Skocz do zawartości

[łańcuch] problemy z łańcuchem


Nygol

Rekomendowane odpowiedzi

no wiec sprawa wyglada tak , ze niedawno postanowilem wyczyscic lancuch przez duze W. chyba 6, albo 7 razy byl pucowany, oblewany wd40- w celu mycia a nie konserwacji, no i w koncu jak juz sobie obsechl to nasmarowalem ( pedros na suche). no i teraz jest stypa, bo jak zakrece tylko to jest straszny halas- jakby to byl 50 letni lancuch.... ale nie jest to pisk tylko taki dziwny dzwiek- jakby nic do siebie nie pasowalo....

ktos moze mial podobny problem? jak go rozwiazac...

nigdy wczesniej nie mialem takiego problemu... :glare:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj ZASADY PISANIA NOWYCH TEMATóW i stosuj siędo nich na przyszłość - nazwa tematu była źle sformułowana.

Pozdrówko porządkowe :P .

 

PS. Co do meritum: jeśli ten "dziwny dźwięk" to zgrzytanie - prawdopodobnie nie wypłukałeś z łańcucha piachu, tylko wbiłeś go głębiej między ogniwka. Najprościej byłoby rozkuć łańcuch (i tu od razu polecam zakup spinki, którą później zepniesz go z powrotem), wrzucić na dłuższą kapiel do benzynki ekstrakcyjnej/nafty, porządnie go tam wypławić, wysuszyć, założyć, nasmarować - i wtedy się okaże... Jeśli to faktycznie wina piachu - powyższy zabieg z pewnością pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do mycia lancucha to polecam wszelkiego rodzaju plyny do mycia silnikow samochodowych, np w atomizerze - psikasz czekasz 5 min splukujesz woda i smarujesz na nowo - stosowalem ten zabieg w swoim poprzednim rowerze i wszystko bylo ok a caly brud przyklejony do starego smaru poprostu splywal z lancucha, zebatek

 

moze ktos ma inne zdanie ale moim zdaniem lepsze to niz benzyna ekstrakcyjna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorx za temat- nastepnym razem sie poprawie.(mod i tak zrobil to za mnie :P ).

co do tematu to spinke oczywiscie mam i czyszcze lancuch zdjety...... byl wypucowany dosc konkretnie....no ale nic, wyczyszcze jeszcze raz, bo jezdzenie z takimi odglosami nie jest raczej dla mnie zbyt kuszace...nie lubie psuc sobie sprzetu.... tym bardziej ze jest nowiutki:) (na razie przezyl tylko 1 wyscig-Poznan-cytadela-xc). dzieki za odpowiedzi... aha.. jakby ktos chcial szczegoly to lancuch jest Shimano IG, jesli ma to jakies znaczenie odnosnie problemu- niestety na moja korbe nie moge zakladac nic innego ( tak twierdzi producent-oczywiści SHI), ale i tak w przyszlym roku sprawie sobie korbe lx, zeby miec caly naped na lx:) no i lancuch wtedy bedzie tez lepszy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lancuch jest Shimano IG, jesli ma to jakies znaczenie odnosnie problemu- niestety na moja korbe nie moge zakladac nic innego ( tak twierdzi producent-oczywiści SHI)

 

Coś dziwnego :034: ... Mój łańcuch Sram PC-59 idealnie współpracuje z korbą Deore M-510 i kasetą Deore... W ogóle nie słyszałam o jakichkolwiek problemach na tym polu.

Pozdrówko zdziwione :) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... korba nie jest deorka, ale wyraznie widnieje napis- only Shimano IG chain, z reszta jeszcze musze looknac co to za korba.... M1costam jak sie nie myle, teraz juz sam sie pogubilem... to nowy bike....no i kupiony za granica(niemcy), a z gosciem ze sklepu nie szlo sie prawie dogadac... heh... no coz... generalnie i tak zakladalem od razu ze korba pojdzie na wymiane, ale jeszcze nie teraz bo sie z sianka splukalem:) coz takie zycie.... skatuje to co mam, a w przyszlym roku wmontuje lx:) albo xt, jak sie fortuna usmiechnie...

wracajac do lancucha to jest juz teraz wyczysczony benzyna ekstrakcyjna:))) wieczorem, jak wroce do domu to posmaruje i zobaczymy co sie bedzie dzialo: :glare: mam nadzieje ze da rade, a smar to jak juz chyba pisalem pedros na suche- wczorakj sie wkur...... i posmarowalem 2 raz- zero efektu- wciaz to samo...

mam nadzieje ze wieczorem nie bede sie musial denerwowac.... narzie sobie siedze u rodzicow i odpoczywam, bo sesja juz sie zaczyna i bedzie malo czasu na jazde:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czyszczenia łańcucha ja zastosowałem (w rowerze kumpla :P:)) uwaga: CILIT BANG :D popsikałem łańcuch (oczywiście zdjęty i zawieszony w pow.) dosyć sporą ilością cilitu odczekałem jakieś 5 minut i polałem go wodą. Łańcuch wyglądał jak nowy... oczywiście smarowałem go na początku z 5 razy (olejem łańcuchowym takim gęstym nie pamiętam jak się nazywa) przejechałem sie troche (czyli ze 10 k.) i znowu smarowałem. Teraz wsyztsko chodzi jak talala, łańcuch nie zgrzyta, nie trzeszczy, nie piszczy, nie przycina sie... poprostu super :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie- za duzy halas- nie chcialem rozp...... sobie napedu.

Nygol spokojnie - to nie porcelana :) Nic się tobie nie rozp.... Wsiądź na rower, zrób 10 km i zobacz czy nadal będą takie dźwięki. Bo jak ten dźwięk jest od ziarenek piasku to możesz lać i lać smaru i będzie to cały czas hałasowało do momentu aż się nie zmieli lub nie wypłynie w kąpieli benzynowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lancuch wykapal sie 3 razy i jest jak mniemam czysciutki jak nowy:) bylem wczoraj na grillu , a przd wyjsciem posmarowalem go, dzwiek jest juz inny, i wydaje mi sie ze po prostu musze jescze raz go nasmarowac bo teraz jest to juz zupelnie inny dziwek- taki suchy- poprzednio to chyba jednak byl piach...

jutro zobaczymy co sie bedzie dzialo, bo dzis jade na meczyk zuzlowy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsadzic go w benzyne, odczekac z 1h:) Nastepnie wyjac lancuszek i zalac ponownie nowa benzyna:)

Tu juz wystarczy 0,5h, ale mozna potrzasac danym opakowaniem, w ktorym jest ow lancuch:)

Nastepnie syntetyki, w zaleznosci jakie warunki, nakladane jak lancuch jest juz zalozony na rame...

Nie moze nic swiszczec, jesli jest wszystko sprawne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalny dźwięk jeśli dajesz smar na zapiaszczony brudny łańcuch. Smar który wpływa między ogniwa zabiera ze sobą drobiny brudu które dają mało przyjemny dźwiek. Ale taki dźwięk jest tylko tymczasowy. Po przejechaniu paru kilometrów bród wydostanie się znów na zewnątrz i będziesz się cieszyć cichą pracą łańcucha ;)..tyle ze łańcuch wciąż będzie brudny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko nie kminie po co smarowac po 5 razy lancuch?ja go szoruje w miseczce z bezyna oplukuje potem czekam az wyshnie zakladam po kropelce teflon+ lub CC i na drugi dzien wycieram i w droge i od razu jak wyjade z domu chodzi cudownie pogarsza sie jego praca dopiero po kilkudziesieciu km w zaleznosci od terenu i warunkow oczywiscie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...