr (ze względu na warunki pogodowe), to mogę śmiało powiedzieć, że rower w takiej konfiguracji mógłby latać

W przyszłości chciałbym spróbować tubeless. Poza tym kaseta to straszne kowadło, ale to dopiero jak zużyje zamienię na coś lepszego

 

 

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Jechan

[MokryxD]

Widzę, że nowe kółka konkretne. Jak wsiadłem na swoje nowe, też miałem podobne odczucia.

Maszyna ładna, planujesz jakieś zmiany oprócz tubeless?

[Jechan]

Raczej już nie.

Wiesz zawsze można jeszcze dla wagi zmienić siodło, pedały i kasetę wtedy wychodzi poniżej 9kg ale to już jak złapie okazję bo w takiej konfiguracji mi super pasuje

[MokryxD]

To powodzenia w eksploatowaniu nowej maszyny.

Zapraszam do mnie, ale jeszcze nie zaktualizowałem roweru.

[bartnik]

kółka 1295g to już gruby (a raczej "chudy" ) wypasik

ciekaw jestem sztywności tego zestawu.

piasty ekstra-legenda jednak mi ta głośna praca bębenka nie odpowiada.

Osie masz bolt-through czy normalne cienkie zaciski?

[Jechan]

A moim zdaniem właśnie te piasty nie są jakieś strasznie głośne - owszem są głośne, ale ja lubię jak piasty mocna dają po uszach

U mnie są normalne cienkie zaciski.

 

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Jechan

[bartnik]

W porównaniu moje novatec sieją ciszę tzn, są naprawdę ciche

Wiem, bo mój kolega, z którym czasem śmigam , ma 240ki, więc mam osobiste porównanie

Edytowane 15 Grudnia 2013 przez bartnik

[Jechan]

Dzisiaj przejechałem 40km w terenie z czapką,która na uszach ma windstopper, to piasty w ogóle nie słyszałem

Wrażenia bardzo pozytywne! Sam napęd pracuje na tip-top - to jest to czego oczekiwałem po przejściu na Srama.

A koła? Bajka... Podjazdy, przyspieszenia, szczególnie na utwardzonej żwirówce rower sam jedzie, aż miło depnąć w pedał!

Poza tym poprawiła się sztywność kół, zapewne przez bardzo dobry zaplot i zaciski RWS.

 

 

 

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez Jechan

[BajkowiecxD]

Jachal,wygodne to siodlo?

Planuję go zakupic,ale jak na razie to dla mnie siodlo velo montowane w centurionach jest najwygodniejsze.Niestety waga zabija :/

[MokryxD]

Wygląda fajnie.

Duże widzisz różnice w sztywności stare vs nowe koła?

[Jechan]

Siodło na początku wydawało się bardzo twarde, jednak jak juz tylek się przyzwyczaił to 3h jazdy w terenie i nie czuć. Co innego jak się wyjedzie na asfalt, bo tam 2h i zaczynam się wiercić.

 

Żeby porównać sztywność to musiałbym testować na tych samych zaciskach, bo RWS'y trochę poprawiły sztywność. Mimo to jednak są na pewno sztywniejsze niż stare, no ale kosztują dwa razy tyle...

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez Jechan

[Jechan]

Projekt zakończony

Rower sprzedaję na części lub w całości.

Konakt: jechanek@gmail.com 

[wojtas7]

ciekawią mnie końcowe wnioski projektowe ;-)

 

Bo początkowe założenie

 

"startach w maratonach MTB.

Chciałbym uzyskać wagę poniżej 9kg i nie wydać majątku  ;)"

 

to brzmi jak poszukiwanie świętego Graala Albo majątek wydasz, albo będziesz miał non stop awarie na maratonie.

 

Czy tak nie jest?

[Piksel]

Weź pod uwagę, że dla jednego majątek to 30000, a dla drugiego 5000. Bez przesady znowu, w dzisiejszych czasach ht 26" poniżej 9kg nie wymaga kosmicznych nakładów finansowych, strzelam że w czterocyfrowej kwocie na luzie można się zamknąć. 

[Jechan]

W tym rowerze wystarczyło zmienić siodło, mostek i wlać mleko do opon. Waga spada poniżej 9kg za ~400 zł

Gdybym chciał jeszcze lżej następną zmianą byłyby pedały i kolejne 50g w dół.

Możliwości jest naprawdę sporo tylko w pewnym momencie przestaje to być opłacalne.

Edytowane 27 Sierpnia 2014 przez Jechan

[Lumperator]

Zejście poniżej 9kg w tym rowerze jest jak najbardziej realne w kwocie, która nie zdwastuje portfela. Chociaz byłaby to tylko zmiana psychologiczna, gdyż w obecnej konfiguracji Twój sprzęt jest naprawdę super, szczególnie te lekkie kółka. 

Edytowane 1 Września 2014 przez Lumperator

[dzemi15]

Jak masz kąt mostka??