Skocz do zawartości

[e-sklep] Kto kupił rower online (cały rower, nie osprzęt) :)


Krieg

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!

 

Jak w temacie - zapytanie kieruje do ludzi,którzy kupili rower online.Zwłaszcza chodzi mi o kwestie serwisowania. Nie dalej jak kilka dni temu wtoczyłem się do pobliskiego sklepu rowerowego,który z miny sprzedawcy wnioskując jak i z ogólnego nieładu tam panującego mógłby być z powodzeniem nazywany "chlewikiem". Gościu oznajmił mi,że oni nie serwisują sprzętów zakupionych online,w ramach gwary, co ubawiło mnie setnie po pachy,ale dało też trochę do myślenia. Chciałbym więc poznać opinię tych, którzy "popełnili" ten jakże ryzykowny manewr i za kilka ładnych złociszy mniej kupili sprzęcior w wirtualnym przybytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Nikt nie może odmówić naprawy gwarancyjnej jeśli zobowiązał się do tego umową z klientem.

 

"Nie jarzysz o co chodzi, nie szkodzi ja nie kumam tego też a ktoś przelicza nasz cash" :confused:

 

Situazione jest prosta. Kupuję towar online i powiedzmy po czterech miechach psuje mi się w rowerze przerzutka. O ile dobrze kumam to mam w łapie gware producenta na rok na osprzęt i powiedzmy trzy na ramę. Przecież nie wysyłam roweru znowu do miejsca gdzie go kupiłem lol ,aby mi naprawili jakiś badziew, ale idę do serwisu w moim jakże uroczym mieście,gdzie serwisują rowery tej marki , aby ktoś czeknąl mego bajka i ewentualnie dokonał naprawy,ale w ramach tej gwarancji. I tu spotykam się z odpowiedzią sprzedawcy jaką podałem - patrz post u góry. Między mną a gostkiem z tego rowerowego nie ma żadnej umowy, natomiast jego sklep powinien chyba respektować gware wydaną przez inny sklep (tu online) na rower marki którą sam sprzedaje i serwisuje tudzież jest przedstawicielem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, nie znam się na tym, ale po mojemu sprawa jest prosta. Jesli, jak mowisz, masz gwarancje producenta, to ja masz niezaleznie od miejsca zakupu. Trzeba sie tylko dowiedziec przed zakupem jak to jest, albo zapytac w jakiejs instytucji zajmujacej sie prawami konsumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtoczyłem się do pobliskiego sklepu rowerowego,który z miny sprzedawcy wnioskując jak i z ogólnego nieładu tam panującego mógłby być z powodzeniem nazywany "chlewikiem".

 

poszukaj u producenta najbliższego autentycznego serwisu

każdy może na swoim "chlewie" przywiesić plakat znanej firmy i udawać ważniaka

 

pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja kupiłem rower na allegro. Nowy, na gwarancji.

Sklep w moim mieście (autoryzowany dealer meridy) nie ma żadnych problemów z akceptowaniem warunków gwarancji. na razie tylko pytałem, a jak będzie to się zobaczy kiedy trzeba będzie wykonać jakąś naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak samo jest z Krossem co prawda nie kupiłem go nie w necie tylko w sklepie na drugim końcu miasta ;) Ale np pierwszy przegląd wykonałem w najbliższym sklepie (za darmo) i to samo jest z naprawą, każdy sprzedawca który podpisał umowe z producentem ma obowiązek uznawać gware niezależnie gdzie kupiłeś rower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast zakupiłem sprzęt gdzieś na wysokości Krakowa, już nie pamiętam i spokojnie serwisowałem u siebie we wrocku w autoryzowanym sklepie. Bynajmniej pierwszy przegląd gwarancyjny kosztował mnie 50 pylonów i nie ważne czy bym oddał moją rybcię w miejscu kupna czy u siebie. Ale tak chyba jest z droższym sprzętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...